First topic message reminder :
|8| abigail & valeria
- Gość
- Gość
- Post n°51
Re: |8| abigail & valeria
taaak, z cesarem. i ogólnie zara była strasznie długo z cesarem, ze dwa lata, ale po dziecku się rozpadło wszystko i zara została ćpunką-wariatką.
zara wręcz przeciwnie, ucieszyła się, że valeria dalej kręciła z simonem, bo jednak uważała, że to coś super, że ona ich połączyła i że jej cudowni przyjaciele mogą być cudownie razem. tyle że nie rozumiała dlaczego w takim razie valerka płacze, bo randka z simonem powinna być powodem do ekscytacji!
- nie stanął mu?!?! - krzyknęła na cały akademik, bo zara jednak do najdelikatniejszych nie należała.
zara wręcz przeciwnie, ucieszyła się, że valeria dalej kręciła z simonem, bo jednak uważała, że to coś super, że ona ich połączyła i że jej cudowni przyjaciele mogą być cudownie razem. tyle że nie rozumiała dlaczego w takim razie valerka płacze, bo randka z simonem powinna być powodem do ekscytacji!
- nie stanął mu?!?! - krzyknęła na cały akademik, bo zara jednak do najdelikatniejszych nie należała.
- Gość
- Gość
- Post n°52
Re: |8| abigail & valeria
jak zwykle wina facetów xd
pewnie valerii bębenki popękały z tego hałasu i teraz będzie nie dość, ze beznadziejnie brzydka, zdołowana i w ogóle, to jeszcze głucha! albo jednak nie. niech nie będzie taką kaleką, już. nie chciało jej się już płakać, bo od tego głowa ją bolała więc tylko westchnęła i kiwnęła jej głową, że dokładnie tak. - nie wiem, dlaczego... to chyba moja wina. nie podobam mu się - mówiła smętnie, bo odechciewało się jej żyć. żałowała, że nie ma w pokoju żadnego alkoholu albo nawet ćpania, bo tym na pewno poprawiłaby sobie humor. zresztą to valeria, chyba powinna się już powiesić xd
pewnie valerii bębenki popękały z tego hałasu i teraz będzie nie dość, ze beznadziejnie brzydka, zdołowana i w ogóle, to jeszcze głucha! albo jednak nie. niech nie będzie taką kaleką, już. nie chciało jej się już płakać, bo od tego głowa ją bolała więc tylko westchnęła i kiwnęła jej głową, że dokładnie tak. - nie wiem, dlaczego... to chyba moja wina. nie podobam mu się - mówiła smętnie, bo odechciewało się jej żyć. żałowała, że nie ma w pokoju żadnego alkoholu albo nawet ćpania, bo tym na pewno poprawiłaby sobie humor. zresztą to valeria, chyba powinna się już powiesić xd
- Gość
- Gość
- Post n°53
Re: |8| abigail & valeria
wiadomo. dziecko też było synem, więc kolejny destrukcyjny facet. xd
chyba za szybko na wieszanie się valerii... xd
- to niemożliwe! na pewno mu się podobasz. właściwie nie rozmawiałam z nim o tobie, ale simon jednak nie jest typem, który często chodzi na randki... musiałaś mu wpaść w oko. zresztą komu byś nie wpadła w oko?! - zaśmiała się serdecznie jako przerywnik, ot tak. - simon jest grzeczny i nieśmiały. to pewnie przez to. albo naoglądał się tych striptizerek w klubie i teraz ma spaczone podejście do seksu. jedno z dwóch. - paplała bez namysłu. chyba zara naprawdę pogorszy jeszcze sprawę.
chyba za szybko na wieszanie się valerii... xd
- to niemożliwe! na pewno mu się podobasz. właściwie nie rozmawiałam z nim o tobie, ale simon jednak nie jest typem, który często chodzi na randki... musiałaś mu wpaść w oko. zresztą komu byś nie wpadła w oko?! - zaśmiała się serdecznie jako przerywnik, ot tak. - simon jest grzeczny i nieśmiały. to pewnie przez to. albo naoglądał się tych striptizerek w klubie i teraz ma spaczone podejście do seksu. jedno z dwóch. - paplała bez namysłu. chyba zara naprawdę pogorszy jeszcze sprawę.
- Gość
- Gość
- Post n°54
Re: |8| abigail & valeria
dobrze, że się go pozbyła! chociaż zamiast go oddawać mogła faktycznie spuścić w kiblu dzieciaka xd nie no, valeria chyba tym razem się nie powiesi. ewentualnie zrobi coś innego. chwilę się uśmiechała nawet, bo skoro mu się podobała to super... ale im dłużej zara paplała, tym bardziej jej uśmiech schodził z buzi. aż złapała się za cycki. - o rety! mam za małe cycki! ja ich nie mam... to dlatego! - i znowu oczy zaszły jej łzami. chyba zamiast na alkohol zacznie odkładać kasę na operację plastyczną na cycki dla simona!
