antykwariat
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
antykwariat
First topic message reminder :
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°201
Re: antykwariat
zakonnice mogły ją wysłać po święte obrazki xd
zaciągał się książką totalnie odlatując, więc podskoczył kiedy ktoś go zagadał od tyłu. odwrócił się i od razu blask lilibet go oślepił.
- ooo nieee - jęknął kiedy uświadomił sobie, że znowu wychodził przy niej na idiotę. i znowu spotykali się przy książkach xd zaraz się wyprostował i odchrząknął. - wydawało ci się, nie wącham książek, nie jestem nienormalny - zapewnił ją i odłożył książkę na półkę.
zaciągał się książką totalnie odlatując, więc podskoczył kiedy ktoś go zagadał od tyłu. odwrócił się i od razu blask lilibet go oślepił.
- ooo nieee - jęknął kiedy uświadomił sobie, że znowu wychodził przy niej na idiotę. i znowu spotykali się przy książkach xd zaraz się wyprostował i odchrząknął. - wydawało ci się, nie wącham książek, nie jestem nienormalny - zapewnił ją i odłożył książkę na półkę.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°202
Re: antykwariat
trzeba sklep z dewocjonaliami zrobić xd
taki był jego los, robienie z siebie głupka przy dziewczynach, szczególnie przy niej!
- ooo taaaak - zaśmiała sie na jego reakcję. widziała co widziała i już nic z tym nie zrobi - no jasne, tak na prawdę medytowałeś nad nimi - chwyciła jedna książkę patrząc na niego i otworzyła żeby powąchać - i co dalej z nimi robisz? - czekała na instrukcję. może pocierał się nimi żeby ich zapach został na nim xd
taki był jego los, robienie z siebie głupka przy dziewczynach, szczególnie przy niej!
- ooo taaaak - zaśmiała sie na jego reakcję. widziała co widziała i już nic z tym nie zrobi - no jasne, tak na prawdę medytowałeś nad nimi - chwyciła jedna książkę patrząc na niego i otworzyła żeby powąchać - i co dalej z nimi robisz? - czekała na instrukcję. może pocierał się nimi żeby ich zapach został na nim xd
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°203
Re: antykwariat
na pewno będzie często uczęszczany xd
a tak się starał! wychodził na większego głupka niż ben, a był sto razy bardziej ogarnięty.
nic nie powiedział (bo za bardzo go zatkało w jej obecności i nie wiedział co powiedzieć!) i obserwował ją jak zaczęła wąchać książkę.
- potem je kupuję i czytam - wsunął ręce do kieszeni.
a tak się starał! wychodził na większego głupka niż ben, a był sto razy bardziej ogarnięty.
nic nie powiedział (bo za bardzo go zatkało w jej obecności i nie wiedział co powiedzieć!) i obserwował ją jak zaczęła wąchać książkę.
- potem je kupuję i czytam - wsunął ręce do kieszeni.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°204
Re: antykwariat
powinien być obok sex shopu xd
ben największy podrywacz, ted nie umywał się do niego hehehehe.
- ale decydujesz o zakupie na podstawie zapachu, okładki, grubości? - dopytała choć nie do końca na serio. bawiło ją to że wąchał się książki - bo jeśli po zapachu to ta pachniała stęchlizną - odparła i odłożyła ją na miejsce.
ben największy podrywacz, ted nie umywał się do niego hehehehe.
- ale decydujesz o zakupie na podstawie zapachu, okładki, grubości? - dopytała choć nie do końca na serio. bawiło ją to że wąchał się książki - bo jeśli po zapachu to ta pachniała stęchlizną - odparła i odłożyła ją na miejsce.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°205
Re: antykwariat
ze wspólnym wejściem xd
to prawda, ted nie miał szans przy benie. benek nawet przespał się z willow, która według teda była nieosiągalna xd
- nieważne - zmieszał się. to znaczy cały czas czuł się zmieszany, ale teraz to już w ogóle wyczuł, że się z niego nabija i było mu strasznie głupio! chciałby jej zaimponowac, ale wiedział, że nigdy mu się to nie uda i w dodatku tylko się pogrążał.
