skate park

    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 11:50 am

    Nieważna jest pogoda! Chester zaczął wracać do starej pasji i trochę sobie przypominał triki i tak dalej. Był lekko wkurzony, że Effie związała się z jakimś chłopakiem, który nie wyglądał na takiego, który mógłby się nią zaopiekować, ale nie starał się jakoś obsesyjnie o tym myśleć. Dobrze się teraz i tu bawił.
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 11:55 am

    Allyson przechodziła tędy wracając z zajęć. Miała bardzo dobry humor i postanowiła wejść pooglądać najwyraźniej świetnie się tutaj bawiących chłopaków. Zamknęła za sobą bramkę i usiadła na jednej z ramp, żeby wszystko widzieć dokładniej. Pewnie jako dziecko zawsze chciała jeździć na deskorolce, albo wywijać fikołki na bmxie żeby szpanować, ale teraz już tego nie potrzebowała. Poprawiła swoją krótką spódniczkę i zawiesiła wzrok na skaczących chłopakach.
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 12:00 pm

    byłby sobą, gdyby tego nie zauważył rzecz jasna! Zaczął podjeżdżać coraz bliżej rampy, na której siedziała. Pewnie uśmiechał się do niej lub czasem w ogóle udawał, że to przez przypadek. W końcu podjechał i usiadł obok niej.
    - Cześć. - powiedział, uśmiechając się szerzej. Był pogodny, więc idealnie się złożyło, że miał okazję kogoś nowego poznać, tym bardziej dziewczynę.
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 12:02 pm

    Widziała jak się do niej uśmiecha i ona też się uśmiechała do niego oczywiście też. Była sympatyczna wiec to nie stanowiło dla niej żadnego problemu.
    - Cześć... - odpowiedziała mu z rozbawieniem i poprawiła włosy. - Dobrze jeździsz. Chociaż w sumie się na tym nie znam ale robisz wrażenie. - powiedziała unosząc kącik ust.
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 12:08 pm

    Oh jak on lubi takich ludzi. Otwarci i uśmiechnięci to jego ulubieni osobnicy na tej ziemi. Ucieszył się, że na taką dziewczynę właśnie tu trafił.
    - ważne , że to lubię. - wzruszył wesoło ramionami i wciąż całkiem ponętnie się uśmiechał, całkiem samoczynnie to się u niego działo.
    - a Ty nie próbujesz? - spytał. pewnie z chęcią by ją nauczył .
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 12:11 pm

    - skąd. Wyszłabym cała posiniaczona. - roześmiała się pogodnie. - Wolałabym tego nie robić jednak, siniaki nie są przyjemne. - dodała oblizując wargi. Po za tym obawiała się, że Leo by się wkurzył że jest cała poobijana! I znów zrobiłby jej awanturę a tego już nie chciała.
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 12:15 pm

    Leo jej chłopak?
    - mógłbym Cie przecież asekurować. - roześmiał się delikatnie i szturchnął ją , ale tak tylko dla zaczepki. Duży chłopak, a czasem zachowuje się , jak dziecko, ale to wszystko przez tę deskę.
    - ale szanuję twoją decyzję. - kiwnął z powagą . - nie miałabyś może ochoty na pizzę lub jakiegoś drinka? - szybko zaczął zagajać dziewczynę, kiedy tylko poczuł, że czuje się w jego towarzystwie w miarę swobodnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 12:27 pm

    Nie w sumie nie chłopak, to jest bardziej skomplikowana relacja.
    - Ja myślę, że asekuracja jednego człowieka przy mojej niezdarności nie wystarczy. - powiedziała i zaśmiała się bo naprawdę uważała się chwilami za ogromną kalekę. Ale przynajmniej umie gotować! Zawsze uważała to za swój ogromny plus.
    - Na drinka o tej porze może za wcześnie... - zasugerowała. - Ale w sumie możemy pójść coś zjeść. - uśmiechnęła się do niego. - Jestem Allyson, Allie.... Jak kto woli. - wzruszyła ramionami i wyciągnęła w jego kierunku zgrabną dłoń.
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 12:32 pm

