Ostatnio zmieniony przez esther may dnia Nie Sty 15, 2023 5:27 pm, w całości zmieniany 1 raz
esther i hudson
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°1
esther i hudson
Ostatnio zmieniony przez esther may dnia Nie Sty 15, 2023 5:27 pm, w całości zmieniany 1 raz
- hudson may
- St Albans-diler28
- Post n°2
Re: esther i hudson
rozkrecal mikrofalowke bo potrzebowal jakichs czesci xd
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°3
Re: esther i hudson
esther przyszła właśnie do domu po pracy. po drodze zaszła do supermarketu i kupiła burrito do podgrzania. dlatego jak weszła i zobaczyła, że mikrofalówka przestała istnieć, to jej plany jedzeniowe się zawaliły.
- mam to jeść na zimno? - zamachała w jego stronę burrito. jakoś nie wierzyła w to, że mikrofala się zepsuła i brat ją naprawia.
- mam to jeść na zimno? - zamachała w jego stronę burrito. jakoś nie wierzyła w to, że mikrofala się zepsuła i brat ją naprawia.
- hudson may
- St Albans-diler28
- Post n°4
Re: esther i hudson
spojrzal na nia niezadowolony z jej marudzenia. - mozesz to podgrzac na padelni - machnal srubokretem w strone kuchenki. problem w tym, ze porozwalal wszedzie narzedzia i czesci wiec musialaby poczekac bo nie pozbiera tego tylko po to zeby jej zrobic miejsce.
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°5
Re: esther i hudson
kupiła coś specjalnie do mikrofalówki. nie chciało jej się włączać kuchenki xd ale fakt, narobił bałaganu, a ona była głodna tu i teraz. otworzyła szafkę i wyciągnęła paczkę z resztkami cheetosów.
- co robisz? - stanęła nad nim i zajrzała mu do tej mikrofali, chrupiąc.
- co robisz? - stanęła nad nim i zajrzała mu do tej mikrofali, chrupiąc.
- hudson may
- St Albans-diler28
- Post n°6
Re: esther i hudson
dobrze, ze sie nie czepiala bo nie byl w humorze. zaknal oczy i wzial wdech, probujac sie opanowac i na nia nie warczec. nie odpowiadalo mu jak chrumala mu nad uchem. - mozesz? - spojrzal na nia nia z poirytowana mina. - nie widac? - wrocil do rozkrecania.
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°7
Re: esther i hudson
jeszcze nie zdążyła się czepiać xd podejrzewam, że żadne z nich nigdy nie było w humorze.
- lenny nie przyjmie tego w lombardzie - wzruszyła ramionami i chrupała dalej. nie przejmowała się tym, że mu to przeszkadzało. właściwie specjalnie chrupała jeszcze głośniej.
- lenny nie przyjmie tego w lombardzie - wzruszyła ramionami i chrupała dalej. nie przejmowała się tym, że mu to przeszkadzało. właściwie specjalnie chrupała jeszcze głośniej.
- hudson may
- St Albans-diler28
- Post n°8
Re: esther i hudson
to bylo bardzo prawdopodobne.
- trudno - nie przejmowal sie bo i tak bedzie mial cos z tego. czyli to co tam wykrecal. spojrzal na nia kiedy nie przestala chrupac. - nie wkurwiaj mnie - ostrzegl xd nie potrafil sie skupic jak robila mu na zlosc.
- trudno - nie przejmowal sie bo i tak bedzie mial cos z tego. czyli to co tam wykrecal. spojrzal na nia kiedy nie przestala chrupac. - nie wkurwiaj mnie - ostrzegl xd nie potrafil sie skupic jak robila mu na zlosc.
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°9
Re: esther i hudson
- ty mnie nie wkurwiaj - przedrzeźniała go. nie była pod wrażeniem jego groźnej miny. co jej mógł zrobić? wyciągnąć swój pistolet spomiędzy poduszek w kanapie i ją zastrzelić? zanurkowała nosem do paczki cheetosów. - hmm, wygląda na to, że nie wygraliśmy nowej mikrofali w chrupkach, więc masz to złożyć z powrotem - zarządziła.
