pomost
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
pomost
First topic message reminder :
- quinn anterberry
- tampaastronomiacheer up, please!30
- Post n°26
Re: pomost
oj tam, on zawsze czapki nosi. quinn jest przyjacielem wszystkich tutaj, więc z jej bratem też musiał się zaprzyjaźnić. nie wiem za to jak z finnem. przytulił ją do siebie, bo uwielbiał to robić! była taka słodziutka - nie. tutaj nie ma ciekawych miejsc, jest tylko jeden wielki las, otoczenie wokół namiotów, ognisko, jezioro. nic więcej - wzruszył ramionami. jemu się tutaj podobało, bo uwielbiał podróżować ale niektóre dziewczyny i tak miały z tym problem. te bardziej jęczące oczywiście - też mam taką nadzieję, że zdobędziesz więcej fajnych kontaktów - wyszczerzył zęby. ona nie miała chyba farta do współlokatorki.
- tracy o'hara
- manchesterpołożnictwocieszę się życiem27
- Post n°27
Re: pomost
okej! wierzę ci. finn jest bardzo przyjazny, mogli się dogadać pod względem bycia wiecznymi studentami. poza tym ich imiona się rymują hehe. w każdym razie najważniejsze, że z tracy się przyjaźnił, bo był jedną z najbliższych jej osób w st. albans, nawet jeśli nie znali się jeszcze długo.
- to i tak bardzo ciekawe. mi się tu szalenie podoba. wiesz, jestem pierwszy raz pod namiotami. - zdradziła mu. tracy ostatnimi czasy w ogóle wszystko robiła praktycznie pierwszy raz, nawet piwa nie piła zanim nie przyjechała do st. albans. nie miała przecież okazji w sierocińcu ;x do współlokatorki namiotowej czy akademikowej? bo z joy się kumpluje, więc jej to pasuje, a w akademiku jest póki co sama.
- to i tak bardzo ciekawe. mi się tu szalenie podoba. wiesz, jestem pierwszy raz pod namiotami. - zdradziła mu. tracy ostatnimi czasy w ogóle wszystko robiła praktycznie pierwszy raz, nawet piwa nie piła zanim nie przyjechała do st. albans. nie miała przecież okazji w sierocińcu ;x do współlokatorki namiotowej czy akademikowej? bo z joy się kumpluje, więc jej to pasuje, a w akademiku jest póki co sama.
- quinn anterberry
- tampaastronomiacheer up, please!30
- Post n°28
Re: pomost
quinn i finn w jednym stali domu xd taaak, to prawdopodobnie się też dobrze dogadywali. hahaha, jak to w ogóle brzmi! najważniejsze, że oni się przyjaźnili. drugi facet, któremu friendzone pasuje jak ulał. moi chłopcy to widocznie materiały na kumpli. ona się kumpluje z joy ;o taka miła osoba kumpluje się z taką wredną joy, to theę też musiała znać z widzenia bo tamte razem się prowadzają ciągle. muszę wymyślić jak thea ma naprawdę na imię, hmm.
- ojaaa, to fajnie że jesteśmy tutaj razem w takim razie! - klasnął w dłonie jak małe dziecko. cieszył się, że tracy doświadcza bycie pod namiotem po raz pierwszy razem z nimi. całą ekipą w sensie że - to idziemy na ognisko czy jeszcze chcesz się przebrać? zaszalejmy - ujął jej twarz w swoje dłonie roześmiany.
- ojaaa, to fajnie że jesteśmy tutaj razem w takim razie! - klasnął w dłonie jak małe dziecko. cieszył się, że tracy doświadcza bycie pod namiotem po raz pierwszy razem z nimi. całą ekipą w sensie że - to idziemy na ognisko czy jeszcze chcesz się przebrać? zaszalejmy - ujął jej twarz w swoje dłonie roześmiany.
- tracy o'hara
- manchesterpołożnictwocieszę się życiem27
- Post n°29
Re: pomost
hahah, tak, pięknie to brzmi! moje dziewczynki najwyraźniej lubiły mieć chłopaków we friendzonach i przegapiać materiały na fajnych chłopaków. pewnie dlatego lena nadrabia za nie wszystkie. nie miałam jeszcze okazji przekonać się o wredocie joy, ale tracy była promyczkiem słoneczka i lubiła wszystkich, więc jakoś się dogadały. nie były szczególnie blisko.
