balcony room

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    balcony room Empty balcony room

    Pisanie by st. albans Wto Lip 28, 2015 12:13 pm

    balcony room 5d0f0a95
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by frankie ross Pią Lip 31, 2015 7:31 pm

    stała na balkonie i rozmawiała z ważnymi osobistościami o swojej pracy. czuła się bardzo doceniona, że królowa ją tutaj zaprosiła. wyglądała pięknie, zupełnie jak nie ona.
    faye valentine

    faye valentine

    kopenhaga
    fizyka teoretyczna
    i'm not crazy, my mother had me tested
    31

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by faye valentine Pią Lip 31, 2015 7:37 pm

    nawet awek ma specjalnie na bal. ja też faye zmienie na jakiś fajny ;x ona to w ogóle nie wiedziała jakim cudem się tutaj znalazła.... i też nie wyglądała jak ona. pewnie koleżanki ją podrasowały żeby wyglądała prawie jak księżniczka i trafiła tutaj trochę jak zabłąkana owieczka. miała w łapce jakiś alkohol ale nie pachniał za dobrze więc wahała sie czy go pić ;x stała trochę jak sierota xd
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by frankie ross Pią Lip 31, 2015 7:42 pm

    tak jak na awku na pewno nie wyglądała xd miała piękną sukienkę balową, ułożone włosy, dobrze zrobiony makijaż. frankie przeprosiła na moment swoich towarzyszy, bo widziała, że faye się zagubiła i nie bardzo wiedziała gdzie ma stanąć ani co ma robić. złapała za sukienkę, żeby się nie potknąć i podeszła do niej - chodź, przedstawię cię - zaproponowała. była miła, bo dlaczego nie!
    faye valentine

    faye valentine

    kopenhaga
    fizyka teoretyczna
    i'm not crazy, my mother had me tested
    31

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by faye valentine Pią Lip 31, 2015 7:49 pm

    haha no dobra. faye nawet też jak człowiek wyglądała bo duperki z akademika kupiły jej wszystko. ona im tylko dała hajs i nie chciała żeby jej głowę zawracały. frankie to pewnie jako jedyna była miła, bo wszyscy inni mieli ją za bardzo dziwną - mnie? - wskazała na siebie i uniosła brew - nie jestem przekonana czy chce rozmawiać... - zerknęła na tych gości - z panem któremu wystają włosy z nosa oraz panem w zbyt obcisłych spodniach - tak, zdążyła to wszystko dostrzec.
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by frankie ross Pią Lip 31, 2015 7:52 pm

    - nie bój się, nikt cię nie zje. a warto mieć znajomości, jak się będzie robiło doktorat i w przyszłości będzie się chciało zrobić karierę, nie? francesca jestem. ale mów mi frankie, będzie prościej. wykładam finanse i rachunkowość na uniwerku. - napiła się szampana, którego dostała od jakiegoś kelnera. jej nie przeszkadzało to, że była dziwna. ona sama była jednym wielkim chodzącym dziwadłem. ciągle coś liczyła i mamrotała pod nosem.
    faye valentine

    faye valentine

    kopenhaga
    fizyka teoretyczna
    i'm not crazy, my mother had me tested
    31

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by faye valentine Pią Lip 31, 2015 7:55 pm

    - nie boję się, to instynkt samozachowawczy - wyjaśniła i powąchała to co miała w kieliszku po raz kolejny. zapach dalej jej nie odpowiadał więc skrzywiła się i odstawiła to przechodzącemu kelnerowi na tacę - ja już robię doktorat i karierę - odparła bo halo ale była szeldonem cooperem w damskiej odsłonie. przodowała w fizyce - faye, fizyka teoretyczna - odpowiedziała kiedy frankie się przedstawiła.
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by frankie ross Pią Lip 31, 2015 7:58 pm