- hudson may
- St Albans-diler28
- Post n°10
Re: esther i hudson
jakby ja zastrzelil to przynajmniej by mial spokoj xd
- to skrec - wyciagnal to co potrzebowal i odlozyl na bok. pozbieral graty i skrecil ja tylko na tyle, ze wygladala na cala, poczym wystawil przed drzwi zeby ktos ja zabral myslac, ze dziala. poszedl sie zamknac w pokoju.
- to skrec - wyciagnal to co potrzebowal i odlozyl na bok. pozbieral graty i skrecil ja tylko na tyle, ze wygladala na cala, poczym wystawil przed drzwi zeby ktos ja zabral myslac, ze dziala. poszedl sie zamknac w pokoju.
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°11
Re: esther i hudson
ona też by miała spokój, win win.
wkurzyła się i z desperacji zjadła burrito na zimno.
wkurzyła się i z desperacji zjadła burrito na zimno.
- river jones
- st. albanskonserwacja i renowacja dzieł sztukinew perspective33
- Post n°12
Re: esther i hudson
wpadł po esther bo mieli iść na piwko, ale najwyraźniej jeszcze jej nie było, bo otworzył mu hudson - o - zdziwił się że jednak ona nie otworzyła. wolał unikać hudsona xd
- hudson may
- St Albans-diler28
- Post n°13
Re: esther i hudson
zmierzyl rivera wzrokiem probujac odganac po co pukal do jego drzwi. - czego? - zapytal niemilo. pomyslal, ze moze esther zamowila jedzenie i nie zdazyla dojsc do domu, ale koles nie mial nic ze soba. on na nikogo nie czekal wiec lepiej bedzie dla niej jesli river to jehowy xd
- river jones
- st. albanskonserwacja i renowacja dzieł sztukinew perspective33
- Post n°14
Re: esther i hudson
nie był jehowym niestety, ani dostawcą pizzy.
był starszy, ale jednak antagonistyczne nastawienie hudsona go trochę zestresowało. szczególnie że nie lubił brutali, w środku był słodkim kotkiem tak na prawdę. jeszcze tego nie aktywował!
plus pewnie nie raz go widział w towarzystwie esther, a nawet nie pamiętał tak bardzo miał go w dupie - esther - mruknął zapominając języka w gębie - ja po esther - liczył, ze zaraz wyrośnie zza brata.
był starszy, ale jednak antagonistyczne nastawienie hudsona go trochę zestresowało. szczególnie że nie lubił brutali, w środku był słodkim kotkiem tak na prawdę. jeszcze tego nie aktywował!
plus pewnie nie raz go widział w towarzystwie esther, a nawet nie pamiętał tak bardzo miał go w dupie - esther - mruknął zapominając języka w gębie - ja po esther - liczył, ze zaraz wyrośnie zza brata.
- hudson may
- St Albans-diler28
- Post n°15
Re: esther i hudson
zapomnialam, ze mial go znac xd
za bardzo przejal sie, ze ktos przylazl pod jego drzwi. nie lubil miec gosci. wyszedl przed dom, zblizajac sie do rivera i zmuszajac zeby sie odsunal. - kto ci powiedzial, ze mozesz ja tu znalezc? - musial sie dowiedziec czy sledzil ja czy sama sie wygadala.
za bardzo przejal sie, ze ktos przylazl pod jego drzwi. nie lubil miec gosci. wyszedl przed dom, zblizajac sie do rivera i zmuszajac zeby sie odsunal. - kto ci powiedzial, ze mozesz ja tu znalezc? - musial sie dowiedziec czy sledzil ja czy sama sie wygadala.
- river jones
- st. albanskonserwacja i renowacja dzieł sztukinew perspective33
- Post n°16
Re: esther i hudson
ogar tysiąc dziś karola xd
river oczywiście się odsunął słysząc negatywne nastawienie hudsona. nigdy do tego nie przywykł.
- byłem z nią umówiony więc zgadnij kto? - trochę się postawił unosząc brew. wojna testosteronu xd
- poczekam na nią na zewnątrz - wycofał się żeby nie eskalować niczego i poczekał na ulicy, a potem poszli na piwko.
river oczywiście się odsunął słysząc negatywne nastawienie hudsona. nigdy do tego nie przywykł.
