schody

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    schody - Page 2 Empty schody

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:45 pm

    First topic message reminder :

    schody - Page 2 Tumblr_lzhjy0b5zI1rpt2juo1_500_large
    gilbert casiraghi

    gilbert casiraghi

    monako
    prawo, reżyseria i psychologia
    książęcy bękart
    34

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by gilbert casiraghi Nie Lis 09, 2014 1:14 pm

    gilbert jak zacznie swoje intrygi, żeby zostać uznanym za dziedzica przed swoją (młodszą!) przybraną siostrą, to całkiem możliwe, że będzie kolejny w kolejce do tronu. harry już raczej za dużych szans nie ma. pewnie baśka widziała w lei drugą siebie i wymyśliła sobie, że będzie miała taką fajną synową, a nie tam jakąś przypadkową. może nie ufała gilbertowi w doborze kandydatek na żonę po tym, jak spotykał się z lysette!
    - uważam, że to świetna rozrywka i nie wiem czemu uważasz, że w moim życiu nie ma szaleństwa! - pewnie poczuł się trochę ugodzony w swoją męskość. - drink brzmi świetnie. - dodał. czekaj ją, jak się dowie, że gilbert jest abstynentem...... ale w tym wszystkim gilbert naprawdę nie był nudny! po prostu lubił rozrywki wyższych sfer i bawił się w księcia z bajki. może po prostu lea lubiła inne rzeczy, dlatego odniosła inne wrażenie. w takim przypadku rzeczywiście powinna spędzić trochę czasu z nieokiełznanym harry'm. zacznij gdzieś!
    charlotte debuchy

    charlotte debuchy

    paryż
    rzuciła studia
    tancerka erotyczna
    30

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by charlotte debuchy Wto Lis 25, 2014 10:57 pm

    lotta siedziała na schodach, paliła papierosa. ignorowała smsy i telefony od swojego chłopaka na którego była wściekła no i oczywiście od swojego brata, który przecież jak zwykle musiał mieć rację. smutek.
    michael thatcher

    michael thatcher

    dallas
    doktorant chemii
    heartbreaker
    33

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by michael thatcher Wto Lis 25, 2014 11:00 pm

    ani connor, ani szarlot nie mieli jednak racji xd
    wracał od jakiejś dziuni, którą wyrwał w sklapie i przeleciał. postanowił wpaść jeszcze na zakupy i wcześnie położyć się spać bo jutro musiał na tym doktoracie coś ogarniać i chciał być świeży i wyspany ;x ale w tych ciemnościach nie zauważył szarlot i prawie wlazł na nią.
    charlotte debuchy

    charlotte debuchy

    paryż
    rzuciła studia
    tancerka erotyczna
    30

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by charlotte debuchy Wto Lis 25, 2014 11:04 pm

    dexter ją w wątpliwości wpędził a twitter dolał oliwy do ognia plus jeszcze michael wrócił, błagam xd
    charlotte poczuła tylko lekkie uderzenie w plecy, o mało co nie spadła ze schodka ale jej się udało przytrzymać. zerwała się na równe nogi, papierosa wywaliła gdzieś na bok - uważaj jak chodzisz! - tupnęła nóżką zdenerwowana. nie poznała go na początku. ale potem chyba już tak to ją wryło.
    michael thatcher

    michael thatcher

    dallas
    doktorant chemii
    heartbreaker
    33

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by michael thatcher Wto Lis 25, 2014 11:10 pm

    to wszystko przez michaela, na bank.
    zaśmiał się bezczelnie kiedy zobaczył jej twarz. nigdy w życiu nie przypuszczał, że na tak wielkim globie ziemskim zobaczą się raz jeszcze. od razu poznał jej uroczą buzię - no już, nie wściekaj się tak - poklepał ją po ramieniu.
    charlotte debuchy

    charlotte debuchy

    paryż
    rzuciła studia
    tancerka erotyczna
    30

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by charlotte debuchy Wto Lis 25, 2014 11:17 pm

