cmentarz
- camden dorset
- inverness-pretty odd27
- Post n°26
Re: cmentarz
trening od małego xd
jak skuliła głowę to położył na niej dłoń i ją tam poklepał jak zwierzątko. nie potrafił dawać kar, był jednak zbyt łagodny! powinna u niego nie tylko ćwiczyć zaklęcia, ale i odmawianie! - musisz znaleźć naczynie, które zmieści dwie dusze na raz, a potem musisz odesłać je do odpowiednich ciał - powiedział w skrócie - najlepszym przekaźnikiem będzie kot - lucek xd
jak skuliła głowę to położył na niej dłoń i ją tam poklepał jak zwierzątko. nie potrafił dawać kar, był jednak zbyt łagodny! powinna u niego nie tylko ćwiczyć zaklęcia, ale i odmawianie! - musisz znaleźć naczynie, które zmieści dwie dusze na raz, a potem musisz odesłać je do odpowiednich ciał - powiedział w skrócie - najlepszym przekaźnikiem będzie kot - lucek xd
- raven duffy
- cork-hokus pokus22
- Post n°27
Re: cmentarz
nie znala go az tak dobrze by wiedziec jak zareaguje na to jak nabroila. brala wszystko pod uwage i oczekiwala, ze bedzie na nia krzyczal. nie chciala sie narzucac! chociaz chyba bardziej sie narzucala jak przychodzila do niego zeby musial naprawiac jej bledy xd - skad wiem, ze zmiesci dwie dusze? - probowala sobie zwizualizowac. - cos sie stanie kotu? - zmartwila sie. lucki sie zamienia cialami xd
- camden dorset
- inverness-pretty odd27
- Post n°28
Re: cmentarz
nie wiem czy camden potrafił podnieść głos. raczej miał jednostajny rytm i ton. może jak czarował albo wypędzał demony to był bardziej energiczny!
tak czy siak mu sie narzucała, trochę czuł się odpowiedzialny za to co robi i jakie błędy popełnia - zwierzęta mają większą podatność na paranormalne zjawiska, widzą wiecej, czują więcej dlatego też mogą zmieścić więcej niż jedną duszę - tłumaczył. znowu mogła chłonąć jego wiedzę - nic, ale musisz cała trójkę zgromadzić w jednym miejscu - wyjaśnił. haha, miauczący lucek xd może arthura by to podnieciło xd
tak czy siak mu sie narzucała, trochę czuł się odpowiedzialny za to co robi i jakie błędy popełnia - zwierzęta mają większą podatność na paranormalne zjawiska, widzą wiecej, czują więcej dlatego też mogą zmieścić więcej niż jedną duszę - tłumaczył. znowu mogła chłonąć jego wiedzę - nic, ale musisz cała trójkę zgromadzić w jednym miejscu - wyjaśnił. haha, miauczący lucek xd może arthura by to podnieciło xd
- raven duffy
- cork-hokus pokus22
- Post n°29
Re: cmentarz
pewnie tak! widziala co zrobil z demonem bena i obawiala sie, ze okaze podobne emocje kiedy dowie sie, ze ponownie cos jej nie wyszlo.
- och - dopiero kiedy wyjasnil jej dlaczego powinna wybrac kota dotarlo do niej co mial na mysli. sluchala go uwaznie starajac sie zapamietac dokladnie kazde slowo, ktore sie z niego wydobywalo. - to da sie zrobic - byla dosyc pewna. jedynym plusem bylo to, ze wiedziala kogo zamienila. haha arthur by pomyslal, ze to nowy eksperyment i dal by hectorowi sie przejac xd
- och - dopiero kiedy wyjasnil jej dlaczego powinna wybrac kota dotarlo do niej co mial na mysli. sluchala go uwaznie starajac sie zapamietac dokladnie kazde slowo, ktore sie z niego wydobywalo. - to da sie zrobic - byla dosyc pewna. jedynym plusem bylo to, ze wiedziala kogo zamienila. haha arthur by pomyslal, ze to nowy eksperyment i dal by hectorowi sie przejac xd
- camden dorset
- inverness-pretty odd27
- Post n°30
Re: cmentarz
miał w sobie spore pokłady cierpliwości. pewnie dlatego że gadał w zakładzie pogrzebowym z trupami, a one wcale nie chciały odpowiadać. ups.
