starbucks

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    starbucks - Page 8 Empty starbucks

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:11 pm

    First topic message reminder :

    starbucks - Page 8 HK_Starbucks_Coffee_in_Caine_Road
    skylar colins

    skylar colins

    cork
    literatura angielska
    sweety
    29

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by skylar colins Sro Lip 08, 2015 7:31 pm

    - nie, zaprosiłam cię, po za tym nie stoisz przy pustym stoliku tylko siadasz naprzeciwko mnie. - wytłumaczyła z uśmiechem. bo ona przez chwilę by stała jak wariatka trochę więc wolała się wrócić do swojego stolika i swojej herbatki. - nie raczej nie. - zaśmiała się. nie kojarzyła go, albo nie pamiętała... trudno stwierdzić. - skylar. - przedstawiła się również.
    rudy berube

    rudy berube

    burton upon trent
    meteorologia
    kapitan drużyny polo
    31

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by rudy berube Sro Lip 08, 2015 7:35 pm

    roześmiał się.
    - dzięki. - powiedział krótko. wcale nie uznałby jej za wariatkę, gdyby tak czekała przy jego stoliku, chociaż może trochę za desperatkę... i tak wiedział, że ta dziewczyna wyląduje dziś w jego łóżku! - miło mi. - dalej uśmiechał się czarująco. - ach, jaki głupek ze mnie. przecież są wakacje i nie wszyscy są tu z uniwerku. - machnął ręką, bo myślał, że nie uczy się tutaj i dlatego go nie kojarzy.
    skylar colins

    skylar colins

    cork
    literatura angielska
    sweety
    29

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by skylar colins Sro Lip 08, 2015 7:54 pm

    taa, ale ona by się za wariatkę uznała pewnie. hehe, trochę sie pewnie przeliczy, ale cii.... on nie musi o tym wiedzieć, że jego plan nie do końca się powiedzie. - mi też. - uniosła kącik ust i napiła się herbatki. - studiuję już tutaj chwilę. - wzruszyła ramionami, bo wydawało jej się, że zasugerował, że nie studiuje.... musiała się w takim razie wytłumaczyć
    rudy berube

    rudy berube

    burton upon trent
    meteorologia
    kapitan drużyny polo
    31

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by rudy berube Sro Lip 08, 2015 7:59 pm

    sama siebie by uznała za wariatkę... to są dopiero lęki społeczne. nikt nie zwraca na ciebie uwagi, ale i tak myślisz, że mają cię za wariata. dobrze, że nie wiedział, bo pewnie nie miałby wtedy interesu w rozmawianiu z nią! nie czarował jej tu przecież na darmo.
    - taaak? w takim razie musimy się cały czas mijać. zapamiętałbym, gdybym cię już wcześniej widział na kampusie. - stwierdził.
    skylar colins

    skylar colins

    cork
    literatura angielska
    sweety
    29

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by skylar colins Sro Lip 08, 2015 8:01 pm

    od razu, że lęki społeczne.... każdy kto by ją widział nie za bardzo by wiedział co robi. to nie jest normalne zachowanie xd a jednak jak na razie na to wyglądało. musiałby ją nieźle spić, żeby pomyślała o tym o czym on pewnie nieustannie myśli. - całkiem możliwe. - uśmiechnęła się lekko. - co studiujesz? - zapytała.
    rudy berube

    rudy berube

    burton upon trent
    meteorologia
    kapitan drużyny polo
    31

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by rudy berube Sro Lip 08, 2015 8:03 pm

    oj tam, ludzie robią dziwniejsze rzeczy... jakby tak chwilę postała, to by nikomu nie zaszkodziła i pewnie nie rzuciłaby się nikomu w oczy. zresztą rudy raz dwa był z powrotem.
    - meteorologię. ale najwięcej czasu spędzam na treningach polo. - wypiął dumnie pierś, bo był kapitanem drużyny i gra była dla niego świętością, zresztą taki uniwerek z tradycjami też na pewno czcił drużynę. - a ty? - chciał się dowiedzieć od razu.
    skylar colins

    skylar colins

    cork
    literatura angielska
    sweety
    29

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by skylar colins Sro Lip 08, 2015 8:10 pm