    - michael - kopara jej opadła, nie wiedziała co ma powiedzieć a poza tym chyba teraz zbyt długo wgapiła się mu w oczy. zamrugała kilka razy, nie mogła uwierzyć że po takim czasie się jeszcze spotkają. tyle za nim przepłakała, a tu nagle wpada na nią w albans i co... - znowu przyjechałeś na stypendium? - zapytała. w ogóle obczaiłam instagrama lewis i jej facet przypomina mi strasznie diego xd
    michael thatcher

    michael thatcher

    dallas
    doktorant chemii
    heartbreaker
    33

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by michael thatcher Wto Lis 25, 2014 11:24 pm

    - charlotte - wymamrotał jej imię skoro ona wypowiedziała jego. boże był dziwny, to fakt. on chyba zapomniał już jak ją potraktował, ale co zrobisz, ja nawet nie wiem czy on ma serce czy kamień który pompuje mu krew do żył xd - nie, jestem tutaj na doktoracie - odpowiedział najzwyczajniej w świecie bo nie zaczaił, że to ironia może być na przykład, zresztą miał to w dupie - a ty dalej chcesz zostać drugim picasso? - zapytał, bo tyle mu o nim ględziła kiedyś.
    charlotte debuchy

    charlotte debuchy

    paryż
    rzuciła studia
    tancerka erotyczna
    30

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by charlotte debuchy Wto Lis 25, 2014 11:31 pm

    przestąpiła z nogi na nogę i objęła się łapkami w talii - no tak, nadal studiuję malarstwo - pokiwała głową. nie wiedziała co ma zrobić teraz, więc wgapiła się w swoje buty. nagle wydały się jej być bardzo interesujące, takie kolorowe. pociągnęła nosem i oblizała spierzchnięte wargi. ona nie miała w dupie tego jak się zachował, bo on jej złamał serduszko a ona go tak bardzo kochała. w końcu był jej pierwszą prawdziwą miłością! - z czego robisz doktorat? - zapytała sztywno - pewnie teraz już masz dzieci, rodzinę - odchrząknęła.
    michael thatcher

    michael thatcher

    dallas
    doktorant chemii
    heartbreaker
    33

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by michael thatcher Wto Lis 25, 2014 11:42 pm

    - nadal? - dopytał - na którym jesteś roku? - wstyd się przyznać, ale nawet nie pamiętał ile miała lat. zaraz odpalił sobie papieroska, nawet jej nie poczęstował tylko sobie sam palił - z chemii, a z czego innego miałbym robić? - to było dziwne pytanie, bo przecież jak się poznali to już był studentem chemii! - no jasne, chcesz zobaczyć zdjęcia trójki moich słodkich dzieciaczków? - to był żart, choć starał się mówić śmiertelnie poważnie. zaczął nawet grzebać w kurtce i w końcu wyciągnął portfel, przegródka ze zdjęciami jak się okazało zaraz była jednak pusta - przecież wiesz, że nie znoszę dzieciaków - zaśmiał się krótko i schował portfel.
    charlotte debuchy

    charlotte debuchy

    paryż
    rzuciła studia
    tancerka erotyczna
    30

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by charlotte debuchy Wto Lis 25, 2014 11:48 pm

    wzruszyła ramionami - faktycznie, byłeś na chemii. na trzecim dopiero, jeszcze mnie czekają dwa lata żeby skończyć kierunek - westchnęła. doskonale jednak pamiętała, że był trochę chujkiem i tak mi się zostało. widocznie szarlota uwielbia takich facetów, którzy od czasu do czasu pomiatają ją i jej osobą, no cóż. podrapała się po czole i poprawiła włosy - taa. tego też nie zapomniałam. ale myślałam, że ludzie się zmieniają, no wiesz w końcu im człowiek starszy tym poglądy też ma inne - pokiwała głową. nie wiedziała o czy ma z nim rozmawiać. jedyne co wiedziała że chce jej się płakać.
    michael thatcher

