lexie

    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty lexie

    Pisanie by Gość Sro Mar 05, 2014 10:03 pm

    First topic message reminder :

    duży, przestronny i jasny dom
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Czw Maj 29, 2014 11:08 pm

    Patrzyła na niego uważnie, widziała co się z nim dzieje, ale chyba jeszcze nigdy nie widziała u niego takiego wahania. Nic nie odpowiedziała, trzymała tylko ciągle dłoń na jogo ramieniu. Kiedy wstał ona przez chwilę siedziała na kanapie, gryząc wargę. Nie nadawała się do relacji międzyludzkich, Charlie był jedyną osobą, której nie trzymała na dystans. Charlie i jej młodsza siostrzyczka. A i tak nie wiedzieli o niej wszystkiego. Wypiła duszkiem kieliszek wina, po czym wstała i poszła pod drzwi łazienki. Nie było go w końcu dosyć długo.
    - Charlie? - zawołała i oparła się o ścianę tuż obok drzwi.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Czw Maj 29, 2014 11:15 pm

    on sam siebie w tej chwili nie rozumiał. wolałby żeby bez żadnych emocji mógł się z nią przespać jak z każdą inną dziewczyna, ale tak nie było. stał więc oparty o umywalkę i patrzył w dół. gdy ją usłyszał lekko drgnął. otworzył w końcu drzwi i spojrzał na nią- tak? -zapytał z lekko zaciśniętym gardłem.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Czw Maj 29, 2014 11:24 pm

    Odbiła się od ściany i stanęła przed nim.
    - Wszystko w porządku? - zapytała patrząc na niego uważnie. Jedną dłoń położyła na jego torsie. Nie było w porządku, widziała to w jego oczach. Czułą, że coś się z nimi dzieje i trochę się tego bała. Właściwie, to była przerażona.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Czw Maj 29, 2014 11:31 pm

    -nie wiem -mruknął bardzo cicho i spuścił wzrok. -a z tobą? -zapytał i spojrzał na jej dłoń na sobie. po chwili ujął w swoje dłonie jej wolną dłoń i przyciągnął do swoich ust jednocześnie ruszać jej w oczy- jest w porządku?
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Czw Maj 29, 2014 11:35 pm

    A co on jej ruszał w tych oczach? xd
    Westchnęła i przymknęła oczy. Po chwili je otworzyła. Też dobrze ją znał i mógł wyczytać w nich wszystkie jej emocje. Strach, zmieszanie. Chociaż jednego z uczuć pewnie nie odczytał, bo nigdy tak na niego jeszcze mimo wszystko nie patrzyła.
    - Nie wiem Charles - odparła cicho, patrząc mu w oczy.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Czw Maj 29, 2014 11:44 pm

    -nie patrz tak na mnie -szepnął bo widząc takie jej spojrzenie coś go ściskało w żołądku. -lexie !-szepnął tylko i po prostu ją pocałował. zrobił to wyjątkowo czule, a później przytulił jej głowę do swojej klatki piersiowej i tak trzymał.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Czw Maj 29, 2014 11:57 pm

    hahahah jakie romansidło!!!!
    Nie zdążyła nawet spuścić wzroku, bo poczuła jego wargi na swoich ustach. Ciepło rozlało się po całym jej ciele. Odwzajemniła pocałunek, równie czule, kładąc przy tym palce na jego policzku. Kiedy ją tak przytulił do siebie, objęła go w pasie i zacisnęła mocno oczy. Nie chciała myśleć, chciała po prostu czuć to poczucie bezpieczeństwa i bliskość, jakiej dotąd nie czuła.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Pią Maj 30, 2014 12:04 am

    wszystko Twoja wina! a ja wcale nie powiedziałam, że on się zakochał xd
    -już dobrze..-szepnął uspokajającym ją tonem i gładził wolno jej plecy-chyba zwariowaliśmy -charlie w ogóle nie rozumiał co się dzieje, dlaczego się tak zachowuje, ale chciał by ona czuła się jak najlepiej. pocałował ją w czubek głowy i ciągle trzymał blisko siebie.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Pią Maj 30, 2014 12:07 am

    wcale nie moja, to Ty nim kierujesz, nie ja xdddd
    Chwyciła obiema rękami jego koszule gdzies na torsie i schowała tam swoją twarz. Wdychała jego zapach i powoli się uspokajała.
    - Chyba tak - westchnęła, bo to, co się działo, naprawdę zakrawało na wariactwo. W końcu puściła tą nieszczęsną koszulę i po prostu położyła płasko dłonie. Spojrzała na niego do góy, przygryzając dolną wargę. To był w końcu Charlie, jej najlepszy przyjaciel, którego znała całe życie. Ich relacji nic nie mogło popsuć. Nie dałoby rady!
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Pią Maj 30, 2014 12:18 am