to prawda, ted nie miał szans przy benie. benek nawet przespał się z willow, która według teda była nieosiągalna xd
- nieważne - zmieszał się. to znaczy cały czas czuł się zmieszany, ale teraz to już w ogóle wyczuł, że się z niego nabija i było mu strasznie głupio! chciałby jej zaimponowac, ale wiedział, że nigdy mu się to nie uda i w dodatku tylko się pogrążał.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°206
Re: antykwariat
mogą łączone promki robić xd
dla teda każda laska nieosiągalna!
zmieszała się trochę kiedy zobaczyła jego zrezygnowaną minę. nie lubiła jak ktoś się z niej nabijał więc teraz wycofała sie z tego i nawet uśmiechnęła miło - którą wybrałbyś dla mnie? - zapytała zaciekawiona dotykając grzbietów książek palcami.
dla teda każda laska nieosiągalna!
zmieszała się trochę kiedy zobaczyła jego zrezygnowaną minę. nie lubiła jak ktoś się z niej nabijał więc teraz wycofała sie z tego i nawet uśmiechnęła miło - którą wybrałbyś dla mnie? - zapytała zaciekawiona dotykając grzbietów książek palcami.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°207
Re: antykwariat
doskonale xd najpopularniejsze sklepy w st. albans.
to prawda, ups.
- do wąchania czy czytania? - brzmiało to jak żart, ale spytał na serio. nie chciał popełnić błędu jak z gryffindorem i wypalić z czymś co by ją uraziło. wolał się upewnić pięć razy co ma na myśli. spojrzał na książki i mimowolnie na jej dłoń przesuwajacą się po grzbietach. - nie wiem, nie znam cię na tyle, żeby być w stanie wybrać - odparł. ponownie: nie chciał powtórzyć błędu z gryffindorem!
to prawda, ups.
- do wąchania czy czytania? - brzmiało to jak żart, ale spytał na serio. nie chciał popełnić błędu jak z gryffindorem i wypalić z czymś co by ją uraziło. wolał się upewnić pięć razy co ma na myśli. spojrzał na książki i mimowolnie na jej dłoń przesuwajacą się po grzbietach. - nie wiem, nie znam cię na tyle, żeby być w stanie wybrać - odparł. ponownie: nie chciał powtórzyć błędu z gryffindorem!
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°208
Re: antykwariat
- do czytania głupku - zaśmiała się na jego pytanie - nie kupuję książek po to żeby je wąchać, potrafię czytać - zażartowała. już nie pamiętała jego wpadki z gryffindorem, a on dalej się tym przejmował ech! - zawsze tak zachowawczo i nieryzykownie podchodzisz do życia? - zapytała. ona uważała, że jeśli się nie rozykowało to nic się nie zyskiwało!
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°209
Re: antykwariat
- przepraszam - skulił się w sobie kiedy nazwała go głupkiem. to tylko potwierdzało, że nie ma u niej szans! - oczywiście wiedziałem, że umiesz czytać, nigdy w to nie wątpiłem - tłumaczył się gęsto. teraz będzie miał kolejną wpadkę do rozmyślania razem z gryffindorem. - tak - skinął głową od razu. - czy to źle? - jego zdaniem dobrze! jak tylko robił coś spontanicznego typu seks z laylą to źle się to kończyło.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°210
Re: antykwariat
lilibet chciała być miła, a zamiast tego go jeszcze bardziej stresowała! - czy ja cię stresuję? - zapytała rozbawiona słysząc jego gęste tłumaczenia. nie widziała innej opcji, chyba że miał chroniczny słowotok - wydaje mi się, że nie ryzykując może cię ominąć coś ważnego w życiu - łatwo było jej mówić skoro była księżniczką i mogła robić dużo głupot, które i tak mogli jej wybaczyć.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°211
Re: antykwariat
może właśnie jak dziewczyny były dla niego miłe to było bardziej niespotykane i stresujące xd
- nieee, no co ty. wydaje ci się, że się stresuję? zawsze tak wyglądam - zaśmiał się i potarł spocone dłonie o spodnie. mówiąc, że zawsze jest taki tylko pogarszał swoją sytuację, bo teraz lilibet będzie myślała, że jest dziwakiem. poza tym jej kolejne słowa wskazywały na to, że w dodatku uważała go za nudziarza. - to tylko książka, nie odmieni twojego życia - odchrząknął.
