avatar

    Go??
    Gość

    lea Empty lea

    Pisanie by Go?? Nie Lut 12, 2012 12:34 am

    lea 1_miss-design.com-FJ-House

    lea 2_miss-design.com-FJ-House

    lea 3_miss-design.com-FJ-House

    lea 5_miss-design.com-FJ-House

    lea 7_miss-design.com-FJ-House

    lea 8_miss-design.com-FJ-House

    lea 10_miss-design.com-FJ-House
    avatar

    Gość
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Gość Nie Lut 12, 2012 12:37 am

    no to przyszła szybko, bo miała niedaleko, zadzwoniła dzwonkiem i czekała aż jej wreszcie otworzy, bo strasznie zmarzła przez ten krótki czas!
    avatar

    Go??
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Go?? Nie Lut 12, 2012 12:42 am

    biedactwo. i że niby andy ma ją ugrzać w swoich ramionach? już się robi! xd
    - ale masz czerwony nos! - zaśmiał się i szybko zamknął drzwi, kiedy już się wpakowała z tym tłustym tyłkiem. a miała problemy z ruszaniem. napisałam ruchaniem. aha. pozdro! robił własnie jakieś megapikantne tacos, które będą popijać piwem. sori, ale miał tlko to. ze zmęczenia dzisiaj nie zrobił zakupów. więc będzie musiała zadowolic się takim niewyrafinowanym żarciem.
    avatar

    Gość
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Gość Nie Lut 12, 2012 12:48 am

    no oczywiście, że tak xd ona tylko na to liczyła, kiedy tylko dowiedziała się, że kaya została w londynie. ale wiedziała, że ma zbyt wybujałą wyobraźnię, bo nie myślała tylko o przytulaniu. i nie miała tłustego tyłka, bo miała szybką przemianę materii, poza tym pewnie zawsze była taka głodna i zawsze jak u niego była to jadła, bo pewnie nie było ją stać na jedzenie. więc to wszystko tłumaczy, dlaczego ciągle u niego je! więc i takim niewyrafinowanym żarciem się zadowoli. złapała się odruchowo za ten nos, a potem zaczęła zdejmować swój płaszczyk i buty, które były całe mokre od śniegu. - chyba jest -90 stopni na dworze, myślałam, że zamarznę jak czekałam aż mi otworzysz, mógłbyś szybciej to robić. co dziś jemy? - zainteresowała się od razu, bo burczalo jej w brzuchu, wiadomka.
    avatar

    Go??
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Go?? Nie Lut 12, 2012 12:56 am

    jasne! ważyła z dwie tony... ale okej. dla niej mogę być łaskawa i powiedzieć, że tylko jedną. żeby czasami nie zarwała mu podłogi w korytarzu.
    - nieprawda. poza tym musiałem się umalować! no co ty. - dźgnał ją paluchem w łopatkę, bo akurat rozbierała buty tyłem do niego. roześmiał sie na jej kolejne słowa o jedzeniu.
    - nic! czy ja jestem twoją jadłodajnią czy czymś podobnym? - ale zaraz zgarnał ją do kuchni i posadził na krzesełku, które nie stało tak bez sensu na środku tylko przy blacie raczej. on zamieszał mięso na patelni.
    - tacos, moja droga. tylko wołowina mi się ładnie podsmaży. - wyjaśnił jej zerkając na nią przez ramię.
    avatar

    Gość
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Gość Nie Lut 12, 2012 1:03 am

    to według tej wagi, andy musiał wazyć 5!
    - co nieprawda - nie był na dworze o tej godzinie, to nie wiedział jak było mroźno! - mmm, wyśmienicie, mam ochotę właśnie na coś takiego. ładnie pachnie - aż oblizała usta z tego wszystkiego, pewnie w tym momencie patrzyła na jego tyłek.. - i nie jesteś żadną jadłodajnią, ale robisz najlepsze jedzenie na świecie, a ja w ogóle nie umiem gotować. no może naleśniki potrafię zrobić. dobrze, że mieszkasz z kayą, bo inaczej częściej bym cię nachodziła! - bo przecież głupio jej było przed nią tak ciągle przychodzić tu i wyżerać im jedzenie z lodówki, może nie dosłownie, ale wiadomo o co chodzi! poza tym nie wiem czy one się znają czy dopiero mają poznać xd
    avatar