    Zmotywowała go tylko do dalszej rozmowy.
    - Chester dla przyjaciół Coy. - chwycił delikatnie jej dłoń i ucałował, tak jak uczył go tatuś.
    - wolisz coś lżejszego czy fast food ? - spytał. Chciał się mniej więcej orientowac, a po takim pytaniu można uzyskac odpowiedź, która mówi o wiele więcej niż to czy ma dzisiaj ochote na tłuste mięso czy sałatkę.
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 12:45 pm

    - Stanowczo coś lżejszego. - roześmiała sie. Nie przepadała za fast foodami. W ogóle za restauracjami. Lubiła gotować sama, no ale jeśli ją ktoś zapraszał. Miała pewnie ochotę na jakaś sałatkę owocową, żeby było jej w życiu trochę bardziej słonecznie.
    - miło cie poznać, Chester. - uśmiechnęła się.
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 12:50 pm

    Podrapał się chwilę po brodzie, a raczej takim trzy dniowym zaroście bo to takie męskie.
    - a lubisz może przyżadząć? bo tak pomyślałem, że moglibyśmy wpaść do mnie i tam coś zrobić , co Ty an to? - jego meiszkanie jest zupełnie nowe i nienawidzi siedzieć w nim sam.
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 12:52 pm

    Uśmiechnęła się szeroko.
    - Jasne, że umiem. Ale to też zależy czy chcesz jeść jakieś mięso czy zwykłą sałatkę, a może jeszcze coś innego. No i co masz w lodówce a co ewentualnie trzeba byłoby kupić jeszcze. Gotowanie to wcale nie taka prosta sprawa. - zaśmiała się bo przecież to było bardzo skomplikowane!
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 1:04 pm

    Zastanwił się moment,
    - raczej coś lżejszego. - - pewnie miał tylko takie rzeczy w lodówce. Miał wymogi w pracy i musiał jeść tylko to co nie odłoży mu się w niechcianym miejscu.
    - ojj wiem dlatego spokojnie oddaje się w ręce kogoś kto pewnie umie to robić o wiele lepiej niż ja. - chociaż effie spaghetti robił...
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 1:11 pm

    Roześmiała się.
    - Myślę, że sam ocenisz, czy umiem. - powiedziała i ochoczo wstała. Wyciągnęła dłoń w jego stronę by pomóc mu wstać po czym ruszyli na zakupy i do jego mieszkania gdzie możesz zacząć!
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Sro Mar 21, 2012 11:43 am

    Siedziała tutaj i paliła, był dzień wagarowicza nawet tam na pewno i postanowiła nie iść do szkoły bo już ją to wszystko nudziło. Siedziała na rampie i machała nogami. nie była super skejterką i pewnie nie radziła sobie z utrzymaniem równowagi na rowerze nawet.. no dobra może jednak sobie radziła. ale wolała rolki. co nie jest ważne bo teraz na nich nie jeździła.
    avatar

    Go??
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Go?? Sro Mar 21, 2012 11:47 am

    Danny już wczoraj świętował pierwszy dzień wiosny, więc dzisiaj był nieco skacowany. Wyszedł się przewietrzyć z okularami przeciwsłonecznymi na nosie, zaraz go może ubiorę!, i ze skrętem w prawym kąciku ust kręcił się w tej okolicy. Łaził bez celu w okolicach skateparku, az w końcu zauważył Alishę, więc do niej podszedł, by usiąść obok niej. - Ale z ciebie niegrzeczna dziewczynka, Alisha. Nie mieliśmy dzisiaj mieć sprawdzianu z matmy? - Spytał, unosząc brwi, a potem nachylił się do niej, by musnąć ustami jej policzek.
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Sro Mar 21, 2012 11:51 am