trochę się zmartwił że jest aż tak pewna. ostatnio jej nie wyszło więc spoglądal na nią z lekkim brakiem wiary - jesteś pewna? - zapytał dając wyraz uczuciu niepewności w jej kierunku. hector i lucek kot xd
trochę się zmartwił że jest aż tak pewna. ostatnio jej nie wyszło więc spoglądal na nią z lekkim brakiem wiary - jesteś pewna? - zapytał dając wyraz uczuciu niepewności w jej kierunku. hector i lucek kot xd
- raven duffy
- cork-hokus pokus22
- Post n°31
Re: cmentarz
ciekawe czy po przygodach z raven i benem wolal dalej z trupami przebywac xd
wyczula jego watpliwosci co sprawilo, ze poczula sie mniej pewnie. - mam kota i skoro gabriel jest w benie to ben na pewno musi byc w gabrielu - wytlumaczyla chociaz to jak mowila wydalo, ze jeszcze nie sprawdzila kto siedzi w ciele ksiecia. - czy znajde to zaklecie w tu? - wyciagnela z torby ksiazke, ktora pewnie nie nadawala sie do czarow. nie zrobila researchu xd potrzebowala guru camdena zeby dawal jej lekcje!
wyczula jego watpliwosci co sprawilo, ze poczula sie mniej pewnie. - mam kota i skoro gabriel jest w benie to ben na pewno musi byc w gabrielu - wytlumaczyla chociaz to jak mowila wydalo, ze jeszcze nie sprawdzila kto siedzi w ciele ksiecia. - czy znajde to zaklecie w tu? - wyciagnela z torby ksiazke, ktora pewnie nie nadawala sie do czarow. nie zrobila researchu xd potrzebowala guru camdena zeby dawal jej lekcje!
- camden dorset
- inverness-pretty odd27
- Post n°32
Re: cmentarz
tajemnica camdena xd
trochę żałował że wywołał w niej wątpliwości ale były jednak one słuszne. była ciągle nowicjuszka w jego oczach! - nie masz pewności dopóki tego nie sprawdzisz - przypomniał jej na wszelki wypadek. spojrzał na jej książkę i zaśmiał się - zaklęcie zamiany ciał znajduje się w zupełnie innej księdze - która oczywiście miał! - mam ja w domu, chodź - chwycił ją za nadgarstek i pociągnął w strone w którą mieszkał.
trochę żałował że wywołał w niej wątpliwości ale były jednak one słuszne. była ciągle nowicjuszka w jego oczach! - nie masz pewności dopóki tego nie sprawdzisz - przypomniał jej na wszelki wypadek. spojrzał na jej książkę i zaśmiał się - zaklęcie zamiany ciał znajduje się w zupełnie innej księdze - która oczywiście miał! - mam ja w domu, chodź - chwycił ją za nadgarstek i pociągnął w strone w którą mieszkał.
- raven duffy
- cork-hokus pokus22
- Post n°33
Re: cmentarz
haha nie przyzna sie xd
- no tak - pokiwala glowa. - jesli znajduje sie winnej ksiazce to dlaczego zadzialalo ostatnio? - miala talent xd do popelniania bledow. - mieszkasz daleko? - troche jej sie wlaczylo stranger danger bo jednak camden nawet dla niej byl dziwny, ale z drugiej strony tyle razem przeszli, ze postanowila odrzucic watpliwosci xd
- no tak - pokiwala glowa. - jesli znajduje sie winnej ksiazce to dlaczego zadzialalo ostatnio? - miala talent xd do popelniania bledow. - mieszkasz daleko? - troche jej sie wlaczylo stranger danger bo jednak camden nawet dla niej byl dziwny, ale z drugiej strony tyle razem przeszli, ze postanowila odrzucic watpliwosci xd
- camden dorset
- inverness-pretty odd27
- Post n°34
Re: cmentarz
nie xd
- musiałaś przekręcić jakieś słowo w zaklęciu zmieniającym osobowość którego chciałaś użyć - wytłumaczył. tajemne magiczne słowa na pewno nie były łatwe do wypowiedzenia - dwie ulice stąd - musieli mieć blisko do cmentarza halo - chodźmy - pociągnął ją i poszli! możesz tam zacząć jeszcze na chwilę hehehe.
