First topic message reminder :
kuchnia
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°51
Re: kuchnia
i tu też miejsce dramek xd
flirtowali słodko z nari, która siedziała na blacie, a tony stał pomiędzy jej nogami i opowiadał jakiś żarcik by zaraz cmoknąc ją w policzek. scena do porzygania xd
flirtowali słodko z nari, która siedziała na blacie, a tony stał pomiędzy jej nogami i opowiadał jakiś żarcik by zaraz cmoknąc ją w policzek. scena do porzygania xd
- oscar romero
- dublinoceanografiaśpiący królewicz26
- Post n°52
Re: kuchnia
przyszedł do kuchni z taką miną:
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°53
Re: kuchnia
o dziwo czula sie swobotnie w takiej pozycji xd moze sie nawdychala oparow od viv I sie w koncu rozluznila. zasmiala sie z jego zarciku, ale mina oscara ja zainteresowala. - co cie ugryzlo? - zagadala.
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°54
Re: kuchnia
musiała czuć się swobodnie, bo tony przez dwie ostatnie nocy wypytywał ją o wszystko żeby lepiej ją poznać. wszystko przez traumę z ciastkiem xd więc albo mogła się wkurwić, albo rozluźnić. albo najpierw się wkurwiła, a potem rozluźniła. jest kilka opcji! - no właśnie co jest? - już go kojarzył - moje złote rady nie działają? - zaśmiał się. ostatnio mu jakieś motto zostawił schodząc gołym tyłkiem z kanapy xd może i gadał z oscarem, albo odruchowo położył dłoń na kolanie nari i ją smyrał delikatnie. był uroczy!
- oscar romero
- dublinoceanografiaśpiący królewicz26
- Post n°55
Re: kuchnia
- jesteście uroczy do porzygu - rzucił, co wcale nie było komplementem. - i nie przeszkadza mi to, bo to ty, tylko ogólnie jest to irytujące - dodał jeszcze, żeby nari nie myślała, że jest o nia zazdrosny i chciałby być na miejscu tony'ego. otworzył lodówkę i wyciągnął sobie piwko.
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°56
Re: kuchnia
najpierw sie wkurwila jak jej nie dawal spac, a potem uznala, ze to jednak urocze, ze sie stara ja lepiej poznac.
- to urocze, ze zazdroscisz, ale twoja chwila juz minela - to nic, ze zapewnil ja, ze to nie przez nia. I tak wiedziala swoje xd polozyla dlon na dloni tonyego. nie byla wylewna z gestami, tym bardziej kiedy ktos byl obok, ale pragnela dotyku.
- to urocze, ze zazdroscisz, ale twoja chwila juz minela - to nic, ze zapewnil ja, ze to nie przez nia. I tak wiedziala swoje xd polozyla dlon na dloni tonyego. nie byla wylewna z gestami, tym bardziej kiedy ktos byl obok, ale pragnela dotyku.
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°57
Re: kuchnia
utknęła z nim więc nie miała wyjścia niestety, ups!
- dzieki - nie poczuł się obrażany przez oscara, a uznał to za komplement że są słodcy. co ich gesty tylko dowodziły i oscar mógl się na serio porzygać - to dlatego tyle mówiłeś mi o nari - zajarzył nagle xd brawo - spotykaliście się? - nie miał z tym problemu xd nie to co nari z ivy zapewne xd
- dzieki - nie poczuł się obrażany przez oscara, a uznał to za komplement że są słodcy. co ich gesty tylko dowodziły i oscar mógl się na serio porzygać - to dlatego tyle mówiłeś mi o nari - zajarzył nagle xd brawo - spotykaliście się? - nie miał z tym problemu xd nie to co nari z ivy zapewne xd
- oscar romero
- dublinoceanografiaśpiący królewicz26
- Post n°58
Re: kuchnia
- nie zazdroszczę, tylko współczuję mu - powiedział do nari z miną "odwal się". otworzył piwo i przeniósł wzrok na tony'ego. - nie chwaliłaś się? - spojrzał znowu na nari i napił się piwa. - czy to znaczy, że teraz ty posłuchasz moich złotych rad? - zaśmiał się do chłopaka.
