łazienka

- i co z tego? - arnold nie byl chetny na seks to musiala gdzies indzej szukac. - wole jak sie rozbierasz - zasmiala sie. - wymieniamy sie - zrzucila koc do wanny, a potem zdjela koszulke i rzucila w niego. nie miala na sobie stanika i mogl popatrzec na jej cycki. test xd ubrala jego koszulke.

nie był chętny bo traktował laski z szacunkiem xd a ivy oczekiwała seksu wśród robaków xd
- może kiedy indziej - próbował ją zbyć niezbyt brutalnie, ale nie podziałało. zasłonił oczy jak świeciła cyckami i usiadł z wrażenia aż na toalecie. chwycił jej koszulkę która pewnie była jakimś obcisłym krótkim tiszertem i westchnął, a potem ją nałożył skoro nie miał innej opcji. pewnie wyglądał śmiesznie bo obciskała mu wszystko - w twoje spodnie się nie zmieszczę - od razu chciał jej to wybić z głowy xd

nie spelnil jej oczekiwan xd kolejna niezadowolona z jego szacunku xd
- ale z ciebie dziewica - nie byla zadowolona xd - mozesz zostac bez spodni- jej to nie przeszkadzalo xd tak samo mogl chodzic z gola klata. moze nari by sie rozproszyla i nie zastanawiala dlaczego.

hahahaha, tylko ruby doceniała tymczasowo, a potem i tak się puszczała xd
na pewno nari by się nie wkurzyła gdyby miał na sobie ewidentnie dziewczęcą koszulkę! - wypraszam sobie! - mruknął - po prostu nie mam ochoty - zdenerwował się bo ivy go kusiła specjalnie teraz nie rozumiejąc jego przywiązania do nari. wyminął ją i wyszedł tylko w bokserkach i koszulce. ciekawe co na to nari xd paradował dziś w dziwnych outfitach xd

nie zrozumiala dlaczego nie chcial nic robic, ale nie popsulo jej to nastroju. nari nie wiedziala czy powinna pytac xd ale pewnie zdenerwowala sie jak zobaczyla ivy w jego koszulce xd