salon gier
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°2
Re: salon gier
o matko, że ja też wcześniej nie widziałam tego tematu! w donkey konga naparzał!
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°3
Re: salon gier
casper przyszedł sobie tutaj też pograć, bo nie miał co robić ze swoim wolnym czasem. odwiedził ninę wcześniej, był u essie i siedział z nią. dobrze, że mu pozwoliła od siebie wyjść xd zauważył leo i postanowił do niego podejść - eee, cześć - zagapił się na grę.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°4
Re: salon gier
bał się że dostanie wpierdol od caspra za zapłodnienie siostry, dlatego słysząc jego głos wlazł pod stolik z piłkarzykami myśląc że ręka caspra go tam nie dosięgnie ;x
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°5
Re: salon gier
co za głupek xd casper chyba się tylko roześmiał i wyciągnął go spod tego stołu, bo wiadomo, że on jest od niego dwa razy większy i z łatwością go podnosi do góry. postawił go na ziemię i dalej się śmiał - nie bój się mnie, nic ci nie zrobię. już wiem o wszystkim - poklepał go po ramieniu - chciałem i tak się z tobą spotkać - westchnął.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°6
Re: salon gier
oczywiście, że głupek. nie był nawet w stanie wyrwać się casprowi dlatego już oczekiwał wpierdolu. dlatego zdziwił się, że go nie dostał jednak - wiesz o wszystkim i nie jesteś zły? - zapytał wielce zdziwiony bo raczej nie takiego spotkania z casprem się spodziewał.
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°7
Re: salon gier
- powiedzmy, że dzięki neilowi zrozumiałem, że nigdy nie powinienem się wtrącać w czyjeś życie, nawet jeżeli jest to życie mojego najlepszego przyjaciela albo siostry. jesteście wszyscy dorośli i każde z was odpowiada za siebie, więc nie powinienem na ciebie krzyczeć. to wasza sprawa, prawda? chciałbym cię przeprosić, juz dawno chciałem to zrobić, że cię zwyzywałem i że tak zareagowałem. to nie jest moja sprawa co robicie i z kim sypiacie - wcisnął dłonie do kieszeni spodni. czekał na to jak on zareaguje. i czy mu nie da za to w ryja xd
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°8
Re: salon gier
leo by się połamał jakby mu chciał jebnąć xd przecież to ciota, która nie potrafi się bić! podrapał się po czole - kto by pomyślał, że neil potrafi komuś przemówić do rozumu - westchnął. leo uważał że neil był jeszcze głupszy od niego he he. zaraz wskoczył na niego i uwiesił się jak małpka uśmiechając przy tym od ucha do ucha - czyli już się nie gniewamy tak? - zaśmiał się. jezu oni faktycznie jak para się zachowywali xd
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°9
Re: salon gier
złapał go, żeby mu przypadkiem nie upadł na tyłek, kości by mu się wszystkie połamały od razu xd zaśmiał się radośnie - nie, nie gniewamy się już na siebie. brakowało mi ciebie stary - przytulili się do siebie. nie obchodziło go to, że prawdopodobnie wszyscy się na nich gapili w tym momencie. leo się wcale nie chciał od niego odkleić a casper nie zamierzał go wcale zrzucać - to co, teraz na rzecz pogodzenia się to idziemy się napić? - zaproponował. jaspar forever xd
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°10
Re: salon gier
wszyscy pewnie mieli ich za gejów, ale kogo to obchodziło? na pewno nie leosia i caspra........ - o nie, nie, nie - pokręcił głową, a potem wskazał na jeden z automatów - najpierw idziemy zagrać w wyścigi, ten kto przegra stawia alkohol przez cały wieczór - zachichotał i zeskoczył z niego, a potem podbiegł do automatu i wybierał lepszy samochodzik xd
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°11
Re: salon gier
oni ciągle ze sobą wszędzie łazili to musieli się przyzwyczaić że tak o nich mówili ;x dwaj hetero, którzy normalnie mają dziewczyny a zachowywali się jak para, słodko. podszedł na spokojnie do automatu roześmiany od ucha do ucha - jak dla mnie nie ma problemu, ale pamiętaj, ja w przeciwieństwie do ciebie mam mocną głowę. przygotuj się na smak porażki mayhew - wybrał równie dobry samochodzik. gra się zaczęła. casper starał się jak mógł, żeby wygrać, oczywiście.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°12
Re: salon gier
leo nie miał aktualnie dziewczyny, ale zrobił dziecko siostrze swojego kumpla, którego wszyscy postrzegali jako partnera, ups - to ty lepiej licz pieniądze bo dzisiaj pije na twój koszt! - zaśmiał się tryumfalnie. jakimś cudem leo w ciągu pierwszych sekund gry nie wjechał w drzewo i nawet wyprzedzał caspra, wow! śmiał się perfidnie przy tym - wyprzedzam cię williams! - i wciskał jakiś przycisk który był wyimaginowanym pedałem gazu.
