simon

    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 6:38 pm

    no dobra. dalej nie mogła w sumie uwierzyć w to, że się zgodziła na ten cały cyrk z simonem. ale dotrzymywała słowa, dlatego kiedy przyjechał po nią nie opierała się i teraz czekała, aż otworzy jej drzwi. obejmowała się ramionami. wzięła ze sobą jakieś ubrania, bo ktoś pewnie zauważyłby, gdyby przyjechała raz z jedną walizą. będzie przywoziła mu ubrania systematycznie. - mam nadzieję, że masz porządek - mruknęła wchodząc do środka.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 6:41 pm

    otworzył jej drzwi i uśmiechnąl się z wdzięcznością, to naprawdę dużo dla niego znaczyło i diana nawet sobie nie wyobrażała jaki był wdzięczny jej! - starałem się posprzątać jak najbardziej. - mruknął i westchnął wpuszczając ją do środka. pewnie miał porządek bo był pedancikiem czy coś xd całkiem prawdopodobne. - napijesz się czegoś? - zapytał idąc w stronę kuchni.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 6:47 pm

    - czyli jest syf? - zapytała przyglądając się jego karku, kiedy zdejmował buty. sama też zdjęła swoje, bo nogi ją już cisnęły, poza tym wolałaby jednak być od niego niższa. czuła się dziwacznie, górując nad nim i widząc, jak unosi wzrok by spojrzeć w jej oczy. - może kawy? - zapytała drapiąc się po żuchwie. miała nadzieję, że simon nie będzie się jednak do niej dobierać, nawet jeśli byli 'narzeczeństwem' i mieli spędzić noc razem. - przyjedzie tylko twoja mama czy tata też? - była w sumie spięta będąc z nim sam na sam na nieznanym jakimś gruncie.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 6:50 pm

    - raczej nie. - powiedział bo naprawdę starał się ogarnąć. no i mu wyszło! - białą, czarną, z cukrem, bez, espresso, capucino? - wymieniał bo nie wiedział. pewnie miał fazowy ekspres i robił wszystko! - tylko mama. tylko ona jest taka nawiedzona. - mruknął i pokręcił głową.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 6:54 pm

    - zieloną herbatę. - zmieniła zdanie, bo jednak po kawie nie mogłaby zasnąć. przyglądała się jego profilowi i w końcu zaśmiała się pod nosem. - szczerze mówiąc jest nawiedzona. ale dla ciebie wszystko, kotku - przesunęła dłonią po jego ramieniu szepcząc mu to prosto do ucha, bo lubiła bawić się facetami i prowokować ich do różnych zwierzęcych zachowań i stawania ich fiutków.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 7:00 pm

    wzruszył ramionami i szukał zielonej herbaty. wszystko miał poukładane alfabetycznie więc lepiej mu to szło. postawił wodę i przyglądał się jej kiedy dotykała jego ramienia. na razie był obojętny bo... nie wiem. ale sądził, że diana go nienawidzi i zgodziła się, żeby mu wyciąć jakiś głupi numer bo nie do końca jej ufał, ale nie miał innego wyjścia!
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 7:04 pm

    to całkiem możliwe... ale chyba wolała takiego simona od jakiegoś kenniego, który mówił na nią dziwka. zmrużyła oczy widząc jego spojrzenie. - jestem brudna? - pochyliła się w jego stronę, w zasadzie po prostu wyciągając szyję i lekko garbiąc. przytrzymała się dłonią o blat szafki. - co powinnam o tobie wiedzieć? - przekrzywiła główkę.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 7:08 pm

    - nie, lubię na ciebie patrzeć. - powiedział zgodnie z prawdą, bo diana była naprawdę śliczną dziewczyną. - że mam uczulenie na truskawki, które z kolei kocha moja mama, że jestem pedantem, że mam bliznę na klacie po ataku kota, który był w wieku 7 lat, że bliznę na kolanie mam po nauce jazdy na rowerze, że lubię czytać książki, i uwielbiam teatr, najbardziej musicale, chociaż pewnie na jeden i tak pójdziemy jak przyjdzie matka, że średnio lubię filmy, a szczególnie komedie romantyczne, że boję się kotów... - pomyślał jeszcze chwilę i wzruszył ramionami. - to prawdopodobnie tyle.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 7:15 pm

    - doprawdy? - spojrzała w stronę czajnika i uśmiechnęła się kącikowo. - pedant... więc jednak sam sprzątałeś, a nie sprzątaczka. - stwierdziła rozglądając się po kuchni. faktycznie było ładnie i czysto. ona nie sprzątała po sobie nigdy, miała od tego ludzi, więc pewnie będzie go strasznie irytowała przez ten tydzień. - szczerze mówiąc ten twój pomysł jest praktycznie wyjęty z jakiejś durnej komedii romantycznej, simon. - dźgnęła go w brzuch i złapała za kubeczek, kiedy zrobił herbatę. - oprowadź mnie, co? - i ruszyła sama się rozejrzeć po mieszkaniu.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 7:20 pm

