Ellie&Greg

    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Sro Kwi 09, 2014 8:06 pm

    First topic message reminder :

    Ellie&Greg - Page 3 Living-Room-Details3
    Ellie&Greg - Page 3 Kitchen4
    Ellie&Greg - Page 3 Bedroom8
    Ellie&Greg - Page 3 Shower-Cabin
    Ellie&Greg - Page 3 Scandinavian-apartment-Freshome01
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Sro Maj 07, 2014 2:59 pm

    Chyba ludzie zawsze lepiej się czują jak mają do kogo wrócić po pracy, bo jednak owszem w kościele miał parafian i oni zawsze na niego czekali, ale jak wracał później do domu to zastawał cisze i zimne łóżko. Tutaj było inaczej, jak wracał to zastawał ją i małego, miał miękką kanapę bo pewnie sprawy między nimi dalej nie posunęły się więc no było jak było. Jednak zawsze lepiej jest sam ten hałas pełnego domu mieć i śmiech dziecka niż nie mieć nic.
    - Właśnie też tak myślałam, od kiedy jest z nami Milo to jeszcze nawet na spacerze nie byliśmy..
    Lekko się uśmiechnęła i postawiła mu na stole też herbatę, wzięła pewnie Milo od niego by mógł sobie spokojnie zacząć jeść, bo z nim na ręku jest trudno, Milo próbuje kraść jedzenie dla siebie.
    - Zadzwoniłabym po nianię, mówiłam jej że w razie coś niech będzie dostępna.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Sro Maj 07, 2014 3:14 pm

    właśnie, to parafianie zastępowali mu dom i to z nimi zawsze mógł porozmawiać. nie prowadził jednak z nimi bardziej poważnych czy prywatnych rozmów i tak naprawdę był tylko małą częścią ich życia. wydawało mu się, ze tak jest właśnie najlepiej i że to mu w zupełności wystarczy. nie potrzebował krzyków i dodatkowych obowiązków, bo lubił ciszę jaka panowała u niego w domu. to się jednak zmieniło, gdy ten wielki problem jakim była ellie z ich synem nagle stali się tym czego zawsze potrzebował, ale o tym nie wiedział. był tak przyzwyczajony do samotności i braku rodziny, że zupełnie zapomniał jak ważna jest jej obecność i jak miło jest ją mieć.
    - świetnie - zabrał się za jedzenie. był głodny więc jadł dosyć szybko. zresztą od tygodnia nie jadł niczego porządnego i lubił jej kuchnie, więc mógł się teraz zajadać do woli. - gdzie byś chciała iść? spacer, teatr, a może kino? - zapytał gdy już przełknął co miał w buzi. był gotowy zabrać ją gdzie tylko by chciała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Sro Maj 07, 2014 3:33 pm

    Widać czasem ułuda nie bycia samotnym daje nam poczucie bezpieczeństwa, ale nie na zawsze. On się przekonał, że jednak jak ma rodzinę to jest inaczej. Jest mniej samotnie, bo teraz jak wracał do domu to mały Milo od razu w jego kierunku raczkował i chciał do taty. Obejmował go mocno swoimi pulchnymi łapkami i obdarzał go tym pięknym śliniącym uśmiechem. Dla Ellie to była definicja szczęścia, jak tak na nich dwóch patrzyła to wiedziała, że nic nie jest udawane, bo miłości ojca do dziecka naprawdę nie da się udawać. Tak jak ona nie mogła udawać miłości do nich obu, ona po prostu była za marną aktorką i wszystko było po niej widać.
    - Hm, może pójdziemy do kina, a później zobaczymy co?
    Lekko się do niego uśmiechnęła bo dawno nie była w kinie, a chciałaby iść, pewnie jakiś fajny film dają, coś dla siebie by znaleźli.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Sro Maj 07, 2014 3:44 pm

    greg nawet by się nie starał niczego udawać, bo to by było zupełnie bez sensu i nie męczyłby się przy nich, gdyby naprawdę nie czuł zupełnie nic do nich. nie był aż tak dobry i nie oddałby swojego szczęścia dla nich. zakochał się jednak w milo od pierwszego wejrzenia, bo jak moznaby nie kochać takiego maluszka? no i do ellie też miał uczucia, to oczywiste. może nie czuł tego tak bardzo gdy się rozstali, ale teraz wszystko wróciło.
    - więc idziemy do kina - oznajmił z uśmiechem. - pójdę się tylko jeszcze ogarnąć i możemy iść - powiedział gdy już zjadł. wziął ten prysznic i jak opiekunka przyszła, to wyszli i możesz zaczynać w kinie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Czw Cze 05, 2014 1:16 pm