    Go??
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Go?? Nie Lut 12, 2012 1:12 am

    pięć kilo? trochę mało. ; o
    może raz czy dwa się widziały i raczej jedna drugiej nie lubi? to znaczy pewnie nie mają tematów specjalnie ze sobą. bo kaya jako matka gada tylko o dzieciaku xd a lei na szczęście chyba jeszcze niespieszno do zostania matką. andy'ego dopadały ostatnio dziwne myśli, że może jednak źle robi z tym ślubem. tym bardziej dzisiaj, kiedy był taki zmęczony i zły! bo kaya pogniewała się na niego, że nie mógł odnaleźć różnicy w serwetkach, które wybierała! ostatnio była taka nieznośna. i victor też go drażnił. co jest baaardzo dziwne, bo kochał go jak swojego. no ale.
    - możesz wpadać kiedy cchesz. przecież kaya cię lubi. - aha! jasne. kiedy lea przychodziła ta udawała, że musi zająć się małym i siedziała w swoim pokoju cały czas. a jak nie tam to siedziała przy andy'm i trzymała go za rękę, jakby lea miała go porwać i sprzedać do krajów arabskich!
    - chyba się na mnie obraziła. - zwierzył się jej w końvu.
    avatar

    Gość
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Gość Nie Lut 12, 2012 1:20 am

    oczywiscie, że pięć ton!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    - no nie wiem... - mruknęła - ja mam zupełnie inne wrażenie, ale może tylko mi się wydaje - wzruszyła ramionami. ssało ją w żołądku to jej było wszystko obojętne, czekała tylko na jedzenie teraz.. - o co? - spojrzała na niego i podeszła do kuchenki i stanęła obok niego. i wzięła mu to czym mieszał to co się smażyło i wyjadła trochę, bo była taaaaaaakaa głodna.
    avatar

    Go??
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Go?? Nie Lut 12, 2012 1:43 pm

    - o duperele. nie wiem, lea... może to wcale nie jest taki dobry pomysł z tym ślubem? mam dopiero dwadzieścia jeden lat. ona też jest młoda. sam już nie wiem. - pożalił się jej i nawet nie okrzyczał za tą łyżkę. zgarbił się i w zasadzie to oparł czołem o jej ramię. westchnął ciężko. potrzebował teraz czułości, a kai przy nim nie było! to takie okrutne z jej strony. została obrażona w londynie. i co on ma z tym zrobić? może powinien teraz tam jechać i błagać ją na kolanach, by mu wybaczyła. ale nie czuł się winny. biedny andy!
    avatar

    Gość
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Gość Nie Lut 12, 2012 4:31 pm

    - och.. -westchnęła, tak rozczulająco i poczochrała go po włoskach, kiedy się oparł o jej ramię. miał je całkiem miłe w dotyku i miała ochotę go przytulić, ale wolała tego nie robić. chociaż zawsze mogła go tak po prostu pocieszyć! ale chyba wolała nie. - to może zastanów się nad tym dobrze, bo to jest decyzja na całe życie, andy - spojrzała mu w oczy, kładąc dłoń na jego ramieniu. - nie możesz mieć wątpliwości.
    avatar

    Go??
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Go?? Nie Lut 12, 2012 4:36 pm

    - no własnie... oglądamy te wszystkie filmy z kayą i tam wszyscy mają wątpliwości. uważasz, że jeśli je mam to jest nieciekawie? - przełknął ślinę i odsunął się od niej. podrapał się po policzku i wrócił do mieszania mięsa. stwierdził, że to już starczy i przeszedł do podgrzewania tortilli, aby zaraz mogli zajadać się pikantnymi tacos, bo andy uwielbiał dodawać mnóstwo chili.
    avatar

    Gość
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Gość Nie Lut 12, 2012 4:41 pm

    - nie wiem czy nieciekawie, andy.. ale zastanów się nad tym, jeśli masz wątpliwości. lepiej teraz niż potem, kiedy będzie już za późno... - sama się zastanawiała co ona mówi, jakby zakładała już, że im się nie uda. ale właściwie nie obraziłaby się, gdyby tak się stało ;d - nie wiem, nigdy nie byłam w takiej sytuacji. a jakie masz wątpliwości? - bo to chyba też było ważne. i leę bardzo to interesowało.
    avatar

    Go??
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Go?? Nie Lut 12, 2012 4:43 pm

    wpakował do ust od razu połowę takiego placka ustawiając talerzyk pod brodą, bo zawsze mu wszystko wylatywało z nich xd nie umiał jeść! to znaczy rękoma! biedaczek. przegryzł to i wzruszył ramionami. sam nie wiedział, co najbardziej jest dla niego niepewne.
    - nie wiem. nie wiem, czy to jest miłość. - szepnął w końcu wzdychając. tak! nie wiedział czy kocha kayę. bo odkąd obuził się przy lei nie mógł zapomnieć tego widoku ;x
    avatar

