Pokój nauczycielski

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Pokój nauczycielski

    Pisanie by st. albans Sro Mar 05, 2014 12:47 am

    First topic message reminder :

    Pokój nauczycielski - Page 2 Teachers-in-staffroom-007
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 6:21 pm

    - Uwierz mi, że gdyby nie ta biurokracja w szkole, to nie robiłabym żadnych sprawdzianów - powiedziała. Też miała dosyć rewolucyjne podejście, ale ta szkoła ją ograniczała. Dlatego właśnie chciała się przenieść do Londynu. Swoją drogą, ona była uzależniona od seksu, więc zbyt grzeczta też nie była xd. Podparła głowę na dłoni, a łokieć na stole. Skubała palcami brzeg obrusu. Wysilili się i dali nawet obrusy do pokoju nauczycielskiego! Do rozmowy na temat ocen się nie wtrącała. Jeśli chodziło o historię, chyba trzeba jednak ją lubić, żeby chcieć się jej uczyć. Bo wykuwanie dat na pamięć nie daje przyjemności. Mi przynajmniej nie dawało ;c
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 6:28 pm

    hahahaha, tu nawet nauczyciele mieli swoje za uszami! taka prestiżowa szkoła, jasne, jasne. ani uczniowie, ani nauczyciele nie byli święci.
    - szkoda, że nie możemy wywrócić całego systemu do góry nogami i usunąć sprawdziany. nie martw się, amelie, znaleźlibyśmy ci coś nowego do roboty zamiast sprawdzania klasówek. - roześmiał się. u clyde'a raczej łatwo było zdać, starał się zresztą przedstawiać swoje tematy jak najbardziej przystępnie. nie był nauczycielem z powołania, wolał rozmawiać z uczniami o ich problemach niż wmuszać w nich typy gleby. wiedział co jest bardziej życiowe. niektóre tematy nawet jego nudziły!
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 6:42 pm

    Nie no wiadomo, że i ona coś tam miała za uszami, ale to przeszłość bo od jedynego 'ucznia' to dostała kosza, a znów pan nauczyciel nie wie czego chce, więc Amelia to cnotka. Przynajmniej można by tak o niej powiedzieć.
    - Wiesz, możesz pytać ustnie, tylko nie wiem czy to by nie było bardziej męczące, w końcu wiadomo jak to przy ustnych odpowiedziach jest. Wole by były sprawdziany, niż ich maglować na przepytki. Niektórzy mają przecież problemy przy odpowiedzi.
    Wzruszyła ramionami, cóż widać tylko ona była taka bardziej z powołania. Lubiła to co robi i lubiła być jak prawdziwy nauczyciel. To wyniosła od matki, no i pewnie się tego w niej nie zmieni. Widać oni bardziej się dogadywali, bo ona była zbyt staroświecka.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 6:49 pm

    - Jest mnóstwo innych sposobów sprawdzania wiedzy. Bardziej interesujących dla uczniów. A tak w ogóle, to jesteśmy nudni. Zamiast się chociaż trochę rozerwać, gadamy o pracy - powiedziała z rozbawieniem i pokręciła głową. Dopiła wodę i rzuciła butelką do kosza. Oczywiście trafiła, jakżeby inaczej. Kiedyś pewnie była w drużynie koszykówki, hehe. Rozsiadła się wygodniej na krześle i przeciągnęła się dyskretnie. Przy okazji zerknęła na zegarek i ucieszyła się, że zaraz idzie do domu.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 6:58 pm

    clyde też aktualnie z nikim nie sypiał, raczej miał inne rzeczy za uszami jak to palenie skrętów przed lekcjami czy swoje problemy z prześladującymi go demonami z przeszłości.
    - nie chodzi już nawet o to, czy byłoby to odpytywanie czy sprawdziany, ogólnie chodzi mi o wystawianie ocen i... - tu pewnie nadine mu przerwała ze stwierdzeniem, że są nudni, więc się zamknął i tylko roześmiał. - dobra, dobra, koniec o pracy! w końcu przed nami kilka dni wolnego, więc opowiadajcie, jakie macie plany. - zaproponował i napił się swojej zimnej herbaty.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 7:07 pm