    - no proszę proszę, fizyka teoretyczna to musi być świetny materiał na doktorat - uśmiechnęła się. w końcu znalazła kogoś, kto rozumiał doskonale jak to jest być kobietą, a na dodatek inteligentną kobietą. frankie najchętniej zarządzałaby jakimś poważnym przedsiębiorstwem albo bankiem. tak to musiała się męczyć z dzieciakami i ich durnymi kolokwiami xd - miło mi cię poznać faye. to może się przejdziemy, pogadamy sobie jak koleżanka po fachu z koleżanką po fachu - zaproponowała.
    faye valentine

    faye valentine

    kopenhaga
    fizyka teoretyczna
    i'm not crazy, my mother had me tested
    31

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by faye valentine Pią Lip 31, 2015 8:09 pm

    - tak jest - przytaknęła zaraz bo uważała, że fizyka a szczególnie fizyka teoretyczna to najlepsza rzecz do studiowania. haha, gdybym nie usuneła quentina to może on teraz też by robił doktorat xd faye za to też nie znosiła babrać sie z tymi dzieciakami, bo według niej mieli kurze móżdżki a nie mózg naukowców. była okropna dla nich ;c - teoretycznie nie jesteśmy koleżankami po fachu - bo obie robiły doktorat z czego innego, a faye lubiła sie czepiać.
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by frankie ross Pią Lip 31, 2015 8:12 pm

    - wszystko jedno. doktorat jest doktoratem, a to, że każda ma z czego innego to pikuś. dzisiaj trzeba się troszeczkę wyluzować, pouśmiechać do odpowiednich ludzi, może coś z tego wyjdzie - objęła ją ramieniem jak przyjaciółka przyjaciółkę. ona babrała się z tymi dzieciakami, na dodatek z nimi sypiała. lubiła od czasu do czasu złamać zasadę relacji nauczyciel uczeń. robiła to coraz rzadziej, ale jednak. quentin rip ;x zaczęły przechadzkę - to właściwie dlaczego albans, hm? - zapytała. ona musiała uciekać z bangladeszu przez rodzinę xd
    faye valentine

    faye valentine

    kopenhaga
    fizyka teoretyczna
    i'm not crazy, my mother had me tested
    31

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by faye valentine Pią Lip 31, 2015 8:24 pm

    - wyluzować? - zmrużyła oczy - pouśmiechać? - zlustrowała ją wzrokiem. toż to dla niej obce rzeczy. ona potrafiła tylko na swojej tablicy zapisywać obliczenia i oblewać studenciaków na kolejnych kolokwiach. pewnie musieli się wkurwiać, że taka siksa ich poniżała w ten sposób xd faye nie łamała żadnych zasad, miała wpojone że zasad się nie łamie dlatego też tego nie robiła - bo rodzice zasugerowali mi żebym zaczęła studia w innym kraju? - odpowiedziała pytaniem na pytanie, bo w zasadzie to pytanie wydawało jej się zbyt ogólne i nie potrafiła na nie odpowiedzieć. pewnie chcieli się jej po prostu pozbyc.
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by frankie ross Pią Lip 31, 2015 8:30 pm

    - faye, nie możesz być aż taka spięta. to, że zajmujesz tak ważne stanowisko na uczelni nie oznacza jeszcze, że masz być bez przerwy poważna. powaga zabija, mówię ci to jako starsza koleżanka - pokiwała głową. przywitała się z kolejnymi gośćmi, którzy ją doskonale znali jako profesjonalną panią wykładowczynię. nigdy nikt się nie dowiedział o jej grzeszkach, finn tylko wiedział jak jest naprawdę - a no widzisz. a ja wyjechałam z bangladeszu, też szukając jakiejś nowości. przynajmniej mam pracę i się z tego cieszę - wzruszyła ramionami - a co potem, hm? co chcesz robic w przyszłości? bo chyba nie wykładać na uczelni - zauważyła.
    faye valentine

    faye valentine

    kopenhaga
    fizyka teoretyczna
    i'm not crazy, my mother had me tested
    31

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by faye valentine Pią Lip 31, 2015 8:35 pm