- nieee, no co ty. wydaje ci się, że się stresuję? zawsze tak wyglądam - zaśmiał się i potarł spocone dłonie o spodnie. mówiąc, że zawsze jest taki tylko pogarszał swoją sytuację, bo teraz lilibet będzie myślała, że jest dziwakiem. poza tym jej kolejne słowa wskazywały na to, że w dodatku uważała go za nudziarza. - to tylko książka, nie odmieni twojego życia - odchrząknął.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°212
Re: antykwariat
hahaha, powinna go obrażać i się z niego śmiać. to byłoby naturalne xd
- zawsze jesteś blady, lekko spocony i nieco jąkający się? - uniosła brew przyglądając się mu - urocze, na pewno łapiesz na to wiele dziewczyn - mówiła żartobliwie nie chcąc żeby jej tu padł ze stresu - ta na pewno nie - pokazała jakiś atlas geograficzny - ale ta - wyjęła kolejną pokazując tytuł "dziesięć wskazówek jak odmienić swoje życie". patrzyła na niego z lekkim uśmiechem.
- zawsze jesteś blady, lekko spocony i nieco jąkający się? - uniosła brew przyglądając się mu - urocze, na pewno łapiesz na to wiele dziewczyn - mówiła żartobliwie nie chcąc żeby jej tu padł ze stresu - ta na pewno nie - pokazała jakiś atlas geograficzny - ale ta - wyjęła kolejną pokazując tytuł "dziesięć wskazówek jak odmienić swoje życie". patrzyła na niego z lekkim uśmiechem.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°213
Re: antykwariat
lepiej by to przyjął xd
wspaniale, jeśli ted do tej pory uważał, że robił sobie wstyd przy lilibet i źle go postrzegała, to teraz już zupełnie chciał się zapaść pod ziemię skoro prosto w twarz wymieniła mu to jak go widzi.
- nie, nie jestem - próbował ją zapewnić, ale ona i tak mu już nie uwierzy. - nie, właściwie ładne dziewczyny zawsze patrzą na mnie takim wzrokiem jak ty teraz - palnął. poczuł, że musi jej się wytłumaczyć. ona sobie żartowała, a on to traktował poważnie. spojrzał na tę książkę i zaśmiał się nerwowo. - nie wiem jakie sprawiam wrażenie, ale podoba mi się moje życie, nie chcę go odmieniać - stwierdził.
wspaniale, jeśli ted do tej pory uważał, że robił sobie wstyd przy lilibet i źle go postrzegała, to teraz już zupełnie chciał się zapaść pod ziemię skoro prosto w twarz wymieniła mu to jak go widzi.
- nie, nie jestem - próbował ją zapewnić, ale ona i tak mu już nie uwierzy. - nie, właściwie ładne dziewczyny zawsze patrzą na mnie takim wzrokiem jak ty teraz - palnął. poczuł, że musi jej się wytłumaczyć. ona sobie żartowała, a on to traktował poważnie. spojrzał na tę książkę i zaśmiał się nerwowo. - nie wiem jakie sprawiam wrażenie, ale podoba mi się moje życie, nie chcę go odmieniać - stwierdził.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°214
Re: antykwariat
może powinien opanować umiejętność zapadania się pod ziemię, przydałoby mu się!
- w takim razie weź głęboki oddech i uspokój się - zaproponowała z uśmiechem i położyła dłonie na jego ramionach masując je. myślała, że to pomoże się mu zrelaksować - czy ty właśnie stwierdziłeś, że jestem ładna? - wyłapała to co powiedział i trochę specjalnie mu zwróciła na to uwagę - chyba lubisz stagnację - stwierdziła na jego słowa o tym, że nie lubi zmian.
