Ellie&Greg

    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Sro Kwi 09, 2014 8:06 pm

    First topic message reminder :

    Ellie&Greg - Page 2 Living-Room-Details3
    Ellie&Greg - Page 2 Kitchen4
    Ellie&Greg - Page 2 Bedroom8
    Ellie&Greg - Page 2 Shower-Cabin
    Ellie&Greg - Page 2 Scandinavian-apartment-Freshome01
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Kwi 22, 2014 4:52 pm

    greg za to dzisiaj miał cały dzień wolny, a że już mniej więcej nauczył się opieki nad małym, to sam odesłał opiekunkę do domu. posiedział z nią trochę, a przed wyjściem dała mu kilka rad w razie czego i teraz siedział sobie z małym na kanapie i oglądał jakieś mega ciekawe bajki. z początku nie był pewien czy to aby na pewno dobra decyzja i czy sobie poradzi, ale radził sobie jednak całkiem nieźle. i dobrze się przy tym bawił, co też jest ważne.
    wziął milo na ręce gdy usłyszał głos ellie i podążył w jej kierunku. - mogłaś po mnie zadzwonić to przyjechałbym po ciebie i nie musiałabyś tego wszystkiego sama nosić - powiedział na przywitanie, widząc te jej wszystkie siatki z zakupami. sam by rzeczywiście o zakupach nie pomyślał, ale na pewno pomógłby jej gdyby coś o tym wspomniała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Kwi 22, 2014 5:00 pm

    Ellie nie wiedziała, że on się teraz tak bardzo zmienił i siedzi sam z małym. Może to jednak dobrze, w końcu był jego tatą kochał go mocno, a Milo tą miłość odwzajemniał. Tak więc dla Ellie miłym widokiem było gdy stanął przed nią z nim na rękach. Co jak co ale Greg chyba nawet nie wiedział jak bardzo do niego jego synek pasuje.
    - Nie wiedziałam czy nie jesteś zajęty, ale jakoś dałam radę. Możecie mi za to pomóc je rozpakować.
    Ogólnie to miała ochotę skraść mu buziaka na powitanie ale nie wiedziała czy jej wolno. Pewnie od jego przyjazdu to już im się stosunki poprawiły, ale Greg jeszcze pewnie dalej spał na kanapie i tak dalej. Kto wie, może dziś będzie ten dzień w którym pozwoli mu w końcu przyjść do łóżka. Choć to on też musi chcieć, przecież mógł być tu z nią tylko dla małego, a nie dla niej.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Kwi 22, 2014 5:17 pm

    greg może i nie wiedział tego jak bardzo pasuje mu dziecko, ale radził sobie już z opieką nad nim całkiem nieźle. nawet go dzisiaj przewinął sam! co było dużym krokiem, bo wiadomo że przed przyjazdem tutaj nie miał w ogóle styczności z małymi dziećmi. a teraz starał się jak najlepiej mógł, żeby to odpracować. po za tym uśmiech małego wynagradzał mu te wszystkie nieudane próby i tą całą irytację, gdy coś mu się nie udawało. w końcu zrozumiał magię bycia rodzicem.
    - jasne, że możemy - powiedział wesoło do chłopca, unosząc do ponad swoją głowę. zaraz jednak podszedł do ellie i pocałował ją w policzek. jasne, że i on tęsknił za tym jak blisko ze sobą byli, ale sam przecież do łóżka jej się wpakować nie mógł niestety.
    - gdzie to ułożyć? - zapytał, podnosząc jakiś worek z kaszkami i innymi rzeczami małego. nie był jeszcze zbyt dobrze rozeznany w kuchni, więc nie wiedział gdzie co idzie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Kwi 22, 2014 5:29 pm