    gregory wczoraj nie był w pracy, więc mógł sobie dzisiaj wcześnie wstać. no może nie aż tak wcześnie, ale powiedzmy, że wczoraj robili coś super ekstra ekscytującego i tak wymęczyli małego i siebie nawzajem, że jeszcze teraz spał. a greg, że taki dobry był, to postanowił obudzić się trochę wcześniej i przygotować ellie jakieś dobre śniadanko. i jeszcze takie do łóżka.
    zaczął więc wszystko po cichu przygotowywać, żeby ich nie obudzić. nie wiem co ona tam lubiła jeść, ale upichcił jej coś pysznego i zrobił kawę, a jak się już trochę przebudziła, to ostrożnie udał się w kierunku jej sypialni.
    - dzień dobry - powiedział do niej czule, po czym pocałował ją w czoło i położył tackę na jej nogach.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Czw Cze 05, 2014 2:15 pm

    Ellie poprzedniego wieczora postanowiła zrealizować swój plan z seksowną bielizną jaką kupiła dla Grega, ale coś jej nie wyszło. Mianowicie to, że chłopak tak słodko spał po męczącym dniu, że po prostu nie miała serca go budzić. W tym seksownym odzianiu więc wróciła do siebie, sama była trochę zmęczona więc nawet się nie przebrała tylko tak w tym poszła spać. Może to nie najwygodniejsze, ale takie życie. Nie wiedziała przecież, że Greg wpadnie rano na taki wspaniały pomysł jak śniadanie do łóżka. Lekko się przebudziła i miała się przebrać gdy w sypialni zjawił się Greg.
    - Dzień dobry.
    Zarumieniła się lekko, bo jednak takie wdzianko i ona to mało spotykane.
    - Ale ładnie pachnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Czw Cze 05, 2014 2:41 pm

    szkoda trochę, że go nie obudziła, bo na pewno by nie narzekał gdyby zobaczył ją w takim seksi wdzianku! i od razu by odzyskał energię, bo nie seksił się z nikim od wieków. a szczególnie z ellie, więc to już w ogóle byłaby niespodzianka. no ale nie wiedział o jej planach, więc nie miał się czym przejmować. szczególnie, że zaraz nadrobią cały stracony czas.
    uśmiechnął się gdy zobaczył ją tak ubraną. rzadko miał okazje zobaczyć ją tak roznegliżowaną, więc musiał się napatrzeć. pewnie myślał teraz o martwych kotkach, żeby mu przestał tak sterczeć. dobra, żartowałam. - mam nadzieję, że będzie ci smakować - usiadł się obok niej. - ładnie wyglądasz - dodał zaraz, spoglądając na jej cycki, bo jak tak je odsłaniała to grzechem byłoby nie popatrzeć. a on jako ksiądz nie mógł tak grzeszyć przecież.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Czw Cze 05, 2014 2:50 pm

    Ellie jest za dobra by go budzić, szczególnie, że on pewnie spał z przytulonym Milo to tak tak przy dziecku. Tak nie wypada. Zabrała tylko młodego i dała mu spać, ale no rano dalej była taka seksowna, a mały spał smacznie. Może przeczuł, że mamuśka ma coś w planach czy coś. Dobry synek, bardzo dobry w nagrodę dostanie od mamusi lizaka. Jezu martwe kotki, zabiłaś mnie tym.
    - Na pewno będzie.
    Lekko się do niego uśmiechnęła robiąc mu miejsce w łóżku, choć ono było ogromne to i tak miał dla siebie miejsce. Nie wiedziała czy zabierać się za jedzenie, czy pierw się na niego rzucić. Taki trudny wybór, bo obie rzeczy były takie smakowite.
    - To dla Ciebie..
    Znów się lekko zarumieniła spoglądając na niego. Dla nikogo innego by się tak ładnie i seksownie nie ubrała dla niego. Clotilde jej radziło, że musi być damą, ale dziwką w łóżku, tylko dla Grega.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Czw Cze 05, 2014 3:17 pm

