benek
- basil ruth
- glasgowgrafikakról komiksów30
- Post n°2
Re: benek
pewnie oni i paru innych nerdów umówili się na granie w lochy i smoki, dlatego bazyl przybiegł szybko trzymając planszówkę pod pachą!
- benjamin moore
- st. albansgrafikahe makes comic books. yup.29
- Post n°3
Re: benek
tak było, potwierdzam. nareszcie spotkał się z kimś spoza paczki. nie żeby miał ich dość czy coś ale oni nie kumali jak można być takim nerdem i mieć kręćka na punkcie komiksów ;x on zapewnił przekąski, alkohol i takie inne. poszedł otworzyć i wpuścił bazyla do mieszkania - siema stary - przytulił go na przywitanie. mam dzisiaj meega pozytywny humor, to ben też miał ;x
- basil ruth
- glasgowgrafikakról komiksów30
- Post n°4
Re: benek
leo tez lubił komiksy, bo jego ojciec zbijał na tym hajsy i pracował ze stanem lee xd
- sieeeemka - zaraz przywitali się na misia i bazyl wręczył mu grę - nie chce być dzisiaj mistrzem gry, chce być nieśmiertelnym elfem łucznikiem - pobiegł do pokoju przywitać się z innymi nerdami. ciekawe czy mieli taką paczkę jak w teorii i kto był ich szeldonem xd
- sieeeemka - zaraz przywitali się na misia i bazyl wręczył mu grę - nie chce być dzisiaj mistrzem gry, chce być nieśmiertelnym elfem łucznikiem - pobiegł do pokoju przywitać się z innymi nerdami. ciekawe czy mieli taką paczkę jak w teorii i kto był ich szeldonem xd
- benjamin moore
- st. albansgrafikahe makes comic books. yup.29
- Post n°5
Re: benek
ale nimi nie grałyśmy na przykład jeszcze ;x
szkoda, że nie było tu faye, ona zostałaby szeldonem i wszystko by ogarniała za nich. weszli do kuchni, gdzie czekała ich cała grupka znajomych. każdy z każdym się przywitał, a ben wręczył na dobry początek bazylowi piwko ;x - eee, to niech mark dzisiaj będzie mistrzem gry. ja byłem ostatnio i wiesz jak to się skończyło - usiadł na swoim miejscu.
szkoda, że nie było tu faye, ona zostałaby szeldonem i wszystko by ogarniała za nich. weszli do kuchni, gdzie czekała ich cała grupka znajomych. każdy z każdym się przywitał, a ben wręczył na dobry początek bazylowi piwko ;x - eee, to niech mark dzisiaj będzie mistrzem gry. ja byłem ostatnio i wiesz jak to się skończyło - usiadł na swoim miejscu.
- basil ruth
- glasgowgrafikakról komiksów30
- Post n°6
Re: benek
ups.
faye nie obchodziłyby komiksy to nie byłaby szeldonem ups ;c - skończyło się tak, że przegrałem! - powiedział z wyrzutem. nie pił piwa bo musiał racjonalnie myśleć podczas gry. pewnie zaraz zasiedli i w końcu bazyl wygrał i potem troche im dokuczał jako zwycięzca. ide pod prysznic to zw.
faye nie obchodziłyby komiksy to nie byłaby szeldonem ups ;c - skończyło się tak, że przegrałem! - powiedział z wyrzutem. nie pił piwa bo musiał racjonalnie myśleć podczas gry. pewnie zaraz zasiedli i w końcu bazyl wygrał i potem troche im dokuczał jako zwycięzca. ide pod prysznic to zw.
- benjamin moore
- st. albansgrafikahe makes comic books. yup.29
- Post n°7
Re: benek
no ups.
tośmy pograły nimi xd tak było jak mówisz.
tośmy pograły nimi xd tak było jak mówisz.
- benjamin moore
- st. albansgrafikahe makes comic books. yup.29
- Post n°8
Re: benek
aktualnie ben i alicja gotowali wspólnie kolację. on od czasu do czasu popijał czerwone wino, było całkiem sympatycznie a atmosfera była luźna. zapewne alicja już dostała wcześniej od niego komplet biżuterii, aww.