    No to teraz będzie musiał się przed nią pochwalić jak to zrobił, bo ona chętnie popatrzy jak on to robi. Ogólnie już parę scen widziała pewnie jak on się nim opiekował. To było szalenie urocze i Ellie pewnie jak to widziała to jej serce miękło. Jakby nie dość Gregory na nią działał, to z dzieckiem był jeszcze większym magnesem. Ach taki przystojniak jak on to ma dobrze, no i ogólnie świetnie, że on zaczął doceniać ojcostwo. Teraz dopiero pewnie widział co tracił jak nie był obok niej i ich syna.
    - Kaszki i słoiczki wstaw tutaj do szafki.
    Pokazała mu taką szafkę nie za wysoko by też ona mogła zawsze do niej sięgnąć. W końcu zawsze musiała mieć jedzenie dla młodego pod ręką bo Milo to pewnie mały żarłoczek był. Dlatego tak szybko im rósł i był takim słodziutkim pączuszkiem.
    - Co robimy dziś sobie na kolację? Bo obiad mam nadzieję jedliście?
    Spojrzała na niego chowając mleko do lodówki.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Kwi 22, 2014 5:40 pm

    żałował teraz jeszcze bardziej tego jak się zachował i że ich zostawił. stracił tyle czasu i tyle ważnych momentów, przy których powinien być obecny. starał się jednak o tym za często nie myśleć i cieszyć się tym co się dzieje teraz. z początku pewnie trochę się krępował nawet mówić do niego, bo uważał że jest za mały żeby cokolwiek rozumieć. teraz jednak przyzwyczaił się do bycia ojcem i starał się jak tylko mógł.
    - dobra - położył siatkę na blat, po czym wyciągnął jakiś mniejszy słoik i podał go małemu. - musimy pomóc mamie - połaskotał go po brzuszku, po czym uniósł go na wysokość szafki i pomógł mu ułożyć słoik na miejsce.
    - jedliśmy, jedliśmy. co proponujesz dobrego na kolacje? - dalej układał resztę słoiczków do szafki.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Kwi 22, 2014 5:58 pm

    Nadrobi to wszystko, jeszcze czekają go jego pierwsze kroki i wiele innych pierwszych rzeczy, nocniczek i takie tam. To że przegapił pierwszy ząbek czy też raczkowanie to musi sobie wybaczyć. Najważniejsze by teraz nie zawalił już więcej i by widział to co jeszcze go czeka. Ich mały teraz może rosnąć w pełnej rodzinie to na pewno będzie mu szło to sprawniej. Podobno jak dziecko ma ten spokój psychiczny to jego rozwój fizyczny przebiega sprawnie. Szczególnie, że mały Milo był zdrowiutki więc spokojnie nie musieli się o niego martwić.
    - No, no, no ale mam dziś wspaniałych pomocników.
    Uśmiechnęła się do niego patrząc na nic, tak się teraz zastanawiam czy ona jeszcze karmi ale chyba nie bo już mały ma prawie rok to wiadomo, co za dużo to nie zdrowo.
    - Może zrobimy sobie coś dobrego, co powiesz na coś włoskiego może?
    No nie umiała się wyrzec tych swoich korzeni.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Kwi 22, 2014 6:10 pm

    było po nim widać, że naprawdę się tym razem stara i ellie mogła się cieszyć, bo nic nie wskazywało na to, że miałby uciec. chciał spędzać z małym jak najwięcej czasu i starał się znaleźć go dla nich jak najwięcej mógł. nawet czasami chciał wyręczać ellie w niektórych zadaniach i pomagał jej. uczył się wszystkiego powoli.
    - lubimy pomagać mamie - powiedział bardziej do małego milo, po czym dał mu buziaka w policzek. na pewno uroczo tak ze sobą wyglądali. szczególnie, że greg tak zmienił podejście do całej sytuacji. - jasne - uśmiechnął się do niej.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Kwi 22, 2014 6:17 pm

