aggie
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°2
Re: aggie
myślę, że rudzi ludzie mnie prześladują.
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°3
Re: aggie
mówię o rudym księciu, rudej striptizerce i rudej szmacie też.
myślisz, że mam coś takiego w sobie, że rudych do mnie ciągnie? jakiś specjalny zapach czy coś?
myślisz, że mam coś takiego w sobie, że rudych do mnie ciągnie? jakiś specjalny zapach czy coś?
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°4
Re: aggie
książę harry, nie o tym tu rozmawiamy, myślisz, że debbie mnie kocha?
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°5
Re: aggie
aggie, nie psuj nic, to ma być mój nowy najlepszy przyjaciel, potrzebuję tego, przecież wiesz.
ja myślę, że jednak coś do mnie czuje i przemyślała to przez wakacje i żałuje.
ty byś nie żałowała?
ach, i przepraszam, aggie, wiesz, że to ty jesteś moją najlepszą przyjaciółką na zawsze.
ja myślę, że jednak coś do mnie czuje i przemyślała to przez wakacje i żałuje.
ty byś nie żałowała?
ach, i przepraszam, aggie, wiesz, że to ty jesteś moją najlepszą przyjaciółką na zawsze.
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°6
Re: aggie
aggie, byłaby z ciebie świetna księżniczka, ale daj mi zostać premierem najpierw, okej? może wtedy harry już będzie dojrzały do związków i polityki. aha, wykasuj tego smsa od razu, żeby nikt nigdy go nie przechwycił i się nie dowiedział, że tak o nim mówię!
i nie znasz debbie tak dobrze jak ja!
i nie znasz debbie tak dobrze jak ja!
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°7
Re: aggie
tak. kocham cię kaczuszko.
i chyba za dużo wypiłem.
i chyba za dużo wypiłem.
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°10
Re: aggie
nawet nie odpowiedziałaś, że też mnie kochasz, jak ja ci napisałem.
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°11
Re: aggie
no cóż. jedna z was musi mnie kochać. a skoro to nie ty...
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°12
Re: aggie
ta ruda striptizerka też niczego sobie.
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°13
Re: aggie
przyjrzyjmy się faktom. ty mi nie tańczysz na kolanach.
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°15
Re: aggie
chodź pokaż.
może księciu zaimponujesz.
może księciu zaimponujesz.
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°17
Re: aggie
nie wiem. pojutrze. jutro jestem zajęty. ale nie powiem ci co robię, bo będziesz zła.
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°19
Re: aggie
aha no i co z tego? ja pierdolę, masz problem bo moja przyjaciółka została na noc. dorośnij trochę dzieciaku.
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°20
Re: aggie
ogólnie to mam w dupie to co sobie myślisz, moja przyjaciółka nie chciała wracać do akademika sama po ciemku, więc nocowała u mnie. o czym ta rozmowa tak w ogóle jest? idź się upij albo coś.
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°21
Re: aggie
łał tak bardzo groźna jesteś, serio. kupię sobie nowy. spierdalaj ze swoim pokojem gdzie indziej.
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°22
Re: aggie
alkohol też można zawsze dokupić. spierdalaj. aha i udław się.
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°24
Re: aggie
znowu jesteś pijana? aggie, proszę, wróć do domu. kocham cię, błagam.
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°25
Re: aggie
to jest nasz dom. przecież wiesz o tym. przepraszam.
|
|