restauracja

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    restauracja - Page 2 Empty restauracja

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:07 pm

    First topic message reminder :

    restauracja - Page 2 2.3-Dining-Header


    Ostatnio zmieniony przez st. albans dnia Sob Sie 08, 2015 8:35 pm, w całości zmieniany 1 raz
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by aurora kirichenko Sob Sie 08, 2015 8:34 pm

    siedziała tu sobie z otwartym laptopem i zamawiała bilety do pakistanu, bo chciała się stąd wyrwać. popijała szkocką, dojadała resztki kolacji. spędzała czas w hotelu, bo od williama też chciała się wyrwać.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by william roosevelt Sob Sie 08, 2015 8:40 pm

    wiesz, co jest najgorsze? że jeszcze się nie obudziłam i dalej chce mi się spać, tak to jest smutne. w każdym bądź razie... jezuniu co will mógł tu robić... przypuśćmy, że gdzieś tam było okno wychodzące na zewnątrz i ją przyuważył wracając z jakiegoś drineczka z samym sobą. więc wszedł. - co tu robisz.... - zmarszczył brwi.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by aurora kirichenko Sob Sie 08, 2015 8:43 pm

    mi też chce się spać, bo znowu siedziałam do późna, a potem musiałam rano wstać. znowu się przestawiłam z siedzeniem do późna...
    - mieszkam tu? - spojrzała na niego jak na idiotę. w ogóle powinien się cieszyć, że raczyła go zaszczycić spojrzeniem. tym bardziej, że była na niego zła o coś i o coś drugiego. kto to wie o co. pewnie sama nie wiedziała.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by william roosevelt Sob Sie 08, 2015 8:49 pm

    ja wiem o co była na niego zła... o to, że wyruchała majka ;x o czym william na szczęście nie wiedział bo pewnie by się wkurwił, albo psychicznie załamał, albo nie wiem...
    - mieszkasz? - uniósł brew. bo coś mu się kojarzyło, że od kiedy są razem to gigi mieszkała z nim i nie rozumiał dlaczego teraz nagle miałoby się to zmienić!
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by aurora kirichenko Sob Sie 08, 2015 8:52 pm

    pewnie była wkurwiona na samą siebie i dlatego była wkurwiona na niego. to takie proste! w dodatku jeszcze głupia rosalie nie odbierała telefonu, to nic, że dlatego, że się wykrwawiała przez seksy majka z gigi.
    - dalej płacę tu za pokój, po co ma się marnować? - wzruszyła ramionami jak gdyby nigdy nic. klikała coś na laptopie. - pytanie raczej brzmi, co ty tu robisz. - dodała chłodno, bo myślała, że ją wyśledził specjalnie.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by william roosevelt Sob Sie 08, 2015 8:57 pm

    jakie dramy. kto wie co william zrobi jak to wyjdzie na jaw. bo nie wierzę, że nie xd
    - bo mieszkasz ze mną i w ogóle nie rozumiem dlaczego ciągle płacisz za hotel.... - zmarszczył brwi. sądził, że przestała, że mieszkają razem i w ogóle jest nieźle. nie powiedziałby, że super, ale seks był to można to zakwalifikować do nieźle. - zobaczyłem cię, więc się zdziwiłem to wszedłem zapytać o co do cholery chodzi.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by aurora kirichenko Sob Sie 08, 2015 9:00 pm

    musi się dowiedzieć, pewnie od aggie! swoją drogą aggie knuła przeciw gigi i chciała na nią nasyłać majka czy innego faceta, a tu gigi sama się na majka rzuciła... intryga idealna!
    - nie mieszkam z tobą, tylko zawsze zostaję u ciebie po seksie, to różnica. - zauważyła. nigdy oficjalnie nie zamieszkiwali ze sobą, pewnego dnia po prostu gigi weszła mu z butami i szczoteczką do zębów do życia i mieszkania. też czuła się już jak mieszkanka jego domu, ale najwyraźniej nadal potrzebowała swojego pokoju i poczucia niezależności. - mają świetne krewetki, nie mogłam im odmówić. - wskazała na resztki na talerzyku, omijając temat.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by william roosevelt Sob Sie 08, 2015 9:07 pm

