Korytarz

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Korytarz  - Page 2 Empty Korytarz

    Pisanie by st. albans Sro Mar 05, 2014 12:31 am

    First topic message reminder :

    Korytarz  - Page 2 4799768978_735a541d3b_z_large
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 11:24 pm

    ależ on był wredny! jej cyckom przecież nic nie brakowało. nigdy nie ruchał, to nie wie jakie ma cycuszki, więc niech siedzi cicho!
    zołka udała, że się na niego obraża. wydęła usteczka, a ręce skrzyżowała na klatce piersiowej.
    - to ja nie wiem, gdzie Ty takie pielęgniarki widziałeś. pornole chyba spaczyły Ci psychikę! - odburknęła.  po chwili zerknęła w dół, na swoje cycki. zdecydowanie im niczego nie brakowało! a może faktycznie były za małe? namieszał jej teraz chłopok w głowie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 11:30 pm

    on se tam wyrabial zdanie przed! potem ewentualnie je zmieniał.
    - nie przesadzaj. obejrzałabyś parę to zmieniłabys zdanie. ale racja. lepiej małe niż wypchane jakiś plastikiem. - pokiwał głową, bo na pewno nie lubił tych sztucznych cycków. co to za radość macania jak trafia na taki twardy kamień!
    - nie obrażaj się, mala bo nawet nie mam cię jak przeprosić zajebistym pocałunkiem bo jestem chory. - pokręcil glową.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 11:39 pm

    - to tak jakbym ja Ci powiedziała, że masz małego! no przecież tak nie można.. - fuknęła na niego - masz farta, że słyszałam pogłoski o twoim.. dużym. ale z chęcią obalę ten mit! więc strzeż się - zagroziła mu, posyłając złowieszcze spojrzenie. a potem się roześmiała, bo nie potrafiła się na kogoś długo gniewać.
    - dobrze! obejrzę. polecasz jakiś? - spytała. na pewno miał jakieś ładne tytuły w zanadrzu.
    - pfff. powiedz, że mam spoko cycki i sztama - oznajmiła mu. bo tylko tyle od niego chciała. buziak też byłby spoko, ale nie wystarczająco.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 11:45 pm

    - oj nie przesadzaj! nie chodź taka obrażona. powiedziałem chyba, ze lepsze takie niż plastikowe. to byl komplement! kompletnie sie na tym nie znasz. - pokręcił głową. jasne, to on sie na tym nie znał, ale to dlatego że nigdy nie musiał nikogo komplementować!
    - niee, sama musisz obejrzeć masę pornoli i znaleźć swój ulubiony. - powiedzial i wyszczerzyl się. - ale zawsze moge ci towarzyszyć przy tym! - dodal radośnie. a co! nie zaszkodzi mu to. - urzadzimy sobie pornolowy maraton! - powiedział i uniósł kącik ust.
    - masz zajebiste cycki, dobrze, że nie są plastikowe. - pokiwał głową. brzmiało to na pewno bardziej na komplement niż tamto.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 11:59 pm

    - dobrze, już dobrze! zrozumiałam co miałeś na myśli - uspokoiła go. nie musiał komplementować, bo wystarczyło jak powiedział lasce, że wygląda super seksownie. reszta była zbędna.
    - i co, może będę patrzeć jak walisz sobie przy mnie konia? nie dzięki - odparła. ale maraton z pornolami to nie był taki zły pomysł. tylko, żeby alex trzymał wtedy na wodzy swojego konia, to byłoby spoko.
    - O, DZIĘKI! doceniam to, naprawdę. w nagrodę będziesz mógł je sobie pomacać - oznajmiła wesoło.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Nie Mar 30, 2014 12:08 am

    - uf, to dobrze, bo jakbym mial wymyślac jakies lepsze to bym chyba nie dał rady. mam gorączkę, nie możesz bardziej rpzegrzewać mojego mózgu.. - powiedzial z powagą. nie mogla i tyle. on i tak się wyjątkowo męczył siedząc tutaj i jak wszyscy na niego patrzyli! wystarczy mu na kolejny rok wstydu ;x
    - nieee, jak będe miał ogromną chcicę to przelecę ciebie! po to się robi takie właśnie maratony. - powiedział i zatarł ręce, tak wiesz.... z radości i z chytrym uśmieszkiem xd
    - kurcze, nie spodziewalem się! więc chcialbym podziękować swoim rodzicom, mamie, tacie, i jeszcze babci i wszystkim z ktorymi współpracowałem... - zaczął mruczeć po czym się zaśmiał.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Nie Mar 30, 2014 12:22 am