    - tak sam sprzątałem. - powiedział wzruszając ramionami. pewnie bedzie za nią chodził i zbierał wszystkie śmieci i brudy po niej! ah, biedny jego los. - wiem, ale nie mogłem inaczej. różnica polega na tym, że my się w sobie nie zakochamy. - wzruszył obojętnie ramionami. - a musiałem jej powiedzieć o tej narzeczonej bo nie dawała mi spokoju. ona by chciała, żebym niedługo brał ślub. - pokręcił głową. - w ogóle jesteśmy ze sobą od pół roku... - dodał tak gwoli ścisłości i oblizał usta. - poznaliśmy się w szkole w gazetce i romantycznie zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia. lubi takie bzdury bo ogląda miliony komedii romantycznych. - westchnął. poszedł za nią. - kuchnię widziałaś. tam jest łazienka, tam salon, tam nasza sypialnia, tam garderoba.... - pokazywał jej całe mieszkanie i tłumaczył jakieś najważniejsze szczegóły z nich.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 7:26 pm

    - jesteś pewien? - zapytała odnośnie tego zakochanie odwracając się przez ramię. - mam nadzieję, że się we mnie nie zakochasz. - zmrużyła oczy. w sumie z jakiegoś tyłu jej głowy krzyczał jej głos, że on się już w niej buja, ale to tylko niezaspokojone ego i zwykła próżność. mruczała jakieś 'mhm' i 'aha' na jego słowa. kiedy stanęła w sypialni i przeszła przez nią do garderoby uniosła dłoń wyżej i pokazała na swój palec serdeczny. - a jak rozwiążemy tą kwestię? - nie wiedziała, jak to jest we francji, ale u niej zakłada się na palec narzeczonej ogromny pierścionek z brylantem! - w zasadzie z tym pół roku się zgadza. wtedy przyjechałam do tej dziury. - zauważyła z lekkim uśmiechem.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 7:32 pm

    - jestem pewien. - bo on nie miał zamiaru się zakochiwać. w sumie to nie miał zupełnie uczuć więc to nic dziwnego. nie lubił być przez nikogo ograniczany. - nie musisz się o to obawiać. - mruknął. pogrzebał chwilę między rzeczami w gardeobie i wyciągnął pudełeczko. - należał do mojej babci, więc nie zgub go z łaski swojej. - mruknął wsuwając jej jakiś ładny pierścionek na palec. może trochę staroświecki jak po babci ale co zrobić. nie będzie jej nic kupował, chyba że z automatu na gumy z jakimś motylkiem czy coś podobnego.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 7:36 pm

    trochę ją to ukuło! zacisnęła zęby i przyjrzała mu się uważnie, a później weszła głębiej do tej garderoby. miał dużo butów i ubrań. wszystko ładnie poukładane. przełknęła ślinę i chyba nie musiała się już obawiać o jakiekolwiek dobieranie do niej. stwierdziła, że jest gejkiem. - postaram się. - spojrzała na niego z lekką nostalgią. był ładny. pewnie retro od cartiera. - z kim jesteś? - zapytała wprost. chciała poznać jego chłopaka!
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 7:39 pm

    zmarszczył brwi i przyjrzał się jej kiedy zadała to głupie pytanie. - z tobą? - uniósł brew bo w ogóle nie zrozumiał o co jej chodzi. czasami bywał głupiutki, ale co zrobić.... z resztą nie spodziewałby się takiego pytania z jej strony. zmierzył ją wzrokiem znów i oparł się tyłkiem o jakąś szafkę.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 7:41 pm

    - nieoficjalnie. kogo pieprzysz, simon? - skrzyżowała ręce na piersi i stanęła przed nim. skoro się opierał musiał być jeszcze niższy. zmrużyła oczy i świdrowała go swoimi fiołkowymi oczkami. - ktoś ze szkoły? czy starszy? - próbowała sobie wyobrazić, kim mógłby być jego facet, ale nie miała aż tak bujnej wyobraźni.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 7:44 pm

    westchnął i pokręcił głową. - aktualnie nie pieprzę nikogo, diana. - powiedział unosząc brew. - z resztą od kiedy cię to tak interesuje? - zapytał. - moim kochankiem mógłby być johnny depp i nic ci do tego. - powiedział spokojnym tonem bo rzadko kiedy podnosił głos. musiał się naprawdę wkurzyć! a to go nie wkurzało, irytowało, ale w sumie skoro udaje jego narzeczoną ma prawo o to zapytać.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 7:48 pm

