Ostatnio zmieniony przez st. albans dnia Sro Mar 26, 2014 7:08 pm, w całości zmieniany 1 raz
|4| benjamin & luke
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
|4| benjamin & luke
First topic message reminder :
Ostatnio zmieniony przez st. albans dnia Sro Mar 26, 2014 7:08 pm, w całości zmieniany 1 raz
- Gość
- Gość
- Post n°26
Re: |4| benjamin & luke
był zdziwiony szczególnie, że to piwo. pewnie myślał, że ona to kieliszek wina do kolacji pije i to wszystko, ale dla niego nie miało to żadnego negatywnego wydźwięku. zresztą, on bawił sie z nią świetnie. -pewnie - powiedział i otworzył demonstracyjnie puszkę z piwem uprzednio ją poszukując, żeby nie wyleciała piana, chociaż ja stukam i itak ucieka. -piwo, to może chcesz jeszcze czipsy? -zapytał trochę rozbawiony, bo to byłby dopiero szok. podał jej puszkę oczywiście - poczekaj chwilę! -rzucił po chwili zamyślenia i wszedł do łazienki.
- Gość
- Gość
- Post n°27
Re: |4| benjamin & luke
musiałam kota wyszczotkować :d
ona to w ogóle nie pije, a jak już to na prawdę oznacza że coś jest na rzeczy! przypatrywała się więc jak otwiera tą puszkę, a potem ją chwyciła i upiła niewielki łyczek - fuj, jakie to gorzkie - skrzywiła się zupełnie jak dziecko nad jedzeniem jakiś brokuł czy szpinaku. - czipsy? nigdy w życiu! zbyt kaloryczne - a jak wiadomo ona żyła na wiecznej diecie. - mhm, okej - no i czekała rozglądając się po pokoju.
ona to w ogóle nie pije, a jak już to na prawdę oznacza że coś jest na rzeczy! przypatrywała się więc jak otwiera tą puszkę, a potem ją chwyciła i upiła niewielki łyczek - fuj, jakie to gorzkie - skrzywiła się zupełnie jak dziecko nad jedzeniem jakiś brokuł czy szpinaku. - czipsy? nigdy w życiu! zbyt kaloryczne - a jak wiadomo ona żyła na wiecznej diecie. - mhm, okej - no i czekała rozglądając się po pokoju.
- Gość
- Gość
- Post n°28
Re: |4| benjamin & luke
a z łazienki było słychać odgłosy prysznicu, trwał on dosłownie chwilę, a potem luke wyszedł w czystej koszulce i spodniach i do tego nieźle pachnący, a nie taki spocony. uśmiechnął sie do niej tylko i usiadł przy effie ze swoją puszką -fajnie, że wpadłaś, vinc gdzieś wyjechał? - chodzimo mu o to, że jest sama tutaj oczywiście.
okej! mój już śpi xd
okej! mój już śpi xd
- Gość
- Gość
- Post n°29
Re: |4| benjamin & luke
pewnie z włosków mu jeszcze skapywała woda i wyglądał słodko! skrzywiła się słysząc pytanie o vinca - nie, mieszka u mnie bo coś tam jest nie tak z jego pokojem w akademiku - mruknęła i napiła się znów. kolejny raz się skrzywiła. kolejny alkohol który jej nie smakował! - no i zachowuje się tak, że mam go dość - dodała jeszcze, a potem spojrzała na luke'a - tylko nie powtarzaj mu tego! - zastrzegła od razu.
- Gość
- Gość
- Post n°30
Re: |4| benjamin & luke
wszyscy omijali ich pokój, vinca i chrisa, szerokim łukiem bo sie obawiali klątwy czy czegoś! luke mimowolnie sie uśmiechnął, ale zaraz sie z głowie skarcił, bo ona była pewnie przez to nieszczęśliwa! a on nie może sie cieszyć jej nieszczęściem. - nie powiem, coś ty -sam zrobił spory łyk alkoholu. -jesteś taka malutka, że mogę ci wynająć pół łóżka -powiedział całkiem radosnym tonem, żeby ją jakoś rozweselić. - a to piwo, możesz zmierzać ze spritem - zaproponował jej, bo akurat miał i może by jej bardziej smakowało.