    mały skoro był taki grzeczny, to może i dałby im trochę czasu dla siebie. no ale nigdy nie wiadomo, więc całe szczęście, że teraz mieli spokój. napiłam się za dużo kawy i mnie trochę poniosło. ale może rzeczywiście sobie o takich rzeczach myślał, żeby mu nie stanął np. w kościele jak msze prowadził jak zobaczył jakąś seksi pannę.
    rozsiadł się wygodnie na tym łóżku, uśmiechając się ładnie do niej. po chwili jednak zwinął jej kawałek jakiegoś owocu z talerza, bo jej do tego zrobił jakąś zdrową dobrą sałatkę. była matką jego dziecka, więc musiał dbać o jej zdrowie. - sałatka bardzo dobra - stwierdził rozbawiony gdy już pogryzł.
    - dla mnie? - zapytał jakby chciał się upewnić czy aby na pewno. przejechał dłonią po jej odkrytym udzie. dawno nie dotykał jej w taki sposób i sama myśl, że mogliby to zrobić tu i teraz podniecała go jeszcze bardziej.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Czw Cze 05, 2014 3:23 pm

    Dziecko aniołek, wie, że musi być grzeczne bo Bozia patrzy. Na pewno mu to tatuś wmawiał non stop. Biedny myślał o martwych kotkach bo nie ruchał dawno i mu stawał. Musi mu Ellie pomóc się wyładować to nawet seksy panny w kościele nie będą go tak jarały i da radę dotrzymać do domu. Trzeba Ellie wyzwolić trochę by i Greg mógł cieszyć się normalnym życiem.
    Sałatka, tak, to na pewno od niej zaczęła Ellie. Sama się dobrze odżywiała, a ta wyglądała tak apetycznie, że nie mogła się jej oprzeć. Też jakiś kawałek pomarańczy zjadła i spojrzała na niego.
    - Tak, bardzo dobra.
    Zaśmiała się cicho bo Greg naprawdę potrafił ją rozbawić jak jeszcze mało kto. W końcu nikt nie śmieje się przy sałatkach. Jednak zaraz się zrobiło poważnie bo przejechał dłonią po jej udzie to poczuła przyjemny dreszcz.
    - Tylko dla Ciebie..
    Wymruczała cicho i lekko przybliżyła się do niego, miała straszną ochotę pocałować go, tą tacę odstawić i kochać się z nim. Przecież jako kobieta też miała swoje potrzeby.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Czw Cze 05, 2014 3:59 pm

    sory, że tak długo, ale ciocia mi przez tel nadawała i się skupić nie mogłam na pisaniu ;d
    tatuś na pewno już do uczył jak składać rączki do modlitwy i takie tam, żeby aby na pewno miał dobrego syna, który pójdzie w jego ślady. no może nie do końca, ale jako ksiądz musiał zadbać o wiarę młodszego pokolenia. to był duży kawał jego życia, więc chciał aby milo również wierzył w boga.
    - cieszę się, że ci smakuje - powiedział rozbawiony, po czym zwinął jej kolejny kawałek melona. jej zrobił śniadanie, a sam nic nie jadł, więc zaczął się robić trochę głodny.
    uniósł kącik ust w lekkim uśmiechu, po czym położył dłoń na jej policzku. nie mówił już nic, bo jej słowa były wystarczającym zaproszeniem i pozwoleniem, żeby przejść do akcji. wystarczająco czasu zmarnowali. przybliżył się więc do niej i pocałował ją namiętnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Czw Cze 05, 2014 4:13 pm

    spoko spoko ja czasem też czasem znikam bo kuchtuje dziś.
    No tak, tatuś na pewno uczył małego Milo jak się modlić, choć taki roczny berbeć to pewnie jeszcze nic z tego nie rozumiał. Jednak może niech on nie idzie w ślady tatusia. Po chrzcie już był, ale w sumie nie pomyśleli jak to będzie wyglądało dalej. W końcu jak on ksiądz to nie może pewnie dawać mu komunii i tak dalej. Zresztą nie wiem po co się tym teraz Elka przejmuje, jak ma jeszcze czas. Teraz ma ważniejsze sprawy czyli ma swojego super przystojniaka tylko dla siebie, w sypialni. Coś o czym od bardzo dawna marzyła.
    Mógł jeść z nią na spokojnie, ona na pewno by się z nim podzieliła tą super pyszną sałatką. Nie była przecież ani trochę samolubna. Jednak teraz sałatka poszła w zapomnienie bo Gregory przejął kontrolę i ją pocałował. Odwzajemniła pocałunek oczywiście, jakoś niezdarnie odstawiając gdzieś tacę. Dobrze, że nic nie wywaliła ani nie wylała. Tak więc taca bezpieczna na szafce, a ona podczas pocałunku wdrapała się mu na kolana. Jak ona cholernie za nim tęskniła.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Czw Cze 05, 2014 5:20 pm

