essie

każda postać jest nieprzystosowana do społeczeństwa xd tylko każda na swój sposób.
chyba bardziej gorzka, bo mi się z taką marudą kojarzy xd fioletowych jest mało, więc reklamuję. madeline i essie jakimś cudem były najlepszymi przyjaciółkami, więc mimo wszystko musiały potrafić się wspierać, na swój własny sposób. essie powinna zostać dziennikarzem śledczym i już w ogóle mogłaby się bawić w detektywa. pociągnęła parę porządnych łyków wina zanim odpowiedziała na to pytanie. - nie. ale może powinnaś postawić się w jego sytuacji i zastanowić się, czy aby na pewno casper odezwie się do ciebie pierwszy. może to ty musisz wyciągnąć do niego rękę, jeżeli naprawdę go kochasz i nie chcesz go stracić. - poradziła jej. może stała się chwilową romantyczką przez swoje skowronki i nawet kibicowała innym związkom.

essie pomyślała, że madeline zwariowała więc szybko skończyły tą głupią rozmowę a essie wypiła całą butelkę wina na pocieszenie i zasnęła na kanapie.