    ale może jej się jednak wydaje, że wszystkie oczy zwrócone są na nią xd - ah. ciekawe. - uśmiechnęła się, chociaż nie ogarniała jak można studiować meteorologię czy latać na koniach za małą piłeczką.... dziwne pasje. - ja literaturę angielską. - wzruszyła ramionami. nic ciekawego może ale ją to kręciło.
    rudy berube

    rudy berube

    burton upon trent
    meteorologia
    kapitan drużyny polo
    31

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by rudy berube Sro Lip 08, 2015 8:15 pm

    to wszystko tylko w jej głowie! skye w ogóle nie doceniała zainteresowań rudy'ego... dobrze, że nie wiedział, co sobie myślała w tej małej główce, bo w ogóle by się oburzył, że nie docenia polo i wtedy to on by nią pogardził i nie chciał z nią spać.
    - i jak ci się podoba? - zagajał dalej. jego tam literatura nie kręciła, ale miała plus za angielską, bo był patriotą.
    skylar colins

    skylar colins

    cork
    literatura angielska
    sweety
    29

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by skylar colins Sro Lip 08, 2015 8:20 pm

    no cóż... troszeczkę nie doceniała. ale tylko troszeczkę. skoro jego to kręciło to cóż... pozostawało jej tylko mu kibicować, ewentualnie. bo przecież to nie tak że będzie się pojawiać na meczach z transparentem "go rudy go". chwilę się zastanowiła nad jego pytaniem. - no cóż... jest troszkę trudniej niż sądziłam, ale to dobrze. - uniosła kącik ust. nie chciała iść na łatwiznę. chciała po prostu to studiować i dużo wiedzieć, więc dla niej wysoki poziom to akurat dobra rzecz.
    rudy berube

    rudy berube

    burton upon trent
    meteorologia
    kapitan drużyny polo
    31

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by rudy berube Sro Lip 08, 2015 8:24 pm

    jakby na niego leciała, to pierwsza by stała z takim transparentem... z pomalowaną twarzą w kolorach drużyny nawet. mimo tego, że w polo nikt tak nie robi. i w ogóle kibicowanie polo chyba nie jest zbyt pasjonujące.
    - masz już plany, co chcesz robić po studiach? - spytał, bo jemu już zostało niewiele do końca, więc już myślał o tym, że na uniwerku życie się nie kończy.
    skylar colins

    skylar colins

    cork
    literatura angielska
    sweety
    29

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by skylar colins Sro Lip 08, 2015 8:27 pm

    właśnie jakby na niego leciała xd ale raczej tak nie jest. chociaż kto wie skoro chodzi zakochana pewnie w połowie szkoły... ;o jak kibicowanie polo może być fascynujące jak tam się nic nie dzieje... albo mi się wydaje, że się nic nie dzieje, a tak naprawdę to najbardziej fascynujący sport na świecie.
    - nie jeszcze nie. mam jeszcze trochę czasu, żeby się nad tym wszystkim zastanowić, ale może zrobię jakiś kurs pedagogiczny i będę uczyć w szkole czy coś. - wzruszyła ramionami bo to najlepszy plan na jaki mogła wpaść.
    rudy berube

    rudy berube

    burton upon trent
    meteorologia
    kapitan drużyny polo
    31

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by rudy berube Sro Lip 08, 2015 8:30 pm

    słaabo, myślałam, że skye taka kochliwa, że po kilku uśmiechach już będzie latała z wywalonym językiem za rudy'm. mówi się trudno! pewnie przegrywa z jude'm! mi też się wydaje, że podczas rozgrywki polo nic się nie dzieje, ale dla rudy'ego to była obsesja, więc nie zmuszaj mnie do wymyślania powodów, dla których miałby bronić ten sport.
    - ja bym chyba nie chciał użerać się z dzieciakami w szkole. - zaśmiał się.
    skylar colins

    skylar colins

    cork
    literatura angielska
    sweety
    29

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by skylar colins Sro Lip 08, 2015 8:35 pm