- byłem z nią umówiony więc zgadnij kto? - trochę się postawił unosząc brew. wojna testosteronu xd
- poczekam na nią na zewnątrz - wycofał się żeby nie eskalować niczego i poczekał na ulicy, a potem poszli na piwko.
- hudson may
- St Albans-diler28
- Post n°17
Re: esther i hudson
wkurzyl sie na esther i bedzie musial jej zrobic wyklad.
- hudson may
- St Albans-diler28
- Post n°18
Re: esther i hudson
rip river
przyprowadzil ja tutaj. mial nadzieje, ze siostry nie bylo w domu I nikt nie bedzie im przeszkadzal. otworzyl drzwi I spuscil ja pierwsza. dzentelmen xd
przyprowadzil ja tutaj. mial nadzieje, ze siostry nie bylo w domu I nikt nie bedzie im przeszkadzal. otworzyl drzwi I spuscil ja pierwsza. dzentelmen xd
- alina ciobanu
- rumuniaau pairi'd kill for you25
- Post n°19
Re: esther i hudson
river nawet listu pożegnalnego dla esther nie zostawił xd
weszła do środka. przyzwyczaiła się do luksusów panujących w domu bogatych robinsonów, ale klitka hudsona nie robiła na niej jakiegoś negatywnego wrażenia. w takich miejscach sama dorastała.
- jeszcze jedno, zapomniałam spytać po drodze - spojrzała na niego. - nie zamierzasz mnie zabić, nie? - zaśmiała się. mogła wcześniej wziąć to pod uwagę albo dać znać tony'emu, gdzie idzie, żeby jak coś wiedzieli, gdzie jej szukać.
weszła do środka. przyzwyczaiła się do luksusów panujących w domu bogatych robinsonów, ale klitka hudsona nie robiła na niej jakiegoś negatywnego wrażenia. w takich miejscach sama dorastała.
- jeszcze jedno, zapomniałam spytać po drodze - spojrzała na niego. - nie zamierzasz mnie zabić, nie? - zaśmiała się. mogła wcześniej wziąć to pod uwagę albo dać znać tony'emu, gdzie idzie, żeby jak coś wiedzieli, gdzie jej szukać.
- hudson may
- St Albans-diler28
- Post n°20
Re: esther i hudson
ups xd
nie wstydzil sie swojego domu. ciezko pracowal zeby Esther I on mieli dash nad glowa. bylo czysto, a to bylo najwazniejsze. - nie jestem morderca - powiedzial z rozbawieniem, zamykajac drzwi na klucz. zdjal kurtke I rzucil ja na fotel, po czym podszedl do niej I zlapal ja w pasie.
nie wstydzil sie swojego domu. ciezko pracowal zeby Esther I on mieli dash nad glowa. bylo czysto, a to bylo najwazniejsze. - nie jestem morderca - powiedzial z rozbawieniem, zamykajac drzwi na klucz. zdjal kurtke I rzucil ja na fotel, po czym podszedl do niej I zlapal ja w pasie.
- alina ciobanu
- rumuniaau pairi'd kill for you25
- Post n°21
Re: esther i hudson
było czysto, bo hudson chował swoje nielegalne substancje i bronie, żeby nie leżały na wierzchu xd
- lepiej było się upewnić - stwierdziła lekkim tonem, choć to ona była morderczynią i to hudson powinien się bać tego, kogo wpuszcza do swojego domu xd wiedział, że nie przyszli tu dyskutować, więc popatrzyła na niego przeciągle, gdy się zbliżył, ale nie pocałowała go. najpierw ściągnęła jego koszulkę, żeby sprawdzić, z czym przyjdzie jej pracować. nie mogła narzekać xd
- lepiej było się upewnić - stwierdziła lekkim tonem, choć to ona była morderczynią i to hudson powinien się bać tego, kogo wpuszcza do swojego domu xd wiedział, że nie przyszli tu dyskutować, więc popatrzyła na niego przeciągle, gdy się zbliżył, ale nie pocałowała go. najpierw ściągnęła jego koszulkę, żeby sprawdzić, z czym przyjdzie jej pracować. nie mogła narzekać xd
- hudson may
- St Albans-diler28
- Post n°22
Re: esther i hudson
nie mogly lezec na wierchu xd nie wiedzial kogo Esther zaprasza. miala pewnie zakaz, ale kto wie czy sie sluchala. better safe than sorry.