    Ellie od kiedy on tu przyjechał była naprawdę szczęśliwa. W końcu prawie rok nie miała z nim żadnego kontaktu, nie wiedzieli się ani nic więc ona porządnie się za nim stęskniła. Nawet bała się, że go straciła a tu on stanął pod drzwiami i jakoś od tamtej pory się zaczęło układać. Może nie było to jeszcze tak do końca jakby chciała ale szli w dobrym kierunku. Dlatego mało kiedy ostatnio z jej buzi znikał uśmiech. Szczególnie jak miała takie widoki jak teraz, gdy Greg całował małego Milo, a on się szczerzył pokazując ten swój ząbek i pewnie się śliniąc.
    - To coś przygotuję, na którą tak? Może coś koło 20? Bo mam ochotę wziąć prysznic po całym dniu, a później wykąpiemy młodego by był gotowy do spania.
    Zaproponowała mu.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Kwi 22, 2014 6:24 pm

    a gregowi naprawdę zaczęła się podobać rola ojca. w końcu dostrzegł to jaki głupi był pozbywając się ich ze swojego życia. czasami szło mu trochę nie za dobrze i nie umiał sobie jeszcze poradzić z małym, gdy ten darł się wniebogłosy. ale co mu się dziwić, skoro z początku trochę bał się nawet wziąć milo na ręce, żeby go nie upuścić czy coś podobnego.
    - jasne, ogarnij się tam, a ja z milo dokończymy układać zakupy- powiedział, sadzając chłopca na blacie i zaglądając do kolejnej siatki.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Kwi 22, 2014 6:48 pm

    Jak sobie nie mógł dać rady to wtedy mu Ellie pomagała i pokazywała co i jak. W końcu sam chciał zostawać z nim w domu jak jej nie było to musiał być gotowy na każdą sposobność. Starała się więc go na to szykować, były przecież dni jak ten, że ona siedziała do późna w szkole, a czasem po niej też musiała coś załatwić. Musiał być na to gotowy, bo mały w każdej chwili może się poryczeć i nie dać się uspokoić. Takie uroki posiadania dzieci.
    - To super. Dzięki.
    Cmoknęła go w policzek, małego w główkę i poleciała do łazienki. Po tym całym zmęczeniu taki prysznic to było dla niej coś idealnego. Pewnie jej z 15 minut nie było, ale jak wyszła to uśmiechnięta i pięknie pachnąca ze związanymi wilgotnymi włosami.
    - Jak sobie poradziły moje chłopaki?
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Kwi 22, 2014 7:05 pm

    irytowało go to gdy nie umiał sobie poradzić, ale nie dawał tego po sobie poznać. w końcu nie chciał, żeby ellie widziała jak się denerwuje i żeby myślała, że nie chce się małym zajmować. naprawdę chciał brać udział w ich życiu, ale trochę ciężko momentami było mu się przyzwyczaić. w końcu zdecydował się na to tak nagle, a była to niełatwa decyzja. najważniejsze, że się starał.
    - całkiem nieźle - stwierdził, bo prawie wszystko poukładał. to nic, że pewnie większość rzeczy wylądowała w złym miejscu. liczą się dobre chęci i to, że choć trochę starał się ją odciążyć.
    - milo dużo pomógł - roześmiał się, głaskając syna po główce.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Kwi 22, 2014 7:25 pm

    Oj tam kiedyś przestanie go to irytować. Tatusie zawsze mają trudniej jak idzie o opiekę nad dzieckiem. Szczególnie jeśli tego dzieciątka nie wychowywali od początku, ale Greg sobie świetnie radził. Widać miał ten dryg ojcostwa w sobie i powoli co raz lepiej w sobie go odnajdywał. Dziś pewnie Ellie powie mu jak kąpać małego, choć jak już jest taki spory to nie jest to aż tak trudne jak wcześniej. Dzis tatuś po prostu będzie miał kolejny test na bycie tatusiem.
    - No to jestem z was dumna.
    Siadła obok niego bo obstawiam, że skoro w kuchni porobili to teraz siedzieli w salonie, a mały się bawił czymś na ziemi. Zaraz pewnie Ellie będzie musiała iść do garów, ale pierw porozkoszuje się obecnością Grega i zapachem jego perfum, bo siedziała blisko niego.
    - Wolisz lasagnę, spaghetti, risotto, roladki z łososia czy pieczone pierożki?
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Kwi 22, 2014 7:40 pm