    z judem to każdy przegrywa.... ale jeszcze nic straconego. może rudy jednak ją w sobie rozkocha xd hehe spoko. będę udawać, że to fascynujące zajęcie i że wcale nie trzeba tłumaczyć dlaczego ma się na jego punkcie świra.
    - czy ja wiem... to zależy jakie się ma do nich podejście... to w ogóle zależy od wielu rzeczy. - powiedziała wzruszając ramionami. aha bo ona to na pewno by sobie poradziła z jakimiś gówniarzami którzy sądzą, że mogą wszystko.
    rudy berube

    rudy berube

    burton upon trent
    meteorologia
    kapitan drużyny polo
    31

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by rudy berube Sro Lip 08, 2015 8:42 pm

    rudy taki czaruś, postara się ją w sobie rozkochać. to znaczy nie rozkochać, tylko sprawić, że mu ulegnie i pójdzie z nim do łóżka. jemu przecież żadne kochanie nie w głowie. ważne, żeby skylar tak udawała! bo ja też nie zamierzam udawać, że uważam to za fascynujące zajęcie.
    - czyli od czego jeszcze? - cały czas zadawał jej pytania. powinna się jarać, że trafił się chłopak, który umie słuchać i jest zafascynowany jej osobą. taaa, tak naprawdę jednym uchem mu wlatywało, a drugim wylatywało.
    skylar colins

    skylar colins

    cork
    literatura angielska
    sweety
    29

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by skylar colins Sro Lip 08, 2015 8:47 pm

    co w przypadku skye jednak oznacza rozkochać. przecież nie pójdzie z nim do łóżka tak o. o ile w ogóle się na to zdecyduje. ma ważniejsze rzeczy na głowie, jak nauka xd
    - och trudno stwierdzić. każde dziecko, które się uczy powinno mieć indywidualne traktowanie, nie można tego uogólniać. - powiedziała marszcząc nosek. przynajmniej tak jej się wydawało. rudy byl typowym facetem więc nie ma sie co dziwic ze tak właśnie robił. ale ona o tym nie wiedziała to jej to nie przeszkadzało.
    rudy berube

    rudy berube

    burton upon trent
    meteorologia
    kapitan drużyny polo
    31

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by rudy berube Sro Lip 08, 2015 8:49 pm

    rudy'emu nie będzie chciało się takich wysiłków podejmować. z drugiej strony nigdy się nie poddawał, więc może będzie musiał mimo wszystko dokończyć swoje dzieło. może ją upije i tyle. póki co myślał, że łatwiej mu pójdzie.
    - taak, już widzę, że będziesz dobrą nauczycielką. - uśmiechał się dalej, łechtając jej ego i mówiąc dokładnie to, co chciała usłyszeć.
    skylar colins

    skylar colins

    cork
    literatura angielska
    sweety
    29

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by skylar colins Sro Lip 08, 2015 8:58 pm

    nigdy nie wiadomo czy chciała usłyszeć to akurat. może wolałaby proste "olej szkołę zostań ninja". może to właśnie jej przeznaczenie.
    - no nie wiem. - zaśmiała się. - to się pewnie okaże za jakiś czas. - dodała rozbawiona. nie była aż tak pewna siebie jak on. - a ty co chcesz robić po skończeniu szkoły? - zapytała skoro już o tym rozmawiali.
    rudy berube

    rudy berube

    burton upon trent
    meteorologia
    kapitan drużyny polo
    31

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by rudy berube Sro Lip 08, 2015 9:03 pm

    nie dowiemy się zanim tego kiedyś nie usłyszy. ktoś jej to powie, a ona nagle dozna olśnienia i zdenerwuje się, że nikt wcześniej jej tego nie powiedział, bo tyle czasu zmarnowała.
    - ale już teraz widać, że masz do tego dobre podejście. - wzruszył ramionami. - raczej nie wiążę przyszłości z moimi studiami. póki co chcę się skupić całościowo na polo. - odpowiedział od razu. nawet nie wiem czy istnieje coś takiego jak profesjonalna liga polo hahaha. na pewno istnieje. tylko nie wiem czy tam grają ludzie, którzy poświęcają temu cały swój czas czy po prostu ludzie, którzy robią to dodatkowo. hm. zawsze mógł zostać jakimś trenerem czy coś. w każdym razie dopił herbatkę, chwilę pogadali o takich głupotach i odprowadził ją nawet do akademika awwww, pewnie dlatego, że sam tam mieszkał. win!
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by carly luddington Pon Lip 27, 2015 7:50 pm

