fontanna

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    fontanna - Page 3 Empty fontanna

    Pisanie by st. albans Czw Mar 18, 2021 11:22 am

    First topic message reminder :

    fontanna - Page 3 E2499eac34285c43bf58bf3e2f9e9be7
    francois joyce

    francois joyce

    paryż
    prawo
    troublemaker
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by francois joyce Pią Maj 14, 2021 7:34 pm

    skrzywił się również na jej pytanie. - nie, od tamtego czasu kiedy się osobiście poznaliśmy, nie odzywał się do mnie. z resztą, wcale mu się nie dziwię, jego żona przecież wywaliła go z domu, a jego córka i syn mnie nienawidzą tak samo chyba jak i ta jego cała żona - wzruszył ramionami. - pobiłem się ostatnio z nico, a na dodatek pokłóciłem na środku ulicy z annie. całkowity pierdolnik - machnął zrezygnowany ręką. zaciągnął się znów papierosem.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by peggy roosevelt Pią Maj 14, 2021 7:38 pm

    westchnęła.
    - a ty chciałbyś się do niego odezwać? - spytała. skoro już zobaczył na żywo swojego ojca to może jednak chciał nawiązać z nim jakąś relację albo chociaż dowiedzieć się dlaczego zrobił to co zrobił. wiedziała, że francois od małego żywił tylko i wyłącznie negatywne uczucia do ojca, ale ojciec zawsze był tylko wyobrażeniem, a teraz był człowiekiem z krwi i kości i był w tym mieście.
    francois joyce

    francois joyce

    paryż
    prawo
    troublemaker
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by francois joyce Pią Maj 14, 2021 7:41 pm

    - nie chcę... nie wiem. jego cała rodzina mnie nienawidzi, a to nie jest w sumie moja wina, że jestem na tym świecie. wcale nie chciałem tu być, ale jednak mama nie usunęła ciąży i podjęła jedną z najcięższych decyzji w jej życiu. cóż, moja siostra zawsze powtarzała, żebym mu odpuścił. może mu faktycznie powinienem odpuścić i dać spokój, co? - spojrzał na nią i przez chwilę przyglądał. sam nie wiedział co ma zrobić z tą całą sytuacją już.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by peggy roosevelt Pią Maj 14, 2021 7:44 pm

    - tak naprawdę teraz jest jego kolej, żeby coś zrobić. dowiedział się o tobie i powinien próbować cię poznać. to nie twoja wina, że ma inną rodzinę i że zdradził swoją żonę. to co dzieje się między nimi nie powinno w żadnym stopniu wpływać na ciebie na twoją potencjalną relację z nim. to nie ty zniszczyłeś mu rodzinę, tylko on sam sobie, swoim działaniem sprzed lat. - mówiła łagodnym tonem.
    francois joyce

    francois joyce

    paryż
    prawo
    troublemaker
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by francois joyce Pią Maj 14, 2021 7:48 pm

    - wiem o tym peggy. jednak rozpieprzyłem mu rodzinę w drobny mak, zjawiając się tutaj pełen nienawiści. annie i nico mnie nienawidzą, maddie tym bardziej. jak mam niby naprawić to wszystko, te całe relacje z nimi, co? bo jakoś tego nie widzę. chyba, że ściągnąłbym tu moją siostrę w ramach mediacji - wzruszył ramionami. siostra miała gadane bardziej niż on i oczywiście miała więcej stylu i mniej agresji w sobie.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by peggy roosevelt Pią Maj 14, 2021 7:54 pm

    - mogę się stawić w imieniu twojej siostry w ramach mediacji. - zapewniła go na wstępie, bo jego siostra miała w sumie tyle wspólnego z rodziną blaise'a co peggy. - to nie twoje zadanie, żeby naprawiać relacje między nimi. to ich sprawa. twój ojciec musi nad tym popracować... ale jeśli chcesz faktycznie dołączyć do tej rodziny, a nie walczyć z nią, to możesz spróbować porozmawiać z ojcem albo z którymś z jego dzieci. wytłumaczyć, że nie masz złych zamiarów i że tak naprawdę chciałbyś ich poznać. - zaczęła się zastanawiać. od zawsze była nastawiona na to, że francois chce się zemścić na ojcu, więc to była spora zmiana narracji. - musimy zlokalizować kto jest najsłabszym ogniwem i tę osobę podejść, a ona potem wprowadzi cię do reszty rodziny. - wymyśliła.
    francois joyce

    francois joyce

    paryż
    prawo
    troublemaker
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by francois joyce Pią Maj 14, 2021 7:58 pm