    Alisha niestety nie została nigdzie zaproszona więc oglądała pewnie jakieś słabe komedie romantyczne do późna z butelką wina i lodami i tak skończyło się jej świetowanie. Ale nie narzekała w sumie, mogło być gorzej. - Był wczoraj, Danny. Jesteś strasznie nieogranięty. - powiedziała z bardzo delikatnym uśmiechem i także musnęła jego policzek. - Powinieneś chodzić do szkoły, to nie ja tutaj jestem niegrzeczna. - pokiwała mu palcem z leciutkim uśmiechem i zaciągnęła się znów papierosem,
    avatar

    Go??
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Go?? Sro Mar 21, 2012 11:55 am

    Roześmiał się na jej słowa i pokręcił głową. W sumie było mu wszystko jedno, sprawdzian mogli mieć jak dla niego nawet jutro, bo i tak pewnie nie zaszczyciłby szkoły swoją obecnością. Zmierzwił swoje zadbane włosy i zaciągnął się skrętem, mierząc Alishę wzrokiem, mrużąc przy tym oczy. - Daj spokój, przecież wiesz, że jestem najgrzeczniejszym facetem na świecie. Mam nadzieję, że nie będę miał problemów przez ten sprawdzian! - Chyba nie pisał w tym semestrze żadnego, ale brał nauczycielkę od matmy na swoje śliczne oczyska i ta jakoś przymykała na to oko.
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Sro Mar 21, 2012 12:00 pm

    to zdolniacha! znaczy z dannego, ale pewnie wszyscy na niego lecieli to wiadomo. i to jest chyba jedna zniewielu twoich postaci jak nie jedyna, która chleje zamiast jeść xd co w sumie na to samo wychodzi, bo alkohol ma jeszcze więcej kalorii ale wiadomo xd - jasne, danny, mów do mnie jeszcze. - roześmiała się bo wcale nie widziała w nim najgrzeczniejszego faceta na świecie ale to w nim lubiła! może był w jakiś tam sposób podobny do juliana, to już w ogóle! - nie wiem, babka w sumie je ci z ręki, więc nigdy u niej nie będziesz miał problemów. po za tym... jakbys przyszedł dałabym ci ściągać, bo ona nawet nie patrzyła. dostała od nas gazetki i czekoladki, żeby się zajęła tym i rzeczywiście tak było. - powiedziała z rozbawieniem. moja mama z grupą tak zrobili na studiach jak mieli pisać egzamin z filozofii. xd
    avatar

    Go??
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Go?? Sro Mar 21, 2012 12:04 pm

    Cicho, zaraz Danny wyciągnie z kieszeni kanapkę i zacznie wpierdalać xdd W sumie niezła metoda z tymi gazetami i czekoladkami, wypróbuję na maturce. Chociaż u nas zawsze jest chyba luz, w zeszłym roku na niemieckim nauczycielka zaczęła tańczyć! - Hej, nie wierzysz w moją grzeczność i świętość? Dzięki, Alisha, a chciałem się z tobą podzielić moim skarbem - tu uniósł nieco skręta, szczerząc się, by potem odchylić glowę do tyłu i wypuscić chmurkę dymu nad ich głowy. - Nie wiem, czy mogę ufać twoim zdolnościom matematycznym, jeszcze byś mi źle podpowiedziała... - Alisha na pewno była pięćdziesiąt razy lepsza z matmy od niego, bo on był skończonym idiotą.
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Sro Mar 21, 2012 12:07 pm

    jaka faza xd u mnie na maturce to nie przejdzie a szkoda xd - nie wierzę danny, przykro mi. ale poznałam twoją prawdziwą naturę i to franciszka z asyżu naprawdę ci daleko. - powiedziała z uroczym uśmiechem. - oj przestań, przecież wiem że i tak się podzielisz, co? - uśmiechnęła się strasznie ślicznie, żeby go przekonać, chociaż nie wiedziała czy chce się zjarać. z drugiej strony skoro była taka okazja to czemu nie! - dalej nie wpadłeś do mnie na obiad a czekałam na twój telefon, że zaraz będziesz... - przypomniała mu i dźgnęła go w bok z rozbawieniem. nie wiem czy była taka lepsza.... umiała dobrze ściągać! to na pewno. - specjalnie bym to zrobiła, żebyś nie zdał. - pokiwała z powagą głową i zaraz się zaśmiała bo na pewno by mu tego nie zrobiła. przecież go lubiła.
    avatar

