|4| benjamin & luke

to weź trochę czegoś z cukrem zjedz to pobudzi cię do myślenia xd
- świetny pomysł - pochwaliła go, bo by sama na to nie wpadła pewnie - nie, jeszcze nikt nie proponował mi tańca na dachu akademika - zaśmiała się i pokręciła głową - ale masz na myśli, że teraz... w tym momencie? - dopytała się.

chyba będę musiała! mam w ogóle iść jeszcze wieczorem do znajomych, a jutro znów 16 godzin w pracy! A co taaaam, dam raaaadę xd
Luke już wstał i dopił swoje PIWO - teraz, a czemu by nie! - szybko to powiedział, bo jeszcze się effie rozmyśli czy coś! Zaczął już zbierać jakiś sprzęt grający i poganiał effie - no chodź, chodź! będzie super! - namawiał ją a sam stal już przy drzwiach!

co! gdzie ty pracujesz?!?! ja wszystko na praktyki zdalnie robię na szczęście! tylko na radę chodzę raz w tygodniu. boże, taką pracę mogłabym mieć..............
- no już idę, no! - dopiła szybko swoje piwo i pewnie poszli na ten dach. gdzie oczywiście zaraz zacznę. tylko najpierw zrobię temacik bo widzę, że nie ma hihi.