    Gość
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Gość Nie Lut 12, 2012 4:50 pm

    patrzyła na niego smutnym wzrokiem, nie wiedziała co ma mu doradzać. najchętniej powiedziałaby mu, żeby nie brał tego ślubu, bo tylko zmarnuje sobie życie.poza tym była pewna, że po ślubie spotykaliby się coraz rzadziej, aż w końcu ich przyjaźń by wygasła. a lea zdecydowanie tego nie chciała, przecież! - nie wiem co mam ci powiedzieć, andy. ale jeżeli nie jesteś tego w stu procentach pewny, to się z nią nie żeń - nie wiem czy tak można powiedzieć, ale chyba tak ;d
    avatar

    Go??
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Go?? Nie Lut 12, 2012 4:55 pm

    - och! lea. - jęknął i nie był pewien, czy powinien tu siedzieć z nią. dlatego szybko pogadali i powiedział, że jest zmęczony. wyganiał ją xd no a ja idę. to pa.
    avatar

    Gość
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Gość Nie Lut 12, 2012 4:57 pm

    to poszła, nie wiem czy się nie obraziła, bo nie pozwolił jej nawet dokończyć tortilli! ;<
    avatar

    Go??
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Go?? Pon Lut 13, 2012 6:35 pm

    No to Kaya przyszła z Victorem trochę się zastanawiając o co chodzi, ale w sumie brzmiało to poważnie więc też przyszła szybko. zamknęła drzwi, ściągnęła płaszcz i buty i wzięła małego do jego pokoiku by go rozebrać i położyć do łóżeczka bo spał.
    avatar

    Go??
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Go?? Pon Lut 13, 2012 6:37 pm

    umówili się tutaj. on wrócił z uczelni chwilę po niej. nie wiedział, że tu będzie na niego czekać, więc się trochę zestresował i oblał potem.
    - hej? - zapytał niemrawo.
    avatar

    Go??
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Go?? Pon Lut 13, 2012 6:42 pm

    Odwróciła głowę i spojrzała na niego. - Cześć, Andy. - uśmiechnęła się delikatnie do niego. Bo dlaczego nie. Wyglądał jak zwykle seksownie. A że dawno się nie widzieli to się w sumie trochę stęskniła! ucałowała Victora w czółko, żeby sobie spał dalej po czym podeszła do Andyego i musnęła kącik jego ust.
    avatar

    Go??
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Go?? Pon Lut 13, 2012 6:45 pm

    on się nie usmiechał. a kiedy do niego podeszła odsunął się. nie mogli się przecież tak po prostu dotykać, całowac... no bo jak.
    - musimy pogadać. - zachrapał. nie wiedział co powiedzieć.
    avatar

    Go??
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Go?? Pon Lut 13, 2012 6:47 pm

    Trochę się zdziwiła kiedy się odsunął. No a kiedy powiedział, że muszą pogadać to zrobiło jej się gorąco od razu a żołądek miała nerwowo ściśnięty. Jednak starała się zachowywać normalnie.
    - No dobrze. - wzruszyła ramionami i przestąpiła z nogi na nogę.
    - O czym chcesz więc rozmawiać, Andy? - zapytała zakładając ręce na wysokości piersi.
    avatar

    Go??
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Go?? Pon Lut 13, 2012 6:57 pm

    popatrzył w jej oczy i podrapał sie po nosie, ale zaraz schował ręce do kieszeni!
    - to nie ma sensu... ja i ty. wyprowadzam się. - oznajmił i czekał na jakiś policzek czy coś bardziej brutalniejszego!
    avatar

    Go??
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Go?? Pon Lut 13, 2012 7:01 pm

    uśmieszek delikatny, który miała na ustach momentalnie jej zszedł i spojrzała na niego wielkimi smutnymi oczami.
    - Jak to...... - szepnęła słabo i poczuła jak traci grunt pod nogami. Dał jej nadzieję! Sprawił, że uwierzyła w miłość i znów się zakochała! A on ją teraz zostawia. Miała łzy w oczach, więc spuściła wzrok.
    avatar

    Go??
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Go?? Pon Lut 13, 2012 7:06 pm

    - nie dam rady się z tobą ożenić. przepraszam. jest... cóż, jest ktoś inny. zaraz się spakuję. - spuścił głowę i poszedł do sypialni. pożegnał się z victorem i spierdolił do asha xd
    avatar

    Go??
    Gość

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Go?? Pon Lut 13, 2012 7:07 pm

    Kiedy tylko Andy wyszedł i ją tak zostawił w tym pustym domu to się rozpłakała i nie mogła się uspokoić.

    Sponsored content

    lea Empty Re: lea

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 2:38 pm