    z początku pewnie nawet było mu trudniej, bo milo jeszcze nie znał go tak bardzo. teraz kiedy już się przyzwyczaił do obecności gregorego na pewno pozwolił mu zrobienie więcej przy sobie. te wszystkie dni spędzone razem z nimi były jak jeden super trudny test, którego końca widać nie było. a przynajmniej on go nie widział, bo był dobrej myśli. spędził z nimi wystarczająco dużo czasu i to wystarczyło, żeby nie mógł sobie wyobrazić zostawienie ich.
    - słyszysz milo? mama jest z nas dumna - powiedział z entuzjazmem, jak gdyby to była najlepsza rzecz jaka mu się ostatnio przytrafiła. przybił też zaraz małemu piątkę.
    - spagetti - to było pewnie jego ulubione danie i cały czas mu je robiła, kiedy byli razem. - ładnie dziś wyglądasz - dodał zaraz po chwili, zakładając jej kosmyk włosów za ucho. uśmiechnął się do niej, przyglądając się jej.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Kwi 22, 2014 8:27 pm

    /przepraszam, że czekałaś ale musiałam się opatrzyć.
    Teraz Milo to pewnie chętniej ciągnął do taty niż do mamy, ale Ellie nie była o to zazdrosna. Po prostu mały miał ją tak długo, że teraz zmiana mu się przyda. W końcu tatusia też kochał, a jak teraz się okazało to i tatuś kochał jego, musiał nadrobić stracony czas gdy była tylko mama.
    - Bardzo dumna, w końcu takie chłopaki to skarb.
    Uśmiechnęła się delikatnie i patrzyła na młodego który pewnie machał jakąś zabawką bo dzieci w jego wieku się podobnie bawią. Musi mu kupić coś nowego, jakieś te zabawki edukacyjne czy coś, bo musi mieć mądrego synka.
    - Mogłam wiedzieć, że to wybierzesz..
    Spojrzała na niego i znów się uśmiechnęła jak założył jej kosmyk włosów za ucho. Nawet lekko się zarumieniła bo już dawno nie słyszała od niego komplementu.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Kwi 22, 2014 8:45 pm

    spoko.
    greg z pewnością kupił mu też kilka jakichś super zabawek jak pierwszy raz się tu pojawił. od taty w końcu też musiał coś mieć, a że nie wiedział jaki duży on jest to zostało mu kupienie zabawek, a nie ubranek. wypytał się pań ze sklepu i pomogły mu coś wybrać.
    - uwielbiam twoje spagetti, więc będę cię prosić o nie dość często - ostrzegł ją ze śmiechem. wiadomo,  że nie musiała mu gotować, ale skoro już zaproponowała to czemu nie. sam nie za bardzo umiał dobrze gotować i kupował jakieś gotowe dania, więc dobrze było zjeść coś świeżego.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Kwi 22, 2014 8:55 pm

    Teraz mu pewnie będzie łatwiej kupować dla niego prezenty bo wie jakiego ma małego przystojniaka. Zresztą zawsze teraz może wpakować Milo w wózek i po prostu ruszyć z nim do sklepu. Panie ekspedientki na pewno na jego widok oszaleją i doradzą Gregowi co najlepiej wybrać, ba jeszcze pewnie będą go podrywać. Cóż tak wnioskując to może niech też Ellie z nimi chodzi, by nie musiała być zazdrosna.
    - Nie ma problemu, wiesz, że lubię Ci je gotować bo jesz je z takim apetytem jakbyś tydzień nie jadł.
    Zaśmiała się cicho, bo zawsze jak mu robiła spaghetti to znikało w kilka chwil. No ale ją cieszyło to, że miał taki apetyt, w końcu prawdziwy facet zawsze lubi dobrze zjeść.
    - To co, idziemy wykąpać Milo i zrobię nam kolację?
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Kwi 22, 2014 9:12 pm

    nie mam już na niego za bardzo weny, więc po tym jak wykąpali małego, to greg pomógł jej gotować i spędzili razem romantyczny wieczór.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Maj 06, 2014 7:27 pm

