kanciapa
- summer capaldi
- newquaystrażnik teksasugirls just wanna have fun22
- Post n°1
kanciapa
First topic message reminder :
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°26
Re: kanciapa
pomagał darcy znaleźć klucz do jednej z już zamkniętych bo zapomniała książki! a woźnego lub summer nie można było znaleźć i poprosić o pomoc. drzwi były trochę przymknięte więc to było podejrzane, a z kanciapy można było usłyszeć takie słowa marty'ego - szybciej i mocniej - dwuznaczne xd chodź chodziło o gablotkę z kluczami którą próbowali otworzyć na siłę i wyrwać jej drzwiczki xd
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°27
Re: kanciapa
i przy okazji było słychać podejrzane łomotanie xd peggy jak zawsze kręciła się po uczelni po godzinach i dobiegły ją podejrzane słowa marty'ego. pospieszyłam się z odpisywaniem jako druga, bo peggy pewnie też usłyszała damski głos. inaczej mogłaby podejrzewać marty'ego o klasyczne odwalanie czegoś z chłopakami.
- co tu się dzieje?! - otworzyła szeroko drzwi od kanciapy.
- co tu się dzieje?! - otworzyła szeroko drzwi od kanciapy.
- darcy callis
- milford heavenbiologia morskalittle mermaid24
- Post n°28
Re: kanciapa
pewnie jeczala bo nie miala sily xd
- musisz sprobowac tutaj - dawala mu instrukcje, z ktorej strony zlapac gablotke, ale brzmialo faktycznie podejrzanie xd podskoczyla slyszac czyjsc glos. - nic - odpowiedziala szybko I odsunela sie od martyego. nie chciala zeby peggy ja opieprzyla za lamanie zasad. nie skapnela sie, ze dla niej mogla ta sytuacja wygladac inaczej.
- musisz sprobowac tutaj - dawala mu instrukcje, z ktorej strony zlapac gablotke, ale brzmialo faktycznie podejrzanie xd podskoczyla slyszac czyjsc glos. - nic - odpowiedziala szybko I odsunela sie od martyego. nie chciala zeby peggy ja opieprzyla za lamanie zasad. nie skapnela sie, ze dla niej mogla ta sytuacja wygladac inaczej.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°29
Re: kanciapa
faktycznie za zamkniętymi drzwiami mogło to wyglądać i słychać podejrzanie xd
- poczekaj, złapię to o tak - brzmiało jakby podnosił nogę darcy, ale tak na prawdę ciągnął dalej drzwi gablotki. i z drzwiami gablotki został w rękach kiedy weszła peggy akurat. zasłonił drzwiczkami krocze przypadkiem więc wyglądało to tak jakby chował swój stojący interes - nic! nic takiego! - zestresował się tym, że peggy poskarży na niego bo zepsuł gablotkę xd
- poczekaj, złapię to o tak - brzmiało jakby podnosił nogę darcy, ale tak na prawdę ciągnął dalej drzwi gablotki. i z drzwiami gablotki został w rękach kiedy weszła peggy akurat. zasłonił drzwiczkami krocze przypadkiem więc wyglądało to tak jakby chował swój stojący interes - nic! nic takiego! - zestresował się tym, że peggy poskarży na niego bo zepsuł gablotkę xd
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°30
Re: kanciapa
zmarszczyła czoło, widząc marty'ego zasłaniającego krocze w towarzystwie swojej eks, z którą podejrzanie się lubił.
- to nie wygląda na nic - skrzyżowała ręce i zmierzyła wzrokiem oboje. oczywiście podejrzewała ich o coś zupełnie innego, niż działo się tu naprawdę.
- to nie wygląda na nic - skrzyżowała ręce i zmierzyła wzrokiem oboje. oczywiście podejrzewała ich o coś zupełnie innego, niż działo się tu naprawdę.
