Pokój nauczycielski

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Pokój nauczycielski Empty Pokój nauczycielski

    Pisanie by st. albans Sro Mar 05, 2014 12:47 am

    Pokój nauczycielski Teachers-in-staffroom-007
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 5:10 pm

    hahahah, nie mogę z tej babki na zdjęciu xd w każdym bądź razie lisa dzisiaj miała jakieś wyrównawcze, na które musiała czekać z godzine, więc siedziała w pokoju nauczycielskim i popijała kawę przeglądając coś na swoim ipadzie, który dostała na święta od swojego kochanego męza. i niech one się na razie lubią, a jak amelia będzie startowała do jamesa, to lisa pokaże pazurki!
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 5:23 pm

    Amelie tego dnia była smutna, ale co się jej dziwić, wczoraj dostała takiego niezbyt miłego i dość niespodziewanego kosza, więc trochę odbiła sobie to na uczniach. Pewnie inny rok za karę miał kartkówkę, a ona naprawdę nie dała łatwych pytań. Jednak właśnie tym potwierdziła słuszność powiedzenia, że jak nauczycielka ma zły dzień to odbija sobie to na uczniach. Cóż może i by to nie odbiło się na nich tak mocno gdyby nie fakt, że miała po lekcjach jeszcze swoje kółko teatralne i musiała tam też się zjawić. Nie miała na to ochoty ale jak mus to mus. Szkoda tylko, że nie wiedziała co jeszcze wystawią, właśnie tak to jest jak się po kimś coś przejmuje. Przekichane. Weszła do pokoju nauczycielskiego nie mogąc się zdecydować. Dostrzegła tam Lisę.
    - Hej Lisa.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 5:28 pm

    lisa non stop umilała sobie życie kosztem tych biednych dzieci, które wcale nie były biedne, bo się tu uczyły, a roy pewnie wymyślił sobie jakieś ogromne czesne, bo połowę musiał mieć dla siebie. bo to szkołą prywatna na pewno jest! lisa odwróciła się momentalnie, gdy usłyszała, że ktoś wszedł. pewnie czytała o tym, jak zabić i nie dać się złapać, dlatego szybko zablokowała tablet i posłała jej słodki uśmiech. - cześć, mel. co ty tu jeszcze robisz? myślałam, że jestem ostatnią sierotą, która musi po nocach siedzieć w tych śmierdzących ścianach - westchnęła dopijając kawę i podeszła do swojej szafeczki, by wyjąć z niej ciastka. postawiła je na stoliku. - częstuj się - pewnie sama ich nie lubiła to chciała wydać takiej cooper.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 5:53 pm

    No tak chyba Amelie się musi poduczyć u Lisy jak to jest znęcać się nad dzieciakami by nie widziały różnicy między złymi a dobrymi dniami. Sama przecież była za miła, bo prawie ciągle taka była no ale nie dziś. Dopiero chyba dla Lisy postara się być spoko bo jednak do niej nic nie miała, lubiła ją nawet i pewnie jak miała problem to może nie raz nie dwa pytała ją o radę, bo jednak Lisa miała większe doświadczenie niż ona.
    - Mam teatr, ostatnio przełożyliśmy go na dziś i o. Pewnie nikt się nie pojawi bo te dzieciaki mają sklerozę, no ale ja być muszę.
    Wzruszyła lekko ramionami i zaczęła parzyć kawę, z tego co widziała to Lisa jeszcze kawę miała, ale zapytać nie szkodziło.
    - Dolewkę chcesz?
    Skoro ta dawała ciastka to ona może podlać kawą.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 6:09 pm

    - to beznadziejnie. za już odliczam dni do wakacji - usiadła jakoś wygodniej na krzesełku. musi napomknąć nancy, by ta u roya wybłagała nowe siedzenia do pokoju nauczycielskiego, bo od tych miała wrażenie, że dostanie płaskodupia jakiegoś. - nieee... dzięki. od jeszcze jednego kubka by mi chyba mózg eksplodował. - i tak już była wystarczająco zamulona się czuła. pewnie całą noc nie spała, bo wykłócała się z jamesem o to, że ma jej kartę oddać, bo bezczelnie jej zajebał! - co wystawiacie? - zapytała zaciekawiona, bo zawsze fajne przedstawienia były, jak tamta poprzednia je robiła. pewnie amelia tak nie potrafiła, biedaczka.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 6:23 pm