- Gość
- Gość
- Post n°55
Re: |8| abigail & valeria
nieee, zara bardzo przeżyła oddanie dziecka, także tego. a poza tym z tym dzieckiem to jeszcze jest historia, która cała odbywała się na msa, ale oczywiście tego nie pamiętasz też. xd hahahaha, trochę strach co ty z tą valerką zrobisz, ale na razie kibicuję jej z simonem i w ogóle.
- myyyślisz? - spojrzała na nią krytycznie i wyciągnęła dłonie, żeby pomacać jej cycki. - mi się podobają. pogadam z nim i powiem, że jest idiotą i że ma przestać oglądać pornole. - wymyśliła jakże pomocnie. chociaż simon taki słodziaczek, to pewnie nawet pornosów nie oglądał.
- myyyślisz? - spojrzała na nią krytycznie i wyciągnęła dłonie, żeby pomacać jej cycki. - mi się podobają. pogadam z nim i powiem, że jest idiotą i że ma przestać oglądać pornole. - wymyśliła jakże pomocnie. chociaż simon taki słodziaczek, to pewnie nawet pornosów nie oglądał.
- Gość
- Gość
- Post n°56
Re: |8| abigail & valeria
no, nie pamiętam... sory xd
to nie kibicuj, bo nie ma czego, skoro mu nie staje xppppppppppppppppppppppp
valeria szybko pokręciła głową. - nie! nic mu nie mów... jezu, powie, że jestem okropną paplą i tym bardziej mnie znielubi - bo to byłoby jeszcze gorsze niż, kiedy po prostu na nią nie leciał. przełknęła ślinę i bardziej wtuliła się w psiapsię. - a się w nim zakochałam - westchnęła smutno, bo liczyła na piękną miłość aż po grób, a tu taka kicha. on jej nawet nie chciał i mu się nie podobała.
to nie kibicuj, bo nie ma czego, skoro mu nie staje xppppppppppppppppppppppp
valeria szybko pokręciła głową. - nie! nic mu nie mów... jezu, powie, że jestem okropną paplą i tym bardziej mnie znielubi - bo to byłoby jeszcze gorsze niż, kiedy po prostu na nią nie leciał. przełknęła ślinę i bardziej wtuliła się w psiapsię. - a się w nim zakochałam - westchnęła smutno, bo liczyła na piękną miłość aż po grób, a tu taka kicha. on jej nawet nie chciał i mu się nie podobała.
- Gość
- Gość
- Post n°57
Re: |8| abigail & valeria
spoko, nie wymagam, ja wszystko pamiętam i mogę wprowadzać w historie wszystkich moich nowych czy starych postaci. xd kibicuję, żeby mu stanął. xddddd
- no to sama go wybadam i zobaczę co powie. mogę być łącznikiem między wami! - zaklaskała radośnie, bo najwyraźniej uważała, że to świetne zadanie. dzisiaj wszystko wydawało jej się doskonałym pomysłem i chętnie podbiłaby świat. trzeba było z tego jej humoru korzystać, dopóki nie chciała znów się zabijać. - to będzie lepsze od jakiś domysłów. - dodała, bo valerka teraz sobie na pewno wyobrażała najgorsze scenariusze. - naprawdę? to cudownie! - oczy jej rozbłysły. dla niej to była świetna wiadomość, bo już zapomniała, że valeria myśli, że mu się nie podoba...
- no to sama go wybadam i zobaczę co powie. mogę być łącznikiem między wami! - zaklaskała radośnie, bo najwyraźniej uważała, że to świetne zadanie. dzisiaj wszystko wydawało jej się doskonałym pomysłem i chętnie podbiłaby świat. trzeba było z tego jej humoru korzystać, dopóki nie chciała znów się zabijać. - to będzie lepsze od jakiś domysłów. - dodała, bo valerka teraz sobie na pewno wyobrażała najgorsze scenariusze. - naprawdę? to cudownie! - oczy jej rozbłysły. dla niej to była świetna wiadomość, bo już zapomniała, że valeria myśli, że mu się nie podoba...