- Gość
- Gość
- Post n°31
Re: |4| benjamin & luke
zerknęła kątem oka na jego łóżko i uśmiechnęła się - no co ty, gdybym nie wróciła na noc vincent wymyśliłby sobie jakieś nieprawdopodobne scenariusze i później cały tydzień słuchałabym jaka to ze mnie niewierna dziewczyna - pewnie wyzywałby ją od lafirynd, ale ona wolała łagodniejszą wersję przedstawić. aha i tak vincent był o nią okropnie zazdrosny! - na prawdę mogę? - powiedziała wyraźnie zainteresowana - nie będzie wtedy takie gorzkie? to poproszę - uśmiechnęła się.
- Gość
- Gość
- Post n°32
Re: |4| benjamin & luke
-a gdyby sie dowiedzial, że a byłaś tu, to i mi by sie oberwało! - zażartował sobie, chociaż to nie były żarty, bo pewnie faktycznie by tak było. -już już już
-zabrał od niej piwo i wlał połowę do wysokiej szklanki, resztę zajął napojem i oddał jej -sprawdź teraz -uśmiechnął sie i wrócił na łóżko - to mów, co ten vinc wyprawia? luke siedział sobie teraz na łóżku wygodnie i się jej przyglądał, bo dla niego była taka śliczna i wspaniała.
-zabrał od niej piwo i wlał połowę do wysokiej szklanki, resztę zajął napojem i oddał jej -sprawdź teraz -uśmiechnął sie i wrócił na łóżko - to mów, co ten vinc wyprawia? luke siedział sobie teraz na łóżku wygodnie i się jej przyglądał, bo dla niego była taka śliczna i wspaniała.
- Gość
- Gość
- Post n°33
Re: |4| benjamin & luke
na bank by i jemu, i jej się oberwało. bo wtedy wymyśliłby niestworzone historie, że coś robili i w ogóle. a oni tylko grzecznie siedzieli i rozmawiali! napiła się więc tego co przyrządził i od razu uśmiechnęła - w końcu da się to jakoś pić - pokiwała głową, a potem westchnęła - jest okropny, ciągle siedzi w tych swoich gierkach i w ogóle nie sprząta! - zaczęła narzekać i pewnie zajęło jej z dziesięć minut zanim skończyła - nie wyobrażam sobie jak miałabym z nim mieszkać na stałe! - powiedziała na koniec. chyba nie była gotowa na zamieszkanie z vincentem, ale przykre! - oj zresztą nie ważne, obgaduję właśnie twojego najlepszego kumpla - bo chyba byli najlepszymi ziomeczkami. ogólnie to powinnyście kiedyś nimi zagrać co nie, hihi.
- Gość
- Gość
- Post n°34
Re: |4| benjamin & luke
wybacz eff! zasnęłam z telefonem xd
luke uśmiechnął sie pod nosem, bo jej smakowało. martwił się trochę, że nie ma jej czym poczęstować i jest taki mało gościnny. a po chwili sie zmartwił, że jego kumpel jest taki dla niej niedobry. odruchowo położył dłoń na jej ramieniu i lekko je pogładził. -nie wiem co mogę ci powiedzieć..-prócz tego, że on by la chętnie na rękach nosił i napewno by sprzątał, ale tego jej nie powie. zamiast tego włączył jakąś przyjemną muzyke. -to teraz musisz sobie odpocząć i pomyśleć o czymś przyjemnym a ja.. zrobię ci masaż! -wymyślił szybko i uśmiechnął się do niej. chciał jej jakoś poprawić nastrój.
luke uśmiechnął sie pod nosem, bo jej smakowało. martwił się trochę, że nie ma jej czym poczęstować i jest taki mało gościnny. a po chwili sie zmartwił, że jego kumpel jest taki dla niej niedobry. odruchowo położył dłoń na jej ramieniu i lekko je pogładził. -nie wiem co mogę ci powiedzieć..-prócz tego, że on by la chętnie na rękach nosił i napewno by sprzątał, ale tego jej nie powie. zamiast tego włączył jakąś przyjemną muzyke. -to teraz musisz sobie odpocząć i pomyśleć o czymś przyjemnym a ja.. zrobię ci masaż! -wymyślił szybko i uśmiechnął się do niej. chciał jej jakoś poprawić nastrój.
