First topic message reminder :
tequilla boom discotheque
- morgan butler
- Londyndziennikarstworeckless28
- Post n°51
Re: tequilla boom discotheque
- nie mów tak o nim - zmierzyła go wzrokiem. to, że ją dobijał nie oznaczało, że james może go porównywać do psów. to, że chyba rzeczywiście tak powinna zrobić, to już druga sprawa. - wszyscy tak uważają i chyba ja też zaczynam w to wierzyć - wyznała mu. przytrzymała się jego ramienia, kiedy ją chwycił i przeniosła wzrok na kieliszki. - masz rację, nie mogę się nim ciągle zajmować jak dzieckiem. nie pasujemy do siebie, trudno - podjęła decyzję i wychyliła szybko szota, po czym wyciągnęła telefon, żeby napisać do juda.
- james byron
- st.albansgrafika komputerowałatafak?!34
- Post n°52
Re: tequilla boom discotheque
- ale jak? - zdziwił się bo nie rozumiał o co jej chodzi. nie zawsze zauważał granicę kiedy obraża ludzi... - skoro wszyscy tak uważają to co jeszcze z nim robisz? - zapytał zdziwiony. - no widzisz.... nie czujesz się lepiej z tą decyzją? - zapytał, bo uważał, że powinna! postąpiła bardzo dobrze. przynajmniej dla większości społeczeństwa, niekoniecznie dla juda. ale to było najmniejsze zmartwienie jamesa...
- morgan butler
- Londyndziennikarstworeckless28
- Post n°53
Re: tequilla boom discotheque
gapiła się jeszcze przez chwilę na ekran telefonu zanim wysłała wiadomość. wzięła jednak głęboki wdech i zrobiła to. bardziej się martwiła o niego, ale nie mogła do końca życia być przy nim uwięziona, żeby mu nie zrobić przykrości. kochała go, ale na ten moment nie była w stanie tak się poświęcać. - zrobiłam to - podniosła na niego. - od tego momentu jestem wolna i niezależna - uśmiechnęła się, bo trochę kamień z serca jej spadł.
- james byron
- st.albansgrafika komputerowałatafak?!34
- Post n°54
Re: tequilla boom discotheque
- brawo! jestem z ciebie dumny. napijmy się za to. - powiedział lejąc do kieliszków i wypili toast za jej niezależne i wolne życie. - to co teraz chcesz zrobić? - zapytał unosząc kącik ust w górę. on wiedział co on chciał robić... miał nadzieję, że morgan jeszcze nie zwariowała kompletnie przez związek z judem i będzie równie chętna. na zachętę nalał im resztki tej tequili, która jeszcze była w butelce, bo zapewne zdążyli już opróżnić większość.
- morgan butler
- Londyndziennikarstworeckless28
- Post n°55
Re: tequilla boom discotheque
- ja też jestem z siebie dumna - zaśmiała się i uniosła kieliszek, żeby wznieść toast. teraz był pewna, że to na pewno była dobra decyzja. rozejrzała się po klubie. teraz mogła sobie robić cokolwiek chciała i podobało się jej to uczucie. - teraz idziemy do ciebie - uśmiechnęła się, po czym wypiła ostatniego kieliszka. musiała wykorzystać dobrze tą ostatnią noc, więc chwyciła go za rękę i poszli. zacznij.
|
|