    No to tylko Amelka w sumie nie miała nic za uszami, no może seks w gabinecie u Dyra, ale o tym wiedziała tylko ona i William.
    - Tak, tu się muszę zgodzić, koniec tego tematu. W końcu zaraz każde z nas idzie do domu bo koniec zajęć. Właśnie, a może wybierzemy się gdzieś na piwo, pizzę, czy coś. Chyba, że nie macie czasu?
    Zaproponowała bo w sumie po co mają siedzieć na przykład samotnie w domach, jak mogą się na spokojnie wybrać na wspólne wyjście. Byli przecież młodzi, wolni, nikt z nich nie miał zobowiązań. Przynajmniej ona ich nie miała, a czy oni to nie wiedziała.
    - Ja pewnie zostaje tutaj, albo na dzień lub dwa pojadę do rodziców..
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 7:11 pm

    - Ja szczerze mówiąc mam już plany - uśmiechnęła się przepraszająco. A jako, że zajęcia się kończyły, zaczęła pakować swoje rzeczy. I wybaczcie, ale straciłam wenę na Nadine xd. Więc pożegnała się i sobie poszła.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 7:24 pm

    woof woof też wiedziała o seksie w gabinecie dyra.xd
    nie wiem czy w takim razie gramy nimi dalej, jak na moje możemy, bo i tak rzadko gram clyde'm. pożegnali się z nadine i z wrażenia cho zapomniał odpowiedzieć czy coś chce robić po zajęciach. xd
    - ja jadę na tydzień do amsterdamu, do rodziny. nawet wziąłem dodatkowe kilka dni wolnego, tak rzadko u nich jestem, a teraz wszyscy się zjadą... - zaśmiał się na samą myśl, bo miał cztery starsze siostry, wszystkie miały już mężów, dzieci, więc będzie pełna chata!
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 7:28 pm

    Możemy grać bo w sumie oni się lubią to sobie jeszcze pogadają. Może choć jego na jedno piwo wyciągnie by nie pić samotnie. Jeszcze wyjdzie na alkoholiczkę albo coś, na pewno przecież tego nie chciała. Więc jak Nadine miała iść to się Amelka z nią pożegnała i sobie siadła po tym wygodniej. Choć pewnie sama by wolała opuścić smutne mury tejże uczelni.
    - Ooo, no to fajnie. Musisz się bardzo cieszyć, że zobaczysz ich wszystkich.
    Lekko się do niego uśmiechnęła i dopiła swój soczek. Pewnie to jest taki pokój co każdy ma swój kubek, więc ona ten swój umyła i wytarła, a później odłożyła na miejsce by nie zostawiać po sobie bałaganu.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 7:36 pm

    na piwo go nie wyciągnie, bo jest abstynentem! ale jakąś kawą nigdy nie pogardzi.
    - taaak. dzieciaki już strasznie wyrosły, a zawsze lepiej pobawić się z nimi na żywo niż machać do nich na skype. - zauważył. zawsze dużo podróżował i nie było go w okolicy, więc miał z nimi mało do czynienia, choć uwielbiał dzieci. - poza tym jak świetne jest bycie tym wujkiem, który mówi jak to pamięta, że jeszcze niedawno byli taaacy malutcy, a oni nawet nie wiedzą jak mam na imię! - zaśmiał się gardłowo. nie no, dzieciaki chcąc nie chcąc raczej go kojarzyły chociaż z imienia, skoro był jedynym bratem wśród czterech sióstr.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 7:45 pm

    To na pizzę, on weźmie sok, a ona piwo, grunt by miała towarzystwo, ju noł.
    - No wiadomo, one też lepiej wujka zapamiętają, jak będą go miały obok, a nie tylko przez internet.
    Lekko się zaśmiała. U niej w rodzinie nie było małych dzieci, bardziej to rodzice liczyli na to, że ona w końcu się postara i im wnuczka tudzież wnuczkę załatwi, no ale nie ma chętnych więc i w te święta im powie, że nie. Będzie znów musiała wysłuchać, że to już najwyższa pora i tak dalej, ale no nic na to nie poradzi, takich ma rodziców.
    - Domyślam się, aż Ci trochę zazdroszczę takiej wielkiej rodziny, bo ja tak fajnie nie mam.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 7:51 pm

    wiadomo, towarzystwo to podstawa, chyba że będzie rzucał jakimiś kazaniami na temat picia alkoholu. chociaż do wódki miał pewnie większy wstręt, patrzenie jak ktoś pije piwo jeszcze mógł jakoś przeżyć.
    - taki jest plan! a potem rodzice się ze mnie śmieją, że spędzam więcej czasu z dzieciakami niż przy stole z dorosłymi. i że sam jestem nadal takim dzieciakiem, który nie powinien siedzieć przy stole z dorosłymi. - dalej się śmiał. bo u niego też tak było, że skoro wszystkie siostry już miały rodziny, to rodzice byli ciekawi, kiedy znajdzie sobie żonę, chociaż z drugiej strony wiedzieli, że to delikatny temat i nie napierali na niego tak bardzo. widział jednak po nich, że chcieliby, żeby przedłużył ród cho i przekazał dalej nazwisko. - jesteś jedynaczką? na ciebie spadło zadanie przedłużenia rodu? - wszystko go bawiło.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 8:13 pm