- darcy callis
- milford heavenbiologia morskalittle mermaid24
- Post n°31
Re: kanciapa
- juz prawie - zdazyla jeszcze powiedziec podekscytowana zanim peggy ich przylapala. nie byli rozebrani wiec nie wygladalo to az tak podejrzanie! dla nich. - to naprawde nic - zapewnila peggy I zerknela na drzwiczki, ktore trzymal marty. to bylo tak bardzo nic, ze nie ogarnela, ze nie powinna patrzyc w te okolice. tym bardziej kiedy byla z nimi dziewczyna martyego.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°32
Re: kanciapa
lubił się bo pewnie nie rozstali się w jakiś dramatycznych okolicznościach! mieli zdrowe relacje.... chyba xd
- to tylko drzwiczki, nic więcej, same wypadły! - dalej się zasłaniał. wyczuł że darcy gapi się na jego krocze więc odruchowo zerknął na nią wysyłając sygnał żeby tego nie robiła, ale potem przypadkiem zatrzymał wzrok na jej piersiach, o nie!
- to tylko drzwiczki, nic więcej, same wypadły! - dalej się zasłaniał. wyczuł że darcy gapi się na jego krocze więc odruchowo zerknął na nią wysyłając sygnał żeby tego nie robiła, ale potem przypadkiem zatrzymał wzrok na jej piersiach, o nie!
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°33
Re: kanciapa
prychnęła na tłumaczenia marty'ego. to brzmiało mniej więcej tak jak "spadły mi spodnie i mój penis przypadkiem nadział się na moją byłą" xd nie pomagali sobie swoimi ukradkowymi spojrzeniami.
- jak długo to trwa? - spojrzała na marty'ego mrożącym wzrokiem. z darcy rozprawi się potem xd
- jak długo to trwa? - spojrzała na marty'ego mrożącym wzrokiem. z darcy rozprawi się potem xd
- darcy callis
- milford heavenbiologia morskalittle mermaid24
- Post n°34
Re: kanciapa
ona chyba nie chciala kontynuowac tego co miedzy nimi bylo wiec skoro sie nie obrazil to nie miala wymowki zeby go nie lubic xd
ona spojrzala na martyego w taki sam sposob kiedy zagapil sie na jej cycki xd szybko odwrocila wzrok na peggy, oceniajac jej poziom wkurwienia. - to moja wina, niepotrzebnie prosilam go o pomoc - nie chciala go wkopywac.
ona spojrzala na martyego w taki sam sposob kiedy zagapil sie na jej cycki xd szybko odwrocila wzrok na peggy, oceniajac jej poziom wkurwienia. - to moja wina, niepotrzebnie prosilam go o pomoc - nie chciala go wkopywac.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°35
Re: kanciapa
nie obraził się bo był głupim szczylem wtedy i wrócił do wiru imprezowania. chyba w relkach też ustaliłyśmy, że trochę żałowała że zakończyła ich relację!
zdecydowanie ich nieświadomość nie pomagała im.... - to? - wskazał na wszystko wokół a nie na siebie i darcy, ale peggy mogła sobie oczywiście coś dopisać - tylko kilka minut - zaśmiał się. oczywiście chodziło mu o rozbrajanie gablotki.
zdecydowanie ich nieświadomość nie pomagała im.... - to? - wskazał na wszystko wokół a nie na siebie i darcy, ale peggy mogła sobie oczywiście coś dopisać - tylko kilka minut - zaśmiał się. oczywiście chodziło mu o rozbrajanie gablotki.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°36
Re: kanciapa
jej poziom wkurwienia rósł z każdym słowem wypowiadanym przez marty'ego i darcy. najbardziej denerwowało ją to, że marty był taki beztroski i nic sobie z tego nie robił. zastanawiała się, jak dawno spisał ich związek na straty i czy naprawdę miał na to już tak bardzo wylane.
- myślisz, że jestem głupia?! już nawet nie masz do mnie żadnego szacunku, żeby jakoś się wytłumaczyć?! - ręce jej opadły. nie tego się spodziewała po ich love story.
- myślisz, że jestem głupia?! już nawet nie masz do mnie żadnego szacunku, żeby jakoś się wytłumaczyć?! - ręce jej opadły. nie tego się spodziewała po ich love story.