    a ty nią, więc też zawiniłaś xd .
    patrzył na nią z góry gdy schowała się w jego koszuli i myślał o tym dlaczego teraz nie jest taka silna, wtedy może i on by był. gdy przygryzła wargę położył na nich swój palec by tak nie robiła. -będą boleć -wargi oczywiście miał na myśli. złapał ją lekko za ramiona- może powinienem już sobie pójść? -zapytał. chciałby żeby to wszystko było łatwiejsze. on nigdy nikogo nie kochał, nie wiedział co właściwie dzieje się teraz. to znaczy nikogo prócz rodziny, ale domyślał się że nie o to tutaj chodzi.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Pią Maj 30, 2014 12:23 am

    bo to był mój niecny plan xdddd
    Sama nie wiedziała czemu tak zmiękła. Nigdy się tak nie czuła. Właściwie to nie do końca podobało jej się to, że opuściły ją siły. Próbowała się pozbierać, ale szło dosyć wolno. W końcu jednak odetchnęła głęboko i uśmiechnęła się w miarę normalnie. Musiała przejść nad tym do porządku dziennego, uporządkować myśli, bo inaczej naprawę by zwariowała. Zrobiła krok w tył, żeby nie stać aż tak blisko niego.
    - Zostało nam jeszcze jedno wino, nie może się zmarnować - powiedziała uśmiechając się jednym kącikiem ust.
    - Ale mogę schować je do lodówki na później, zjedliśmy ser, więc zrobiło się miejsce - dodała z rozbawieniem, po chwili wahania. Wciąż nieco brakowało jej sił, ale było już znacznie lepiej niż przed chwilą. Tylko mętlik w głowie został ten sam.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Pią Maj 30, 2014 12:37 am

    bo oni są super razem noo! ale ja idę spać bo już padam na twarz od rana w sumie xd.
    charlie wziął głęboki oddech. -schowaj, będzie czym uczcić podpisanie umowy -powiedział niby normalnie ale teraz był jeszcze bardziej skołowany. nie wiedział już co myśleć. -będzie lepiej jak pójdę. -poprawił swoją koszule i poszedł po marynarkę.ubrał się spojrzał na nią. -wyślij mi listę zakupów to jutro ci przyniosę. albo lepiej sam je zrobię. -uśmiechnął się i musnął wargamiwjej policzek-uważaj na siebie, proszę -powiedział jeszcze i wyszedł. pewnie pół nocy chodził po mieście i o tym myślał.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Pią Maj 30, 2014 12:45 am

    No ja tez padam. Lexie nie spala calutka noc, a na drugi dzien na wszystkich sie wydzierala Sad
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Sob Cze 07, 2014 8:58 pm

    Lexie ostatnio była w takim humorze, że gdyby mogła, to wszystkich by pogryzła. Obrywało jej się za Charliego, bo szef zachwycił się jej głosem, a teraz wszystko stało w miejscu. Gdyby go teraz zobaczyła, pewnie wygarnęłaby wszystko. Jak śmie w ogóle nie odpowiadać na jej telefony i smsy! Rozumiała, że między nimi nie jest tak jak kiedyś, ale dobrze wiedział, że teraz chodzi o jego karierę. Miała dziś wolny wieczór, więc wzięła sobie długą i relaksującą kąpiel, a teraz czytała jakąś książkę, popijając wino i podjadając czarne oliwki. Włosy miała wilgotne, była bez makijażu, ubrana w rozciągniętą, męską koszulkę. Nawet nie wiedziała czyja to koszulka, była w jej szafie, więc w niej chodziła.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Sob Cze 07, 2014 9:26 pm

    Ojeju, ale wymyśliłaś!
    Charliemu też nie było łatwo i mial całą swoją karierę totalnie gdzieś. Bo nie rozumiał co się w ogóle z imi dzieje, był zły na siebie,. że tak uciekł ostatnio i teraz nie miał siły się odezwać, ale w końcu postanowił do niej przyjść, skoro jeszcze dostał kolejnego smsa. Wypił sobie na odwagę z kumplami i teraz przyszedł do niej lekko wstawiony. - Lexie- zawołał jej pod oknem, bo po co pukać.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Sob Cze 07, 2014 9:32 pm