- musiałaś przekręcić jakieś słowo w zaklęciu zmieniającym osobowość którego chciałaś użyć - wytłumaczył. tajemne magiczne słowa na pewno nie były łatwe do wypowiedzenia - dwie ulice stąd - musieli mieć blisko do cmentarza halo - chodźmy - pociągnął ją i poszli! możesz tam zacząć jeszcze na chwilę hehehe.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°35
Re: cmentarz
było już po pogrzebie i teraz stali przy grobie, otaczała ich część osób która po prostu milczała, część która rozmawiała o ich matce, a część podchodziła i składała im kondolencje. eden po prostu uściskał dłonie i kiwał głową z kamienną twarza.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°36
Re: cmentarz
mogę się założyć, że eden od czasu śmierci mamy się nie popłakał i cały czas zachowywał tą samą kamienną twarz. rafe'a zagadała jakaś grupa studentów i wykładowców, którzy ubolewali nad tym jak wspaniała i mądra i opiekuńcza była profesor hollywood, a rafe nie mógł tego słuchać. na szczęście tamci byli tak zajęci wychwalaniem zmarłej, że nie zauważyli, że rafe się im wymknął.
- musimy jechać do domu i upewnić się, że wystarczy jedzenia dla wszystkich - podszedł do edena tak jakby to teraz było najważniejsze. załóżmy, że tam mieli jakiś catering i mini stypę.
- musimy jechać do domu i upewnić się, że wystarczy jedzenia dla wszystkich - podszedł do edena tak jakby to teraz było najważniejsze. załóżmy, że tam mieli jakiś catering i mini stypę.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°37
Re: cmentarz
na pewno się nie popłakał, przynajmniej nie będąc publicznie. w sumie to tak myślę, że wcale się nie popłakał co było bardzo niepokojące.
eden pewnie stał z ojcem i jakimiś ważniakami. wiadomo, ze musiał się pokazać z dobrej strony jak to przykładny synek.
- przecież kelnerzy i obsługa wszystko tam ogarniają - zaszczycił go spojrzeniem. na pewno mieli jakąś obsługę na tą stypę wynajętą. przecież eden nie będzie podawał sałatki xd - musimy poczekać aż wszyscy pójdą - powiedział stanowczo.
eden pewnie stał z ojcem i jakimiś ważniakami. wiadomo, ze musiał się pokazać z dobrej strony jak to przykładny synek.
- przecież kelnerzy i obsługa wszystko tam ogarniają - zaszczycił go spojrzeniem. na pewno mieli jakąś obsługę na tą stypę wynajętą. przecież eden nie będzie podawał sałatki xd - musimy poczekać aż wszyscy pójdą - powiedział stanowczo.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°38
Re: cmentarz
dusił to w sobie, to niezdrowe.
rafe nie został zaprzężony do ekipy vip przyjmującej kondolencje. oni rozmiawali z ważnymi przybyłymi, a rafe musiał się użerać z jakimiś dalekimi kuzynkami i koleżankami koleżanek mamy.