    /zaczynam tu, a później się przeniesiemy <3
    Ellie jako jedna z nielicznych nie wyjechała na tą całą wycieczkę do Wenecji bo po prostu nie chciała zostawić swojego małego synka samego, teraz więc siedziała sama znudzona w domu. Greg gdzieś pojechał i miał dopiero dziś wrócić, a ona nie wiedziała co ze sobą zrobić. Trochę żałowała, że nie pojechała na tą wycieczkę, ale nie miałaby co zrobić z Milo więc wyjścia nie miała. Siedząc tak w domu wszystko dokładnie wysprzątała gdy mały spał, później jak wstał to go nakarmiła, sama coś zjadła i teraz siedziała z nim przed telewizorem i bawiła się z nim. Pewnie jakaś bajka leciała edukacyjna, a ona i mały się bawili piłką, bo on to strasznie lubił. Zawsze mu piłka sprawiała tyle radości, a jak on się cieszył to i Ellie się cieszyła, prosta matematyka.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Maj 06, 2014 10:24 pm

    gdyby nie to, że greg musiał wyjechać z pewnością zaproponowałby jej opiekę nad małym, z nadzieją, że się jednak nie zgodzi. nie czuł się aż tak pewnie w roli ojca, żeby pilnować go sam aż przez tydzień. na szczęście coś mu wypadło i musiał wracać do kościoła, bo zaczęli się już o niego wypytywać. powciskał im jakiś kit, że ma rodzinne problemy i nie będzie mógł już tak często odprawiać mszy. ellie za to powiedział, że nadal ma jakieś ważne nudne sprawy do pozałatwiania.
    musiał mieć swój klucz, więc sam sobie otworzył drzwi i walnął gdzieś walizkę, gdy już wszedł do środka. - wróciłem - powiedział wyraźnie, ale nie za głośno w razie jakby mały spał.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Maj 06, 2014 10:37 pm

    Ellie i tak by mu nie zaproponowała zostania z małym. To nie tak, że ona mu nie udała czy coś. Po prostu i tak by chciała spędzić czas z małym i wtedy też z nim. Trochę mieli do nadrobienia jednak wiec by chętnie z nim siedziała. Tak naprawdę to nawet jej przykro było ze musiał wyjechać i była sama ale na szczęście nie długo. Myślała co prawda że Greg wróci później ale jak usłyszała dźwięk zamka, a później jego głos ze wrócił to się sama do siebie usmiechnęła. Wyglądała całkiem ładnie dziś, miała na sobie jakąś delikatna sukienkę, włosy rozpuszczone i lekki makijaż.
    - Jesteśmy w salonie, a obiad jest na kuchence jeśli jesteś głodny.
    Odpowiedziała mu bo może chciał coś zjeść po podróży.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Maj 06, 2014 10:49 pm

    jemu za to ten wyjazd dobrze zrobił. Jakby nie było to taka nagła zmiana stylu życia, dziecko, praca striptizera i cała reszta trochę go wymęczyła. miło było wrócić na chwilę do swoich parafian i poczuć się jak kiedyś. nie oznaczało to jednak, że nie lubił swojego nowego życia, o nie. po prostu wszystko działo się tak szybko, a on jakby nie było, nie był do tego przyzwyczajony.
    - dobrze być znów w domu - powiedział z uśmiechem na przywitanie, po czym podszedł do nich i najpierw ucałował małego w czułko, a potem ellie. - zaraz zjem. co pysznego zrobiłaś? - poszedł powiesić kurtkę, bo się nawet jeszcze porządnie nie rozebrał.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Maj 06, 2014 10:56 pm