- alice takahashi
- pjongjangoceanografiacutiepie29
- Post n°9
Re: benek
jaki awek he he.
alice miała na sobie słodki, różowy fartuszek. nie piła wina bo zaraz by się najebała i co by z tego było! oczywiście już się wystroiła w komplet biżuterii, którego wcale nie chciała przyjmować bo było jej najnormalniej w świecie głupio. zaraz jednak podeszła do benka ze szparagiem na widelcu - spróbuj czy dobry - zażądała uśmiechając się przy tym.
alice miała na sobie słodki, różowy fartuszek. nie piła wina bo zaraz by się najebała i co by z tego było! oczywiście już się wystroiła w komplet biżuterii, którego wcale nie chciała przyjmować bo było jej najnormalniej w świecie głupio. zaraz jednak podeszła do benka ze szparagiem na widelcu - spróbuj czy dobry - zażądała uśmiechając się przy tym.
- benjamin moore
- st. albansgrafikahe makes comic books. yup.29
- Post n°10
Re: benek
tak hehe
jak uroczo. ben namówił ją oczywiście, żeby wzięła koniecznie ten prezent od niego, bo jemu byłoby przykro jakby go odtrąciła. poza tym, chciał, żeby było romantycznie i idealnie tym razem. bez żadnych dram, ani bólów głowy. bez zbytniego narzucania się, bo wiedział przecież, że alice jest damą, która wymaga pewnego taktu. skubnął szparaga. - mhm, tak, bardzo dobry - wyszczerzył się. - a ty spróbuj za to sosu - podał jej łyżkę.
jak uroczo. ben namówił ją oczywiście, żeby wzięła koniecznie ten prezent od niego, bo jemu byłoby przykro jakby go odtrąciła. poza tym, chciał, żeby było romantycznie i idealnie tym razem. bez żadnych dram, ani bólów głowy. bez zbytniego narzucania się, bo wiedział przecież, że alice jest damą, która wymaga pewnego taktu. skubnął szparaga. - mhm, tak, bardzo dobry - wyszczerzył się. - a ty spróbuj za to sosu - podał jej łyżkę.
- alice takahashi
- pjongjangoceanografiacutiepie29
- Post n°11
Re: benek
oczywiście, że uroczo. alice była urocza i tworzyła uroczą atmosferę ;x i dobrze, że nie było dram. alice ich miała dość po tym jak benek sie ostatnio na nią za nic wkurzył, a tym bardziej po tym jak musiała się ukrywać przed swoim mężem. umoczyła palec w łyżce i oblizała go - smaczny - odparła z przekonaniem - zaraz będziemy mogli jeść - klasnęła w łapki tak że aż ten kawałek szparaga wylądował na podłodze. była jednak tak głodna że na prawdę się z tego cieszyła.
- benjamin moore
- st. albansgrafikahe makes comic books. yup.29
- Post n°12
Re: benek
podniósł ten kawałek szparaga i spokojnie go wypłukał, żeby potem mogli go i tak zjeść. widział jak się bardzo cieszyła na tą randkę, tym razem przynajmniej było dużo dużo spokojniej i lepiej. uśmiechał się do siebie szeroko i do niej też. podniósł ją do góry i obrócił dookoła - ale się cholernie cieszę, że zjemy razem kolację. nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę, że przyszłaś - pocałował ją w oba policzki z radości. nałożył im na talerze odpowiednie porcje, cokolwiek w sumie jedli. nalał jej też kieliszek soku, skoro nie piła. usiedli przy stole. - i jak, smaczne? - zapytał, próbując większy kęs.
- alice takahashi
- pjongjangoceanografiacutiepie29
- Post n°13
Re: benek
jaki benek oszczędny. pewnie w domu go tak nauczyli. było na pewno weselej. może nie spokojniej skoro alice od rana rozpierała energia. pewnie jarała się tak tą randką i nawet nie wiedziała że to przez to ma tyle energii. nigdy na randce nie była bo jej mąż to od razu miał do niej prawa i roszczenia więc po co miał się starać xd pewnie chichotała słodko kiedy się z nią tak obracał. w końcu zdjęła fartuszek i usiadła żeby już po krótkiej chwili zacząć pałaszować - oczywiście, że tak - pokiwała głową - jedzenie robione własnymi rękoma smakuje najlepiej - przepełniała ją satysfakcja z okazji dobrze przyrządzonego posiłku.