    - Wierz mi, od dziś też to robię. W końcu czwarty rok pójdzie w świat i przynajmniej się trochę uspokoi.
    Ta na co ona liczyła, czwarty rok pewnie imprezował i spał u niej na zajęciach, albo się do niej czepiał, bo wiadomo te hormony. No i przede wszystkim nie będzie jej smutno jak będzie musiała udawać, że Philip to tylko jej uczeń i nic więcej ich nie łączy, ani się lepiej nie znają.
    - No tak, co za dużo to niezdrowo.
    Amelie piła dopiero pierwszy kubek dziś więc spokojnie mogła sobie zrobić taką mocniejszą kawę. W końcu jeszcze trochę czasu tutaj będzie i bez kawy to po prostu by mogła usnąć na próbie albo coś. Szaleństwo by było i by jej Roy pewnie żyć później za to nie dał.
    - Właśnie jeszcze nie wiem, nie mam pojęcia co może się sprzedać. Dlatego nie lubię przejmować niedokończonych spraw.
    Westchnęła ciężko i napiła się tej swojej kawy.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 6:31 pm

    - no nie byłabym tego taka pewna... kilka osób zostawię - spojrzała na swoje krzywe paluchy i szybko złapała za ciastko, bo ta amelia się jakoś dziwnie na nie patrzyła, jakby nigdy wcześniej słodyczy nie widziała. a nie wyglądała na taką, co od nich ucieka... wręcz przeciwnie! lisa swoim bacznym okiem widziała te jej fałdy tłuszczu ukryte pod ubraniem! sama za to lisa była chuda jak patyk, tak że wszystko na niej wisiało. dobrze, że james jej kiedyś sfinansował cycki to nie była płaska jak deska. zawsze chciała mieć duże cycuszki. - nie wiesz?! jezus maria, amelio! za dwa tygodnie święto szkoły a ty nie masz przygotowanego spektaklu? - wytrzeszczyla oczy, bo nigdy wcześniej to się nie wydarzyło w tej szkole. zawsze wszystko bylo zapięte na ostatni guzik. cooper spierdoliła na całej linii.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 7:08 pm

    - Jak co roku..
    Stwierdziła spokojnie Amelie. Nie miała ochoty na te ciasta Lisy, niech je ona sama zje, bo jeszcze trochę a wiatr ją będzie zwiewał jak będzie szła, a nie czekaj sztuczne cycki ją obciążają to będzie stała w miejscu. Co jak co ale Amelie wolała wyglądać jak wygląda niż być zasuszoną kobietą, toż facet musi mieć za co złapać podczas igraszek.
    - No wybacz mi, ale tak to jest jak leniwa suka zostawi Ci wszystko i uzna, że pora odejść na emeryturę.
    Spojrzała na nią bo ten wybuch Lisy był totalnie nie na miejscu. Choć przy Lisie to wszystko możliwe, ona przecież była panią idealną i to, że ktoś nie ma czegoś gotowego to musiało chyba ją aż psychicznie boleć. No ale to jej problem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 7:16 pm

    najwyraźniej james nie lubił grubasek... albo lubił! tylko lisa oczywiście o niczym nie wiedziała, bo jest taka niedoinformowana! zajmuje się głupotami, a nie widzi, że mąż ją zdradza. żyła wyobrażeniami nancy, a ta tylko widziała co chciała, czyli wmawiała jej, że james jest taki uroczy i przystojny, że na pewno nigdy jej nie zostawi. tym bardziej, że tak mocno ją kochał! z drugiej strony, po co miałby do kogoś odchodzić, skoro ona była taka wspaniała? no właśnie. - hej, hej! pani hopkins była wiekową kobietą, odnoś się do niej z szacunkiem - lisa zmarszczyła czoło. pewnie super się dogadywała z tą hopkins, bo tamta była super heterą i tyrała wszystkich równo, ale dzięki takim osobom ta szkoła jeszcze trzymała jakiś poziom! poza tym lisa już się przygotowywała powoli na emeryturę, bo ma czterdziestkę już na karku i raczej nie chciałaby ktoś o niej tak mówił! to oczywiste. - musisz się spiąć, bo jeśli dni szkoły nie wyjdą idealnie to gniew roya będzie wielki. - pokiwała głową i zamyśliła się chwilę. pewnie już raz tak było...
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Mar 27, 2014 7:26 pm