- nie ma sensu tu stać - rozejrzał się. tak naprawdę za trudne było stać wśród tych wszystkich nagrobków i uświadamiać sobie jak bardzo realne jest to, że mamy już nie ma - mamy w domu gości, musimy ich przyjąć - stwierdził, chociaż z drugiej strony powrót do domu też był trudny jeśli każdy kąt również przypominał o tym, że mamy już nie ma. najchętniej uciekłby na basen.
rafe nie został zaprzężony do ekipy vip przyjmującej kondolencje. oni rozmiawali z ważnymi przybyłymi, a rafe musiał się użerać z jakimiś dalekimi kuzynkami i koleżankami koleżanek mamy.
- nie ma sensu tu stać - rozejrzał się. tak naprawdę za trudne było stać wśród tych wszystkich nagrobków i uświadamiać sobie jak bardzo realne jest to, że mamy już nie ma - mamy w domu gości, musimy ich przyjąć - stwierdził, chociaż z drugiej strony powrót do domu też był trudny jeśli każdy kąt również przypominał o tym, że mamy już nie ma. najchętniej uciekłby na basen.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°39
Re: cmentarz
nikt nie mówił, że jest zdrowy psychicznie xd
tak, musiał się użerać z kuzynkami i ciotkami które go szczypały po policzkach i mówił jak pięknie wyrósł. albo wypytywały go o jakieś gejowskie oczywistości co było obraźliwe i irytujące jednocześnie zapewne xd
- musimy też pożegnać wszystkich żałobników tutaj - wskazał na ludzi którzy się wokół kręcili jeszcze - ale skoro tak ci zależy żeby iść to proszę - wskazał na ścieżkę - droga wolna - powiedział zirytowany.
tak, musiał się użerać z kuzynkami i ciotkami które go szczypały po policzkach i mówił jak pięknie wyrósł. albo wypytywały go o jakieś gejowskie oczywistości co było obraźliwe i irytujące jednocześnie zapewne xd
- musimy też pożegnać wszystkich żałobników tutaj - wskazał na ludzi którzy się wokół kręcili jeszcze - ale skoro tak ci zależy żeby iść to proszę - wskazał na ścieżkę - droga wolna - powiedział zirytowany.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°40
Re: cmentarz
z takimi genami wiadomo xd
tak było! nawet samuel nie wytrzymał i gdzieś zniknął xd
nawet w obliczu smierci mamy bracia nie byli w stanie się dogadać i otwierali konflikty na jakieś bezsensowne tematy.
- mama by wolała, żebyśmy po prostu wszystkich zaprosili do domu - stwierdził. chociaż nie wiedział co mama by wolała. ciekawe czy robili recykling jedzenia, które uszykowała na urodziny edena xd
tak było! nawet samuel nie wytrzymał i gdzieś zniknął xd
nawet w obliczu smierci mamy bracia nie byli w stanie się dogadać i otwierali konflikty na jakieś bezsensowne tematy.
- mama by wolała, żebyśmy po prostu wszystkich zaprosili do domu - stwierdził. chociaż nie wiedział co mama by wolała. ciekawe czy robili recykling jedzenia, które uszykowała na urodziny edena xd
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°41
Re: cmentarz
ups xd
samuel na pewno wyparował i gdzieś sie chował, poziom natężenia ciotek go wykończył.
nie wiem czy ktokolwiek wierzył w to, że mogliby się nagle pogodzić i być dobrymi braćmi. tyle ich różniło i śmierć ich mamy na pewno pogłębiła te różnice.
- ale to nie ona decyduje - powiedział dobitnie zwracając dość brutalnie uwagę na to, że mamy już nie ma. eden zabrał całe żarcie i wylądowało u niego w lodówce xd
samuel na pewno wyparował i gdzieś sie chował, poziom natężenia ciotek go wykończył.
nie wiem czy ktokolwiek wierzył w to, że mogliby się nagle pogodzić i być dobrymi braćmi. tyle ich różniło i śmierć ich mamy na pewno pogłębiła te różnice.