- w takim razie weź głęboki oddech i uspokój się - zaproponowała z uśmiechem i położyła dłonie na jego ramionach masując je. myślała, że to pomoże się mu zrelaksować - czy ty właśnie stwierdziłeś, że jestem ładna? - wyłapała to co powiedział i trochę specjalnie mu zwróciła na to uwagę - chyba lubisz stagnację - stwierdziła na jego słowa o tym, że nie lubi zmian.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°215
Re: antykwariat
albo zainwestować w pelerynę niewidkę.
oczywiście, że jej dotyk wcale nie pomógł mu się zrelaksować. wziął jednak głęboki wdech, a na wydechu zabrał jej ręce, bo czuł, że to tylko jeszcze bardziej go nakręca stresowo.
- w porządku, wiem jak oddychać - zapewnił ją, ale musiał wziać jeszcze jeden głęboki oddech. - przecież wiesz, że jesteś - odpowiedział od razu. myślał, że takie olśniewające dziewczyny jak ona zdają sobie z tego sprawę. tym bardziej, że była osobą publiczną i na pewno była często chwalona! - powiedzmy, że lubię szaleństwo kontrolowane - odpowiedział. nie był takim nudziarzem ciągle siedzącym na tyłku skoro studiował na tajwanie i marzył o podróżach.
oczywiście, że jej dotyk wcale nie pomógł mu się zrelaksować. wziął jednak głęboki wdech, a na wydechu zabrał jej ręce, bo czuł, że to tylko jeszcze bardziej go nakręca stresowo.
- w porządku, wiem jak oddychać - zapewnił ją, ale musiał wziać jeszcze jeden głęboki oddech. - przecież wiesz, że jesteś - odpowiedział od razu. myślał, że takie olśniewające dziewczyny jak ona zdają sobie z tego sprawę. tym bardziej, że była osobą publiczną i na pewno była często chwalona! - powiedzmy, że lubię szaleństwo kontrolowane - odpowiedział. nie był takim nudziarzem ciągle siedzącym na tyłku skoro studiował na tajwanie i marzył o podróżach.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°216
Re: antykwariat
tematycznie xd
chciała go uspokoić, ale zamiast tego bardziej go nakręcała ech! chciała dobrze. nie protestowała kiedy zabrał jej ręce - sprawiasz wrażenie jakbyś czasem jednak zapominał - zauważyła. wyglądał na gościa, który nosił ze sobą zawsze papierową torbę żeby w razie ataku uspokoić oddech - ale to nie znaczy, że nie chce usłyszeć tego od kogoś czasami - też potrzebowała komplementów! to, że pisali o jej urodzie nie było tym samym kiedy ktoś mówił jej to wprost! - szaleństwo kontrolowane? - zaśmiała się - pokażesz mi kiedyś na czym to polega? - zaproponowała.
chciała go uspokoić, ale zamiast tego bardziej go nakręcała ech! chciała dobrze. nie protestowała kiedy zabrał jej ręce - sprawiasz wrażenie jakbyś czasem jednak zapominał - zauważyła. wyglądał na gościa, który nosił ze sobą zawsze papierową torbę żeby w razie ataku uspokoić oddech - ale to nie znaczy, że nie chce usłyszeć tego od kogoś czasami - też potrzebowała komplementów! to, że pisali o jej urodzie nie było tym samym kiedy ktoś mówił jej to wprost! - szaleństwo kontrolowane? - zaśmiała się - pokażesz mi kiedyś na czym to polega? - zaproponowała.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°217
Re: antykwariat
- booo tu jest duszno. to dlatego - zamachał rękami udając, że się musi powachlować. w sumie musiał, bo faktycznie było mu gorąco i duszno od tych wrażeń. nigdy nie spodziewał się, że będzie rozmawiać z nieosiągalną lilibet dłużej niż trzy minuty i że będzie go dotykać. święto xd zazwyczaj był spokojny i opanowany, ale przy niej (i podobnych dziewczynach nie z jego ligi) totalnie mu odwalało. - na pewno słyszysz to cały czas - był o tym przekonany. - to znaczy kiedy? - wydusił z siebie. potrzebował konkretów! musiał się odpowiednio przygotować.
