spa
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący25
- Post n°2
Re: spa
spotkali się z archiem w kolejce do masaży gorącą czekoladą czy coś. a po tych masażach relaksowali się wspólnie w kąpieli w jakiś solach morskich najwyraźniej.
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- Post n°3
Re: spa
wylegiwal sie w wodzie I przez chwile nic nie gadal bo bylo tak fajnie. siedzieli sobie naprzeciw siebie, wiec archie posmyral jacka stopka po udzie. - I jak ci sie podoba meksyk - odezwal sie w koncu.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący25
- Post n°4
Re: spa
jack pewnie na chwilę się zamyślił, patrząc jak masażystki gdzieś tam się krzątają i dopiero smyranie archiego wyrwało go z zamyślenia - jest inaczej, odświeżająco - powiedział tajemniczo żeby zaraz dobrnąć do sedna - wyobraź sobie, że wczoraj brałem udział w latynowskiej potańcówce - zaśmiał sie sam z siebie - ja i latynowska potańcówka - nie sądzil, że kiedykolwiek będzie brał udział w czymś takim. raczej był zachowawczy. chyba, ze wypił za dużo to wtedy rzucał się na archiego.
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- Post n°5
Re: spa
- wow, widze ze szalejesz - rozesmial sie. cieszylo go to, ze jack sie rozkreca. bedzie latwiejszy xd - na dzisiaj tez masz jakies ciekawe plany? - wypytywal dalej. moze wprosi sie na jakas imprezke. z checia zobaczylby jacka wywijajacego na parkiecie w towarzystwie latynosow. szkoda ze go to wczoraj ominelo.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący25
- Post n°6
Re: spa
- sztywny jestem w st. albans, tutaj mogę trochę zaszaleć - pewnie właśnie po pomagał w organizacji tego wyjazdu. żeby móc tu trochę zaszaleć hehe - a co? - chlapnął go nieznacznie wodą - chcesz się gdzieś wspólnie wybrać? - bo pewnie jack chętnie wspólnie by się z nim gdzieś wybrał, ale czekał co on na to. może na trzeźwo nie był taki chętny!
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- Post n°7
Re: spa
- no prose, podoba mi sie taki jack - powiedzial rozbawiony. sztywnego tez lubil, ale sam byl luzakiem, wiec z luzakami o wiele przyjemniej spedzalo mu sie czas. chcetnie go pozna od tej strony. - potrzebny mi kompan to zwiedzania - zasmial sie gdy jack go ochlapal. oczywiscie, ze na trzezwo tez byl chetny na spedzanie z nim czasu. mial miejsze szanse na to, ze jack bedzie chetny na pieszczoty, ale najwyzej potem namowi go na wyjscie do klubu hehe
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący25
- Post n°8
Re: spa
- nie przyzwyczajaj się - uśmiechnął się - ten jack pojawił się w meksyku i zostanie w meksyku - a potem wróci jack sztywniak, którego ego jest większego od niego samego - mhm, do zwiedzania mówisz - przemieścił się w jego kierunku i oparł do marmurową zabudowę tej wanny/jacuzzi czy czegokolwiek co to było jednocześnie spoglądając na archiego - masz jakieś konkretne propozycje? - jack zwiedził wszystko na google maps czytając o acapulco pewnie.
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- Post n°9
Re: spa
- w takim razie musze wiecej czasu spedzac z tym jakiem - wyszczerzyl sie. nie mogl tego przegapic. kto wie do czego meksykanski jack jest zdolny. skoro ten St Albans tez bywal zabawowy od czasu do czasu, po odpowiedniej dawce alkoholu. - slyszalem, ze jest tu fajna plaza. bardziej spokojna od tych przepelnionych turystami - wymyslil. oparl ramie na wannie I posmyral go palcem po ramieniu.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący25
- Post n°10
Re: spa
- jestem do twojej dyspozycji w tym tygodniu - poklepał go po ramieniu. może archie pozna jego bardziej rozrywkową stronę ;x może tequila to w nim wyzwoli skoro już są w meksyku! - achh, czyli nie chcesz zwiedzać tylko zaciągnąć mnie na spokojną plażę? - uniósł brew - i pewnie kąpać się nago - niby podejrzewał o to holtzmana, ale tak na prawdę sam o tym myślał. spojrzał na smyrającą dłoń archiego, a potem na niego - ale okej, zgadzam się - wyszczerzył się.