    zołka wywróciła oczami, słysząc jego argumentację. gorączka, jasne. gdyby musiał wymyślić na poczekaniu komplement dla zoe, pewnie by mu ten mózg eksplodował.
    - wybij to sobie z głowy. u mnie nigdy nie zamoczysz kochanie - posłała mu w powietrzu całusa. oczywiście tylko się z nim droczyła. ale nie wiem czy była gotowa, żeby dać mu się wybzykać. skoro wcześnie mu nie dała, to teraz też się będzie tego trzymać!
    - głuuupol - zaśmiała się razem z nim. za chwilę zadzwonił dzwonek na lekcje - to ja zwijam na hirę, narka potter - rzuciła, zostawiając alexa na schodach.
    i na tym byśmy dzisiaj kończyły lilka, bo ja się zbieram. możesz jeszcze coś dopisać ładnego jak chcesz. faaaajnie się pisało tak btw xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Nie Mar 30, 2014 12:54 am

    ej też mi się fajnie grało! więc musisz robić więcej postaci i będziemy mieć więcej super relacji xd
    alexowi pewnie było super smutno, że go zostawila i jednak się nim nie zaopiekowala już dzisiaj. jakoś by przeżył ten nos czerwony. a potem sam pewnie zrobil rundkę po szkole, żeby się nikt nie czepial i poszedł do akademika spać.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 10:28 am

    napisał tośce smsa że czeka na nią. był niebotycznie wkurwiony na nią, na jej matkę i ogólnie na całą sytuację. na bank był przekonany, że to antoinette nasłała mamusię! opierał się więc o jedną ze ścian i czekał na księżniczkę. chyba wieczorem zmienię mu ryj!
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 10:52 am

    boże, ciekawe co na to roy, że jego były synek przyłazi tu i jeszcze się awanturuje! bo na pewno delikatnie nie będzie. antoinette wkurzyła się, bo jak on śmiał jej mówić co ma robić! w każdym bądź razie dla bezpieczeństwa jednak tu przyszła z rękoma splecionymi na cyckach. - czego chcesz, thomas? powinnam być na lekcji - mruknęła nieuprzejmie na samym wstępie i zmierzyła go od stóp do głów. wyglądał przystojnie, ale wolała nie dawać po sobie znać, że teraz wolałaby iść z nim do kibelka niż się kłócić. - znowu nasłałam na ciebie kogoś? kogo tym razem? brata? - zaśmiała się gorzko i skubała swoje ramię z nerwów.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 10:59 am

    oczywiście, że delikatnie nie będzie. thomas czuł się obrażony przez jej matką, bo za kogo ona się ma żeby dawać mu kasę za to, że zerwie z tośką!? ta kobieta nie miała honoru! - chciałem porozmawiać - odparł stonowanie i spokojnie, mimo że w środku wszystko sie w nim kotłowało, a kiedy tosia z niego zakpiła to nie wytrzymał. przewrócił oczami i prychnął - myślisz, że sobie to wszystko wymyśliłem? że mam jakieś urojenia? - przecież na prawdę widział się wczoraj z księżną i na prawdę nie było to fajne spotkanie!
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 11:06 am

    antoinette nie wiedziała, po co jej matka miałaby się z nim widywać, więc kompletnie mu w to nie wierzyła! zresztą wczoraj rozmawiała z matką i była w paryża. po co miałaby tylko dla takiego thomasa tu przyjeżdżać? chyba ten chłopak miał o sobie zbyt wysokie mniemanie! - nie wiem, thomas. zaczynasz mnie przerażać. nikt normalny by nie naskakiwał na moją matkę, tym bardziej na mnie! - jęknęła kręcąc głową bo jej się to wszystko tam nie mieściło. - może powinieneś się skonsultować z lekarzem... praca ci szkodzi! - wycelowała w jego palucha. oczywiście wszystkiemu winna była praca! to przez nią ją olewał i nie przyjeżdżał kiedy było trzeba.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 11:10 am

    ta intrygantka pewnie w mgnieniu oka przeniosła się z anglii do francji i udawała głupią, a thomasowi obrywało się za byle co! - no jasne, więc chcesz mi wmówić że wczoraj w kawiarni rozmawiałem z totalnie obcą kobieta o tobie? - uniósł brew. był niezadowolony. - twoja matka to księżna, nie da się jej nie odróżnić! - machał rękoma bo był zdenerwowany. - o tak, wyciągnij argument mojej pracy. zawsze to robisz kiedy się kłócimy - westchnął - wyobraź sobie, że niektórzy nie urodzili się w królewskiej rodzinie i muszą pracować! - bo przecież nie każdy miał tyle szczęścia co tośka i albert.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 11:16 am