- I wierzysz mi na slowo? - mogl udawac I miec inne plany. chociaz to on sie faktycznie powinien bardziej jej bac xd moze powinien przestrzegac zasad, ktore dawal siostrze I tez nikogo nie zapraszac. pozwolil jej sie rozebrac, ale nie czekal dlugo. w koncu przyszli tu po jedno. pocalowal ja I zaczal sciagac jej ciuchy.
- I wierzysz mi na slowo? - mogl udawac I miec inne plany. chociaz to on sie faktycznie powinien bardziej jej bac xd moze powinien przestrzegac zasad, ktore dawal siostrze I tez nikogo nie zapraszac. pozwolil jej sie rozebrac, ale nie czekal dlugo. w koncu przyszli tu po jedno. pocalowal ja I zaczal sciagac jej ciuchy.
- alina ciobanu
- rumuniaau pairi'd kill for you25
- Post n°23
Re: esther i hudson
esther też wolała nie widzieć tego wszystkiego na wierzchu, bo wkurzało ją zajęcie hudsona!
- no cóż, będę musiała się sama przekonać - żartowała dalej. nie było to na miejscu, biorąc pod uwagę, że nie wiedzieli jeszcze, jak skończy się to spotkanie xd wkręciła się w jego pocałunki i musiała przyznać, że jej się podobało, ale wtedy usłyszeli walenie do drzwi. oderwała się od hudsona. - to jakaś dziewczyna, która przyszła na ciebie nakrzyczeć, bo nie oddzwoniłeś? - uniosła pytająco brew.
- no cóż, będę musiała się sama przekonać - żartowała dalej. nie było to na miejscu, biorąc pod uwagę, że nie wiedzieli jeszcze, jak skończy się to spotkanie xd wkręciła się w jego pocałunki i musiała przyznać, że jej się podobało, ale wtedy usłyszeli walenie do drzwi. oderwała się od hudsona. - to jakaś dziewczyna, która przyszła na ciebie nakrzyczeć, bo nie oddzwoniłeś? - uniosła pytająco brew.
- hudson may
- St Albans-diler28
- Post n°24
Re: esther i hudson
wkurzalo ja, a jednak dala sie zaprosic!
foreshadowing tego co ich czeka xd tez mu sie podobalo I wciagnal sie w pocalunki, ale niestety cos im przerwalo. spowaznial w sekunde I spojrzal w strone drzwi. - cicho - nie odpowiedzial na jej pytanie. zapraszal do siebie tylko dziewczyny, z ktorymi mial pewnosc, ze nie beda go nachodzic. otworzyl szuflade, w ktorej byla bron I wsadzil ja sobie za pasek w spodniach. nie widzial kto przyszedl przez okno wiec musial otworzyc drzwi, co bylo bledem bo jakis koles od razu wpakowal sie do srodka.
foreshadowing tego co ich czeka xd tez mu sie podobalo I wciagnal sie w pocalunki, ale niestety cos im przerwalo. spowaznial w sekunde I spojrzal w strone drzwi. - cicho - nie odpowiedzial na jej pytanie. zapraszal do siebie tylko dziewczyny, z ktorymi mial pewnosc, ze nie beda go nachodzic. otworzyl szuflade, w ktorej byla bron I wsadzil ja sobie za pasek w spodniach. nie widzial kto przyszedl przez okno wiec musial otworzyc drzwi, co bylo bledem bo jakis koles od razu wpakowal sie do srodka.
- alina ciobanu
- rumuniaau pairi'd kill for you25
- Post n°25
Re: esther i hudson
wkurzało esther xd a alina jeszcze nie wiedziała, czym się zajmuje. ale jak już wyciągnął broń, to otworzyła szeroko usta i spojrzała na niego wzrokiem, który oznaczał "mówiłeś, że nie jesteś mordercą". wiedziała, że klątwa znowu ją odnalazła i nie chciała pakować się w niebezpieczne sytuacje, więc pospiesznie i po cichu pozbierała swoje ubrania i przemknęła do sąsiedniego pokoju, gdzie ubrała się w koszulkę i przycisnęła plecy do ściany. nasłuchiwała, co działo się w drugim pokoju, bo niespodziewany gość na pewno od razu zaczął naskakiwać na hudsona.
|
|