    może i nie rozumiał, ale greg zadba o to, żeby się modlił jak już będzie trochę bardzie kumaty. no i może pójście w ślady ojca nie było za dobrym pomysłem, bo grzeszył gorzej niż nie jeden ateista. ale jemu było wolno, bo to ksiądz, to pewnie sam siebie rozgrzeszał i się spowiadał. i ona miała nie wiedzieć o tym, że nadal jest księdzem nie? może być dramka jak wyjdzie na jaw, żeby nie było tak nudno i słodko.
    nie przejął się w ogóle tą tacą, bo według niego to nawet mogło się wszystko rozsypać po pokoju. i tak pewnie ellie by posprzątała xd. teraz był zajęty czymś zupełnie innym i o wiele ważniejszym.
    jego dłonie powędrowały na jej pośladki, kiedy na nim usiadła. całował ją coraz bardziej łapczywie jakby miała mu nagle gdzieś uciec.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Czw Cze 05, 2014 6:06 pm

    Na to jeszcze mały Milo ma czas, choć pewnie jak on dorośnie i się dowie, że jego ojciec to ksiądz to może się od religii odwrócić. Wiadomo, okres buntu i tak dale. Dobrze, że do tego jeszcze tak daleko, a mały nawet dobrze mówić nie umie. Dzięki temu Ellie i Greg mają trochę spokoju, bo już niedługo czeka je tak zwane milion pytań, czemu, po co, dla czego i takie tam. No ona nie wie, znaczy myśli, że to rzucił i nie wie, że on jest też striptizerem, o to też się mieli kłócić. Więc biedna Ellie będzie płakać Clotce, w sumie to ona może pójść do klubu ze striptizem, a tu on i taki zonk.
    Dla niej też to co się działo było ważniejsze niż ta taca, zrobią sobie jeść jeszcze raz jak coś. Na razie muszą nasycić się sobą. Tak dawno nie byli tak blisko siebie, a to jest wielki postęp. Może dzięki temu będzie między nimi dobrze. Mruknęła zadowolona jak złapał ją za tyłeczek, brakowało jej tego dotyku, nie wiem co prawda jak on był ubrany ale Ellie na pewno go zaczęła rozbierać dość łapczywie. Chciała mu pokazać co tracił jak nie był obok niej.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Czw Cze 05, 2014 7:43 pm

    on się tym nie przejmował czy odwróci się od religii czy nie, bo z góry założył, że nic takiego się nie stanie i jego sekret się nie wyda.
    seksili się dziko przez pół dnia i następnym razem jak będziemy nimi grały to zrobimy jakąś dramę!
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Cze 10, 2014 12:29 am

    no to tak, klotka już nie mogła znieść alberta, bo się pokłócili o czarliego i kłamstwa i w ogóle miała dość życia i chciała wyjechać, to przyszła się z ellie pożegnać! dlatego w środku nocy, przed pierwszą przyszła tu i pukała do drzwi.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Cze 10, 2014 12:36 am

    Greg to pewnie tańczył na rurze dziś w nocy, ale go nie było, mówił tylko Elce, że idzie do pracy więc ta wkurzona, smutna, zdesperowana, niepotrzebne skreślić, siedziała sobie w salonie. Mały Milo sobie smacznie spał, a ona łoiła wino, jak zawodowa alkoholiczka i pewnie oglądała jakiś horror. Nagle rozległo się pukanie do drzwi, a gości to ona nie spodziewa się. Może Greg zapomniał kluczy, wstała i poszła otworzyć, a tam Clotilde.
    - Cześć, a co Ty tak późno? Stało się coś?
    Zapytała zmartwiona, bo hello jej przyjaciółka przyszła do niej przed pierwszą w nocy.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Cze 10, 2014 12:54 am