    świdrowała ją wzrokiem - skąd wiesz, że jestem młodsza? - pewnie już zdążyła przefiltrować jej akta. faye raz obejrzała jakiś szpiegowski film i od tamtej pory ma lęki że żyje na podsłuchu. hahahha, niech ktoś jej da psychotropy. finn to skarbnica tajemnic normalnie! - bangladesz? twój odcień skóry nie sugeruje, że stamtąd jesteś? twoja rodzina przeprowadziła się tam czy jesteś adoptowana? - taak, faye nie wiedziała co to dobre maniery, była bardzo bezpośrednia - mam w planie napisać kilka książek i dostać nobla, kolejność dowolna - haha, skromna była.
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by frankie ross Pią Lip 31, 2015 8:40 pm

    - to widać faye - uśmiechnęła się do niej. po frankie było widać, że miała prawie 25 lat, chociaż miała dalej młodą buźkę i śliczne ciało. dbała o siebie, chciała wyglądać jak najlepiej. jezu, ona jest jakaś nienormalna, powinna iść do jakiegoś psychologa czy psychiatry i się zbadać czy nie jest przypadkiem chora xddd finn wiedział o niej wszystko, w końcu od czego była jego skrzydłową! chcieli razem podbić świat, a to, że od czasu do czasu ze sobą sypiali to nie wpływało na ich relacje. dobrze się bawili ot co. i tak dagna do końca życia nie wybaczy mi elodie, eh. - urodziłam się tam, nie, nie jestem adoptowana. moja rodzina tam się po prostu przeprowadziła - odpowiedziała na jej pytania - ambitna jesteś. dostać nobla, hmm, może kiedyś - wzruszyła ramionami.
    faye valentine

    faye valentine

    kopenhaga
    fizyka teoretyczna
    i'm not crazy, my mother had me tested
    31

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by faye valentine Pią Lip 31, 2015 8:46 pm

    zmarszczyła nosek - mam tonę śmierdzących kosmetyków na twarzy, to chyba powinno mnie postarzyć? - ona to wolała być brana za starszą a nie za siksę jakąś. ale jak widać jej słodkiej buźce nawet kosmetyki nie pomagały. e tam elodie, dobrze że umarła. faye wcale nie była chora psychicznie, rodzice na pewno ją badali. po prostu była zbyt ambitna i dziwna sorry, zdarza się xd - to wszystko wyjaśnia - pstryknęła palcami - nie kiedyś, ja wiem że go dostanę, mam już nawet przygotowane przemowy z tej okazji - pochwaliła sie. pewnie miała kilka wersji.
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by frankie ross Pią Lip 31, 2015 8:50 pm

    dobrze, że dagna tego nie widzi, bo by się od razu oburzyła xd frankie przypatrzyła się dokładniej faye - jesteś młodziutka, jeszcze sporo pracy przed tobą. zanim osiągniesz cokolwiek to zleci ci pół życia. ja tam uważam, że jestem dopiero w połowie pracy na swój sukces - wzruszyła ramionami. w ogóle, rodzice frankie to sławna aktorka i pisarz bestsellerów, ta to miała dopiero rodzinę ;x rodzice jej nie badali, po prostu wmawiają jej dalej że jest normalna xd - naprawdę? wiesz, faye, nie chcę burzyć twoich idealnych wizji, ale kotku, świat jest okropnie brutalny. na to będziesz musiała poczekać - próbowała ją sprowadzić na ziemię.
    faye valentine

    faye valentine

    kopenhaga
    fizyka teoretyczna
    i'm not crazy, my mother had me tested
    31

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by faye valentine Pią Lip 31, 2015 9:19 pm

    nie boje się dagny - poczekać? nie, nie, wyliczyłam wszystko z dokładnością co do dnia - zaczęła jej to omawiać i rozpisywać na serwetkach. pewnie frankie musiała wypić dużo alkoholu żeby tego słuchać, albo pod pozorem toalety uciec od niej. zaczynasz! xd
    frankie ross

    frankie ross

    bangladesz
    pani wykładowca
    maneater
    33

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by frankie ross Pią Lip 31, 2015 9:20 pm

    piła i jej słuchała, to jedyne co jej zostało xd

    Sponsored content

    balcony room Empty Re: balcony room

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pią Maj 17, 2024 11:56 am