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°59
Re: kuchnia
- jasne - usmiechnela sie. nadal nie wierzyla xd - to bylo dawno temu - nie chciala o tym gadac. ivy byla bardziej dotykalska, a nari nie byla blisko ze swoimi bylymi wiec miala problem xd - moze idz sie dzielic swoimi zlotymi radami z kims innym - nie spodobal jej sie ich bonding xd Tony byl tolerancyjny, ale nie wiedziala jaki byl jego limit I co Oscar mogl mu nagadac.
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°60
Re: kuchnia
- nie musisz współczuć, nari nie obraża sie na mnie tak jak wspominałeś - paplał bez zastanowienia to co oscar mu powiedział xd - nie były wcale takie złote bo uważałem inaczej, pamiętasz? - zafalował brewkami w kierunku oscara przypominając mu jak skonczyła się rozmowa. tony był wyczilowany z jej eksami, a nari się spinała niepotrzebnie. potwierdzał to tylko trzymając jej dłoń i jej nie wypuszczając!
- oscar romero
- dublinoceanografiaśpiący królewicz26
- Post n°61
Re: kuchnia
- zależy jak kto postrzega czas - dopowiedział, bo dla niego to było bardziej niedawno niż dla nari. - spoko, ostrzegłem go, że zaczniesz się obrażać później - specjalnie powiedział do dziewczyny. nie wstydził się tego, co powiedział i nie zamierzał tego wycofywać. to nic, że niedawno zawarli sojusz, a teraz wyglądało to tak, jakby chciał podkopywać jej nowy związek. chociaż nawet on był zaskoczony, że tony wcale się nie zraża i tak otwarcie pokazuje słabość do nari. - ale nie martw się, nie zdradziłem żadnych twoich tajemnic - puścił jej oczko.
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°62
Re: kuchnia
- skoro nie jestes zazdrosny to po co sie wtracasz? - nie podobalo jej sie, ze daja sobie rady. teraz doceni nieogar tonyego xd mina jej zrzedla kiedy wspomnial o tajemnicach. od razu pomyslala o yuri I to ja zestresowala. nie byla pewna czy tylko ja denerwowal czy faktycznie bylby takim chujkiem zeby wygadac tonyemu. - zabawne - zmierzyla go wzrokiem.
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°63
Re: kuchnia
tony był totalnym nieogarem. na dodatek niezbyt zazdrosnym, ale nie wyczuwał po prostu zagrożenia w oscarze. wyczuje w kimś innym!
- tajemnice? - zaśmiał sie. nie wyczuł, że to może być coś poważnego! - nari i tak prędzej czy później wszystko mi powie - był pewny tego. nie wiedział, że to takie poważne tajemnice. myślał, że to coś w stylu, ze lubi pizze hawajską xd
- tajemnice? - zaśmiał sie. nie wyczuł, że to może być coś poważnego! - nari i tak prędzej czy później wszystko mi powie - był pewny tego. nie wiedział, że to takie poważne tajemnice. myślał, że to coś w stylu, ze lubi pizze hawajską xd
- oscar romero
- dublinoceanografiaśpiący królewicz26
- Post n°64
Re: kuchnia
- mam prawo do wyrażenia opinii. tony i ja mamy wiele wspólnego - stwierdził. widział, że nari się wkurzała i to go satysfakcjonowało. oscar powinien wywoływać w nim największe zagrożenie ze wszystkich jej eksów, przynajmniej pod względem wyglądu i pewności siebie. - na twoim miejscu nie mógłbym się doczekać - poklepał go po ramieniu i poszedł posiedzieć z will.
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°65
Re: kuchnia
raz probowala byc dla niego mila I znowu ja zaczal wkurzac xd - nie sadze - probowala nie okazac stresu, ale faktycznie czula zagrozenie. wiedzial za duzo I nie wiedziala czy moze mu ufac. - nie sluchaj go - przyciagnela tonyego blizej I przycisnela jego twarz do swoich cyckow zeby zapomnial o czym mowili xd
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°66
Re: kuchnia
tony i tak nie przywiązał wagi do tego co mówił bo był w nią za bardzo zapatrzony xd jak przytulił sie do jej cycków to mamrotał jakieś głupotki i żarciki żeby ją rozśmieszyć więc kolejna osoba mogła uważać ze są słodcy do porzygu xd
|
|