- darcy callis
- milford heavenbiologia morskalittle mermaid24
- Post n°37
Re: kanciapa
na pewno tak bylo. moze nawet to byl powod dlaczego go nie unikala.
darcy nawet gdyby byla zazdrosna o peggy to nie probowalaby niczego z Marty'm. unikala dramek I nie byla zainteresowana cudzymi chlopakami. - moze juz pojde - zreknela na singletona. nie chciala sie za bardzo wtracac zeby jeszcze bardziej mu sie nie oberwalo.
darcy nawet gdyby byla zazdrosna o peggy to nie probowalaby niczego z Marty'm. unikala dramek I nie byla zainteresowana cudzymi chlopakami. - moze juz pojde - zreknela na singletona. nie chciala sie za bardzo wtracac zeby jeszcze bardziej mu sie nie oberwalo.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°38
Re: kanciapa
dopiero przy tym poziomie wkurwienia peggy i dopiero po jej słowach zaświeciła mu się lampka o co go oskarża. w porę xd
zatrzymał darcy kładąc rękę na jej brzuchu. nie mógł pozwolić a to, żeby go oczerniała i oczerniała darcy. byli niewinni!
- masz na myśli coś konkretnego? bo moim zdaniem nic się tu nie stało, tylko pomagałem darcy - zerknął na nią. i tak znalazła się w centrum dramek xd - ale najwyraźniej ty szukasz na każdym kroku haka na mnie żeby zostać tylko ze swoim jakże ważnym samorządem i zaimponować tatusiowi za wszelką cenę - może valentino mu nawtykał tego do głowy pod wpływem jacka xd
zatrzymał darcy kładąc rękę na jej brzuchu. nie mógł pozwolić a to, żeby go oczerniała i oczerniała darcy. byli niewinni!
- masz na myśli coś konkretnego? bo moim zdaniem nic się tu nie stało, tylko pomagałem darcy - zerknął na nią. i tak znalazła się w centrum dramek xd - ale najwyraźniej ty szukasz na każdym kroku haka na mnie żeby zostać tylko ze swoim jakże ważnym samorządem i zaimponować tatusiowi za wszelką cenę - może valentino mu nawtykał tego do głowy pod wpływem jacka xd
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°39
Re: kanciapa
jeszcze bardziej się zdenerwowała, gdy marty zaczął bronić siebie, a przy okazji darcy. wyrzucił jej też o kilka słów za dużo. peggy miała przecież prawo denerwować się przez niszczenie mienia uczelni xd
- a ty najwyraźniej lepiej dogadujesz się ze swoją byłą dziewczyną niż aktualną - warknęła na niego i poszła. dzisiaj nie miała ochoty na konfrontacje i bezsensowne dyskusje.
- a ty najwyraźniej lepiej dogadujesz się ze swoją byłą dziewczyną niż aktualną - warknęła na niego i poszła. dzisiaj nie miała ochoty na konfrontacje i bezsensowne dyskusje.
- darcy callis
- milford heavenbiologia morskalittle mermaid24
- Post n°40
Re: kanciapa
czula sie niezrecznie, ale zostala skoro marty ja zatrzymal. cieszyla sie, ze klotnia sie szybko skonczyla I mogla sie ewakuowac. podziekowala mu za pomoc xd po czym wziela odpowiedni klucz I poszla po ksiazke.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°41
Re: kanciapa
a marty miał mindfuck i nie wiedział czy to kłótnia czy zerwanie. potem dopytywał andersona o to, ale w sumie on tez nie wyszedł dobrze na podobnej sytuacji z rudą xd
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°42
Re: kanciapa
wychodził z kanciapy ze schadzki xd
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°43
Re: kanciapa
summer zle pilnowala xd chyba, ze to z nia tam byl.