- lilibet windsor
- LArobotykadouble bubble disco queen22
- Post n°218
Re: antykwariat
- w porządku, jest tu duszno - roześmiała się na jego marną wymówkę, ale już jej nie krytykowała żeby niepotrzebnie go nie stresować! - czasami - przyznała zakładając kosmyki włosów za ucho. chwyciła potem jedną z książek i zapisała na niej długopisem swój numer, teraz musiał ją kupić bo wcisnęła mu książkę w dłonie - sam wybierz termin - a potem odwróciła się i wyszła stamtąd! biedny ted, teraz inicjatywa była po jego stronie xd
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°219
Re: antykwariat
kupił tę książkę i teraz była dla niego najbardziej wartościowym co miał w posiadaniu, chociaż była to książka o wypiekaniu chleba xd
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°220
Re: antykwariat
liczył na to, że spotka tu przypadkiem peggy i chociaż sobie popatrzy bo trochę tęsknił, ale nie pracowała dziś jednak tutaj. dlatego miotał się i udawał, że coś ogląda!
- gabrielle lewis
- luksemburgarcheologiaold soul trapped in young body23
- Post n°221
Re: antykwariat
desperat xd gabby przyszła tutaj obejrzeć sobie jakieś cuda, które chciała kupić do domu! potrzebowała nowych błyskotek. natknęła się na martiego! - cześć chłopaku! - przywitała się z nim i pocałowała w oba policzki. co było nowością na pewno dla niej.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°222
Re: antykwariat
to prawda, dopuszczał się desperackich kroków.
może chciała kupić jakieś nawiedzone figurki, a nie błyskotki? xd marty oglądał za to jakaś lampę z abażurem udając że to go interesuje kiedy gabby się pojawiła - cześć dziewczyno! - też ją wycałował po policzkach - chcesz? - wskazał na lampę. chętnie zaniesie do jej mieszkania.
może chciała kupić jakieś nawiedzone figurki, a nie błyskotki? xd marty oglądał za to jakaś lampę z abażurem udając że to go interesuje kiedy gabby się pojawiła - cześć dziewczyno! - też ją wycałował po policzkach - chcesz? - wskazał na lampę. chętnie zaniesie do jej mieszkania.
- gabrielle lewis
- luksemburgarcheologiaold soul trapped in young body23
- Post n°223
Re: antykwariat
nie chciała żadnych nawiedzonych rzeczy w domu xd już raz się jej trafiła a potem została w wiecznym friendzonie, czyli demon benka zadziałał. spojrzała na lampę - może być, dlaczego w sumie nie! wezmę ją - wzruszyła ramionami. ona już chyba jedną lampę targała i też jej tobias chyba pomagał jej nią nieść, będzie miała drugą do pary xd
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°224
Re: antykwariat
demon benka działał na penisy tylko xd może gabby była we friendzonie bo ktoś rzucił na nią klatwę? camden chętnie pomoże xd
może była uzależeniona od lamp! - serio? - spojrzał nieco zaskoczony na nią, a potem na lampę. wygladała jak z innego stulecia. ale gabby byla w sumie dziwna więc nie wiem czemu to go tak zaskoczyło. może dlatego, ze dawno nie gadali!
może była uzależeniona od lamp! - serio? - spojrzał nieco zaskoczony na nią, a potem na lampę. wygladała jak z innego stulecia. ale gabby byla w sumie dziwna więc nie wiem czemu to go tak zaskoczyło. może dlatego, ze dawno nie gadali!
- gabrielle lewis
- luksemburgarcheologiaold soul trapped in young body23
- Post n°225
Re: antykwariat
a nie, to był zegarek xd ale też od peggy! była uzależniona, ale od kupowania rzeczy u peggy w antykwariacie. penwie była opętana, niech camden jej totalnie pomoże! demon benka wstąpił w nią xd - serio serio. będzie pasowała do mojego zegarka w moim pokoju. wezmę jeszcze to coś śmiesznego - wskazała na jakąś randomową figurkę.
|
|