- Gość
- Gość
- Post n°35
Re: |4| benjamin & luke
jejku spoczko, nic się nie stało! :d wyspałaś się chociaż?
wstała od razu słysząc słowo "masaż" - o nie nie nie nie - pokręciła głową i zaśmiała się - muszę wyrzucić z siebie wszystkie nerwy, bo jeśli tego nie zrobię uduszę go gołymi rękoma kiedy znajdę kolejną parę skarpetek na podłodze! - mruknęła i podeszła do odtwarzacza - masz taką muzykę, w której drą się bez sensu i jest dużo dźwięków gitary? - zerknęła na niego. nie znosiła takiej muzy, ale musiała się wyżyć.
wstała od razu słysząc słowo "masaż" - o nie nie nie nie - pokręciła głową i zaśmiała się - muszę wyrzucić z siebie wszystkie nerwy, bo jeśli tego nie zrobię uduszę go gołymi rękoma kiedy znajdę kolejną parę skarpetek na podłodze! - mruknęła i podeszła do odtwarzacza - masz taką muzykę, w której drą się bez sensu i jest dużo dźwięków gitary? - zerknęła na niego. nie znosiła takiej muzy, ale musiała się wyżyć.
- Gość
- Gość
- Post n°36
Re: |4| benjamin & luke
tak, tak, najlepsze jest to, że nie chciało mi sie nawet spać po prysznicu, a potem nagle obudziłam sie rano!
Luke się przeraził, że ją wystraszył tym masażem, ale na szczeście nie była na niego zła. Spojrzał na swoje płyty, które były porozkładane na parapecie i wybrał jakąś, pewnie demo zespołu hanki! Tam się drze a chłopcy nawalają gitarami. Włączył wiec muzykę i pociągnął spory łyk piwa. -no to pokaż jak się robi pogo! - zaśmiał się trochę wyrażając ją sobie w tłumie skaczącym do muzyki a potem pomyślał, że pewnie zaraz by ją zgnietli, to wolał przestać to sobie wyobrażać!
Luke się przeraził, że ją wystraszył tym masażem, ale na szczeście nie była na niego zła. Spojrzał na swoje płyty, które były porozkładane na parapecie i wybrał jakąś, pewnie demo zespołu hanki! Tam się drze a chłopcy nawalają gitarami. Włączył wiec muzykę i pociągnął spory łyk piwa. -no to pokaż jak się robi pogo! - zaśmiał się trochę wyrażając ją sobie w tłumie skaczącym do muzyki a potem pomyślał, że pewnie zaraz by ją zgnietli, to wolał przestać to sobie wyobrażać!
- Gość
- Gość
- Post n°37
Re: |4| benjamin & luke
dobrze, że pod tym prysznicem nie zasnęłaś! :d
pewnie jak usłyszała taką muzykę to momentalnie związała swoją koszulę tak że odsłoniła swój super mega płaski brzuch i rozpuściła włosy, które miała związane w koczek na czubku głowy. no i zaczęła miotać tymi włosami jak metale na koncercie jakiegoś behemota czy coś. i musiało to wyglądać przekomicznie, bo w końcu taka effie nie pasowała w ogóle do tego typu klimatu.
no ale, że effie to effie to pewnie ja zamiatała tą głową tak to walnęła w jedną z szafek luke'a i aż nią zakręciło! - ał, ał, ał - mruknęła stając w miejscu, a potem padła na jego łóżko i zaczęła się śmiać.
pewnie jak usłyszała taką muzykę to momentalnie związała swoją koszulę tak że odsłoniła swój super mega płaski brzuch i rozpuściła włosy, które miała związane w koczek na czubku głowy. no i zaczęła miotać tymi włosami jak metale na koncercie jakiegoś behemota czy coś. i musiało to wyglądać przekomicznie, bo w końcu taka effie nie pasowała w ogóle do tego typu klimatu.
no ale, że effie to effie to pewnie ja zamiatała tą głową tak to walnęła w jedną z szafek luke'a i aż nią zakręciło! - ał, ał, ał - mruknęła stając w miejscu, a potem padła na jego łóżko i zaczęła się śmiać.
