tom thumb speakeasy

spijała z pępka rosie tequile żeby ją bardziej nakręcić, wiadomo.

ktoś powiedział, że idą do tego baru i że rosie tam już jest, więc jak frajer poszedł z nimi, chociaż spędził cały wczorajszy wieczór i dzień dzisiejszy smutny w pokoju. musiał stawić czoła demonom xd obserwował rosie i will i zastanawiał się, czy teraz wszyscy po kolei będą pić z pępka rosie. nie podobało mu się to!

podobala jej sie ta zabawa dopoki nie zobaczyla wesa. - teraz twoja kolej - pokazala na jakiegos randomowego kolesia zeby goodman nie mial okazji dolaczyc do nich. myslala, ze zrozumial w koncu, ze go nie chce!

rosie mówiła do dobitnie, a wes nadal miał nadzieję. niestety był tu jeszcze czynnik x czyli will, która nie chciała żeby jakikolwiek facet dotykał rosie. była zaborcza xd
- nie ma opcji, może co najwyżej spijać z jego pępka - wskazała kolesiowi, którego wytypowała rosie wesa właśnie, a sama zaznaczyła teraz i rosie bo pocałowała ją przy wszystkich. to nie znaczyło nic wiele oprócz tego że chciała jej pokazać pussy power xd

od wczoraj jego cała nadzieja umarła, ale myślał sobie, że jeśli ma być kiedykolwiek jakakolwiek okazja, żeby rosie zmieniła zdanie, to właśnie na tym wyjeździe, więc... tak, nadzieja jednak się gdzieś tliła jeszcze xd
wes czuł się teraz przy rosie tak jak roxy przy wesie, czyli ona leciała na wszystkich oprócz niego. ups, karma! szczęka mu opadła, kiedy rosie całowała się z dziewczyną i zaraz podszedł do nich.
- to dlatego mnie nie chciałaś - wskazał na will. pocieszyło go to, że rosie woli dziewczyny i to nie jego wina xd

normalnie bylaby zazdrosna I uznala to za nie fair jesli will bylaby kolesiem I twierdzila, ze ona moze calowac laski, a ona kolesi nie. ale bylo cos w tym pussy power xd podobalo jej sie jak dominowala. moze dlatego, ze nie musiala sie bac, ze wybierze kolesia zamiast niej xd podobalo jej sie calowanie, ale wes nie mogl sie powstrzymac przed zepsuciem atmosfery. przewrocila oczami. - tak, dlatego - odpowiedziala od niechcenia. jeszcze nie probowala udawania, ze woli laski. moze zadziala.

biedny wes, dostawał same ciosy od rosie. może powinien w przypływie smutki połączonego z desperacją napisać do roxy z żalami. to wcale nie zaogniłoby sytuacji pomiędzy nim, a młodą lore xd
pussy power było najlepsze i will wiedziała jak to wykorzystać na niedoświadczonych laskach, które dopiero się odkrywały. najlepszym przykładem była rosie. zaśmiała się kiedy wes do nich podszedł, nie wiedziała że to jakiś adorator rosie, wyglądał na ciapę xd - dlatego - wskazała na jego twarz - dlatego - na jego klatę - i dlatego - wskazała na jego krocze - chłopcy myślą, że wszystko mogą załatwić tym co mają w spodniach, a prawdziwa siła jest tu - położyła dłoń rosie na swoim cycku xd

roxy byłaby przeszczęśliwa, mogąc mu pomagać w jego problemach sercowych xd ale może jakby powiedziała mu, że potraktował ją tak samo, to coś by sobie uświadomił!
nie zraził się bojowym nastawieniem will. wręcz przeciwnie, ulżyło mu teraz, bo wiedział, że problemem nie była jego osobowość czy wygląd, tylko jego penis. to tłumaczyło, dlaczego żaden z niezawodnych sposobów nie podziałał xd co prawda widział rosie wcześniej z chłopakami, ale przecież mogło jej się odmienić.
- osobiście uważam, że prawdziwa siła jest w połączeniu dusz - próbował wybrnąć, bo za bardzo się zagapił na dłoń rosie na cycku will. zaraz zacznie im tłumaczyć, co to demiseksualizm xd

roxy skakalaby z radosci xd ale nie byla taka wredna jak rosie I by sie nad nim zlitowala, pozwalajac mu sie wygadac.
spojrzala mimowolnie w kierunku jego krocza jak will tam machnela. mogl sie cieszyc bo to pewnie pierwszy I ostatni raz xd nie chciala myslec o tym co mial w spodniach. naiwny wes sobie teraz wkrecal, ze nie lubila penisow ogolnie, a nie tylko jego xd - tu mi sie lepiej podoba - odpowiedziala usmiechajac sie do will. trzymala reke w tym samym miejscu bo nie wiedziala co z nia teraz zrobic.

rosie niby taka pewna siebie, a kompletnie nie wiedziała co robić w przypadku lasek xd
haha wes wkręci sobie cokolwiek byle tylko uznać, że nie w nim leży problem.
- nie jesteśmy tutaj żeby słuchać twojej filozofii - wolała się macać niż słuchać o połączeniu dusz, nie szukała żadnego połączenia na serio sorki! - ale może on chętnie posłucha - wskazała na marcusa który się tu kręcił - słyszałam że szuka bratniej duszy, wiesz co mam na myśli? - wkręcała go że marcus szuka chłopaka - brata, faceta, chłopaka - nie wiedziała, że w sumie wes nieokreślony - więc kiedy my się bawimy z rosie - cmoknęła ją w szyję - to ty idź pobawić się z nim - podjudzała go xd

jak na ironię, w tej sytuacji rosie była dla niego najmilsza ze wszystkich dotychczasowych spotkań xd nic dziwnego, że wes znowu poczuł się trochę pewniej w jej obecności. może stwierdził, że musi przetrzymać jej fazę na dziewczyny, trafić do friendzone'a i potem polować na okienko jak się znowu otworzy. tego sposobu jeszcze nie wypróbował xd
- tak jak wy, lubię to i idę tego poszukać - wskazał na cycki will, bo nie chciał teraz przy rosie przyznawać się do innych zainteresowań. wolał wzbudzić w niej zazdrość, flirtując z innymi dziewczynami. chociaż ten sposób się nie sprawdził, kiedy macał się przy niej z aurorą xd i faktycznie poszedł się kręcić z innymi znajomymi, bo dziwnie mu było patrzeć jak one się przymilają do siebie. jego rana złamanego serca była zbyt świeża!

powinna wiedziec jak sobie radzic z dziewczynami, ale will ja oniesmielala troche. spotkala kogos pewniejszego od siebie, to nie zdazalo sie czesto.
wlasnie dlatego nie mogla byc dla niego mila xd wes wymysli cokolwiek byle tylko nie godzic sie z losem I tym, ze nie podoba sie rosie xd
biedny Marcus, ledwo wyszedl ze zwiazku I juz znowu plotki sie rodza xd
- to szukaj gdzies indziej, te sa juz zajete - zjechala dlonia na talie will I przyciagnela ja do siebie. ucieszyla sie, ze faktycznie poszedl, a one mogly wrocic do zabawy.

will wykorzystywała pussy power żeby ją onieśmielić xd
może te plotki jednak były podszyte prawdą xd
doskonale się bawiła, bo mogła obłapiać rosie i pić tequile z jej pępka do rana!