    Nie no niech jej lepiej nie rzuca kazania mi bo by było jej smutno. Jeszcze by naprawdę poczuła, że ma jakiś poważny problem alkoholowy, a ona tylko chciała po ciężkim tygodniu pracy się napić piwa. Chyba choć na tyle zasługiwała, chyba.
    - oj tam się śmieją ale na pewno Ci to wybacza bo przecież jak nożna nie wybaczyć kocha emu synowi który po prostu się spełnia jako wujek. Wiesz może wytłumacza sobie to jako przygotowywanie się do ojcostwa czy coś.
    Lekko się do niego usmiechnęła i wzruszyła ramionami. Nie wiedziała jak to jest w jego rodzinie przecież bo nie miała jak jej poznać.
    - Mam brata ale on.. no nie wiem. Nie widziałam go jeszcze z żadną dziewczyną wiec sam rozumiesz..
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 8:20 pm

    nie no, nie mówiłby tego w takim sensie. zresztą jak tak sobie teraz myślę, to raczej nie prawiłby jej w ogóle żadnego kazania. miała prawo napić się piwa. co najwyżej mógłby ją przestrzec, żeby nie wsiadała za kółko po alkoholu czy coś. była dorosła, umiała zadbać o samą siebie.
    - czy ja wiem. ja sam się czuję jeszcze jak dzieciak. - przyznał, wzruszając beztrosko ramionami. nawet wśród uczniów czuł się jak równolatek, chciał, by mówili do niego po imieniu i traktowali jak kumpla i mentora w jednym. - wszyscy jesteśmy jeszcze młodzi i mamy czas. - podsumował, bo dla niego to nie była żadna trudna kwestia. - ani się nie obejrzysz, a u was też będzie pełna chata na święta. ja nawet nie zauważyłem, kiedy moje siostry nagle zaczęły się rozmnażać wszystkie naraz. - ciągle się śmiał. myśl o jego rodzinie musiała wprawiać go w dobry nastrój.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 8:38 pm

    No to nie ma się co martwić bo ona nie prowadzi po alkoholu. Nie lubiła pijanych kierowców, wręcz się nimi brzydzila. Zawsze jak ktoś chciał po pijaku jechać to mu chowala kluczyki itp.
    - Wiesz to tez jest w sumie kwestia tego jakie kto ma podejście do życia. Ja w sumie czasem też mam dni kiedy czuje się młodsza niż jestem.
    Zaśmiała się cicho bo ona wśród uczniów to jednak chce być szanowana i poważna. Woli by się do niej zwracali z szacunkiem, bo później mogą chcieć jej wejść na głowę. Z młodzieżą to jest tak ze dasz im palec a oni zabiorą rękę.
    - Może masz rację... sama nie wiem. Znaczy wiesz ja kiedyś chce mieć rodzinę. Temu nie zaprzeczam. Tylko chętnych brak.
    Zaśmiała się znów. W sumie nie wiem czemu mu to mówiła ale to pewnie dlatego ze go naprawdę polubiła. Cho był spoko facetem.
    - Ogólnie to co, zwijamy się stąd?
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 8:47 pm

    clyde zachowywał się podobnie!
    - no tak, bo przecież jesteś taka stara, pani cooper. - roześmiał się już zupełnie i potrząsnął głową. byli młodzi, przed trzydziestką i całe dnie spędzali wśród młodzieży, więc nie było potrzeby czuć się starymi. chyba że rzeczywiście amelie chciała tworzyć dystans i wzbudzać ich respekt. clyde tego nie robił, ale uczniowe nie obracali tego przeciw niemu. wręcz przeciwnie, był powszechnie lubiany. w końcu kto by nie lubił wyluzowanego nauczyciela, który potrafił do nich dotrzeć. - ja się nawet nie przejmuję i nie szukam, bo wiem, że jeśli ktoś mi jest przeznaczony, to i tak się pojawi. a przynajmniej nie muszę się martwić i szukać. - stwierdził z rozbawieniem. - jasne. - odpowiedział szybko i powrzucał wszystkie rzeczy do swojego plecaka, założył na głowę kapelusz i był gotowy do drogi, więc zacznij gdzieś.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Pon Maj 26, 2014 1:24 pm