    Amelie tego nie wie, jakoś do Jamesa się nie zbliżała, bo nie był w jej typie, zresztą no zajęty był, a ona się nie bawiła w romanse z kimś kto ma już kogoś. Zresztą gruba też nie była, ale co tu słuchać kogoś kto wygląda jakby od zawsze cierpiał na anoreksję i do tego wielką masę kompleksów. Amelie na pewno nie słucha rad takich osób, jakoś sobie ceni bardziej zaufane i normalne osoby.
    - z szacunkiem się odnoszę do tych co na to zasługują Lisa.
    Powiedziała spokojnie i napiła się kawy. No na pewno jak tamta była heterą to się kumplowały z Lisą, a Amelie się kumplowała z resztą grona pedagogicznego które nie było dla siebie takie wredne. Wręcz przeciwnie raczej sobie pomagali, a nie podkładali sobie świnie.
    - Jakoś dam sobie radę, a teraz idę, bo za 10 minut zaczynam. Do zobaczenia i miłych zajęć dodatkowych.
    Lekko się do niej uśmiechnęła po czym z kubkiem z kawą wywędrowała z pokoju nauczycielskiego i poszła do swoich zajęć.

    zt.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 3:12 pm

    załóżmy, że jest dzień wczorajszy albo po prostu wczoraj roya nie było w szkole i dzisiaj nauczyciele podpisywali się na wielkiej kartce urodzinowej dla swojego szefa! clyde właśnie pisał jakieś głupotki o tym, że jest jego mentorem czy coś tam. w sumie clyde nie bardzo lubił roya, ale trzeba było się podlizać, wiadomo.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 3:27 pm

    No to skoro dziś podpisywali tą wielką kartkę dla Roy'a to i Amelka musiała przy tym być. W końcu ona sama całkiem lubiła Roy'a, a i te podpisy były za pewne obowiązkowe, więc każdy tu był, albo przynajmniej byli tu Ci, co jeszcze nie podpisali. Czyli Clyde, Nadine i Amelka. Dziewczyna teraz patrzyła jak Cho się podpisuje, no ładne wypracowanie tam dał, ona sama nie będzie taka pomysłowa, chyba, że więcej czasu będzie miała do pomyślenia.
    - Nadine, teraz Ty?
    Zapytała przyjaciółki która pewnie stała gdzieś obok niej i z nią zerkała na kolegę który pisał dedykację.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 3:37 pm

    Nad kiwnęła głową. Nie za bardzo jej sie uśmiechało pisać cokolwiek, bo musiała wysilić mózgownicę, żeby w ogóle napisać coś miłego dla znienawidzonego dyrektora. Ale machnęła jakieś krótkie, przesłodzone życzenia i miała spokój. Potem usiadła przy stole i złapała swój kubek z kawą. Zrobiła łyka, skrzywiła się i oczywiście odstawiła kubek ze zbyt zimną już kawą
    - Mam nadzieję, że nie będzie imprezy, jak w zeszłym roku - mruknęła.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 3:45 pm

    podpisał się, ale nie uciekał z pokoju, tylko też usiadł przy stoliku, podczas kiedy one się jeszcze dopisywały.
    - taaak? a co było w zeszłym roku? - zainteresował się, bo był w szkole dopiero od września, więc nie wiedział jeszcze jak wszystko tutaj działa. amelie i nadine były od niego niewiele starsze, ale i tak miały już trochę większe doświadczenie. i może lepiej wiedziały jak obchodzić się z royem! clyde miał z nim dużo do czynienia, bo oboje uczyli geografii i hollywood chciał zrobić z cho drugiego siebie, a ten zapierał się przed tym rękami i nogami.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 3:57 pm