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°13
Re: salon gier
prawdopodobnie zrobił, bo przecież jeszcze nie wiadomo kto jest tatusiem ;x casper ogarniał bardziej niż leo, którego teraz wyprzedzał on i próbował spychać go z drogi, żeby tylko wygrać i nie stawiać mu piwa przez cały wieczór. do przejechania zostały mu jeszcze dwa okrążenia - uważaj lepiej co mówisz, leonardzie - chichrał się jak głupi. - będziesz stawiał mi whisky przez caaaałą noc - już się na to szykował - no i co i co, i kto jest mistrzem? - śmiał się z niego bo ten przegrywał.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°14
Re: salon gier
biedak leo tak się skupiał że wystawił na wierzch język i się obślinił. wszystko żeby wygrać. w ostatniej chwili go wyprzedził i wygrał, brawo leoś! - ja! ja jestem mistrzem! - odszedł od konsoli i zaczął tańczyć szalony taniec zwycięstwa nad przegranych casprem - wypiję dzisiaj morze piwa! - oznajmił kręcąc tyłeczkiem w jakiś rytm.
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°15
Re: salon gier
- cholera, no trudno - machnął na to ręką i wyskoczył z automatu, żeby teraz stanąć obok niego i wziąć go sobie na plecy. znaczy wiesz, przerzucił go sobie przez plecy i tak z nim stał. poklepał go po tyłku - dzisiaj wszystko na mój koszt, w takim razie możesz sobie życzyć czego tylko chcesz - powiedział zadowolony - tylko gdzie idziemy? na miasto czy do któregoś z nas? - zapytał. bo to było ważne.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°16
Re: salon gier
- na miasto! - wyciągnął piąstkę przed siebie niczym latający superman i zachichotał. zaraz poszli w miasto i się urżnęli jak świnki!
- tracy o'hara
- manchesterpołożnictwocieszę się życiem27
- Post n°17
Re: salon gier
byli już na takim etapie znajomości, że się umawiali na spotkania, a raczej na to jedno, bo tracy zmusiła cody'ego, żeby nauczył ją grać w cymbergaja kiedy jego temat wypłynął podczas ostatniej rozmowy.
- ojaa, chcę zagrać we wszystko! - jej oczy zaświeciły na widok automatów.
- ojaa, chcę zagrać we wszystko! - jej oczy zaświeciły na widok automatów.
- cody caplan
- belastanimacja.29
- Post n°18
Re: salon gier
Zgodzil sie oczywiscie zeby jej pomoc. Lubil ja a poza tym mowa byla o grach wiec byl w swoim zywiole. - w takim razie zagramy we wszystkie - zasmial sie i ruszyl w strone pierwszego z automatow. - kobiety maja pierwszenstwo - zamachal dlonmi i sie jej nawet poklonil, zachecajac ja zeby zagrala pierwsza.
- tracy o'hara
- manchesterpołożnictwocieszę się życiem27
- Post n°19
Re: salon gier
cody cały czas musiał ją wszystkiego uczyć. jazdy na wrotkach, palenia trawki... był jej nauczycielem życia, aww.
- najpierw chcę zobaczyć jak ty w to grać, żeby wiedzieć co mam robić, bo inaczej będziesz się ze mnie śmiał! - złapała się pod boczki, ale była cała roześmiana i podjarana grami.
- najpierw chcę zobaczyć jak ty w to grać, żeby wiedzieć co mam robić, bo inaczej będziesz się ze mnie śmiał! - złapała się pod boczki, ale była cała roześmiana i podjarana grami.