    dobra. wszyscy już wiedzieli o śmierci dyrektora i byli zszokowani. znaleziono go w kontenerze na śmieci pod szkołą, kompletnie wykrwawionego, z poderżniętym gardłem. lisa była załamana, bo przyjaźniła się z royem, więc przyszła do szkoły ubrana kompletnie na czarno i siedziała otępiała w pokoju nauczycielskim. zdarzyło się to wszystko na balu! kiedy ona tańczyła z jamesem albo jednym z uczniów. nie umiała poradzić sobie z tą stratą, więc odpuściła sobie dzisiaj prowadzenie lekcji i tylko siedziała gapiąc się w swoją zimną już kawę.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Pon Maj 26, 2014 2:48 pm

    James akurat jakoś specjalnie nie przeżywał tej śmierci, ale z drugiej strony też nie bagatelizował tej całej śmierci. Mimo wszystko ktoś zabił człowieka i trzeba było znaleźć mordercę, bo kto może być następny? James? Bo pałę wystawił?
    Wszedł do pokoju nauczycielskiego, akurat miał dwa okienka pod rząd i widząc swoją ukochaną w takim samym humorze jak wcześniej, podszedł do niej od tyłu, a dłonie opadły na jej ramiona. Był poważny, pocałował ją w głowę.
    - Może i za nim nie przepadałem, ale też mi będzie brak tego drania
    Chciał pokazać, że w pewien sposób też przeżywa tą śmierć, nie tak jak ona ale może jednak owszem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Pon Maj 26, 2014 2:57 pm

    no właśnie! teraz nauczyciele trzęśli portkami. zwłaszcza lisa, bo wiadomo. ona prawa ręka dyrektora, która robiła wszystko co chciał i ich wizje prowadzenia tej szkoły były takie same. podejrzewała, ze mógł to zrobić alex, bo ostatnio został wyrzucony ze szkoły i bardzo się wkurzył. nawet powiedziała to policji, więc jest pierwszym podejrzanym, ha ha ha! - james - szepnęła gdy zaczął do niej gadać i westchnęła. odchyliła głowę do tyłu i przymknęła oczy. - co będzie teraz? ta osoba może dorwać i mnie - a nie chciała umierać. miała fajne życie, które lubiła! cudnego męża, pracę w której jej było dobrze i niezłe mieszkanie. nic jej w sumie do szczęścia potrzebne poza tym nie było. - poza tym to jakiś koszmar! - aż wstała z tego wszystkiego i zaczęła chodzić po pomieszczeniu.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Pon Maj 26, 2014 3:18 pm

    James też się bał, morderca to morderca i trzeba było uważać, ale James jakoś był o siebie zadbany, potrafił siebie obronić i wszystko zrobi, by obronić żonę. Oczywiście James pewnie też był podejrzanym, zwłaszcza że darł z dyrem koty... ale miał alibi, cały czas był z żoną. Z resztą nie był typem mordercy, co to, to nie.
    - Nikt Ciebie nie dorwie, chyba że to ja będę ja
    Próbował zrobić tak, aby przestała sie tak zamartwiać i żyła dalej, trochę zboczyć z tematu. Pozwolił się jej podnieść i chodzić po pomieszczeniu.
    - To jest koszmar, ale jesteśmy silni, zwłaszcza razem to wytrzymamy to
    Złapał ją, objął w pasie i przytulił do siebie... może to spowoduje, że poczuje się lepiej i bezpieczniej.
    avatar

    Gość
    Gość

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Gość Pon Maj 26, 2014 4:01 pm

    - to nie jest zabawne, james! - wydarła się na niego, bo przecież nic nie było zabawne! ona czuła się potwornie źle z tym wszystkim, bo straciła swojego mentora! haha. roy był jej mistrzem. ale jak ją już przytulił to wszystko z niej zeszło i się rozbeczała. i wtedy właśnie james wpadł na genialny pomysł, by zabrać ją do domu i tak będziemy pisać ale mnie chłopak na spacer zabiera i męczy jak cholera, to muszę iść xd

    Sponsored content

    Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Czw Maj 09, 2024 6:25 am