- benjamin moore
- st. albansgrafikahe makes comic books. yup.29
- Post n°14
Re: benek
a co, miał wyjebać szparaga do śmieci... halo, przecież pochodził z biednej rodziny, która ledwo wiązała koniec końcem i dopiero teraz jak ben wrócił do miasta to mają jakiekolwiek dochody. dlatego tak, właśnie tak, rodzina musiała oszczędzać i ben robił to z przyzwyczajenia. dlaczego ci jak to w ogóle tłumaczę......xd ben uśmiechał się od ucha do ucha, był szczęśliwy, że ona była szczęśliwa. zauważył, że się ubrudziła, to wytarł ją lekko serwetką. - musisz częściej do mnie wpadać na kolacje, albo ewentualnie na lunche. jesteśmy świetnymi partnerami do gotowania - puścił jej oczko.
- alice takahashi
- pjongjangoceanografiacutiepie29
- Post n°15
Re: benek
masz racje, szkoda szparaga. szparagi takie drogie xd dobrze, że mi budujesz historie postaci. alice miała bogatego męża to wszystko miała na tacy podane. choć jej samej nie zależało zbytnio na luksusie w sumie. ona wolała cieszyć się życiem i prostymi rzeczami. była prostaczką xd więc na prawdę nie było potrzeba wiele do uszczęśliwienia jej ;x - no jasne, moge wpadać kiedy chcesz - oznajmiła - pewnego razu musimy zrobić ciasteczka owsiane na śniadanie - aż się podjarała. widziała jak dzieci w reklamach to jedzą i były po tym wyjątkowo szczęśliwe xd
- benjamin moore
- st. albansgrafikahe makes comic books. yup.29
- Post n°16
Re: benek
nawet nie wiem jak smakują szparagi, smuteczki. w sumie to przecież on jest bratem tej dziewczyny, która prowadzi tea lounge i właściwie to jest szwagrem twojej starej postaci xdd no ale nieważne. tak mi się przypomniało. zdziwił się trochę. - chcesz zrobić owsiane ciasteczka na śniadanie? nie ma problemu, mów kiedy, jestem to twojej dyspozycji od razu - poklepał ją po dłoni, a potem wrócił do jedzenia ich pysznego dania. zajadał się tym i zajadał aż w końcu skończył. - to teraz czas na deser? mam mus czekoladowy, bitą śmietanę... - rozwiał nad nią bardzo dobrą propozycję.
- alice takahashi
- pjongjangoceanografiacutiepie29
- Post n°17
Re: benek
ojaaaa, jak to. wiem że jest bratem claie i szwagrem kostasa. myślałaś, że nie ogarniam? a jednak ogarniam ha ha! - oczywiście, że chce. ciasteczka są przecież najlepsze na śniadanie - może nie najzdrowsze, ale na pewno najlepsze to fakt. ona też bardzo szybko pałaszowała. pewnie wyniosła to z czasów kiedy była jeszcze dzieckiem i jej rodzina była bardzo biedna. tam trzeba było szybko jeść żeby ci ktoś przypadkiem jedzenie z talerza nie ukradł xd - nie lepiej pójść na łatwiznę? - nie chciała jeść wytwornych deserów. dlatego zaraz wzięła aerozol z bitą śmietaną i nałożyła trochę benkowi na czubek nosa xd
- benjamin moore
- st. albansgrafikahe makes comic books. yup.29
- Post n°18
Re: benek
brawo ty xd medal za ogarnianie czegokolwiek xd nigdy nie jadłam szparagów. nigdyyyyyyy.
- aleeeee... - zanim zdążył cokolwiek powiedzieć konkretnego, to właściwie już miał bitą śmietanę na nosie. oddał jej tym samym, tyle, że rozsmarował jej trochę śmietany na policzkach. - teraz lepiej. wyglądasz idealnie - chichrał się jak głupi z tego co właśnie zrobił. i tak chciał zjeść deser. ściągnął sobie palcem z nosa to co mu nałożyła i zjadł. - i co teraz zrobisz? - zapytał nachylając się nad nią.