    Może jej to dobrze nie zrobiło bo czuła się samotna ale jej szybko przejdzie. Ona łatwo się przyzwyczaiła do tego, że Greg z nimi mieszka. Jeszcze co prawda nie było to takie jak w rodzinie ale zawsze był obok. My też się do niego przyzwyczaił i ostatnio częściej ciągnął do taty niż do mamy. Widać Był Strasznie Za tatusiem ale to dobrze bo skoro Greg się zmienił to ona nie miała nic przeciw.
    -Milo za Tobą tęsknił bo był bardzo marudny jak Cię nie było.
    Uśmiechnęła się do niego jak ja lekko ucalowal. Lubiła te takie drobne gesty od niego. Ogólnie lubiła czułość a ze tylko on jej ja dawała to nie ma co się dziwić że to lubi.
    - Risotto robiłam. Podgrzej sobie albo weź Pobaw się z nim a ja Ci zrobię.
    Zaproponowała mu.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Sro Maj 07, 2014 2:17 pm

    sory, że tak wczoraj zniknęłam, ale nie czułam się za dobrze i jednak odpadłam ;d
    greg pomimo tego, że ulżyło mu gdy miał choć kilka dni 'przerwy', to tęsknił za obydwojgiem bardziej niż się spodziewał. poczuł to rodzinne ciepło jakie mu dawali i pomimo tego, że bywało mu ciężko, nie porzuciłby tego wszystkiego dla swojego dawnego życia.
    - też za nim tęskniłem - powiedział z uśmiechem i wziął od niej małego, żeby zaraz go do siebie przytulić. na prawdę brakowało mu tego. - za wami - poprawił się zaraz, spoglądając na ellie. zaraz się jednak usiadł na kanapie, skoro zaproponowała mu, że odgrzeje mu obiad i usadził sobie milo na kolanach.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Sro Maj 07, 2014 2:38 pm

    spoko, ja się nie gniewam, rozumiem to bo sama czasem po prostu padam.
    Widać do takiego miłego i rodzinnego życia można się przyzwyczaić. Ona sama się przyzwyczaiła do tego, że jak jest mężczyzna w domu to wszystko jest inaczej, jak coś się popsuje to on zaraz to zrobi, jak trzeba coś ciężkiego to podniesie i takie tam. No i do tego jak ona się uczyła to miał się kto zająć Milo, obojgu więc to wszystko w jakimś sensie się przydało i pomogło.
    - My też tęskniliśmy.
    Puściła mu oczko i jak on zajął się małym to ona się na chwilę udała do kuchni. Chciała mu podgrzać obiad by mógł sobie spokojnie coś zjeść. Chodziło jej coś po głowie, ale nie wiedziała jak on na to zareaguje, no ale pewnie go zapyta bo co jej szkodzi. Podgrzała więc jedzenie i postawiła je na stole bo przecież kuchnia i salon były połączone więc wciąż ich widziała.
    - Greg, a może wyjdziemy gdzieś dziś.. We dwoje tak..
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Sro Maj 07, 2014 2:49 pm

    teraz miał do kogo wracać i to mu się podobało. w edynburgu niby czuł się dobrze, bo miał kościół i swoich parafian, którzy przed długi okres zastępowali mu rodzinę, ale teraz tak naprawdę zrozumiał co to znaczy. tam czuł się samotnie w swoim pustym domu. niby też był potrzebny i ludzie cieszyli się z jego powrotu, ale  to jednak nie to samo. to życie w st. albans teraz spodobało mu się lepiej, ale też z drugiej strony nie potrafiłby całkowicie porzucić tego czumu oddał się i na co pracował ciężko zanim nie wyjechał.
    bawił się w międzyczasie z małym, unosząc go co chwilę nad głowę. uspokoił się jednak gdy ellie przyniosła jedzenie i przeniósł na nią wzrok. - to nie jest zły pomysł, przyda nam się to - powiedział bez głębszego zastanawiania się. - ale co z małym? - pogłaskał syna po główce.

    Sponsored content

    Ellie&Greg - Page 2 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 8:04 pm