    - okej, też tak może być - wzruszył ramionami. przystał na jej propozycję, bo cóż miał innego do roboty. może gdzieś w środku chciał, żeby peggy naprawiła jego relacje rodzinne? może chciał, żeby blaise go pokochał tak samo jak na przykład nico czy annie? może chciał siedzieć z nimi przy stole i normalnie rozmawiać? zastanawiał się nad tym. zgasił papierosa, który mu w międzyczasie zgasł. - mamy do wyboru tylko annie i nico. nico odpada, bo się ostatnio z nim pobiłem i jest do mnie nastawiony negatywnie, nie dziwię mu się, ale annie przynajmniej mnie nie bije - zażartował sobie. - muszę porozmawiać poważnie zarówno z blaisem jak i z annie - zarządził. peggy miała łeb na karku i zawsze łagodziła jego zapędy.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by peggy roosevelt Pią Maj 14, 2021 8:11 pm

    - ty pomożesz mi z komitetem, a ja tobie z rodziną. damy radę. - uśmiechnęła się. razem byli niepokonanym dream team. peggy zaraz porozmawia z mamą psychoterapeutką i pożyczy od niej kilka książek na temat terapii rodzinnej i będą wszyscy siedzieć w kółku i przekazywać sobie "kijek mówiącego", każdy kto będzie go trzymać będzie musiał mówić szczerze o swoich uczuciach. - to już jakiś początek. - przyznała. - koniecznie musisz porozmawiać. na pewno na początku wszyscy byli w szoku, ale jak już emocje opadną i poważnie porozmawiacie, to znajdziecie nić porozumienia. - zapewniła go. wierzyła w to, że rozmową można wszystko rozwiązać.
    francois joyce

    francois joyce

    paryż
    prawo
    troublemaker
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by francois joyce Pią Maj 14, 2021 8:13 pm

    - być może osiągniemy pewien etap porozumienia, nie wiem, nie jestem pewien. zobaczymy co będzie dalej. nie wiem też czy blaise w ogóle na przykład by mnie uznał jako swojego syna. na pewno zrobimy badania dna. tak, to jest chyba dobry pomysł, prawda? badania dna, żeby nikt nie miał wątpliwości co do tego czyim synem jestem - westchnął cicho. życie trochę mu stanęło na głowie. niby miał doświadczenie z takimi rzeczami na rozprawach na które chodził ale własnego życia nie umiał już ogarnąć - zgłodniałem, idziemy coś może wszamać? - zaproponował zmieniając na chwilę temat.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by peggy roosevelt Pią Maj 14, 2021 8:16 pm

    - może najpierw po prostu z nim porozmawiaj i zobacz do czego to doprowadzi? - zaproponowała. wow, zazwyczaj była za tym, żeby wszystko planować, ale jednak w sytuacji francoisa widziała, że niewiele można przewidzieć i zaplanować. na pewno będzie kibicować mu, żeby udało mu się porozumieć z ojcem i resztą jego rodziny. no i poszli coś zjeść. next.
    jo wilson

    jo wilson

    aberdeen
    mikrobiologia
    mentalna kura
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by jo wilson Pon Maj 24, 2021 6:08 pm

    miała trudny dzień na uczelni więc teraz leżała na murku od fontanny i wygrzewała twarz w ostatnich promykach słońca dzisiejszego dnia.
    anderson hurd

    anderson hurd

    edynburg
    animacja
    boy next door
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by anderson hurd Pon Maj 24, 2021 6:22 pm

    anderson miał lajtowy dzień na uczelni (bo nie poszedł na połowę zajęć!), ale za to miał problemy w domu! własnie, jak tam nastroje marty'ego, czy nadal anderson przesiadywał u niego cały czas? nawet jeśli marty tego nie potrzebował to anderson chciał się nim opiekować (i nie siedzieć z louisem), więc siedział u niego. zaraz zwali się na głowę danielle razem z marcusem hehe.
    zauważył jo i podszedł bliżej. mogła słyszeć, że ktoś się zbliża, ale nie spodziewała się, że ten ktoś postanowi ją ochlapać wodą z fontanny.
    - pobudka, wilson! - zaśmiał się ze swojego żartu.
    jo wilson