    roześmiała się jakoś histerycznie, bo thomas brnął coraz dalej, co ją niezwykle wkurzało, bo to zaczynało przestawać być śmieszne. - tak, a ty jesteś dla niej takim ważnym człowiekiem, że kobieta nienawidząca samolotów przyleciała tu do ciebie, do jakiejś podrzędnej kawiarni i z tobą rozmawiała? serio powinieneś się leczyć thomas! - odsunęła się od niego o krok, bo od razu stracił w jej oczach. zupełnie jakby był jakiś trędowaty czy coś! oburzyła się, jak mówił coraz więcej! - o tak! w takim razie to moja wina, że urodziłam się gdzie się urodziłam! i wyobraź sobie, że my też musimy pracować! - syknęła mrużąc oczy. - chyba do siebie nie pasujemy - stwierdziła chłodno.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 11:24 am

    teraz to już w ogóle się wkurzył, że tośka wmawia mu że nie jest ważny, że jest nikim i w ogóle patrzyła na niego z góry - w porządku, może faktycznie do siebie nie pasujemy! - warknął na nią - ale to tylko dlatego, że dalej jesteś dzieciakiem, które kompletnie nie zna życie - i nie wie, że rodzice mogą nieźle namieszać w życiu swoich pociech! - i wiesz co, ta wyimaginowana księżna z którą wczoraj rozmawiałem chciała żebyśmy nie byli razem, udało jej się do tego doprowadzić! - mógł przynajmniej wziąć tą kasę, głupi! - na razie - a potem odwrócił się na pięcie i poszedł.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 11:27 am

    ona tak tylko stała i go słuchała, a później uciekła stamtąd gdzieś do kibla i ryczała cały dzień!
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Czw Maj 22, 2014 6:24 pm

    no dobra. ktoś pobił biednego arsena w szkole albo poza, więc ojciec oczywiście był wkurwiony! bo co to, jak to tak. dlatego zdenerowany hugo już wyszedł z synem z gabinetu dyrektora. - nie do pomyślenia, arsene - prychnął bo akurat obok przechodzili rodzice tego drugiego chłopaka, jacyś burżuje, ale tacy nowobogaccy, którzy nie są kompletnie wychowani.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Czw Maj 22, 2014 6:31 pm

    arsene ostatnio się zmienił. wydoroślał, spoważniał, był bardziej zdeterminowany do tego, żeby być jak ojciec. więc starał się. i ktoś go wkurzył i pewnie mu przywalił to się bili i arsene nawet starał się mu oddać, ale jednak nie byl jakiś super obeznany w bójkach, wiec skończył z podbitym i rozciętym okiem i masą innych siniaków i ledwo szedł. - starałem się tylko bronić. - mruknął na swoją obronę.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Czw Maj 22, 2014 6:40 pm

    - wiem, o tym, arsene. nie mam pojęcia tylko dlaczego ten durny hollywood ma to w dupie. dla niego liczą się tylko czeki - prychnął wkurwiony i zmierzył panią mamę drugiego chlopaka i zdecydowanie jej nie polubił. - musimy coś z tym zrobić, arsene - szepnął do niego i ścisnął go mocniej za ramię. haha! naśle arsena na roya!
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Czw Maj 22, 2014 6:44 pm

    - dla wszystkich teraz liczy się tylko kasa... - mruknął bo to dla niego takie oczywiste było! dla niego na przykład liczył się najbardziej ojciec. co tam kasa! co tam reszta cała, jak to nie bylo tak potrzebne jak rodzina. arsene nie szedł na szczęście z glową spuszczoną tylko dumnie podniesioną! tak, mówiłam, że się zmienił xd - co dokładnie? - zapytał podekscytowany. skoro ojciec miał plan to na pewno był genialny!
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Czw Maj 22, 2014 6:49 pm

    - świat niedługo przestanie istnieć - bo przecież to oczywiste, że już teraz jest sodoma i gomora. oho.. jakby oni byli przykładem cnót, he he. w każdym bądź razie szepnął mu na ucho, co tam wymyślił. wiadomo co! boże, jeszcze w miejscu publicznym... dobrze, ze nikt nie słyszał. - poradzisz sobie! - powiedział z wielkim przekonaniem i otworzył drzwi synkowi od szkoły.
    avatar

    Gość
    Gość

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Gość Czw Maj 22, 2014 6:52 pm

    - z całą pewnością. - pokiwał głową, bo zgadzal się z ojcem w stu procentach. wysłuchał ojca i pokiwał głową. - tak jest. - powiedzial jakby wydał mu komendę jakąś czy coś, ale skoro ojciec mówił, że sobie poradził to z pewnością własnie tak będzie. szczególnie, że bardziej w siebie wierzył! i poszli do domu obmyślać bardziej szczegółowy plan. zacznij kimś innym i powiedz kogo chcesz.

    Sponsored content

    Korytarz  - Page 2 Empty Re: Korytarz

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 8:18 pm