- ale to nie ona decyduje - powiedział dobitnie zwracając dość brutalnie uwagę na to, że mamy już nie ma. eden zabrał całe żarcie i wylądowało u niego w lodówce xd
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°42
Re: cmentarz
mogliby się chociaż zjednoczyć i zawiesić broń na czas żałoby, ale faktycznie brak mamy tylko potęgował napięcie między wszystkimi męskimi hollywoodami. mama czasem potrafiła załagodzić konflikty, chociaż zasadniczo też stawała po stronie męża i pierworodnego syna.
- ale to wszystko jest dla niej, nie? - powiedział zrezygnowany i zamachnął rękoma, którymi klapnął o swoje boki. chyba że dla ojca i edena to była okazja dla lansu z ważniakami i wspominanie mamy nie było ważne. no chociaż coś z tego miał xd
- ale to wszystko jest dla niej, nie? - powiedział zrezygnowany i zamachnął rękoma, którymi klapnął o swoje boki. chyba że dla ojca i edena to była okazja dla lansu z ważniakami i wspominanie mamy nie było ważne. no chociaż coś z tego miał xd
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°43
Re: cmentarz
mama była tutaj od łagodzenia konfliktów, a nie oni. oni mogli się tylko przerzucać swoim męskim ego!
- dla niej, dla nas, dla wszystkich - w końcu pogrzeby były nie tylko dla zmarłych, ale i dla żyjących. choć faktycznie stypa mogła być też trochę dla lansu - nie bądź taki sentymentalny - rzucił mu kiedyś zauważył że znowu się trochę rozprasza i rozkleja.
- dla niej, dla nas, dla wszystkich - w końcu pogrzeby były nie tylko dla zmarłych, ale i dla żyjących. choć faktycznie stypa mogła być też trochę dla lansu - nie bądź taki sentymentalny - rzucił mu kiedyś zauważył że znowu się trochę rozprasza i rozkleja.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°44
Re: cmentarz
jedyna nadzieja dla rafe'a była taka, że dziadek kenny przyjechał na pogrzeb, a on lepiej dogadywał się z głupim rafe'm niż mądralińskim synem xd
- nieważne - burknął pod nosem i już chciał się wycofać z rozmowy z bratem, która nic dobrego nie wywoływała, no ale wtedy eden zarzucił mu bycie sentymentalnym, co od razu wkurzyło rafe'a. - nasza mama właśnie umarła, mógłbyś okazać w końcu jakieś emocje! jesteś jak ten pomnik! - wskazał na jakąś zamyśloną maryję nieopodal. - a właściwie ten pomnik okazuje więcej emocji niż ty! - zarzucił mu.
- nieważne - burknął pod nosem i już chciał się wycofać z rozmowy z bratem, która nic dobrego nie wywoływała, no ale wtedy eden zarzucił mu bycie sentymentalnym, co od razu wkurzyło rafe'a. - nasza mama właśnie umarła, mógłbyś okazać w końcu jakieś emocje! jesteś jak ten pomnik! - wskazał na jakąś zamyśloną maryję nieopodal. - a właściwie ten pomnik okazuje więcej emocji niż ty! - zarzucił mu.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°45
Re: cmentarz
hahahahaha, kenny! pewnie nie rozumiał tego co mówił do niego eden xd
jak zawsze rafe chciał się wycofać, ale eden na koniec coś powiedział i go rozjuszył. to już norma tak myślę. nie wzruszyły go jego słowa, bo faktycznie miał dziś serce z kamienia! ale to była jego forma przeżywania żałoby najwyraźniej - a ty jesteś jak rozklejona klucha, weź się w garść - odpyskował mu od razu i odruchowo.
