przystań

karma xd
- myśli, że wszystko się kręci wokół niej - zmawiała się z rosie przeciw vicky. widać obgadywanie vicky je podniecało xd summer musiała od razu działać, bo inaczej za chwilę by zapomniała, co miała zrobić albo co było ustalane. ekspertka, nauczyła się robić lody na środku muzeum i palcówki na środku przystani xd - ja lubię tutaj - przesunęła palce, żeby to zademonstrować i podświadomie dawała jej rady, jak się obchodzić z dziewczynami.

ups xd
- a potem sie obraza jesli ktos sie na to nie zgadza - dalej ja obgadywala. gra wstepna xd
- mhm - probowala sie skupic na tym jak summer ja dotykala. a kiedy juz jej zademonstrowala wszystko to oddala jej piwo. wsadzila jej reke w majtki. - tak? - przygladala sie reakcji summer. chciala zeby ja pokierowala.

- oskarża innych o to, co sama wywołuje - nakręcała siebie i ją. negatywnie i pozytywnie xd dużo emocji w tym wszystkim było hehe. napiła się piwka po wszystkim i w pierwszej chwili lekko się skrzywiła, bo rosie nie trafiła tak, jak powinna. - trochę w lewo i bardziej płynne ruchy - dawała jej wskazówki.

- jest hipokryta - podsumowala zachowanie siostry. tyle emocji, dlatego ja wybrala na swoja nauczycielke xd bylo jej troche glupia widzac ta mine, ale nie poddala sie. w koncu dlatego chciala cwiczyc na niej, a nie na sobie. - lepiej? - sluchala wszystkich uwag.

- lepiej - pochwaliła ją i zaraz rosie trafiła w odpowiednie struny, więc summer też odpłynęła, co było dla rosie największą pochwałą i potwierdzeniem, że dobrze jej idzie. rozluźnione wróciły do domu.