parking

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    parking - Page 2 Empty parking

    Pisanie by st. albans Sob Maj 02, 2015 8:56 pm

    First topic message reminder :

    parking - Page 2 Chariot-4ad000713075142d492ea7e4964b8d70
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    parking - Page 2 Empty Re: parking

    Pisanie by morgan butler Pon Maj 04, 2015 12:20 am

    teraz przychodziło jej to równie ciężko jak wtedy gdy mówiła to pierwszy raz. teraz jednak nie miała zamiaru wyznawać mu czułości. wiedziała, że go kocha, ale on nie mógł tego słyszeć. nie chciała, żeby sobie za dużo wyobrażał, ale na to już za późno. zacisnęła pięści, kiedy wszystko jej wyleciało z rąk. - jak zwykle - mruknęła i schyliła się, żeby zobaczyć co da się uratować.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    parking - Page 2 Empty Re: parking

    Pisanie by jude hurd Pon Maj 04, 2015 12:25 am

    ważne, że nadal go kochała. może nie wszystko stracone! ale on nie wiedział, co się dzieje w jej głowie czy sercu. myślał, że już wszystko sobie oprzytomniła i że do siebie wrócili. że nie potrafiła bez niego wytrzymać. teraz będzie z nią uprawiać regularnie seks i już go nie zostawi. oczywiście ich drugi pierwszy raz nie był taki, jak to sobie wyobraził i zaplanował, ale też był szczęśliwy.
    - to było coś ważnego? - schylił się też i stuknęli się głowami. - auuu! przepraszam! - znowu przepraszał ;x masował sobie skroń.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    parking - Page 2 Empty Re: parking

    Pisanie by morgan butler Pon Maj 04, 2015 12:31 am

    miał już wszystko zaplanowane. szkoda tylko, że potrzebował jeszcze jej, żeby wszystko wyszło. a niestety jak zwykle wmówił sobie zupełnie coś innego. nie był to najlepszy i najbardziej satysfakcjonujący seks morgan, ale i tak była zdziwiona, że tak dobrze mu poszło. nic nie połamał i nie popsuł niczego swoim gadaniem czy zachowaniem. co teraz nadrobił. - boże - mruknęła macając się po głowie. - tak jude, to było coś ważnego - spojrzała na niego. - to były prochy warte sporo kasy, a ty jak zwykle skutecznie wszystko popsułeś - zaczęła zbierać w wcierać sobie co mogła w dziąsła. desperacja.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    parking - Page 2 Empty Re: parking

    Pisanie by jude hurd Pon Maj 04, 2015 12:38 am

    morgan była zbyt napalona, żeby jego gadanie i uderzenia w głowę mogły ją rozproszyć. był zbyt dumny z tego, jak dobrze mu dzisiaj poszło i zbyt zdumiony tym, że to wszystko w ogóle się stało, żeby uważać też po wszystkim, żeby nic nie popsuć. 
    - przepraaaszam! to drogie leki? może ci odkupię? dalej cię ręka boli? - zmartwił się, że morgan musi brać jakieś drogie leki, a on je jej rozsypał. - znalazłem twój dowód. - powiedział zaraz bardziej zadowolony, bo podniósł jej dokumenty z podłogi.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    parking - Page 2 Empty Re: parking

    Pisanie by morgan butler Pon Maj 04, 2015 12:46 am

    tak, zdecydowanie. szczególnie, że wtedy musiałaby od niego uciec i poszukać kogoś innego. nie zajęło by jej to zbyt długo, ale wolała to zrobić tu i teraz. spojrzała na niego. był taki niewinny i nieogarnięty. - to nie są leki - wtarła sobie ostatnie resztki, które zdążyła uratować. - to amfetamina i żeby mi odkupić to co wyrzuciłeś musiałbyś się spotkać z dilerem - wzięła od niego swój dowód.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    parking - Page 2 Empty Re: parking

    Pisanie by jude hurd Pon Maj 04, 2015 12:51 am

    przestraszył się. pewnie morgan mu opowiadała, że miała w przeszłości przygody z narkotykami, zresztą chyba w tym paryżu też z tego powodu wylądowała? w każdym razie jude myślał, że ma ten rozdział za sobą. złapał ją za nadgarstki i spojrzał jej w oczy.
    - morgan... nie możesz tego brać! to złe dla twojego zdrowia... i... i... umysłu! - nawet nie wiedział jak jej to przetłumaczyć. pierwszy raz musiał komuś odradzać ćpanie. - myślałem, że się zmieniłaś! kochanie! ja mogę ci pomóc! - przejął się.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    parking - Page 2 Empty Re: parking

    Pisanie by morgan butler Pon Maj 04, 2015 1:04 am

    tak, naćpała się wtedy z lidka i tak wylądowały pod mostem w paryżu. najwyraźniej już o tym zapomniała. albo było jej to już obojętne. przez narkotyki straciła poczucie co jest w życiu ważniejsze. nic już nie miało takiego samego sensu jak kiedyś. może to właśnie ona potrzebowała opieki juda, a nie na odwrót. - tak i co z tego? - wyrwała mu się. - nie zmieniłam się i się nie zmienie, jude. nie potrzebuje niczyjej pomocy - wyszła z samochodu i zamkneła go. o dziwo pamiętała, żeby to zrobić, żeby nikt go nie ukradł. szkoda, że nie ogarnęła, że został w nim jude, który musiał czekać do rana aż go uwolnią. ups.

    Sponsored content

    parking - Page 2 Empty Re: parking

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pią Maj 17, 2024 11:54 am