- Gość
- Gość
- Post n°38
Re: |4| benjamin & luke
Luke pewnie zwijał się ze śmiechu na ziemi gdy ona tak tańczyła a potem zaczął skakać obok niej! No i pewnie wtedy właśnie się uderzyła, wiec luke zaraz do niej doskoczył i kucnął przy łóżku- effie, effie wszystko dobrze? - dopytywał przerażony! Bo to taka krucha effie to mogła się rozsypać mu cała po pokoju albo coś podobnego. Ale nie, ona się śmiała! Luke patrzył na nią jak zaczarowany i też zaczął się śmiać. Nie rozumiał jak vinc moze się z nią nudzić. -lepiej się napij! - zaproponował jej i podał piwo shandy domowej roboty, przy okazji zerknął na jej głowę, taki był troskliwy, całe szczęście nie było nigdzie krwi! - jesteś niesamowita - wyznał jej i po chwili ugryzł się w język, ale było już za późno przecież to napił się piwa i postanowił już takich rzeczy nie mówić.
- Gość
- Gość
- Post n°39
Re: |4| benjamin & luke
jeszcze przez chwilę nie mogła opanować śmiechu. pewnie już po kilku łykach alkoholu czuła się pijana i wyzwolona! xd - taak, wszystko w porządku - pomasowała się jeszcze chwilę po głowie, a potem usiadła znów i chwyciła od niego to piwo i wzięła kilka głębszych łyków. wow, może zostanie amatorką piwa! :d trochę się zaczerwieniła słysząc jego słowa - dzięki luke - i znów się napiła bo nie wiedziała co powiedzieć. - hej! a teraz ty powinieneś się nauczyć tańczyć - wpadła na genialny pomysł. pewnie ostatnio widziała te jego pokraczne ruchy i za honory punkt obrała sobie nauczenie go tańczyć. od razu zaczęła grzebać w jego płytach żeby znaleźć jakąś przyjemniejszą muzę. - przecież ze swoją dziewczyną będziesz musiał tańczyć - bo laski uwielbiały się gibać na parkiecie ze swoimi chłopakami xd pewnie wynalazła jakąś przyjemną płytę w stylu peggy lee czy julie london - chodź - stanęła na środku pokoju i uśmiechnęła go.
- Gość
- Gość
- Post n°40
Re: |4| benjamin & luke
Uśmiechnęła go? Zrobiła mu palcami uśmiech? xd
Wszystkie chcą go uczyć tańczyć, biedny luke! No, ale stanął na środku pokoju przed nią i opuścił ręce w geście rezygnacji - ale co ja mam robić - jęknął tylko i spojrzał na nią - zresztą jaka dziewczyna! Nie planuję takich rzeczy stwierdził wzruszając ramionami i jęknął coś jeszcze pod nosem - effie nooo - westchnął jeszcze i spojrzał na nią - no, to ucz! - wyszczerzył do niej zęby bo tak naprawdę rosalie ostatnio go podszkoliła, ale niech i effie się wykaże!
Wszystkie chcą go uczyć tańczyć, biedny luke! No, ale stanął na środku pokoju przed nią i opuścił ręce w geście rezygnacji - ale co ja mam robić - jęknął tylko i spojrzał na nią - zresztą jaka dziewczyna! Nie planuję takich rzeczy stwierdził wzruszając ramionami i jęknął coś jeszcze pod nosem - effie nooo - westchnął jeszcze i spojrzał na nią - no, to ucz! - wyszczerzył do niej zęby bo tak naprawdę rosalie ostatnio go podszkoliła, ale niech i effie się wykaże!