- a ty też jesteś pierwszy raz? - zaczęła się dopytywać od razu. właściwie wierzyła, że wszyscy wiedli zawsze bardziej szalone życie od niej i wszystkiego już spróbowali i tylko ona jest taka do tyłu. przynajmniej się cieszyła wszystkim. - muszę dokończyć wianek, nie poganiaj mnie! - zaśmiała się, ale już powoli kończyła. - chyba że chcesz już iść, to ja zaraz do was dołączę. - dodała szybko, żeby go przypadkiem nie zatrzymywać niepotrzebnie.
- a ty też jesteś pierwszy raz? - zaczęła się dopytywać od razu. właściwie wierzyła, że wszyscy wiedli zawsze bardziej szalone życie od niej i wszystkiego już spróbowali i tylko ona jest taka do tyłu. przynajmniej się cieszyła wszystkim. - muszę dokończyć wianek, nie poganiaj mnie! - zaśmiała się, ale już powoli kończyła. - chyba że chcesz już iść, to ja zaraz do was dołączę. - dodała szybko, żeby go przypadkiem nie zatrzymywać niepotrzebnie.
- quinn anterberry
- tampaastronomiacheer up, please!30
- Post n°30
Re: pomost
oczywiście, że joy potrafiła być wredna. moi chłopcy to wyraźnie akceptowali, bo co mieli robić. byli ich najlepszymi przyjaciółmi a miłość nie wchodziła w grę. quinn nie szukał nikogo na siłę, a jeżeli jakaś dziewczyna mu sie spodobała to korzystał z okazji i brał od niej numer żeby potem się z nią kilka razy spotkać. podrapał się po idealnie ogolonym policzku, chociaż nie widziałam franty zdjęć w brodzie... - nie, no coś ty. to już mój kolejny raz na polu namiotowym - zaśmiał się. położył się na pomoście i czekał aż skończy. w międzyczasie zapalił papierosa.
- tracy o'hara
- manchesterpołożnictwocieszę się życiem27
- Post n°31
Re: pomost
tracy nawet nie miała czasu się zastanawiać nad tym, czy chce brać od kogoś numer czy nie. póki co cieszyła się tym, że wyszła do ludzi, że mogła poznać jakiś znajomych, którzy nie są po prostu jej towarzyszami niedoli w sierocińcu. zdobywała przyjaciół, a na miłość przyjdzie czas. quinn musiał już mieć dwudniowy zarost, bo raczej pod namiotami nie miał czasu na idealne golenie się i pierwszy raz w życiu ludzie widzieli go z lekkim meszkiem. chyba że mu prawie nie rósł, bo to też jakaś opcja...
- musiało ci się spodobać, skoro jesteś kolejny raz. - uśmiechnęła się. zakasłała lekko jak pierwszy raz wypuścił dym papierosowy, bo do tego też nie była jeszcze przyzwyczajona. dokończyła wianek i założyła go na głowę. zaraz się odwróciła i pochyliła nad nim, żeby się pokazać. - i jak? - szczerzyła się słodko.
- musiało ci się spodobać, skoro jesteś kolejny raz. - uśmiechnęła się. zakasłała lekko jak pierwszy raz wypuścił dym papierosowy, bo do tego też nie była jeszcze przyzwyczajona. dokończyła wianek i założyła go na głowę. zaraz się odwróciła i pochyliła nad nim, żeby się pokazać. - i jak? - szczerzyła się słodko.
- quinn anterberry
- tampaastronomiacheer up, please!30
- Post n°32
Re: pomost
connor pewnie ma taką twarz dziecinną i nie rośnie mu prawie że żaden zarost na twarzy xd cóż, więc nie musiał się golić jak inni faceci. miłość przyjdzie sama, bo na razie i on i ona byli bardzo młodzi. ona ledwie 18 a on 21. uśmiechnął się do niej szeroko - no pięknie młoda, pięknie - poklepał ją po ramieniu. zaciągnął się jeszcze kilka razy porządnie papierosem a jak już go skończył to zgasił - lubię podróżować - spojrzał na gwiazdy, próbował coś znaleźć ale mu nie wyszło - chodź, bo w końcu nigdzie nie pójdziemy - wziął ją sobie na ramię xd
- tracy o'hara
- manchesterpołożnictwocieszę się życiem27
- Post n°33
Re: pomost
bywa! wieczny student i wieczny dzieciak. właśnie, była za młoda, to też dobry argument. chociaż bywały takie, które stwierdziłyby, że to już stara panna... na przykład bree xd
- może ja też polubię. - pokiwała szybko główką, bo póki co była tylko w manchesterze, w którym się wychowywała i w st. albans. - idę, idę, nie marudź. - pacnęła go w ramię i uśmiechała się cały czas wesoło. poszli i zgaduję, że next?