    hehe. aggie nawet nie musiała się za bardzo natrudzić, żeby wszystko jebło.
    - aha? - mruknął zdezorientowany. sądził, że ze sobą mieszkają i pewnie ciągle miał jakąś chorą nadzieję, że im jednak jest w związku razem dobrze. chociaż przed sobą uciekali. william pić, gigi na seksy z majkiem albo krewetki... taak, związek idealny możnaby powiedzieć. - skoro tutaj mieszkasz to dlaczego rządzisz się u mnie w mieszkaniu? - zapytał, bo pamiętał, że aggie kiedyś mu powiedziała, że jej nie wpuściła....
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by aurora kirichenko Sob Sie 08, 2015 9:13 pm

    wystarczyło, że gigi była destrukcyjna dla samej siebie i ludzi wokół ;x
    związek idealny, robili sobie przesłodkie zdjęcia na insta, udawali przed ludźmi, że są najszczęśliwsi na świecie, a za zamkniętymi drzwiami darli się na siebie albo od siebie uciekali. zdecydowanie byli dla siebie toksyczni. tyle że jakoś nie potrafili się rozstać.
    - kupiłam parę talerzy, powinieneś być szczęśliwy. - wywróciła oczami, bo myślała, że chodzi mu o to. już nawet nie pamiętała akcji z głupią aggie.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by william roosevelt Sob Sie 08, 2015 9:16 pm

    to najwyraźniej był dla nich układ idealny... co zrobić jeśli tak to wszystko wygląda. chociaż william pewnie sądził, ze będą sobie żyć w szczęśliwym związku i nie będą się kłócić i będą się uwielbiać.... ale wszystko szybko się zmieniło.
    - nie chodzi mi o to czy kupiłaś talerze... - zmarszczył brwi. z resztą pewnie zaraz je rozbiła, bo william dzisiaj płatki z mlekiem jadł w kartonie po mleku. - dlaczego nie wpuszczasz ludzi, którzy do mnie przychodzą? - zapytał.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by aurora kirichenko Sob Sie 08, 2015 9:19 pm

    najwyraźniej nie umieli być tak po prostu szczęśliwi, bez awantur. może gigi wciąż nie wierzyła w trwające miłości, więc w każdej chwili szukała możliwości ucieczki. hahaha, dobrze, że daniel się wyprowadził, bo by się załamał widząc ten brak zastawy kuchennej!
    - a co ja, twoja odźwierna? - prychnęła. - może to ty powinieneś zamieszkać w hotelu. - zaproponowała mu.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by william roosevelt Sob Sie 08, 2015 9:22 pm

    hehe daniel nie byłby taki pomysłowy jak william i pewnie w ogóle przestałby jeść bez talerzy, albo chodził do restauracji. może przynajmniej debbie by na tym zyskała bo od czasu do czasu by ją ze sobą zabierał.
    - zadaję ci jedno pytanie po raz trzeci do cholery! - wycedził przez zęby, żeby nie robić jakiejś wielkiej sceny w hotelowej restauracji. - przyszła aggie, a ty zamknęłaś jej drzwi przed nosem. - skoro nie rozumiała to jej wytłumaczył o co mu chodzi...
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by aurora kirichenko Sob Sie 08, 2015 9:29 pm

    daniel ciągle odkupowywałby talerze i ciągle byłyby one tłuczone... na pewno by się denerwował! william na szczęście potrafił sobie poradzić w takich spartańskich warunkach. bo on z innego pokolenia jest, tego, co jeszcze doceniało rzeczy.
    - czyli to chodzi o aggie. - posłała mu spojrzenie, które mogło zabijać. nie znosiła tej lafiryndy. - to było dawno temu, nie wiem czemu się przejmujesz tą smarkulą. - mruknęła i wróciła do szukania czegoś w laptopie, bo to było ciekawsze od rozmowy o aggie.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by william roosevelt Sob Sie 08, 2015 9:33 pm