    Go??
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Go?? Sro Mar 21, 2012 12:12 pm

    - Podzielę się, bo jestem wspaniałomyślnym człowiekiem! - Zapewnił ją, a potem uśmiechnął się szeroko, podając jej skręcika, wystawiając swoją twarzyczkę na słońce, wzdychając. - Jeju, przepraszam, zapomniałem. Wiesz jak to jest z moją pamięcią.. Ale jak chcesz to wpadnę nawet dzisiaj. Mogę pomóc ci gotować - zaproponował, chociaż Danny w kuchni to nie jest najlepszy pomysł, ale mógłby się rozebrać i paradować w samym fartuszku, podając jej odpowiednie noże albo naczynia. - Zawsze wiedziałem, że jesteś wredną suką, Alisha - powiedział poważnym głosem, a potem się roześmiał, bo rzecz jasna żartował.
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Sro Mar 21, 2012 12:19 pm

    - to wspaniale, danny. zawsze wiedziałam, że masz w sobie coś z dobrego człowieka. może to coś jest malutkie ale zawsze lepsze niż żadne. - zaśmiała się rozbawiona i przejęła od niego skręta którym się zaciągnęła a po chwili wydmuchała dym przed siebie. zaraz jednak nachyliła się by pocałować w podziękowaniu jego policzek. chciałam z niej zrobić sucz ale wyszła taka grzeczniutka. ah! - jeśli masz czas danny. - wzruszyła ramionami. - ja nie planowałam dzisiaj żadnych skoków na bank czy coś podobnego więc pasuje. - mruknęła z uśmiechem, zaciągnęła się drugi raz i mu go oddała, bo stwierdziła, że tak wypada. - jestem? a to ci dopiero. - pokiwała głową ze zdziwioną miną i zaśmiała sie. - takie jest zycie, danny. po prostu się do niego dostosowuję. - mruknęła już poważniej.
    avatar

    Go??
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Go?? Sro Mar 21, 2012 12:23 pm

    Jeszcze wszystko przed Alishą! xd - Wiesz, moja dobroć może jeszcze urośnie, przynajmniej odrobinkę, a wtedy na pewno stanę się najlepszą partią w mieście i każda panna będzie chciała brać mnie za męża. Więc jesteśmy umówieni, Alisha. W sumie możemy iść do ciebie, jak wypalimy skręta, co ty na to? Chyba, że chcesz zahaczyć jeszcze o sklep.. - Podrapał się po policzku, opierając głowę o ramię dziewczyny, zaciągając się skrętem, przymykając oczy. - Świetnie ci idzie to dostosowywanie się do świata. Tak mi się przynajmniej wydaje - poklepał ją po chudziutkiej nóżce.
    avatar

    Gość
    Gość

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Gość Sro Mar 21, 2012 12:30 pm

    jasne. xd roześmiała się na jego słowa. - masz strasznie zawyżoną samoocenę, danny. kto ci nagadał takich głupot, że będziesz najlepszą partią w mieście, co? - zapytała z rozbawieniem, chociaż osobiście uważała, że danny jak najbardziej nadaje się na fajnego chłopaka. jednak chyba nie była odpowiednią osobą do pakowania się w związki bo po 1 głowę zaprzątał jej julian, a głupiutka nie brała pod uwagę, że jeśli się z kimś zwiąże od razu o nim zapomni a po drugie obawiała się, że jak zawsze wszystko spieprzy. przygryzła wargę lekko kiedy się o nią oparł i uśmiechnęła sie zaraz. - chyba nie musimy iść do sklepu. chyba, że chcesz się zajadać jakimiś krewetkami albo czymś podobnie burżuazyjnym. kawior czy coś... bo takich rzeczy nie mam w domu. - powiedziała nieznacznie się uśmiechając.

    Sponsored content

    skate park Empty Re: skate park

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pon Maj 13, 2024 6:51 am