przechodzila obok i spanikowala jak go zobaczyla. nie chciala zeby ja rozpoznal albo zobaczyl, ze ucieka wiec otworzyla podrecznik i zaslonila sobie twarz xd
przechodzila obok i spanikowala jak go zobaczyla. nie chciala zeby ja rozpoznal albo zobaczyl, ze ucieka wiec otworzyla podrecznik i zaslonila sobie twarz xd
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°44
Re: kanciapa
źle pilnowała xd
nie musiał widzieć jej twarzy żeby ją poznać. uśmiechnął się od razu, przeczesał poczochrane włosy i zatarasował jej drogę - unikasz mnie? - zapytał rozbawiony. jasne, od razu wkraczał w jej przestrzeń.
nie musiał widzieć jej twarzy żeby ją poznać. uśmiechnął się od razu, przeczesał poczochrane włosy i zatarasował jej drogę - unikasz mnie? - zapytał rozbawiony. jasne, od razu wkraczał w jej przestrzeń.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°45
Re: kanciapa
nie widziala gdzie idzie i weszla w niego. wyjzala zza ksiazki tak, ze bylo widac jej tylko oczy i spojrzala na niego przestraszonym wzrokiem. - czytam - udawala, ze nie wie o co chodzi. odsunela sie od niego. bylo jej glupio za jej zachowanie. wydawalo jej sie, ze nic nie robili, ale nie byla pewna bo nie pamietala wiec to jeszcze gorzej ja stresowalo.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°46
Re: kanciapa
widział jej spięcie, ale to go tylko bardziej nakręcało/motywowało do zaczepiania jej xd - czytanie i chodzenie może skutkować tym, że na kogoś wpadniesz - zauważył i położył dłoń na obwolucie książki i przesunął w dół tak żeby odsłonić twarz beau - tęskniłaś za mną? - nawiązywał do tamtej sytuacji i specjalnie się droczył xd
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°47
Re: kanciapa
znecal sie nad nia xd
- mam nauczke - nastepnym razem wybierze ucieczke. - a ty? - zestresowala sie. nie chciala sie przyznawac, ze codziennie sie zastanawiala co robili. myslala, ze moze jak ona zacznie zadawac pytania to sie dowie paru rzeczy i bedzie mogla wszystko poskladac w calosc.
- mam nauczke - nastepnym razem wybierze ucieczke. - a ty? - zestresowala sie. nie chciala sie przyznawac, ze codziennie sie zastanawiala co robili. myslala, ze moze jak ona zacznie zadawac pytania to sie dowie paru rzeczy i bedzie mogla wszystko poskladac w calosc.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°48
Re: kanciapa
był psychopatą, to wiadomo xd
- no jasne, nie dokończylismy tego co zaczęliśmy - mówił tajemniczo, a tak na prawdę beau pewnie uciekła przed śniadaniem i o to mu chodziło xd nie doprecyzował jednak i tak znowu zrobił to specjalnie. już widział jak się miotała xd
- no jasne, nie dokończylismy tego co zaczęliśmy - mówił tajemniczo, a tak na prawdę beau pewnie uciekła przed śniadaniem i o to mu chodziło xd nie doprecyzował jednak i tak znowu zrobił to specjalnie. już widział jak się miotała xd
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°49
Re: kanciapa
ups xd
serce zaczelo jej walic i mysla, ze zaraz padnie. scisnela mocniej ksiazke i przypomniala sobie, ze eden lubi sie droczyc specjalnie, ale to nie sprawilo, ze mniej sie denerwowala. - niczego nie zaczynalismy - spojrzala na niego z nadzieja, ze ja oswieci xd
serce zaczelo jej walic i mysla, ze zaraz padnie. scisnela mocniej ksiazke i przypomniala sobie, ze eden lubi sie droczyc specjalnie, ale to nie sprawilo, ze mniej sie denerwowala. - niczego nie zaczynalismy - spojrzala na niego z nadzieja, ze ja oswieci xd
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°50
Re: kanciapa
lubił takie gry, choć oczywiście z beau postępował zupełnie inaczej niż z innymi laskami. miał do niej jakiś szacunek choć tak na prawdę mogło jej się wydawać, że tak nie było - jesteś pewna? - wiedział, że była wtedy zalana i nie ogarniała. była całkiem urocza i wcale nie zraził wtedy jej stanem xd
|
|