    michael thatcher

    dallas
    doktorant chemii
    heartbreaker
    33

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by michael thatcher Wto Lis 25, 2014 11:52 pm

    szarlot taka niestabilna emocjonalnie xd
    - dwa lata? to jeszcze kupa czasu - rzucił peta pod nogi i zdeptał bo dalej nie chciało mu się palić. owszem był chujkiem, ale był takim kochanym chujkiem, bo czasem potrafił się zebrać na takie mega, mega romantyczne rzeczy, które jej sie nawet nie śniły! to przez to była taka w nim zakochana, przez jego uroczą nieprzewidywalność - nie przesadzaj, nie jestem aż tak stary - poprawił ją zaraz, bo hej miał tylko 24 lata xd - dalej chcesz założyć swoją własną galerię sztuki? - zapytał, bo pamiętał, że paryżu często mu o tym wspominała.
    charlotte debuchy

    charlotte debuchy

    paryż
    rzuciła studia
    tancerka erotyczna
    30

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by charlotte debuchy Wto Lis 25, 2014 11:59 pm

    a jaka ma być xd wszystkie moje laski mają coś nie ten w głowie. nawet psychiatra amanda :p
    zaczęła tupać sobie nogą, trochę było jej zimno, nie założyła ciepłych ciuchów. jej telefon ciągle dzwonił, wyłączyła go w końcu bo się zdenerwowała. będzie musiała się później z tego tłumaczyć, że ignoruje ich a oni tam na zawał umierają. szczególnie jej braciszek, szukał jej od rana po mieście ale ona jest spryciula to mu się nie dała - pewnie że tak. mam nawet swoją wystawę teraz, wisi w największej galerii - pochwaliła mu się - ale chciałabym żeby było coś więcej - przygryzła wargę - a ty nadal chcesz służyć ludzkości, tak? - zapytała nieśmiało.
    michael thatcher

    michael thatcher

    dallas
    doktorant chemii
    heartbreaker
    33

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by michael thatcher Sro Lis 26, 2014 12:10 am

    - będę musiał koniecznie zajrzeć do tej galerii - nieznacznie się uśmiechnął. niezbyt go interesowały jakiekolwiek obrazy, nawet te szarlot, ale żeby ie wyjśc już na totalnego chama to postanowił powiedzieć coś miłego, w tym stylu właśnie - no jasne, chce być jak maria skłodowska-curie, tylko że nie będę nosił takich obleśnych spódnic i nie umrę od własnego wynalazku - wyjaśnił zaraz, nie ma to jak mieć odpowiedniego idola xd rozpraszał go ciągle ten dzwoniący telefon dziewczyny - to chłopak? możesz przecież odebrać - odparł nonszalancko i wzruszył ramionami.
    charlotte debuchy

    charlotte debuchy

    paryż
    rzuciła studia
    tancerka erotyczna
    30

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by charlotte debuchy Sro Lis 26, 2014 12:17 am

    zmieszała się - nie. to nie chłopak - skłamała, bo dzwonił między innymi victor. ignorowała jego obecność, chociaż ani sophie ani victor nie zrobili niczego złego. connor będzie musiał dłuuugo przepraszać sophie za swoje zachowanie a charlotte po prostu będzie musiała w końcu odebrać. jak na razie wyłączyła w ogóle telefon, wygrzebała z torebki papierosa i zapaliła go sobie - nie kłam że musisz. nic nie musisz michael - powiedziała wprost - ale byłoby mi miło gdybyś chociaż na chwilę tam wpadł - wzruszyła ramionami - jesteś inteligentnym facetem, ty nie dałbyś się tak łatwo zabić - poklepała go po ramieniu.
    michael thatcher

    michael thatcher

    dallas
    doktorant chemii
    heartbreaker
    33

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by michael thatcher Sro Lis 26, 2014 12:25 am