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- Post n°11
Re: spa
- swietnie - powiedzial wyraznie zadowolony. tequila we wszystkich wyzwala ciekawe rzeczy, wiec ten tydzien zapowiadal sie interesujaco hehe. - skoro juz jestesmy w takim cieplym kraju to plaze tez wypadaloby pozwiedzac - zasmial sie. - a po drodze na plaze tez zwiedzimy troche mist - zauwazyl. - no skoro juz rzuciles takim pomyslem to ja jestem zawsze za - puscil do niego oczko. przysunal sie blizej I patrzyl na niego, szeroko sie szczerzac przy tym.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący25
- Post n°12
Re: spa
jackie już notował sobie w głowie, że w każdy dzień w tym tygodniu musi spędzić przynajmniej dwie godziny z archiem. nie miał kalendarza jak peggy, ale miał dobrą pamięć - tak, plaża jest obowiązkowa - pokiwał głową patrząc na niego. pewnie sam jeszcze nie dotarł na plażę ech - to jest pomysł, który chodził tobie też po głowie, przyznaj się - popukał go paluchem po klacie. i skoro już byli tak blisko, a wokół zrobiło się cicho i nie było nikogo to jack postanowił go pocałować. robił to też już na trzeźwo najwyraźniej!
- chloe lancaster
- bristolkryminalistykana drugie mam królowa dram25
- Post n°13
Re: spa
chloe korzystała z wakacji all inclusive i nie ruszała się z terenu hotelu. była już dzisiaj na basenie i na plaży, a teraz dla odmiany przyszedł czas na jacuzzi. weszła tu i dostrzegła dwóch ziomków całujących się, co może nie byłoby sensacją, gdyby nie to, że rozpoznała swojego eks. stała chwilę przyglądając się im xd
- to coś nowego. - odezwała się w końcu drwiącym głosem, przerywając ich romantycznie chwile.
- to coś nowego. - odezwała się w końcu drwiącym głosem, przerywając ich romantycznie chwile.
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- Post n°14
Re: spa
- oczywiscie, ze tak - zasmial sie. mial juz dalej gadac cos o chodzeniu nano po plazy, ale jack mu to uniemozliwil. nie narzekal jednak I odwzajemnil pocalunek. Chloe jako jedyna korzystala z all inclusive haha. resets wycieczki wolala marnowac kase na imprezy poza terenem hotelu. archie niechetnie odkleil sie od jacka I spojrzal w kierunku dziewczyny. nie wiem czy ogarnial kto to, ale na pewno nie wiedzial jakie spiecia byly pomiedzy nia, a Jackiem.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący25
- Post n°15
Re: spa
chloe pewnie tutaj sama przesiadywała o podrywała wszystkich lobby boyów. kiedy wszyscy inni przeżywali prawdziwe meksykańskie przygody! jack dopiero po chwili całowania się z archiem dostrzegł kątem oka zadziwioną twarz chloe. oderwał się od niego szybko i zmieszał strasznie - kurwa - mruknął pod nosem spoglądając spode łba na archiego. w głowie obmyślał już jakie kłamstwo wymyślić - cześć chloe - wyskoczył z jacuzzi - przerwałaś nam właśnie próbę do spektaklu który będzie się odbywał na naszym uniwersytecie po powrocie, z okazji miesiąca dumy - dobrze że pride month wypadał w czerwcu xd
- chloe lancaster
- bristolkryminalistykana drugie mam królowa dram25
- Post n°16
Re: spa
dla chloe podrywanie lobby boyów to wystarczające meksykańskie przygody xd
chloe nie znała archie'go osobiście, ale wiedziała kim on jest. nawet dzięki swoim detektywistycznym umiejętnościom wiedziała o jego pochodzeniu! archie niby się w st. albans bawi incognito, ale jednak połowa moich postaci i tak wie kim on jest naprawdę xd ale teraz chloe wcale nie była zainteresowana ujawnianiem tej tajemnicy archie'go, bo dostrzegła coś jeszcze bardziej interesującego.
- och, podczas tego spektaklu zamierzasz ujawnić wszystkim, że jesteś gejem? -spytała uszczypliwym tonem. wiedziała, że jack kłamie, bo widziała jak bardzo niekomfortowo się poczuł kiedy ich przyłapała. w innym przypadku jack naprawdę będzie musiał zorganizować taki spektakl.
chloe nie znała archie'go osobiście, ale wiedziała kim on jest. nawet dzięki swoim detektywistycznym umiejętnościom wiedziała o jego pochodzeniu! archie niby się w st. albans bawi incognito, ale jednak połowa moich postaci i tak wie kim on jest naprawdę xd ale teraz chloe wcale nie była zainteresowana ujawnianiem tej tajemnicy archie'go, bo dostrzegła coś jeszcze bardziej interesującego.