    To dobrze, że Clyde nie zwiał bo przecież dziewczyny go na pewno lubią to go nie pogonią nigdzie. Sobie we troje poplotkują, na przykład o imprezie która była w zeszłym roku i pewnie w tym też będzie. W końcu ich dyro był mało kiedy skromną osobą, ale czasem ludzie na stanowiskach już tak mają.
    - Będzie Nad.. Zawsze jest..
    Amelie się cicho zaśmiała i jak przyszła kolej na jej podpisanie się to to zrobiła. Wszystko było gotowe więc podała kartę innym niech się wpisują, bo jak kogoś podpisu nie będzie to może być z nim krucho. Sama zaś siadła gdzieś obok Nadine.
    - Nazywają to świętem szkoły.. Zawsze wypada w urodziny dyrektora, są pokazy, kółko teatralne robi przedstawienie, wiesz takie tam małe imprezki łączące się w dużą.
    Bo chyba tak to było, sama nie ogarniam XD.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 4:11 pm

    Nie wiem, nie ogarniam żadnych świąt szkoły ani urodzin dyrektora xd
    Nadine przewróciła oczyma i uśmiechnęła się do kolegi. Właściwie, to nie znali się zbyt blisko. Ale to ostatnie dni Nad w tej szkole, więc nie zawierała nawet żadnych bliższych znajomości. To znaczy wciąż się wahała, czy nie przenieść się do szkoły do Londynu, ale nie potrafiła się zdecydować. Zresztą, jeszcze nikomu o tym nie mówiła!
    - W każdym razie wszyscy muszą się uśmiechać i świetnie bawić - uzupełniła wypowiedź Amelki, udając bardzo szczęśliwą z tego powodu.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 4:17 pm

    też w sumie nie ogarniam, miałyśmy to święto szkoły robić już dawno, a teraz się zbiegło z urodzinami dyra, więc jedziemy z taką wersją. xd
    clyde też nie znał amelie i nadine jakoś szczególnie blisko, ale był towarzyski i wciąż pełen energii, w przeciwieństwie do wielu podstarzałych, zgorzkniałych nauczycieli, więc zawsze do nich zagadywał i jakoś tam mimo wszystko się znali i lubili, nawet jeśli mijali tylko na korytarzu lub w pokoju nauczycielskim i niewiele o sobie wiedzieli.
    - święto szkoły? no nieźle, nieźle... - zaśmiał się i potrząsnął głową z niedowierzaniem. - nic, tylko chcieć być dyrektorem! - podsumował. nikt w jego urodziny nie organizował żadnych wielkich świąt.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 4:21 pm

    Oja to Amelka nic nie wiedziała, że Nadine chce się przenieść, taki smutek. Pewnie jak się okaże to będzie jej smutno, bo zostanie tutaj sama. No chyba, że Clyde zostaje to choć jeden młody z nią zostanie i będzie miała z kim gadać. Bo niestety z Jem'em to miała problem bo dalej nie wiedziała o co kaman, a inni jej pewnie nie lubili i taki smutek życia.
    - Dokładnie, tak więc pamiętaj. Ciesz się jak nigdy na tej imprezie.
    Zaśmiała się cicho i napiła się soku bo ona nie miała ochoty na kawę. Soczek sobie spokojnie wolała popijać, zresztą za dużo kawy to też nie zdrowo. Za dużo się wtedy sika.
    - Każdy by chciał nim być, ale nie każdy może.
    Puściła mu oczko.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 4:30 pm

    Może zmniejszy sobie tu po prostu etat i będzie pracować w dwóch szkołach na raz. Tej po prostu miała dość, a w Londynie będzie miała lepsze perspektywy! Zresztą, mieszkać nadal będzie w St. Albans.
    - Ja tam nie chcę być dyrektorem. Za dużo na głowie. Jestem zbyt leniwa - powiedziała szczerząc ząbki w uroczym uśmiechu. Wstała, żeby nalać sobie wody, bo kawa jej się skończyła i miała kapcia w ustach. Poprawiła obcisłą, ołówkową spódniczkę i powędrowała na drugi koniec pokoju pod dystrybutor z wodą, o ile coś takiego tam było. Wróciła na swoje miejsce, biorąc przy okazji jakieś papiery ze swojej szafki.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 4:38 pm

