by bridget kay Pią Sie 07, 2015 8:56 pm
bridget musi chyba zaraz coś na nowo pobroić, skoro zakończyłaś mi dramkę hehehehe. pewnie tak naprawdę rodzice tylko powiedzieli benkowi, że ją uwolnią, żeby dał im spokój i nie zawracał głowy, kiedy oglądają swój serial. jak tylko od nich pójdzie, okaże się, że warunki się nie zmieniły. bree już naprawdę była przekonana, że zostanie w tym domu na zawsze, więc na jego słowa, zapiszczała szczęśliwa. od razu wyskoczyła z krzesła i rzuciła się, żeby wyściskać bena.
- mój rycerz, który pokonał smoka i uwolnił mnie z wieży! - zawołała i zaczęła robić foteczki na pamiątkę.