- och, podczas tego spektaklu zamierzasz ujawnić wszystkim, że jesteś gejem? -spytała uszczypliwym tonem. wiedziała, że jack kłamie, bo widziała jak bardzo niekomfortowo się poczuł kiedy ich przyłapała. w innym przypadku jack naprawdę będzie musiał zorganizować taki spektakl.
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- Post n°17
Re: spa
haha, jak widac to incognito mu za bardzo nie wychodzilo xd
dobrze, ze nie siedzieli w tym jacuzzi nago. wtedy dopiero trudno byloby sie z tego wytlumaczyc. przygladal sie chwile calej sytuacji. - to prawda - wtracil sie. - ponioslo mnie troche I za bardzo wczulem sie w role. sory jack - uniosl rece w gore, w gescie ups my bad. byl gotowy wziasc wine na siebie I wyjsc na zboczenca. pomimo tego, ze jack juz pewnie nie bedzie taki chetny do pocalunkow, ech.
dobrze, ze nie siedzieli w tym jacuzzi nago. wtedy dopiero trudno byloby sie z tego wytlumaczyc. przygladal sie chwile calej sytuacji. - to prawda - wtracil sie. - ponioslo mnie troche I za bardzo wczulem sie w role. sory jack - uniosl rece w gore, w gescie ups my bad. byl gotowy wziasc wine na siebie I wyjsc na zboczenca. pomimo tego, ze jack juz pewnie nie bedzie taki chetny do pocalunkow, ech.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący25
- Post n°18
Re: spa
czyli przykrywka archiego wcale się nie sprawdziła. w sumie mógł sie bardziej postarać nie mieszkając w wielkiej willi, tylko incognito w jakimś małym mieszkaniu. najwyraźniej nie zależało mu na tym żeby żyć pod przykrywką.
jack był gotowy zorganizować taki spektakl w ciągu kilku dni. zaangażowałby w to peggy i ta na pewno by się uwinęła i jednocześnie była zadowolona że robi coś znaczącego w samorządzie hehe.
już był gotów na kolejne kłamstwa które wypłynęłyby z jego ust, na szczęście archie postanowił go ratować przed wredną chloe! - tak - pokiwał głową - archie poświęca się w stu procentach roli i dlatego trochę za bardzo popłynął w tym co robił - przytaknął pewnym tonem głosu żeby sprytnie oszukac dziewczynę.
jack był gotowy zorganizować taki spektakl w ciągu kilku dni. zaangażowałby w to peggy i ta na pewno by się uwinęła i jednocześnie była zadowolona że robi coś znaczącego w samorządzie hehe.
już był gotów na kolejne kłamstwa które wypłynęłyby z jego ust, na szczęście archie postanowił go ratować przed wredną chloe! - tak - pokiwał głową - archie poświęca się w stu procentach roli i dlatego trochę za bardzo popłynął w tym co robił - przytaknął pewnym tonem głosu żeby sprytnie oszukac dziewczynę.
- chloe lancaster
- bristolkryminalistykana drugie mam królowa dram25
- Post n°19
Re: spa
archie mógł też nie mieszkać w miasteczku, które od pokoleń przyciąga young royals z całej europy xd
patrzyła cały czas z drwiącym uśmieszkiem kiedy archie i jack próbowali się wyłgać z całej akcji.
- świetnie, udajemy, że wam wierzę, bla bla bla, przewijamy od razu do momentu, w którym powiem ci, że to przynajmniej tłumaczy dlaczego odrzuciłeś to. - zamachała rękoma wskazując na swoje boskie ciało w kusym stroju kąpielowym. sorry, ale jeśli jack jej nie chciał to w jej oczach teraz musiał być stuprocentowym gejem xd nawet ucieszyła się z takiego rozwoju wydarzeń.
patrzyła cały czas z drwiącym uśmieszkiem kiedy archie i jack próbowali się wyłgać z całej akcji.