    jo wilson

    aberdeen
    mikrobiologia
    mentalna kura
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by jo wilson Pon Maj 24, 2021 6:28 pm

    marty jest obrażony na peggy i postanowił wyrywać wszystkie laski wokół żeby nie tracić na nią czasu, a przede wszystkim nie myśleć o niej!
    tak, zaraz danielle będzie miała obu braci na głowie i sama wyląduje na kanapie ech.... dobrze, że chociaż mogła liczyć w tej kwestii na pomoc ruby, czy peggy! w sumie anderson mógł spać u ruby też.
    była na tyle rozluźniona że nie słyszała go, dlatego wstała szybko niczym błyskawica kiedy dostała wodą między innymi w twarz - co jest anderson!? - odparła nieco zdezorientowana wycierając twarz.
    anderson hurd

    anderson hurd

    edynburg
    animacja
    boy next door
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by anderson hurd Pon Maj 24, 2021 6:35 pm

    czyli mogą chodzić na panienki razem z andersonem i nie uwzględniać w swoich planach ustatkowanego louisa. anderson i ruby nie są na takim etapie xd ale może do niej przyjść pijany i w przeciwieństwie do marty'ego zasnąć na kanapie hehe.
    - tak się ułożyłaś, że aż samo się prosiło. - dalej rechotał ze swojego pranku. unikał konfliktów, więc nie powiedział wprost, że jest na nią zły, zamiast tego ją zaatakował. proste.
    jo wilson

    jo wilson

    aberdeen
    mikrobiologia
    mentalna kura
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by jo wilson Pon Maj 24, 2021 6:38 pm

    mogą! potwierdzam! mogą też wyrywać panienki na psa marty'ego! skoro już go ma to niech będzie z tego jakiś pożytek xd
    marty jeszcze kiedyś zaśnie u peggy na kanapie, zobaczysz!
    anderson i jego unikanie konfliktów..... - według ciebie samo się prosiło - sprostowała go szybko i usiadła na murku skoro już nie mogła przez niego leżeć.
    anderson hurd

    anderson hurd

    edynburg
    animacja
    boy next door
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by anderson hurd Pon Maj 24, 2021 6:42 pm

    na pewno laski będą lecieć na uroczego psa marty'ego! ewentualnie właściciel i jego kolega też im się spodoba xd jak the cheerleader effect w himym.
    nie wiem czy to obietnica czy groźba.
    - daj spokój, to było zabawne. - on tam się dobrze bawił. powinna się cieszyć, że jej nie wrzucił do fontanny! usiadł również, ale w pewnej odległości od jo. pewnie się bał, że ona w zemście go tam wrzuci. - wygląda na to, że musimy poważnie porozmawiać. - poinformował ją. poważne rozmowy i anderson? było wiadomo, że coś jest na rzeczy!
    jo wilson

    jo wilson

    aberdeen
    mikrobiologia
    mentalna kura
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by jo wilson Pon Maj 24, 2021 6:47 pm

    hahhaha, tak będą przystojniejsi przy psie i w grupie ;x
    też sama nie wiem, przekonamy sie przy jakiejś okazji!
    jakby ją wrzucił to prawdopodobnie dogoniłaby go i zrobiła to samo więc może lepiej że skończyło się na delikatnym ochlapaniu ;x
    - było umiarkowanie zabawne - zgodziła się z częścią, pewnie byłoby zabawniejsze gdyby nie to, że sobie chillowała w spokoju, a on ten spokój zaburzył - co? - roześmiała się mrużąc przy tym oczy bo myślała, że to jakis jego kolejny żart xd
    anderson hurd

    anderson hurd

    edynburg
    animacja
    boy next door
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by anderson hurd Pon Maj 24, 2021 6:51 pm