    jadła dużo ciastek i popijała hektolitrami herbaty bo miała depresję i była w ciaży.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by madeline cruz Pon Lip 27, 2015 7:53 pm

    one się znały jak madeline była w ciąży? pewnie nie! ta to dopiero była w depresji i była nieznośna... teraz za to była nieznośna z innych powodów i w przeciwieństwie do carly była promyczkiem radości. przyszła sobie do starbucksa po dwie kawy, bo blaise miał dziś pracować do późna i chciała być taka kochana i mu przynieść. kiedy czekała na odebranie zamówienia zauważyła carly i z szerokim uśmiechem od razu do niej podeszła.
    - hej piękna! - kochała świat ostatnimi czasy.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by carly luddington Pon Lip 27, 2015 8:05 pm

    haha, maddie teraz taka kochu dla blejsa bo dał jej wymarzony pierścionek, który pewnie bardziej wykłóciła i wypłakała aniżeli blejs dał jej go z własnej nieprzymuszonej woli. wszyscy to wiedzieli, ale nikt nie mówił tego glośno. uniosła głowę i mruknęła - hej - ona za to radością nie tryskała. pewnie nawet z konorem ciche dni przeżywali bo ona nawet nie chciała dziecka, ups. westchnęła i rozbabrała na pół brownie, po czym wepchnęła kawałek do buzi. pewnie było jej już niedobrze od słodkości.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by madeline cruz Pon Lip 27, 2015 8:11 pm

    blaise się oświadczał bez pierścionka, więc następnego dnia musiał ją zabrać do jubilera i pozwolić jej wybrać ten, który najbardziej będzie jej się podobać. wiadomo, że była zadowolona! tym bardziej, że oświadczyny rzeczywiście wykłóciła. myślała jednak, że po prostu je sobie zamarzyła i nagle magicznie się one wydarzyły. wszyscy byli wygrani!
    - zjesz to wszystko? - uniosła brew. ona też czasami miewała takie napady i to wszystko jadła, ale ona to potem wyrzygiwała z własnej woli...
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by carly luddington Pon Lip 27, 2015 8:21 pm

    ona tak myślała, ale nie wszyscy wokół. inni mieli ją za małą terrorystkę! ups! zerknęła na talerzyki wypełnione przeróżnymi ciastkami. miała w planie to wszystko zjeść i nie wyrzygać. albo wyrzygać, ale z innego powodu niż psiapsia. odstąpiła jej jeden talerzyk z truskawkowym ciastkiem i przysunęła go w jej stronę - reszta jest moja - i dalej wpychała widelczykiem kawałki ciastek do buzi.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by madeline cruz Pon Lip 27, 2015 8:24 pm

    a oni się przyjaźnili z terrorystką, także ups. xd
    - dzięki? - zmarszczyła czoło, bo nie wiedziała co o tym wszystkim myśleć. czyżby carly zaczęła podzielać nie tylko jej kradzieże sklepowe, ale i bulimię? ach, ta mała naśladowczyni! chociaz nie da się ukryć, że carly rzeczywiście właśnie ją w czymś naśladowała, ale sęk był w czymś innym. - coś się stało? - spytała, bo coś ewidentnie było nie tak. tym bardziej, że carly już tak nie promieniała jak ostatnio.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by carly luddington Pon Lip 27, 2015 8:34 pm

    wielkie ups.
    haha, maddie myślała że była takim autorytetem i powinno się ją naśladować xd rodzice pewnie w grobie się przewracali, a ona frywolnie hasała po tym świecie ;x dalej nie wiem jakim cudem z effie mogła wyjść taka maddie. pewnie ją w szpitalu podmienili! - czy musialo się coś stać? - westchnęła - może po prostu mam wieeeelką ochotę na ciastka - pewnie machneła kelnerce żeby przyniosła więcej. była jak cookie monster.

    Sponsored content

    starbucks - Page 8 Empty Re: starbucks

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pią Maj 17, 2024 2:47 am