- Gość
- Gość
- Post n°41
Re: |4| benjamin & luke
sorry, ale oglądam serial i sie kompletnie nie skupiam xd
no bo skoro nie umie to musi się nauczyć! :d - nie możesz mówić, że nie planujesz mieć dziewczyny - pogroziła mu palcem - takich rzeczy się nie planuje, one przychodzą same! - kiedy rozbrzmiała ta przyjemna dla ucha muzyka podeszła do niego i chwyciła jego rękę. jedną ulokowała w okolicach swojej talii. jej rączka za to powędrowała na jego ramię. drugą dłonią trzymała jego dłoń oczywiście. no i momentalnie się wyprostowała - kiedy ja robię krok do tyłu to ty robisz krok do przodu - zaczęła od jakiś podstaw i zaczęła się powoli poruszać wraz z nim.
no bo skoro nie umie to musi się nauczyć! :d - nie możesz mówić, że nie planujesz mieć dziewczyny - pogroziła mu palcem - takich rzeczy się nie planuje, one przychodzą same! - kiedy rozbrzmiała ta przyjemna dla ucha muzyka podeszła do niego i chwyciła jego rękę. jedną ulokowała w okolicach swojej talii. jej rączka za to powędrowała na jego ramię. drugą dłonią trzymała jego dłoń oczywiście. no i momentalnie się wyprostowała - kiedy ja robię krok do tyłu to ty robisz krok do przodu - zaczęła od jakiś podstaw i zaczęła się powoli poruszać wraz z nim.
- Gość
- Gość
- Post n°42
Re: |4| benjamin & luke
A lukowi szło całkiem dobrze, bo jak pisałam umiał już tańczyć! Ale nie ujawniał od razu wszystkich swoich nowych umiejętności a po prostu udawał, że wszystko szybko łapie, patrzył na nią uważnie, słuchał i wykonywał polecenia całkiem sprawnie się ruszając - ale żebym od razu tańczył z baletnicą! - uśmiechnął się do niej szeroko i przejął prowadzenie wykonując z nią jakiś obrót, to znaczy okręcił ją wokół siebie i wrócił do poprzedniej ich pozycji jak gdyby nigdy nic!
- Gość
- Gość
- Post n°43
Re: |4| benjamin & luke
odpisujesz w trybie ekspresowym!
no ale effie nie wiedziała, że już ktoś go nauczył! i miała przed oczami cały czas moment kiedy tak śmiesznie się gibał! pewnie na początku cieszyła się bardzo kiedy szybko łapał jej słowa i czaił o co chodzi. ale kiedy ją obrócił to coś jej nie pasowało. nawet ona się tak szybko nie uczyła! - ej - wymierzyła palec wskazujący prosto w jego twarz - oszukałeś mnie! - zaczęła się śmiać.
no ale effie nie wiedziała, że już ktoś go nauczył! i miała przed oczami cały czas moment kiedy tak śmiesznie się gibał! pewnie na początku cieszyła się bardzo kiedy szybko łapał jej słowa i czaił o co chodzi. ale kiedy ją obrócił to coś jej nie pasowało. nawet ona się tak szybko nie uczyła! - ej - wymierzyła palec wskazujący prosto w jego twarz - oszukałeś mnie! - zaczęła się śmiać.
- Gość
- Gość
- Post n°44
Re: |4| benjamin & luke
już wolniej xd
luke zaśmiał się tylko -to tylko Twoja zasługa! -powiedział jej i złapał jej rękę, żeby dalej tańczyć -jesteś po prostu świetną nauczycielką -dodał jeszcze i tańczył dalej pokazując co już umie -musimy kiedyś wyjść razem na tańce -stwierdził rozbawiony, bo niedawno to nawet stać na parkiecie nie potrafił!
luke zaśmiał się tylko -to tylko Twoja zasługa! -powiedział jej i złapał jej rękę, żeby dalej tańczyć -jesteś po prostu świetną nauczycielką -dodał jeszcze i tańczył dalej pokazując co już umie -musimy kiedyś wyjść razem na tańce -stwierdził rozbawiony, bo niedawno to nawet stać na parkiecie nie potrafił!