- cody caplan
- belastanimacja.29
- Post n°20
Re: salon gier
Aww cody ja nauczy wszystkiego. Bedzie miala z nim wiele swoich pierwszych razow jeszcze, uroczo. - obiecuje ze nie bede sie smial - przylozyl reke do serca ale zaraz wrzucil monete i sam zabral sie za granie skoro mial jej pokazac. - patrz uwaznie i ucz sie od mistrza - zasmial sie.
- tracy o'hara
- manchesterpołożnictwocieszę się życiem27
- Post n°21
Re: salon gier
ciekawe jakich pierwszych razów hehe.
- to ty jesteś mistrzem? nie wiedziałam, że aż tak ważna osobistość będzie mnie uczyła... ciekawe czy uczeń przerośnie mistrza. - roześmiała się wesoło. zaraz skakała za plecami cody'ego i wymachiwała palcem przed ekranem. - leć tu, leć tu! - dopingowała go i już się wciągnęła i sama chciała grać.
- to ty jesteś mistrzem? nie wiedziałam, że aż tak ważna osobistość będzie mnie uczyła... ciekawe czy uczeń przerośnie mistrza. - roześmiała się wesoło. zaraz skakała za plecami cody'ego i wymachiwała palcem przed ekranem. - leć tu, leć tu! - dopingowała go i już się wciągnęła i sama chciała grać.
- cody caplan
- belastanimacja.29
- Post n°22
Re: salon gier
Hehe wszystkich.
- zobaczymy, jeszcze dluga droga przed toba ale licze na to ze bedziesz godna bycia moim zastepca - powiedzial powaznie ale zaraz sie rozesmial. - patrz sie i ucz - zrobil jakis trik nad ktorym pewnie pracowal przez miesiac. W koncu wygral wiec uniosl rece w gore i czekal na oklaski.
- zobaczymy, jeszcze dluga droga przed toba ale licze na to ze bedziesz godna bycia moim zastepca - powiedzial powaznie ale zaraz sie rozesmial. - patrz sie i ucz - zrobil jakis trik nad ktorym pewnie pracowal przez miesiac. W koncu wygral wiec uniosl rece w gore i czekal na oklaski.
- tracy o'hara
- manchesterpołożnictwocieszę się życiem27
- Post n°23
Re: salon gier
ohohoho.
- jeszcze nawet nie widziałeś jak gram, na pewno od razu pobiję rekord! - zapewniała go, chociaż oboje w duchu podejrzewali, że tak naprawdę tracy będzie do bani. - jak to zrobiłeś? nie zdążyłam się nauczyć! - usłyszał zamiast oklasków. już go trącała bioderkiem, żeby się przesunął i przyglądała się wszystkim przyciskom.
- jeszcze nawet nie widziałeś jak gram, na pewno od razu pobiję rekord! - zapewniała go, chociaż oboje w duchu podejrzewali, że tak naprawdę tracy będzie do bani. - jak to zrobiłeś? nie zdążyłam się nauczyć! - usłyszał zamiast oklasków. już go trącała bioderkiem, żeby się przesunął i przyglądała się wszystkim przyciskom.
- cody caplan
- belastanimacja.29
- Post n°24
Re: salon gier
- taka mam nadzieje - wyszczerzyl sie. Skoro byla jego uczniem to musial ja dobrze wyszkolic zeby go godnie reprezentowala. Nawet jesli to potrwa bardzo dlugo. - prosze bardzo, pokaz co potrafisz - stanal za nia i sie bacznie przygladal. Musial zobaczyc jaka ma technike i wylapac wszystkie jej bledy.
- tracy o'hara
- manchesterpołożnictwocieszę się życiem27
- Post n°25
Re: salon gier
- nie potrafię, bo nie zdążyłeś mnie nauczyć. muszę zaufać moim instynktom. - dotknęła palcem skroni, wskazując na mózg. cała roześmiana wrzuciła monety i rozpoczęła grę. oczywiście nie miała pojęcia co robi, więc przyciskała wszystkie przyciski naraz i śmiała się tylko coraz głośniej, bo nie wiedziała co się dzieje na ekranie.
|
|