    hehe biedny daniel..... pewnie miałby skitrane w pokoju na wszelki wypadek bo nigdy nie wiadomo kiedy poszedłby do kuchni a tam zamiast talerzy pusta szafka. william spokojnie mógłby iść na jakiś obóz przetrwania. dałby radę. o ile miałby whisky...
    - tak chodzi o aggie. - odpowiedział jej. dobrze, że chociaż po tym jak jej powiedział o co chodzi to już wiedziała. - bo się przyjaźnimy? - mruknął niezadowolony
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by aurora kirichenko Sob Sie 08, 2015 9:43 pm

    pewnie tak naprawdę daniel podkradł całą zastawę, żeby nie musieli kupować z debbie własnej do swojego mieszkania, a gigi i williamowi wydawało się, ze to oni całą potłukli. daniel wynosił wszystko systematycznie, talerz po talerzu, nikt się nie zorientował!
    - w takim razie możecie umawiać się telefonicznie na spotkania. albo chociaż możesz mnie informować, że przyjaźnisz się z siostrą mojego eks męża. - powiedziała obojętnie, z wzrokiem nadal wlepionym w ekran.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by william roosevelt Sob Sie 08, 2015 9:48 pm

    to by było całkiem dobre wytłumaczenie.... a gigi pewnie stłukła jeden talerz tylko... ale nie można liczyć na ogarnięcie williama skoro cały czas pił, co nie. to nie zauważał takich rzeczy jak ile talerzy zostało stłuczonych.
    - telefonicznie? może ma jeszcze przysyłać pocztą podanie i dwa zdjęcia, żebyś mogła je rozpatrzeć i przybić pieczątkę, zatwierdzone albo nie. - mruknął poirytowany, bo był przyzwyczajony, że aggie do nich, albo już teraz to do niego, wchodziła zawsze jak do siebie. i coś mi się zdaje, że will nie wiedział o tym, że gigi miała już męża bo nigdy mu tego nie powiedziała więc teraz stał i patrzył na nią wielkimi oczami. - że co?
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by aurora kirichenko Sob Sie 08, 2015 9:53 pm

    stłukła jeden talerz i w dodatku go odkupiła... nic dziwnego, że wolała mieszkać w hotelu, skoro z mieszkania williama krasnoludki wykradały przedmioty użytkowe. niedługo się obudzą i nie zastaną pralki.
    - z góry mogę powiedzieć, że nie zatwierdziłabym ani jednego podania tej małej zdziry. - oznajmiła ze spokojem. już teraz nie znosiła aggie, a co by się stało, gdyby dowiedziała się o jej miłości do williama?! też musi się tego kiedyś dowiedzieć! - skończyłeś już? jestem zajęta. - olała jego zdziwienie.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by william roosevelt Sob Sie 08, 2015 9:59 pm

    albo co gorsza bez whisky! co tam pralka... na pewno z st albans jest jakaś pralnia, a jak nie to zawsze mogliby chodzić do daniela na pranie xd ale dzień bez whisky.. nie. tego nie da się przetrwać.
    - i właśnie o to chodzi! dlaczego jesteś na nią taka cięta. - warknął bo kompletnie tego nie rozumiał. on się tam nie wtrącał w jej przyjaciół, ale najwyraźniej powinien skoro nie kontroluje się przy nich... - właśnie powiedziałaś mi, że miałaś męża i teraz każesz mi spierdalać, bo jesteś zajęta? - syknął, bo się wkurzył, że go olewa.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by aurora kirichenko Sob Sie 08, 2015 10:02 pm

    daniel nie lubił whisky, więc brak butelek można co najwyżej zwalić na debbie. para złodziejaszków!
    - porozmawiaj ze swoją przyjaciółką, może ci wytłumaczy. - wywróciła oczami. jaasne, aggie powiedziałaby williamowi tylko, że to gigi jest zdzirą, podczas gdy ta twierdzi odwrotnie. william nie miał się co wtrącać do jej przyjaciół, skoro prawie żadnych nie miała... - i co z tego, że miałam męża? już nie mam, więc nie ma sprawy. - spojrzała nawet na niego.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by william roosevelt Sob Sie 08, 2015 10:13 pm