jak zawsze rafe chciał się wycofać, ale eden na koniec coś powiedział i go rozjuszył. to już norma tak myślę. nie wzruszyły go jego słowa, bo faktycznie miał dziś serce z kamienia! ale to była jego forma przeżywania żałoby najwyraźniej - a ty jesteś jak rozklejona klucha, weź się w garść - odpyskował mu od razu i odruchowo.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°46
Re: cmentarz
na pewno nie rozumiał xd dobrze, że miał wiele innych dzieci z innymi kobietami i tylko roy był czarną owcą, która osiągnęła sukces w życiu xd mógł nie nazywać syna po tatusiu to nie podążyłby jego dziekańską ścieżką xd
każdy mógł przeżywać żałobę na swój sposób, ale ponieważ bracia absolutnie nie umieli się dogadać w żadnym aspekcie to uważali teraz swoje wzajemne sposoby za nieprawidłowe. rafe starał się być twardzielem, ale jak wiemy tak naprawdę miał w sobie spore pokłady wrażliwości i wcale nie był w stanie zachować swojej roli 'chłopaka, który nie płacze'. chciał jednak zachowywać swoje pozory męskiego twardziela, więc nie podobało mu się bycie nazywanym rozklejoną kluchą.
- jesteś niemożliwy! - wykrzyknął na niego i rzucił się na niego i zaczął go szarpać.
każdy mógł przeżywać żałobę na swój sposób, ale ponieważ bracia absolutnie nie umieli się dogadać w żadnym aspekcie to uważali teraz swoje wzajemne sposoby za nieprawidłowe. rafe starał się być twardzielem, ale jak wiemy tak naprawdę miał w sobie spore pokłady wrażliwości i wcale nie był w stanie zachować swojej roli 'chłopaka, który nie płacze'. chciał jednak zachowywać swoje pozory męskiego twardziela, więc nie podobało mu się bycie nazywanym rozklejoną kluchą.
- jesteś niemożliwy! - wykrzyknął na niego i rzucił się na niego i zaczął go szarpać.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°47
Re: cmentarz
roy to było najwyraźniej przeklęte imię!
każdy reagował inaczej, ale tak na prawdę pewnie mocno przeżywali to co się stało. w sumie nie wiem co kłębiło się w głowie edena bo cięzko mi sobie to zwizualizować. na pewno miał jakieś dziwne odczucia w związku z odejściem matki, ale nie potrafił wyrazić tego inaczej niż zachowując kamienną twarz. nie okazywał emocji, to nie w jego stylu.
- a ty zachowujesz się jak dziecko - padł pomiędzy jednym, a drugim nagrobkiem bo jednak rafe miał większą siłę - to właśnie dlatego nigdy nie była z ciebie dumna - warknął do niego i nawet dał mu jakiegoś koślawego plaskacza. ale zaraz pojawił się tatuś i dziadziuś żeby ich rozdzielić. oczywiście cała wina spadła na niestabilnego rafe, a potem w milczeniu pojechali na stypę.
każdy reagował inaczej, ale tak na prawdę pewnie mocno przeżywali to co się stało. w sumie nie wiem co kłębiło się w głowie edena bo cięzko mi sobie to zwizualizować. na pewno miał jakieś dziwne odczucia w związku z odejściem matki, ale nie potrafił wyrazić tego inaczej niż zachowując kamienną twarz. nie okazywał emocji, to nie w jego stylu.
- a ty zachowujesz się jak dziecko - padł pomiędzy jednym, a drugim nagrobkiem bo jednak rafe miał większą siłę - to właśnie dlatego nigdy nie była z ciebie dumna - warknął do niego i nawet dał mu jakiegoś koślawego plaskacza. ale zaraz pojawił się tatuś i dziadziuś żeby ich rozdzielić. oczywiście cała wina spadła na niestabilnego rafe, a potem w milczeniu pojechali na stypę.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°48
Re: cmentarz
jak eden mówił, że mama nigdy nie była z niego dumna to tym bardziej rozbudzał wewnętrzne cierpienie rafe'a, które okazywało się poprzez coraz silniejsze ciosy. na stypie na pewno była dziwna atmosfera!
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts29
- Post n°49
Re: cmentarz
szukali arthura bo zniknął ochronie i george wszczął alarm!
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°50
Re: cmentarz
lezal na jednym z grobow I bawil sie kwiatkiem, ktory zwinal z jakiegos pomnika.