    hahahahahahha, jak mnie to rozwala, że ksiądz densi sobie na rurze xd okej, no to plan jest taki, ze clotilde dzisiaj ginie, bo mi głupie pomysły przychodzą do głowy, a albert i tak niedługo miałby ją zdradzić to lepiej, żeby on miał zjebanie i charles też xd w każdym bądź razie wybuchnęła płaczem. napisałam najpierw śmiechem, pozdro ja. - wszystko zaczęło się od nowa - wpadła jej w ramiona, bo dalej miała depresję poporodową xd to znaczy przypomniało się jej zastraszanie przez rodziców czarliego, że ma się od nich odkurwić albo najlepiej usunąć dzieciaka xd niby tyle czasu minęło, a dalej ją tak samo to bolało.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Cze 10, 2014 1:07 am

    Poczekaj jak sie Ellie dowie i to opowie Klotce, umrze ona ze śmiechu. No albo nie umrze, bo skoro ją zabijasz to dziś umrze, smutne, jedyna przyjaciółka Elki, bo nikt jej nie lajkuje, nie mam nią z kim graćXD
    - ojej, ale jak to.
    Przytuliła ją mocno i zamknęła za nią drzwi. Niech się sąsiedzi im nie wpierdalają w życie bo ich Ellie pogryzie, albo każe iść do nich Gregowi po kolędzie, a jak nie suki płacą haracz. Boże jebie mi system już totalnie dziś. No więc taką płaczącą Clotilde to Ellie zabrała do salonu. Nalała jej wielki kielich wina i posadziła ją na kanapie by ta piła. Może się schlać jak świnia byleby się trochę uspokoiła, Ellie ją jakoś ogarnie.
    - Mów mi wszystko.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Cze 10, 2014 1:25 am

    to musisz jej ogarnąć jakieś nowe psiapsie xd zawsze z grace może się kumpelkować, bo grace teraz w ciąży z antychrystem... :c
    hahaha, pewnie greg ten kielich z kościoła podpierdolił i wino też. więc takie mszalne przeterminowane wino dała tej biednej cioci kloci w kielichu z kościoła. - czarli... on jak jakiś pojebany dzisiaj! - zaraz jednak spojrzała na nią przerażona, bo przecież nie wolno krzyczeć i przeklinać, gdy dzieci są w domu. zabrała pełne płuca powietrza i zaraz wypuściła powietrze. - przepraszam... po prostu wpadł dzisiaj i wyprowadził mnie z równowagi. chyba powinnam uciec z mathieu i zabronić mu widywać syna - ale nie chciała uciekać od alberta, bo go kochała :c była rozbita. hehe, rozbita to ona dopiero będzie xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Cze 10, 2014 1:32 am

    Nie ma dla niej psiapsi, no nic najwyżej kolejna postać w odstawkę, albo będę tylko z Robciową raz na x czasu grać, życie.
    Wino to ona sama kupowała, bo ona byle gówna nie piła, w końcu włosi winolubni to ją rodzice od młodego uczyli, że wino to musi być dobre i tak dalej. Tak więc nie było przeterminowane ani nic, kieliszki też raczej normalne mieli, bo Greg to do tego domu to przywiózł siebie i swoje ubrania. Ale to jej nie przeszkadzało, bo teraz miała ruchanko xd.
    - Spoko Milo śpi. Zrobił Ci awanturę? Czy znów próbował porwać małego?
    Zmarszczyła nos bo to było chujowe. Takie akcje jej ten Charlie robił. Biedna nie miała co ze sobą poradzić, ale da radę. Ellie jej pewnie pomoże, coś się załatwi. Może podrzucą Charliemu prochy i powiedzą, że diluje, to też opcja.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Gość Wto Cze 10, 2014 1:36 am

    odrzuciłaś grace!!!!!!!!!!!!! :c
    dobra, to ellie jako wspaniała koleżanka ją przekonała do tego, ze nie warto rezygnować z miłości przez jakiegoś idiotę, dlatego postanowiła się nie przeprowadzać, ugryźć się w język i olać czarliego. ale niestety... gdy wychodziła z domu ellie jakiś bandzior ją napadł (pewnie ojciec hazel..... percival) i zasztyletował. więc umarła przed domem ellie, charles będzie musiał się zająć mathieu albo tamten pójdzie do dziadków do paryża, a albert znowu depresja :c biedaczek.

    Sponsored content

    Ellie&Greg - Page 3 Empty Re: Ellie&Greg

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 8:38 pm