    Na początku myślała, że się przesłyszała. Ale kiedy usłyszała jego głos po raz kolejny, miała wrażenie, że zaraz coś rozwali. Najlepiej jego ładną buźkę. Zamknęła z trzaskiem książkę, a kieliszek pod naciskiem jej palców prawie pękł. Wstała, odstawiłą go na stolik, żeby się przypadkiem nie pokaleczyć dodatkowo i podeszła do drzwi. Otworzyła je z impetem, patrząc na Charliego chłodno.
    - Czego chcesz?
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Sob Cze 07, 2014 9:38 pm

    A on taki lekko wstawiony na bank wyglądał cudownie, uroczo i do zjedzenia!
    Z całych sił i on chciał być chłodny i obojętny, ale kiedy tylko ją zobaczył uśmiechnął się głupio i odruchowo przeczesał palcami włosy. No i nic nie mówił tylko tak stał. W końcu po chwili wziął głęboki oddech i zaczął - pisałaś do mnie - a potem sobie przypomniał, że pisała sto razy i że to jednak słaby początek - mam to co chciałaś - powiedział w końcu już się na nią nie gapiąc.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Sob Cze 07, 2014 9:51 pm

    Stała oparta o framugę drzwi, obejmując się ramionami, bo jednak było jej zimno w samej koszulce. Miała już gęsią skórkę na całym ciele. Patrzyła na niego tymi swoimi intensywnie hipnotyzującymi oczyma, mając ochotę potrząsnąć nim i wykrzyczeć w twarz, żeby się ogarnął i zapytać co on z nią w ogóle wyprawia. Ale oczywiście tego nie zrobiła.
    - Potrzebowałam tego tydzień temu. Przesłuchanie masz jutro, ale nie wiem czy do niego dojdzie - odparła. Ludzie przechodzili obok, dziwnie na nich patrząc, więc odsunęła się wgłąb mieszkania i otworzyła szerzej drzwi, żeby go wpuścić.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Sob Cze 07, 2014 9:56 pm

    On pewnie teraz cały tydzień przepił, chyba że miał synka, to nie. ale gdy go nie miał to na pewno siedział nad winem, pisał smutne piosenki w stylu I can't make you love me, bo akurat mi leci w plejliście i rozmyślał nad sensem miłości i tego co on w ogóle czuje do lexie. -tydzień.. przepraszam za to całe zamieszanie, zapłacę ci za zmarnowany czas - wymamrotał, w ogóle teraz nie widział jej pięknych nóg ani nic. Tak samo nie domyślił się, że ona chce go wpuścić do środka. Po prostu tak stał. Wygrzebał z kieszeni spodni ostatniego papierosa i zapalił.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Sob Cze 07, 2014 10:04 pm

    Lexie była coraz bardziej zła. 'Zapłacę ci za zmarnowany czas?' Co to w ogóle były za teksty?! Zaczęła kląć siarczyście pod nosem, po czym wyszła boso z domu, podeszła do niego i zaciągnęła go do środka.
    - Co ty sobie w ogóle wyobrażasz? Że będziesz mi robił takie sceny pod oknem? Ogarnij się w końcu, bo to ja za ciebie obrywam! Bądź bardziej odpowiedzialny! Masz syna, chcesz mu zapewnić jakąkolwiek przyszłość? Chcę ci pomóc, rozkręcić karierę, ale jeśli ty nie zaczniesz czegoś robić w tym kierunku, to ja będę bezużyteczna! - wybuchła. Kiedy skończyła, powędrowała prosto do kuchni i wyjęła z lodówki kolejne wino. Nie bawiła się w nalewanie do kieliszka, po prosto wypiłą trochę prosto z gwinta,
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Sob Cze 07, 2014 10:14 pm

    Patrzył na nią swoimi ślicznymi oczętami gdy tak na niego krzyczała. Został tak w przed pokoju i wypalił do końca fajkę. Dalej uparcie milczał, bo co miał niby zrobić?! Powiedzieć, że się boi bo chyba się zakochał, ale nie jest pewny bo nigdy tego w ogóle nie czuł i nie ma teraz siły na jakieś ogarnianie się i zarabianie pieniędzy. W końcu doszło do niego co ona w ogóle mówiła. Poszedł wiec do kuchni i stanął w drzwiach - potrafię się zająć moim synem - powiedział prosto do niej nagle taki odważny i pewny siebie. -i moją muzyką też - dodał jeszcze nadal na nią patrząc. Już nie robił słodkiej minki.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Sob Cze 07, 2014 10:40 pm

