First topic message reminder :
Cmentarz
- Gość
- Gość
- Post n°26
Re: Cmentarz
ile luke plusików zarobi w tej grze, jejujej. nie ma powodu jej obrażać, bo ona mu serduszka nie łamie! luke teraz stawia na proste przyjemności bez jakiś długich podchodów tak wiec satanistka z rumunii to idealny wybór. przegonił słonie w z jej talii i ją tam pomiział troszkę odwzajemniając jej pocałunek, potem zszedł wargami na jej szyję, ale skoro ona już zajęła się jego interesem, to jej na to pozwolił z wielką radością! Jak już zrobili co mieli to luke ładnie jej podziękował i pewnie odwiózł swoim motorem do siedziby jej sekty!
- Gość
- Gość
- Post n°27
Re: Cmentarz
cherry codziennie przyłaziła na cmentarz do benjamina, tak samo jak i teraz. więc stała, zapaliła mu światełko i wyżalała mu się, jakie to jej życie jest straszne.
- Gość
- Gość
- Post n°28
Re: Cmentarz
nie prawda! to mary przychodziła tu codziennie, bo ta szmaciura szeri wolała lizać się z victorem! no i tak się złożyło, że mary również przyszła na grób benjamina, dokładnie wtedy co cherry. widząc, tę piczę z daleka, nie mogła uwierzyć, jak ona śmiała się tu pokazywać! przyspieszyła kroku, zaskakując ją od tyłu - TY SUKO! - krzyknęła ze łzami w oczach, bo już po drodze zdążyła się rozpłakać! złapała ją za łachmany i odciągnęła z dala od grobu bena.
- Gość
- Gość
- Post n°29
Re: Cmentarz
boże! biedna cherry. pewnie mary na nią wkoczyła i ta jebła ryjem w zimną płytę nagrobka. a że oni mają takie płyty to w ogóle się na nią nadziała. krew sikła, rozbiła jej czachę czy co tam i generalnie cherry straciła przytomność!
i życie.
i życie.
- Gość
- Gość
- Post n°30
Re: Cmentarz
nie udupisz mojej kolejnej postaci, o nie ;x mary się wystraszyła i zadzwoniła zaraz po karetkę. zeznała, że tamta miała jakiś atak padaczki i zaczęła się rzucać, to też nikt jej nie podejrzewał, że zrobiła coś złego. poza tym, aktoreczka z niej była dobra, więc kupili jej wersję, a mary miała spokój i radochę, że tamta picza leży w szpitalu.
- Gość
- Gość
- Post n°31
Re: Cmentarz
cherry zmarła w karetce, zrobili jej pogrzeb, nikt się niczym nie przejmował, nikt nie tęsknił, spalili ją i generalnie żyje sobie pewnie słodko z benkiem w niebie!
|
|