- świetnie, udajemy, że wam wierzę, bla bla bla, przewijamy od razu do momentu, w którym powiem ci, że to przynajmniej tłumaczy dlaczego odrzuciłeś to. - zamachała rękoma wskazując na swoje boskie ciało w kusym stroju kąpielowym. sorry, ale jeśli jack jej nie chciał to w jej oczach teraz musiał być stuprocentowym gejem xd nawet ucieszyła się z takiego rozwoju wydarzeń.
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- Post n°20
Re: spa
haha to prawda.. chyba jednak nie przemyslal tego za bardzo. albo naprawde wcale mu nie zalezalo tak bardzo na ukrywaniu sie.
zmruzyl oczy, przygladajac sie bacznie Chloe. nie wygladala na zbyt sympatyczna! - nie ma znaczenia jak ladne jest opakowanie gdy wsrodku kryje sie tak nieatrakcyjna osobowosc - powiedzial, mierzac dziewczyne zwrokiem. nie podobal mu sie sposob w jaki odzywala sie do jego przyjaciela. w sumie to sie dziwil teraz, ze jack znosil takie wredne babsko. mogl od razu przyjsc do archiego xd
zmruzyl oczy, przygladajac sie bacznie Chloe. nie wygladala na zbyt sympatyczna! - nie ma znaczenia jak ladne jest opakowanie gdy wsrodku kryje sie tak nieatrakcyjna osobowosc - powiedzial, mierzac dziewczyne zwrokiem. nie podobal mu sie sposob w jaki odzywala sie do jego przyjaciela. w sumie to sie dziwil teraz, ze jack znosil takie wredne babsko. mogl od razu przyjsc do archiego xd
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący25
- Post n°21
Re: spa
young royals he he.
jack czuł się pewniej bo miał wsparcie archiego. ten mógł się speszyc i uciec, ale go wspierał. taki przyjaciel to skarb i to podwójny skoro mogli się całować i nikt nie robił z tego wielkiego halo! oprócz chloe..... spojrzał na archiego i uśmiechnął się, a potem wrócił wzrokiem do dziewczyny - wybacz, ale 'to' - wskazał na jej ciało - nie zostało odrzucone dlatego, że twoim zdaniem wolę chłopaków - podkreślił słowo 'twoim' - ale dlatego że najzwyczajniej w świecie zachowujesz się jak rozpuszczona suka - to pojechał xd ale może chciał jej to od dawna powiedzieć xd
jack czuł się pewniej bo miał wsparcie archiego. ten mógł się speszyc i uciec, ale go wspierał. taki przyjaciel to skarb i to podwójny skoro mogli się całować i nikt nie robił z tego wielkiego halo! oprócz chloe..... spojrzał na archiego i uśmiechnął się, a potem wrócił wzrokiem do dziewczyny - wybacz, ale 'to' - wskazał na jej ciało - nie zostało odrzucone dlatego, że twoim zdaniem wolę chłopaków - podkreślił słowo 'twoim' - ale dlatego że najzwyczajniej w świecie zachowujesz się jak rozpuszczona suka - to pojechał xd ale może chciał jej to od dawna powiedzieć xd
- chloe lancaster
- bristolkryminalistykana drugie mam królowa dram25
- Post n°22
Re: spa
spiorunowała wzrokiem archie'go.
- tobą zajmiemy się potem. - rzuciła w jego kierunku. nie chciała się teraz skupiać na tym niedoszłym księciu i jego odzywkach, bo była zbyt skupiona na jacku. jej twarz nawet nie drgnęła na te niemiłe słowa z ust jednego i drugiego. mało ją obchodziło co oni o niej myślą! - świetnie, w takim razie nie będzie ci przeszkadzało jeśli ta rozpuszczona suka opowie wszystkim co tu widziała. - odparła lekkim tonem. już nawet nie będzie musiała wprowadzać w życie swojego planu przykucia go do łóżka przez marthę i robienia kompromitujących zdjęć. żałowała tylko, że przyszła tu bez swojego telefonu (normalnie się z nim nie rozstawała, a zachciało jej się głupiego jacuzzi!!!) i nie cyknęła im zdjęć.
- tobą zajmiemy się potem. - rzuciła w jego kierunku. nie chciała się teraz skupiać na tym niedoszłym księciu i jego odzywkach, bo była zbyt skupiona na jacku. jej twarz nawet nie drgnęła na te niemiłe słowa z ust jednego i drugiego. mało ją obchodziło co oni o niej myślą! - świetnie, w takim razie nie będzie ci przeszkadzało jeśli ta rozpuszczona suka opowie wszystkim co tu widziała. - odparła lekkim tonem. już nawet nie będzie musiała wprowadzać w życie swojego planu przykucia go do łóżka przez marthę i robienia kompromitujących zdjęć. żałowała tylko, że przyszła tu bez swojego telefonu (normalnie się z nim nie rozstawała, a zachciało jej się głupiego jacuzzi!!!) i nie cyknęła im zdjęć.