    wszyscy mają dość st. albans i stąd uciekają. xd z clyde'm też nie wiadomo gdzie go los poniesie, był świeżo po studiach, uczył dopiero pierwszy rok, a jego dawnymi ambicjami było zostanie fotografem, więc wszystko jest wciąż możliwe. na razie uczył tutaj i chyba nie widział dla siebie na razie innych perspektyw. no, chyba że zostanie dyrektorem. xd niee, nie chciałby się tego podejmować po royu!
    - zakodowane. - roześmiał się, już ćwicząc radość na święto szkoły. - no tak. i za dużo papierkowej roboty, za mało kontaktu z ludźmi. - stwierdził. jemu podobało się uczenie, bo uwielbiał spędzać czas z uczniami. zwariowałby siedząc całymi dniami za biurkiem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 5:31 pm

    Tylko Amelka jest na tyle twarda, że nie chciała się wyprowadzić stąd i jakoś tolerowała tą pracę? Cóż dziwne, ale czasem tu naprawdę było fajnie. Klimat małomiasteczkowy jest naprawdę spoko, jej pasuje, choć czasami tęskni za Londynem, ale to też normalne. Zresztą kto to wie ile ona też tu jeszcze zostanie.
    - Ja w sumie też, znaczy te papierki tak jak mówisz Clyde, te obowiązki. To w sumie wbrew pozorom naprawdę trudny zawód, więc też nie dla mnie. Jestem na to za bardzo roztrzepana.
    Wzruszyła ramionami i się cicho zaśmiała,bo jednak wiadomo jaka była Amelia. Dużo gadała, wszędzie jej było pełno, była zbyt roztrzepana na poważne stanowisko. Pasowała jej taka praca jaką miała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 5:42 pm

    - Jakbyśmy my nie mieli zbyt dużo papierkowej roboty - zaśmiała się, kładąc na stoliku sprawdziany do poprawienia. Nie chciało jej się wstawiać kolejnych jedynek, więc na razie wzięła tylko czerwony długopis i położyła na stosie kartek.
    - Gdyby jeszcze te dzieciaki chociaż trochę się uczyły - mruknęła patrząc z niedowierzaniem na jakieś tępawe odpowiedzi. Pokręciła głową i odsunęła stos na bok. Na jego miejscu położyła butelkę z wodą.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 5:51 pm

    - wystarczyłoby nie robić sprawdzianów, nie byłoby papierkowej roboty! - zaśmiał się, bo miał trochę rewolucyjne podejście do nauczania, a przynajmniej starał się takie mieć. wiadomo, nie mógł uciec przed sprawdzianami i wystawianiem ocen, nawet jeśli chciał wyznawać naukę poprzez zabawę i być dla uczniów bardziej kumplem niż zdystansowanym nauczycielem. - nie zmusimy ich, jeśli sami nie będą chcieli. jeszcze niedawno sami byliśmy na ich miejscu, wiecie jak to jest. - wzruszył ramionami, bo sam na pewno był jakimś rozrabiaką. szczególnie, że nawet teraz lubił sobie zajarać trawkę przed lekcjami, nie mógł obwiniać uczniów, że robią to samo. xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 6:08 pm

    - wiesz sprawdzanie kartkówek, a męczenie się z administracyjnymi sprawami to różnica.. Choć może tylko ja lubię sprawdzać sprawdziany. Tak to jest jak człowiek ma nudne życie.
    Zaśmiała się cicho bo ona robiła często, gęsto kartkówki i sprawdziany. Trochę to pomogło i jej młodzieży jakoś tak częściej się chciało uczyć na jej przedmiot. Wiedzieli, że u niej nie ma łatwo zdać, ale jakoś nadal ją lubili. Może to dlatego, że dawała poprawiać do bólu i była dość wyrozumiała. Przecież Amelie to taki miły człowiek.
    - Dokładnie, ale ich to czasem trzeba sposobem, parę niezapowiedzianych kartkówek jak czytają lektury i się uczą, może nie są orłami, ale jakieś oceny pozytywne zyskują.
    Lekko wzruszyła ramionami i się napiła swojego soku.

    Sponsored content

    Pokój nauczycielski Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 11:46 pm