uliczki, schody...

    avatar

    Gość
    Gość

    uliczki, schody... - Page 2 Empty Re: uliczki, schody...

    Pisanie by Gość Pią Mar 09, 2012 7:46 pm

    First topic message reminder :

    By przedłużyć pocałunek to się tak wiesz, podnosił gdy ona się już odrywała. Pocałował Claudię jeszcze raz gdy już wstali. Narzucił na ramiona jakąś kurtke i złapał Jej dłoń. Zeszli na dół i wybrali się na spacer właśnie tutaj. Najpierw szli jakimiś fajnymi uliczkami, pogoda była dziś wyjątkowo ładna. Potem doszli właśnie w rejon takich schodków. Setek schodków. - Montmartre zaczyna się już tutaj - wyjaśnił Jej. - gdy uciekałem ze szkoły siedziałem albo na tych schodach, albo pod Sacre cuer - uśmiechnął się bo on tak kochał tę cześć Paryża, jak chyba żadnej innej. Gdy doszli na szczyt usiadł na schodzie, a na kolana wziął swoją dziewczynę. - mój piękny, szary Paryż - westchnął tak melancholijnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    uliczki, schody... - Page 2 Empty uliczki, schody...

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 11:50 pm

    "odskoczył od niej" xdddddddddddd
    on przeczekał ten deszcz, siedząc na schodach i gapiąc się w zielony wyświetlacz telefonu, tępym wzrokiem na smsa od diany, ale teraz niestety nie był w stanie jej odpisać. jak przestało padać to poszedł okrężną drogą do domu.

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 7:00 am