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- Post n°23
Re: spa
archie nie mial zamiaru zostawiac jacka w takiej sytuacji. nawet gdyby wiedzial w pelni jak wredna jest Chloe I do czego jest zdolna, to I tak by nie uciekl. nie byl tchorzem! tym bardziej, ze jego przyjazn z Jackiem znaczyla dla niego wiecej niz spokojne zycie bez zemsty Chloe. archie az sie podniosl, slyszac grozby dziewczyny. wyszedl z wanny I chwycil swoj recznik. - I co tu niby widzialas? - podszedl do nich. archie byl przyjazny, ale do czasu! a Chloe najwyrazniej byla w stanie wyciagnac z niego ta gorsza strone.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący25
- Post n°24
Re: spa
chloe trochę nie miała instynktu samozachowawczego skoro stawiała się dwóm chłopakom xd
dobrze, że archie był taki pewny bo jack panikował w środku jak mała dziewczynka! - myślisz, że ktoś weźmie to na poważnie? - skrzyżował ręce na wysokości klaty i stanął pewnie obok archiego - wszyscy wezmą cię za wariatkę, która desperacko szuka sposobu na zemstę na chłopaku, z którym się spotykała - a przynajmniej jack już miał w planie rozpuścić taka plotkę.
dobrze, że archie był taki pewny bo jack panikował w środku jak mała dziewczynka! - myślisz, że ktoś weźmie to na poważnie? - skrzyżował ręce na wysokości klaty i stanął pewnie obok archiego - wszyscy wezmą cię za wariatkę, która desperacko szuka sposobu na zemstę na chłopaku, z którym się spotykała - a przynajmniej jack już miał w planie rozpuścić taka plotkę.
- chloe lancaster
- bristolkryminalistykana drugie mam królowa dram25
- Post n°25
Re: spa
chloe myślała, że będzie kiedyś tajną agentką, więc była przekonana, że da radę dwóm studentom xd
- och, ja tylko widziałam jak bardzo jesteście sobie bliscy, i tyle. - szczebiotała słodkim głosem. nie przemyślała tego, że bez zdjęć mogła faktycznie wyjść tylko na wariatkę i plotkarę, ale skoro znała już ich tajemnicę to teraz będzie mogła podziałać w kierunku zdobycia dowodów. w końcu to jej ulubiona detektywistyczna praca! - masz rację. lepszy efekt będzie jak zdobędę zdjęcia. - stwierdziła więc. nawet jeśli będą się teraz ukrywać to przynajmniej będzie miała satysfakcję, że się boją, że ich przyłapie. - ach, jak miło było znowu się spotkać i nadrobić zaległości, czyż nie? - zatrzepotała rzęsami do jacka. - a ty - tu zmierzyła wzrokiem archie'go - lepiej nie rozmawiaj z innymi w obecności jacka, bo zeświruje. już taki jest, sam nie chce w pełni, ale też nie pozwala na odrobinę wolności. - dodała beztrosko, zerkając na obu chłopaków i sobie poszła.
- och, ja tylko widziałam jak bardzo jesteście sobie bliscy, i tyle. - szczebiotała słodkim głosem. nie przemyślała tego, że bez zdjęć mogła faktycznie wyjść tylko na wariatkę i plotkarę, ale skoro znała już ich tajemnicę to teraz będzie mogła podziałać w kierunku zdobycia dowodów. w końcu to jej ulubiona detektywistyczna praca! - masz rację. lepszy efekt będzie jak zdobędę zdjęcia. - stwierdziła więc. nawet jeśli będą się teraz ukrywać to przynajmniej będzie miała satysfakcję, że się boją, że ich przyłapie. - ach, jak miło było znowu się spotkać i nadrobić zaległości, czyż nie? - zatrzepotała rzęsami do jacka. - a ty - tu zmierzyła wzrokiem archie'go - lepiej nie rozmawiaj z innymi w obecności jacka, bo zeświruje. już taki jest, sam nie chce w pełni, ale też nie pozwala na odrobinę wolności. - dodała beztrosko, zerkając na obu chłopaków i sobie poszła.