    dobrze się przynajmniej dobrali xd
    - chcę, żebyś ty mi to wytłumaczyła. - mruknął. skoro juz zaczęła marudzić na temat aggie to william był ciekawy o co w tym wszystkim chodzi i dlaczego dziewczyny tak się nienawidzą. w sumie można by powiedzieć dwie najważniejsze dziewczyny w jego życiu! taaa. majk wystarczał. xd - jest sprawa skoro przez tyle czasu nie zdążyłaś mi o tym powiedzieć! - warknął.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by aurora kirichenko Sob Sie 08, 2015 10:19 pm

    lepiej niż gigi i william xd
    - to długa historia. - mruknęła, żeby się wreszcie odczepił. chociaż to na pewno była długa historia. i na pewno zawierała dużo informacji o connorze. i trochę o harry'm. majk nigdy nie był jej przyjacielem! szanowała się na tyle, żeby nie mieć mężczyzn we friendzonie. - na pewno ci o nim mówiłam. trzeba było słuchać, a nie się teraz denerwować. - mówiła spokojnie. nie chciała robić publicznie sceny. jeszcze ją wyrzucą z hotelu i nie będzie miała gdzie się podziać!
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by william roosevelt Sob Sie 08, 2015 10:27 pm

    hehe to na pewno xd chyba już mówiłam kiedyś, że od nich to nawet alfie z bree są lepiej dobrani xd
    - mam czas. - powiedział dosiadając się bo do tej pory cały czas nad nią stał.- no słucham. - poganiał ją bo chciał wiedzieć o co chodzi i nie da się zbyć! o nie! cóż... jak william się o wszystkim dowie to będzie miał trochę inne zdanie o tym czy majk jest jej przyjacielem czy też nie xd - taką informację z pewnością bym zapamiętał. - wytknął jej. nie był kompletnym ignorantem. na samo słowo mąż na pewno wrócił by mu słuch absolutny i skupienie na jej osobie.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by aurora kirichenko Sob Sie 08, 2015 10:32 pm

    a czy ja ci mówiłam w końcu, że nawet lena i skylar są dla siebie milsze, choć są wrogami? xd
    - a co się tak na to uparłeś? co cię obchodzi, czemu się nie lubimy? chcesz przejść na moją stronę i dlatego musisz znać wszystkie fakty? - miała nadzieję, że tak będzie, chociaż nie wiem czy william jest w stanie wybrać tylko jedną stronę tego konfliktu. william sobie wmówi, że są przyjaciółmi, żeby też mógł w odwecie nienawidzić jej przyjaciela jak ona aggie xdddd - to teraz już zapamiętasz. - strzeliła palcami.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by william roosevelt Sob Sie 08, 2015 10:35 pm

    no, coś mi się kojarzy takiego xd
    - chcę wiedzieć o co chodzi! - na pewno nie chciał wybierać żadnych stron konfliktu bo uwielbiał i aggie i gigi.... chociaż odkąd zszedł się z tą drugą to więcej czasu jej unikał niż z nią przebywał i zdecydowanie lepiej im było jak spotykali się na szybki seks ale cóż... to nie znaczy, że jej znienawidził. z resztą sam tego chciał! - tak, to z pewnością. - powiedział niezadowolony bo o takich rzeczach to na pewno się nie zapomina...
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by aurora kirichenko Sob Sie 08, 2015 10:43 pm

    ee, powtarzam się już.
    - mówiłam ci już. to mała zdzira. doprowadza mnie do szału. - odpowiedziała wymijająco. tak naprawdę nienawidziły się z przyzwyczajenia, sama z nich nie wiedziała o co poszło na początku. nie spodobały się sobie kiedy gigi poślubiła connora i ich obopólna niechęć tylko się pogłębiała wraz z kolejnymi latami, a szczególnie rozwodem, który zresztą był winą connora. - wspaniale. - zamknęła laptopa z hukiem i poszła sobie do pokoju. zacznij coś!

    Sponsored content

    restauracja - Page 2 Empty Re: restauracja

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 2:57 pm