    dokładnie xd
    skoro częściowo się zgodziła to anderson uznał, że faktycznie było zabawne i będzie tak robił kolejnym osobom.
    - louis zwrócił moją uwagę na pewien fakt - odchrząknął, bo nie był dobry w poważnych rozmowach i wolałby, żeby się nawzajem pociągnęli do fontanny i przeziębili niż żeby musiał z nią poważnie rozmawiać. - że zaczęłaś opowiadać innym o pewnym rozdziale w naszych życiach, który myślałem, że już zamknęliśmy. - próbował być elokwentny. a to co chciał przekazać to: 'po jakiego grzyba mówiłaś teraz louisowi po latach, że ze sobą spaliśmy'.
    jo wilson

    jo wilson

    aberdeen
    mikrobiologia
    mentalna kura
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by jo wilson Pon Maj 24, 2021 7:11 pm

    biedne kolejne ofiary andersona zatem!
    powinna uciec słysząc tylko imię louis. właśnie zdałam sobie sprawę że jo rozdawała dobre rady wszystkim naokoło a sama sobie nie radziła w życiu prywatnym!
    słysząc jego słowa też wolałaby wpaść do fontanny i przeziębić się lub umrzeć. pewnie zaczerwieniła się jak usłyszała te elokwentne słowa chłopaka - cholera anderson - odsunęła się od niego - sorki, wygadałam to niechcący - przyznała - byłam po prostu zła, ze louis i tiffany... - nawet przez gardło jej to nie przeszło - no wiesz co... - westchnęła i patrzyła przed siebie, a nie na niego. zmrużyła oczy i zebrała się w sobie żeby dodać - prawda jest taka, że co jakiś czas jak sobie o tym przypominam to jestem na ciebie zła - wydusiła to z siebie wow, kamień z serca!
    anderson hurd

    anderson hurd

    edynburg
    animacja
    boy next door
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by anderson hurd Pon Maj 24, 2021 7:17 pm

    może inne ofiary uznają to za bardziej zabawne na skali śmieszkowania.
    prawda, jo absolutnie sobie nie radzi, ale za to wszyscy inni jej słuchają.
    - szkoda, że nie powiedziałaś tego mi, tylko louisowi, który teraz myśli, że cię wykorzystałem i wyrzuciłem przez okno. - trochę wyolbrzymiał, ale wydźwięk był właśnie taki. louis nawet nie chciał słuchać co anderson miał do powiedzenia tylko uznał go za łamacza niewieścich (a dokładniej siostrzanych) serc. anderson tymczasem bardziej przejmował się tym, że louis jest na niego zły, a nie, że jo jest na niego zła, ups. - czy może naprawdę jestem dupkiem? - wbił w nią wzrok. wow, chciał naprawdę to przepracować i się poprawić.
    jo wilson

    jo wilson

    aberdeen
    mikrobiologia
    mentalna kura
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by jo wilson Pon Maj 24, 2021 7:28 pm

    śmiem wątpić!
    może radziła sobie z problemami innych i to była jej supermoc. ale nie starczyło już na to żeby radziła sobie!
    dobrze, że jej nie powiedział że tak na prawdę bardziej zależało mu na tym żeby louis się na niego nie gniewał, aniżeli ona. ta rozmowa byłaby wtedy skończona!
    - że mnie wykorzystałeś? - zaśmiała się krótko, bo chyba faktycznie to wszystko to wynik jakiejś fatalnej pomyłki. przecież jo poszła z nim świadomie do łóżka. już bardziej nieświadomie spała z jake'iem ostatnio. przewróciła oczami czując jego wzrok na sobie, ale zaraz też na niego spojrzała - nie jesteś dupkiem anderson - upewniła go w tym - jestem miłym gościem, ale - i tu zaczęły się schody - czułam się źle z myślą o tym, że wyznałam ci swoje uczucia, a ty nie miałeś mi nic do powiedzenia - wzruszyła ramionami - właściwie to nie mogłam się z tobą pokłócić, ani na ciebie wkurzyć bo zaraz uciekłam do afryki - to chyba była opóźniona reakcja xd
    anderson hurd

    anderson hurd

    edynburg
    animacja
    boy next door
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by anderson hurd Pon Maj 24, 2021 7:41 pm