    Kiedy wszedł do kuchni, jedną ręką 'obejmowała' siebie, a dłonią drugiej zakrywała twarz. Spojrzała na niego dopiero po kilku sekundach. Minę miała niemalże obojętną. Jedynie w oczach mógł zobaczyć miliony uczuć, jakie nią targały. Dlatego właśnie szybko odwróciła wzrok.
    - Dobrze. W takim razie powiem szefowi, że od teraz samodzielnie kierujesz swoją karierą. Dam Ci jego numer - odparła wyrywając jakąś karteczkę z bloczku i notując na nim numer szefa. Położyła ją na blacie kuchni i wyszła. Weszła na górę i usiadła na swoim łóżku, chowając twarz w dłoniach. Miała dość tego tygodnia, wszystko jej się sypało. Robiła się miękka i musiała nad sobą zapanować.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Sob Cze 07, 2014 10:45 pm

    A charlie nie będzie miękkim słodziakiem xd
    - dzięki - odpowiedział tylko i schował karteczkę do tylnej kieszeni spodni. Właściwie to chciał już wyjść skoro ona poszła na górę, ale coś go podkusiło i poszedł za nią. Spojrzał na nią i na tę koszulkę, która miała na sobie. - pozdrów właściciela swojego ubrania - rzucił tylko jakoś oschle, jednak pewnie dało się wyczuć jakąś zazdrość w jego głosie, nagłą i zupełnie irracjonalną. Był zły, że on nie potrafi się z sobą poradzić, a lexie paraduje przed nim w koszulce jakiegoś obcego faceta, wiadomo co mógł sobie teraz pomyśleć. Dodatkowo poza tym wszystkim co się działo jego męska duma została urażona i w zasadzie zrobiło mu się zwyczajnie przykro. Odwrócił się wiec i zszedł na dół.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Sob Cze 07, 2014 10:57 pm

    Mrrr, dramacik xd
    Lexie akurat bawiła się rąbkiem koszulki i zauważyła na niej jakiś napis, mwahaha. A właściwie inicjały - Ch.L. Więc ma pecha cnie. Zeszła za nim na dół, coraz bardziej rozdrażniona.
    - Ta pieprzona koszulka jest twoja. Dałeś mi ją na wakacjach, kiedy przyjechałam do ciebie bez żadnego bagażu - powiedziała do jego pleców. Nie wspomniała już o tym, że zerwała pierwszy poważny związek, a on był jedyną osobą, do której mogła się zwrócić, bo dobrze o tym wiedział.
    - Jesteś idiotą Charlie. Raz w życiu mógłbyś schować swoje ego do kieszeni. Staram się pomóc, bo jesteś moim przyjacielem, najbliższą mi osobą. Zależy mi na tobie. A ty się na mnie wypinasz. Masz w dupie to, że walczę z szefem, żeby dał ci szansę i jednocześnie mnie nie zwolnił. Skoro tak, to sam sobie radź. Nie będę już się angażować w twoją karierę, ani życie osobiste. To nie jest pierwszy raz, kiedy twoja duma (nie żebym napisała dupa) staje między mną a tobą. Oboje mamy trudne charaktery, ale ja w przeciwieństwie do ciebie potrafię przyznać się do błędu. A teraz rób co chcesz Charles. Nie mieszaj w to mnie - wyrzuciła z siebie wszystko co czuje. Znając życie on usłyszał tylko drugą część jej wypowiedzi. Ale przynajmniej wiedział co czuje. Mniej więcej. Nie powie mu przecież, że chyba zaczyna czuć do niego coś więcej.
    avatar

    Gość
    Gość

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Gość Sob Cze 07, 2014 11:18 pm

    kurde zmieniłaś te inicjały!
    charlie wyjątkowo usłyszał wszystko co do niego mówiła. stał jak wryty, nie spodziewał się tego. pierwszy raz usłyszał od niej takie słowa. -lexie.. -wymamrotał -ja.. ja cie nie olewam, ja.. - nie wiedział jak jej powiedzieć, że właściwie to nie potrafi o niej przestać myśleć -jestem idiota- rzucił bo nie potrafił tego powiedzieć, nie umiał. - byłoby lepiej gdybym cię nie mieszał. bo co ja mam zrobić? -wyruszył ramionami - powiedzieć, że nie potrafię zasnąć od tygodnia bo za tobą tęsknię? - powiedział to jakoś mimowolnie. jakby wypowiedział na głos swoje myśli. skrzywił się i pokręcił głową. -nieważne. - powiedział patrząc na koszulkę i przypominając sobie tamte chwile. -jestem pijany. -dodał jakby chciał usprawiedliwić te słowa o tęsknocie.

    Sponsored content

    lexie - Page 5 Empty Re: lexie

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » Lexie
      » Lexie
      » lexie
      » lexie
      » lexie

      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 10:13 pm