- może ja też polubię. - pokiwała szybko główką, bo póki co była tylko w manchesterze, w którym się wychowywała i w st. albans. - idę, idę, nie marudź. - pacnęła go w ramię i uśmiechała się cały czas wesoło. poszli i zgaduję, że next?
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°36
Re: pomost
zaczynało się już jej tu nudzić bez wifi, więc siedziała na łące przy namiotach i ręcznie pisała w notatniku notkę na bloga i już sobie planowała jak to wszystko opisze i jakie zdjęcia wstawi. teraz sobie chodziła z cyfrówką i szukała czegoś interesującego. zaszła aż tutaj, a kiedy zauważyła leosia to zrobiła mu zdjęcie i podeszła bliżej. - co robisz? - usiadła obok.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°37
Re: pomost
jaka obsesja jezu xd leo nie spodziewał się tutaj nikogo dlatego kiedy go zaszła i zrobiła mu zdjęcie to prawie spadł z tego pomostu i się utopił - nie zakradaj sie tak - roześmiał się - jak to co? - wskazał na wędkę - łowię ryby, a raczej próbuje - wyjaśnił.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°38
Re: pomost
co zrobić xd skoro chciała do czegoś dojść, to musiała to robić systematycznie. i dlatego teraz trochę się irytowała gdy nie mogła updatować insta czy twittera. - ale nudy - mruknęła i włożyła nogi do wody, po czym zaczęła nimi machać. - masz tyle cierpliwości, żeby tu czekać tak długo aż coś złapiesz? - ona potrafiła tylko czekać aż wyjdzie nowa piosanka, teledysk do niej albo na niusy od jej ulubionych gwiazd czy bloggerów.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°39
Re: pomost
po co jechała w miejsce, gdzie nic nie ma skoro irytował ją brak dostępu do sieci? chyba ze myślała że pomiędzy drzewami jest wifi xd - nudy? - zaśmiał sie - no co ty, fajnie jest - machał nóżkami w wodzie tak że aż kylie ochlapał - samo czekanie jest fajne, nie ważne czy coś złapie - hahaha, filozofia leosia xd
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°40
Re: pomost
myślała, że to będzie bliżej jakiegoś miasta, gdzie będzie sobie mogła iść do kafejki i ukraść wifi xd no i postanowiła się poświęcić, żeby mieć jakiś inny temat do opisania. teraz będzie mogła zdać relację i podzielić się fajnymi fotkami. - hej - zaprotestowała i też zamachnęła nogą, żeby mu oddać i go ochlapać. - co w czekaniu jest takiego fajnego? - zmarszczyła nosek. leo głuptas to pewnie się wyłączał i o niczym nie myślał dlatego mu się tak przyjemnie siedziało.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°41
Re: pomost
niech ona lepiej nie myśli, a niby taka inteligentna xd nawet leo był od niej bardziej błyskotliwy he he. pewnie chlapnęła mu w buzię - eeeej - jęknął smutno - dlaczego to zrobiłaś? - przetarł buzię i spojrzał na nią smutno - to że możesz się zrelaksować? - tak, dokładnie..... leo pasowało to że nie myślał.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°42
Re: pomost
nie prawda. planowała przez swojego bloga dość do sławy i robiła wszystko co musiała, żeby to osiągnąć. ciekawe kto się będzie śmiał jak ją będą zapraszali na eventy, przesyłali darmowe próbki i gdy napisze książkę. tyle możliwości było przed nią. - bo ty mnie też ochlapałeś - przypomniała mu. - zostaw to i popływajmy - chwyciła go za ramię. ona wolała spędzać czas bardziej produktywnie i ruchliwie.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°43
Re: pomost
nie musiała go długo prosić bo zaraz pływali sobie wesolutko i faktycznie leo nie wyłowił żadnej rybki ;c
|
|