- Gość
- Gość
- Post n°58
Re: |8| abigail & valeria
valeria nie uważała by to był najlepszy pomysł, bo wiedziała, że zara nie umie być subtelna i od razu wszystko mu wygada. ale może to i dobrze! niech mu pójdzie w pięty, że mu nie stanął! to tylko jego wina, zasłużył sobie. zresztą valeria też była trochę zmartwiona faktem, że simon może woleć cycate dziunie z klubu niż ją. w tym daisy, która miała z nim zagadać... być może to był jej największy błąd! pewnie właśnie tak było. nie chciała już o tym gadać, bo to cholernie przytłaczające. myślała, że takie rzeczy dzieją się tylko w filmach... no i u mojej kumpeli i kumpla mojego chłopaka, których cheiliśmy swatać, a on prawiczek i mu nie stanął. UHUHUHUHUHUHUHUHU xd taka historia życia. - co tym razem namalowałaś? - zapytała udając lekką ekscytację jej dziełem postawionym gdzieś pod ścianą.
- Gość
- Gość
- Post n°59
Re: |8| abigail & valeria
hahahahahahahaha, świetnie wam wyszło to swatanie!
zara się ucieszyła, że będzie mogła z simonem o tym wszystkim pogadać i taki był plan na jutro, chociaż ostatnio jak z nim gadała, to postanowiła sobie po prostu uciec i zniknąć na kilka dni, więc nie wiem jaki będzie miała humor jak go zobaczy, chociaż ona przecież od razu zapomina o tych swoich dawnych humorkach. inna sprawa, że nie wiadomo, jaki humor będzie miała jutro.
- ciebie! właśnie dlatego go tu przyniosłam. - wycelowała palcem w stronę obrazu, na którym na pewno były tak dziwne rzeczy, że aż nie jesteśmy sobie w stanie tego wyobrazić.
zara się ucieszyła, że będzie mogła z simonem o tym wszystkim pogadać i taki był plan na jutro, chociaż ostatnio jak z nim gadała, to postanowiła sobie po prostu uciec i zniknąć na kilka dni, więc nie wiem jaki będzie miała humor jak go zobaczy, chociaż ona przecież od razu zapomina o tych swoich dawnych humorkach. inna sprawa, że nie wiadomo, jaki humor będzie miała jutro.
- ciebie! właśnie dlatego go tu przyniosłam. - wycelowała palcem w stronę obrazu, na którym na pewno były tak dziwne rzeczy, że aż nie jesteśmy sobie w stanie tego wyobrazić.
- Gość
- Gość
- Post n°60
Re: |8| abigail & valeria
co nie xd a później ten koleś sobie znalazl dziewczynę, która mu dać nie chciała, bo czekała do ślubu xddd
valeria chyba była w naprawdę kiepskim nastroju, bo jak usłyszała, że to ona to w ogóle się rozbeczała do końca, bo skoro tak wyglądała to ona dziękuje bardzo, wcale nie dziwi się, że simonowi na widok jej nagiego ciała nie stanął! bo pewnie tak ją namalowala:
valeria chyba była w naprawdę kiepskim nastroju, bo jak usłyszała, że to ona to w ogóle się rozbeczała do końca, bo skoro tak wyglądała to ona dziękuje bardzo, wcale nie dziwi się, że simonowi na widok jej nagiego ciała nie stanął! bo pewnie tak ją namalowala:
- Gość
- Gość
- Post n°61
Re: |8| abigail & valeria
karma. xd borze! ten obraz. hahahahaha. raczej wyobrażałam sobie coś w tym stylu:
- daj spokój, nie musisz się tak wzruszać, to nie pierwszy i ostatni raz, kiedy cię namalowałam! - głaskała ją dalej. pewnie też wyrzeźbiła ją parę razy, chociaż zwykle rzeźbiła penisy, także tego... mogłaby wyrzeźbić jej cycki i podarować simonowi. albo wyrzeźbić jego penisa i podarować valerce. co ja piszę. xd
- daj spokój, nie musisz się tak wzruszać, to nie pierwszy i ostatni raz, kiedy cię namalowałam! - głaskała ją dalej. pewnie też wyrzeźbiła ją parę razy, chociaż zwykle rzeźbiła penisy, także tego... mogłaby wyrzeźbić jej cycki i podarować simonowi. albo wyrzeźbić jego penisa i podarować valerce. co ja piszę. xd
- Gość
- Gość
- Post n°62
Re: |8| abigail & valeria
xdddddddddddddd
niech lepiej nie rzeźbi jego penisa, bo to nie wyjdzie nic szczególnego. zwłaszcza, że nie staje xd valeria nie chciała sprawiać jej przykrości dlatego po prostu podziękowała jej za ten obraz i powiedziała, że czuje się zmęczona i idzie spać. jak zara poszła to go odwróciła w drugą stronę by nie musieć na niego patrzeć, albo pocięga go na kawałki. a jak zara jej się spyta, co się stało to zgoni na abi xd
- Gość
- Gość
- Post n°63
Re: |8| abigail & valeria
zara i tak nie będzie pamietać o tym obrazie, bo sama jak dostaje depresji, to wszystkie niszczy. xd
|
|