    - odkąd wykorzystujesz mnie do maskowania swojego pedalstwa. - burknęła. była w sumie trochę homofobką i nie lubiła kiedy dwóch facetów się całowało, dotykało, waliło w dupę. kojarzyli się jej z chorymi na aids. a sama nie chciała się zarazić. nie, żeby w ogóle się ruchała z kimkolwiek, kiedykolwiek. - daruj sobie. skoro mam być wciągnięta w to gówno chcę byś chociaż był ze mną szczery.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 7:55 pm

    - mówię serio diana. - wywrócił oczami. - nie mam nikogo. - wzruszył ramionami i założył ręce na piersiach. nie chciał się z nią kłócić ani nic takiego bo uważał to za zbędne. - a jeśli bardzo cię to interesuje ze swoim chłopakiem zerwałem jakieś 8 miesięcy temu.... i do tej pory miałem kilka przelotnych romansów i to z laskami. - burknął bo nie lubił o tym mówić ale skoro ona jest taka ciekawska!
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 7:58 pm

    skrzywiła się i napiła swojej zielonej herbatki, którą nosiła za sobą. liczyła, że się po niej trochę uspokoi. bo wszystko ją w nim zaczęło teraz drażnić. - jesteś niezdecydowany? kogo wolisz? - dla niej biseksualizm był jeszcze gorszy od homoseksualizmu. chociaż allen mawiał, że biseksualizm podwaja szanse na sobotnią randkę... zapomniałam! ona pewnie nienawidzi allena.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 8:10 pm

    - to nie twoja sprawa. - mruknął i wyszedł stamtąd bo nie chciał już na nia patrzeć bo go irytowała. pewnie poszła do domu potem czy coś. a on poszedł spać
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Czw Kwi 19, 2012 8:15 pm

    na złość jemu poprzestawiała mu ciuchy w garderobie i zrobiła miejsce na swoje. i poszła spać mu do łóżka, żeby rano poszli razem na lekcje, tym bardziej że mieli wszystkie razem!
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Sob Kwi 21, 2012 4:17 pm

    no dobra. diana już na dobre się tu rozgościła. tym bardziej, że jutro mial być wielki dzień i miała przyjechać jego mamusia. dostawała z tym już białej gorączki, bo coś czuła, że ta francuska szmata będzie ją okropnie irytowała. w każdym bądź razie dzisiaj simonkowi przyniosła wielkiego, grubego i obleśnego kociaka, bo podobno to jego największa fobia. dlatego też zwiał stąd i bał się przebywać w swoim własnym mieszkaniu. wzięła go ze schroniska, bo sama nie miała kotów. też ich nie lubiła, chociaż nie aż tak bardzo jak śmierdzących psów. kot spał teraz gdzieś pod stolem, bo jeszcze się wszystkiego bał, a ona czytała jakąś książkę leżąc na kanapie.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Sob Kwi 21, 2012 4:21 pm

    Jerome przyszedł przelecieć Simona. Albo po prostu chciał zobaczyć co u niego słychać, w związku z czym stanął pod drzwiami, jakoś ładnie ubrany z seksi włosami i całym seksi sobą, by potem zapukać, czekając aż ktoś mu łaskawie otworzy. Nie miał co ze sobą zrobić w sobotnie popołudnie, co go strasznie męczyło i smuciło jednoczesnie, bo czuł się niepotrzebny i niechciany.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Sob Kwi 21, 2012 4:27 pm

    biedny jerome. pewnie poczuje się znacznie lepiej po spotkaniu z dianą i jej kocimi pazurami, z których była dumna, bo urosły jej długie i nawet ostatnio się nie łamały tak jak zwykle. miała mało skrzypu pewnie czy coś. dopiero po chwili się ogarnęła i wstała by mu pójść otworzyć. miała na sobie jakąś koszulę simona i jeansowe szorty, bo nie chciało się jej nigdzie wychodzić to mogła pozwolić sobie na taki niewyjściowy strój. ale makijaż i włosy jak zwykle były idealne! uniosła brew przyglądając się chłopakowi. - jehowym mówimy nie. - burknęła widząc jakieś gazetki w jego ręku, pewnie dla gejów.
    avatar

    Gość
    Gość

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Gość Sob Kwi 21, 2012 4:31 pm

    Zmrużył oczy na widok Diany, kimkolwiek była. Wcale nie miał żadnych gazet w łapie, tym bardziej gejowskich! - Jest Simon? - Spytał, wysilając się na nieznaczny uśmiech w stronę Diany, którą zmierzył wzrokiem. - Jesteś jego mamą? - Dodał po chwili namysłu, bo wyglądała jak czterdziestoletnia Rosjanka po pięćdziesięciu operacjach plastycznych, był z lekka skonsternowany i nie mógł odgadnąć, kim mogła być. Podrapał się po policzku i czekał, aż dziewczyna go łaskawie wpuści.

    Sponsored content

    simon Empty Re: simon

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 10:47 am