- Gość
- Gość
- Post n°45
Re: |4| benjamin & luke
spojrzała na niego podejrzliwie - na pewno moja? - skrzyżowała ręce na wysokości swoich małych cycków - bo nie przypominam sobie, żebym uczyła cię obrotów - zaśmiała się. nie żeby miała pretensje, że ktoś do podszkolił w tańczeniu wręcz przeciwnie. plus dla chłopaka! - o, na prawdę? - roześmiała się. kto by pomyślał, że luke będzie chciał wychodzić na tańce teraz! - więc kiedy zaprosisz mnie na ten wielki bal? - dygnęła jak księżniczka i zaśmiała się.
- Gość
- Gość
- Post n°46
Re: |4| benjamin & luke
-jak tylko kupię sobie garnitur! albo smoking! to jeszcze lepiej -uśmiechnął sie szeroko i spojrzał na nią. - no jeszcze trochę w tym zasługi rosalie - powiedział w końcu i trochę sie zarumienił!
- Gość
- Gość
- Post n°47
Re: |4| benjamin & luke
- to skoro ty kupujesz garnitur to ja muszę zainwestować w jakąś porządną sukienkę - bo pewnie nie miała takiej balowej! zainteresowała się od razu słysząc jakieś damskie imię - ojaaaaa, kim jest rosalie i dlaczego czerwienisz się wspominając o niej! - zerknęła na niego, a potem usiadła znów na łóżku bo chciała się napić.
- Gość
- Gość
- Post n°48
Re: |4| benjamin & luke
- a nieważne- machnął ręką i sam też sie napił - tylko gdzie tutaj są takie bale? -zapytał bo może ona wie! albo mają takie imprezy w szkole baletowej, po jakiś pokazach ich czy coś. imprezy po zawodach rowerowych wyglądały zupełnie inaczej. sam też napił się wina i usiadł koło niej. -to kiedy idziesz na zakupy? pewnie tobie zajmie to więcej czasu! -zaśmiał się wesoło.
- Gość
- Gość
- Post n°49
Re: |4| benjamin & luke
śmiejesz się ze mnie, że nie wyraźnie piszę a sama piszesz, że pili wino zamiast piwa xdd
wzruszyła ramionami. smutek straszny, że nie chciał jej powiedzieć o rosalie. cóż, pewnie wolał się zwierzać vincentowi! po występach baletowych nie było żadnych imprez, wszyscy uciekali żeby więcej ćwiczyć i być jeszcze lepszym. tak wyglądał świat baletu, przykre. - ojaaa, nie wiem. a już powinnam iść na zakupy? kiedy chcesz iść na bal? - zerknęła na niego i zaśmiała się - a może zamiast na bal pójdziemy gdzieś indziej? - zaproponowała - no bo bale są nudne. byłam na kilku - wzruszyła ramionami - chodźmy tam gdzie nigdy nie byliśmy - czyli nie wiem gdzie xd
wzruszyła ramionami. smutek straszny, że nie chciał jej powiedzieć o rosalie. cóż, pewnie wolał się zwierzać vincentowi! po występach baletowych nie było żadnych imprez, wszyscy uciekali żeby więcej ćwiczyć i być jeszcze lepszym. tak wyglądał świat baletu, przykre. - ojaaa, nie wiem. a już powinnam iść na zakupy? kiedy chcesz iść na bal? - zerknęła na niego i zaśmiała się - a może zamiast na bal pójdziemy gdzieś indziej? - zaproponowała - no bo bale są nudne. byłam na kilku - wzruszyła ramionami - chodźmy tam gdzie nigdy nie byliśmy - czyli nie wiem gdzie xd
- Gość
- Gość
- Post n°50
Re: |4| benjamin & luke
hahaha to pewnie przez charliego, on to to wino pije ciągle! albo przez to, że nie myślę xd
-no to skoro nie bal.. -zamyślił sie na chwilę i zerknął na nią -zatańczmy na dachu akademika! -wymyślił szybko i spojrzał na nią badawczo - robiłaś to już?
-no to skoro nie bal.. -zamyślił sie na chwilę i zerknął na nią -zatańczmy na dachu akademika! -wymyślił szybko i spojrzał na nią badawczo - robiłaś to już?
|
|