    - skoro nie chłopak to dziewczyna? - poklepał ją po ramieniu - no, no, no charlotte nie wiedziałem że zmieniłaś orientację - zażartował sobie perfidnie trochę. tak, sophie i vikuś tym razem byli bez winy więc niech lepiej i szarlot i connor ich przepraszają ;x - nie muszę, ale może chce - wciągał ją dalej w swoje gierki, bo tak na prawdę to tylko trochę flirtował aniżeli chciał iść oglądać obrazy jakieś - po prostu wynajdę coś mniej inwazyjnego niż rad czy polon - wzruszył ramionami.
    charlotte debuchy

    charlotte debuchy

    paryż
    rzuciła studia
    tancerka erotyczna
    30

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by charlotte debuchy Sro Lis 26, 2014 12:33 am

    oj będą przepraszać oj będą i to solidnie, ja już to obiecuję ;x uśmiechnęła się do niego - to mój braciszek dzwonił, mój chłopak jest w pracy i nie ma czasu żeby zadzwonić - po co ona w ogole mu to mówiła, znowu skłamała i nie wiedziała czemu. victor chyba ją zarąbie jak tylko się spotkają, bo musiał się o nią martwić a ona miała to w dupie. miała okres i zachowywała się jak dziecko, rozkapryszone dziecko. oblizała nerwowo wargi - chciałbyś zobaczyć jak maluję? - zapytała naiwnie - no taak, jeszcze świat o tobie usłyszy - uśmiechnęła się do niego ładnie - odprowadzisz mnie do domu? - zapytała
    michael thatcher

    michael thatcher

    dallas
    doktorant chemii
    heartbreaker
    33

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by michael thatcher Sro Lis 26, 2014 12:41 am

    odprowadził ją nawet, pewnie przez całą drogę się jakąła i plątała i to wprawiło go w wyśmienity humorek.
    grace kay

    grace kay

    rzym
    pani milionerka
    niania do zadań specjalnych
    33

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by grace kay Sob Gru 06, 2014 11:10 pm

    grejs siedziała na schodach i paliła papierosa. wcinała jakieś doritos, popijała colą. niezbyt zdrowe jedzenie, ale jakie smaczne za to. nie spieszyło się jej do domu.
    kathy smith

    kathy smith

    st. albans
    zoofizjoterapia
    śmieszek
    31

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by kathy smith Sob Gru 06, 2014 11:22 pm

    jennifer w ogóle wygląda jak starsza siostra shai xd no ale one się przyjaźnią to masz kathy, która dalej była w żałobie, w dodatku trochę stłumiona i zaspana chodziła ostatnio, bo ejmi jej złe dragi przepisała na depresję. - jak to wszystko śmierdzi - mruknęła na niezdrowe jedzenie grace, które ociekało tłuszczem i gęstymi sosami, na których widok kathy brało na mdłości.
    grace kay

    grace kay

    rzym
    pani milionerka
    niania do zadań specjalnych
    33

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by grace kay Sob Gru 06, 2014 11:26 pm

    to prawda ;x grace objęła przyjaciółkę ramieniem - to weź sobie gumę do żucia, przestanie ci to przeszkadzać. ja jestem trochę głodna. rozchmurz się kathy, ja rozumiem że jest ci źle, ale uwierz mi, że niedługo będzie coraz lepiej - pocałowała ją w czoło - dojadła chrupki - a jak u amandy dzisiaj było? - zapytała.
    kathy smith

    kathy smith

    st. albans
    zoofizjoterapia
    śmieszek
    31

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by kathy smith Sob Gru 06, 2014 11:32 pm