    to było jej błogosławieństwo i przekleństwo.
    anderson będzie musiał ją poprosić, żeby wyjaśniła louisowi to jak bardzo świadomie poszła z nim do łóżka i że wcale jej nie wykorzystał. może wtedy louis się odobrazi. słuchał jej i teraz to on nie patrzył na nią, tylko na swoje buty jak majtał nogami siedząc na murku. - myślałem, że wkurzałaś się na mnie przez cały pobyt w afryce. - zaśmiał się znów, bo jak inaczej miał reagować na szczere rozmowy, jeśli nie śmiechem. - a przynajmniej na początku, a potem zapomniałaś o moim istnieniu. - dodał, bo wcale nie był taki zapatrzony w siebie, żeby uważać, że jo myślała o nim cały czas. wręcz przeciwnie, myślał, że miała go w dupie, w końcu wyjechała bez pożegnania i nawet nie wysyłała mu zdjęć z świetnych miejsc, w których była. ups, chyba nadal nie miał nic do powiedzenia na temat tego, że wtedy wyznała mu uczucia xd no, nic się od tamtego czasu nie zmieniło. tyle że louis wmówił mu, że jo prawdopodobnie nadal coś do niego czuje! więc tę rzecz jednak przydałoby się wyjaśnić. - ja też czułem się źle, że nie mogłem ci tego odpowiedzieć. byłoby zajebiście gdybyśmy czuli to samo w tym samym czasie... ale chyba nie było nam to pisane. - rozłożył ręce bezradnie.
    jo wilson

    jo wilson

    aberdeen
    mikrobiologia
    mentalna kura
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by jo wilson Pon Maj 24, 2021 7:53 pm

    yes!
    biedna jo, bedzie musiała dokładnie wyjaśnić bratu jak to się stało i dlaczego. jeśli to była niezręczna rozmowa to nastepna będzie najbardziej niezręczną rozmową życia!
    - wydaje mi się, że łatwiej w takich sytuacjach wkurza się komuś prosto w twarz - też zareagowała śmiechem bo chyba to ją trochę rozluźniało - nie wydaje mi się żeby ogólnie dziewczyny tak szybko zapominały anderson - laski były pamiętliwe he he. ja np. mam swoją osobistą listę arcywrogów i pamiętam ich do tej pory xd - teraz to wiem - wzruszyła ramionami - byłoby miło gdybyś po prostu od razu powiedział co czujesz, a raczej czego nie czujesz a nie udawał że nic się nie stało i dobrze się bawił - doprecyzowała tą kwestię.
    anderson hurd

    anderson hurd

    edynburg
    animacja
    boy next door
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by anderson hurd Pon Maj 24, 2021 8:03 pm

    powinni posadzić louisa wspólnie na kanapie i wszystko mu wyjaśnić i rozrysować i zapewniać, że nic się nie zmieni i że go kochają tak jak rodzice, którzy się rozwodzą.
    - okej. to chcesz teraz się na mnie nawkurzać? wyżyć? dam się wrzucić do fontanny jeśli chcesz. - zaproponował i wskazał na fontannę. taki eks to skarb xd generalnie nie chciał, żeby między nim a jo było dziwnie, więc jeśli miała być na niego zła, to lepiej, żeby raz a dobrze oczyścili atmosferę i mogli znów być przyjaciółmi, oczywiście o ile jo będzie w stanie być normalnie jego przyjaciółką, ale anderson nie myślał jak dziewczyna, więc sądził, że po prostu mogą ruszyć dalej i udawać, że nigdy nic się nie stało. - nie chciałem cię zranić. - ups, backfired.
    jo wilson

    jo wilson

    aberdeen
    mikrobiologia
    mentalna kura
    25

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by jo wilson Pon Maj 24, 2021 8:11 pm

    biedny louis zatem!
    - w porządku anderson, nie muszę się na tobie już fizycznie wyżywać - poklepała go po udzie i wstała stając na przeciwko niego - nie mogę obiecać, że od razu będzie normalnie i że nie będę czasami czuć się dziwnie słysząc twoje sprośne żarty na temat dziewczyn - wyjaśniła wkładając ręce do kieszeni jeansów - ale na pewno już nie będę wracać do tego co było - obiecała choć jeszcze na pewno będzie musiała prędzej czy później wyjaśnić tiffany o co chodzi xd pochyliła się nad nim żeby przyjrzeć się jego facjacie - pogadam z louisem jak coś - posłała mu buziaczka w powietrzu i sobie poszła machając wesoło na pożegnanie. miała teraz innych chłopaków do całowania w sumie xd next!

    Sponsored content

    fontanna - Page 3 Empty Re: fontanna

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 5:05 pm