    przewróciła oczami. grace ostatnio w ogóle nie przejmowała się jej losem! cały czas powtarzała te same teksty, które jej już wychodziły uszami i nosem. wzdrygnęła się na jej całusa, bo waliło jej z mordy ale sama jakoś mimowolnie utuliła się do jej cycuszków. - normalnie - mruknęła cicho. pewnie dalej się nie odzywała i siedziała tam w zupełnej ciszy przez całą godzinę słuchając tylko wkurzającego tykania taniego zegara na ścianie gabinetu. nie było o czym gadać.
    grace kay

    grace kay

    rzym
    pani milionerka
    niania do zadań specjalnych
    33

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by grace kay Sob Gru 06, 2014 11:36 pm

    pogładziła ją po głowie - no już już kathy - była niczym jej mamusia która pocieszała swoją córkę po stracie swojej najukochańszej zabawki - a wiesz, ostatnio spotkałam wróżkę. była zabawna, trochę miała nie po kolei w głowie ale była niegroźna - wzruszyła ramionami - przepowiedziała mi miłość. wielką miłość. z victorem - zaśmiała się. ona musiała kojarzyć victora, nie było szans ;p chrzaniła trzy po trzy żeby ona przestała się smucić - a co u tego policjanta, tego... jak mu tam? - zapytała
    kathy smith

    kathy smith

    st. albans
    zoofizjoterapia
    śmieszek
    31

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by kathy smith Sob Gru 06, 2014 11:43 pm

    pewnie grace dla wszystkich była trochę matką, dlatego tak super sobie radziła jako opiekunka i to lubiła. kathy podniosła słysząc, że ta spotkała wróżkę. myślała, że to grace raczej postradała zmysły i zaczęła wierzyć w opowiastki, które mówiła swoim podopiecznym dzieciakom, ale chyba wcale nie żartowała. - z kim? - podrapała się po policzku, bo najpierw trawiła całą historię z wróżką. - co ci powiedziała? - faktycznie kathy zaciekawiło to na tyle, żeby zmienić wyraz twarz ze smutnego na zainteresowany. - u mojego ojca? słabo. ale jak miałby się inaczej czuć? - westchnęła.
    grace kay

    grace kay

    rzym
    pani milionerka
    niania do zadań specjalnych
    33

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by grace kay Sob Gru 06, 2014 11:48 pm

    grace była rozbawiona spotkaniem z wróżką, bo to musiał być kompletny przypadek że ją spotkała - przepowiedziała mi wielką miłość z victorem. victor to przyjaciel mojej przyjaciółki sophie, znasz ją pewnie - machnęła ręką. wyjęła telefon i pokazała jej profil na fejsiku który to victor jest, zauważyła że być może zmienił status na wolny ;x albo nie xd - przepowiedziała mi, że victor i ja jesteśmy sobie przeznaczeni, że będziemy się kochać wiecznie, że to przy mnie znajdzie spokój ducha i szczęście - pokiwała głową - no tak, przepraszam - westchnęła - oby amanda mu pomogła - powiedziała spokojnie.
    kathy smith

    kathy smith

    st. albans
    zoofizjoterapia
    śmieszek
    31

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by kathy smith Nie Gru 07, 2014 12:19 am

    kathy uniosła z niedowierzaniem brew. - ale dokładnie to ci powiedziała? nie rozumiem... - bo jej się raczej wydawało, że jakieś pseudojasnowidzki i wróżki mówią raczej banałami, ogólnikami, które nic nie znaczą. - powiedziała takie konkretnie imię? - wybałuszyła oczy. - może to jakaś wasza wspólna znajoma? albo woof woof... - złapała ją za nadgarstek. nie wierzyła kompletnie w to, co ta wygaduje o wróżkach, które były totalną bujdą. tak samo zresztą jak bóg. przestała w niego wierzyć i teraz była córką szatana xd ok, może jednak nie. przewróciła oczami. - amanda jest słaba. nikomu nie pomaga. - prychnęła.

    Sponsored content

    schody - Page 2 Empty Re: schody

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » schody
      » schody
      » schody
      » schody
      » schody

      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 1:23 am