- aleeeee... - zanim zdążył cokolwiek powiedzieć konkretnego, to właściwie już miał bitą śmietanę na nosie. oddał jej tym samym, tyle, że rozsmarował jej trochę śmietany na policzkach. - teraz lepiej. wyglądasz idealnie - chichrał się jak głupi z tego co właśnie zrobił. i tak chciał zjeść deser. ściągnął sobie palcem z nosa to co mu nałożyła i zjadł. - i co teraz zrobisz? - zapytał nachylając się nad nią.
- alice takahashi
- pjongjangoceanografiacutiepie29
- Post n°19
Re: benek
żal, że nie jadłaś.
alice szybko działała, jednak nie na tyle szybko żeby uchylić się od zemsty benka. dlatego też nie pozostało jej nic innego jak roześmiać się kiedy ją wysmarował i tak też zrobiła! zaraz jednak chwyciła jego twarz w łapki i rozbawiona zaczęła wycierać swoje policzki o jego - to właśnie zrobię, a raczej już zrobiłam - odparła mrugając oczyskami. potem zdjęła mu palcem trochę bitej śmietany z policzka i zjadła.
alice szybko działała, jednak nie na tyle szybko żeby uchylić się od zemsty benka. dlatego też nie pozostało jej nic innego jak roześmiać się kiedy ją wysmarował i tak też zrobiła! zaraz jednak chwyciła jego twarz w łapki i rozbawiona zaczęła wycierać swoje policzki o jego - to właśnie zrobię, a raczej już zrobiłam - odparła mrugając oczyskami. potem zdjęła mu palcem trochę bitej śmietany z policzka i zjadła.
- benjamin moore
- st. albansgrafikahe makes comic books. yup.29
- Post n°20
Re: benek
ugotuj mi je na kolację to zjem xd
wysmarował w takim razie jej całą twarz, skoro ona zrobiła to samo z nim. możliwe, że nawet trochę śmietany znalazło się na ich ubraniach jak skapywała z ich twarzyczek. w pewnym momencie złapał jej twarzyczkę w swoje brudne dłonie i ją po prostu pocałował. nie mógł się oprzeć, ups.
wysmarował w takim razie jej całą twarz, skoro ona zrobiła to samo z nim. możliwe, że nawet trochę śmietany znalazło się na ich ubraniach jak skapywała z ich twarzyczek. w pewnym momencie złapał jej twarzyczkę w swoje brudne dłonie i ją po prostu pocałował. nie mógł się oprzeć, ups.
- alice takahashi
- pjongjangoceanografiacutiepie29
- Post n°21
Re: benek
za drogo xd
ale z niego cham! całą ją upaćkał, a miała na sobie nową, śliczną sukienkę, na którą dłuuuugo oszczędzała na pewno! pewnie to było dla niej okropnie dziwne kiedy całowała sie z kimś kto jej do tego nie zmuszał, tak jak jej mąż na przykład. niewinnie oddała ten pocałunek, a potem uśmiechnęła się i wymamrotała cicho - przez ciebie jestem cała brudna - zaśmiała się.
ale z niego cham! całą ją upaćkał, a miała na sobie nową, śliczną sukienkę, na którą dłuuuugo oszczędzała na pewno! pewnie to było dla niej okropnie dziwne kiedy całowała sie z kimś kto jej do tego nie zmuszał, tak jak jej mąż na przykład. niewinnie oddała ten pocałunek, a potem uśmiechnęła się i wymamrotała cicho - przez ciebie jestem cała brudna - zaśmiała się.
- benjamin moore
- st. albansgrafikahe makes comic books. yup.29
- Post n°22
Re: benek
myślałam, ze spierdoli jak większość twoich postaci ostatnio xd to chipsy chociaż kup. albo zrób sałatkę jarzynową. cokolwiek. paluszki też ujdą xd a no i załatw popitkę, xddddddddddd wymagania lol.
ben jej kupi milion nowych kiecek, jak tylko będzie chciała. kupił jej biżuterię, która zapewne nie była zbyt tania. uśmiechnął się do niej i pocałował ją ale tym razem krótko. - sukienkę zawsze możemy wyprać, a ty możesz wskoczyć pod prysznic i się cała umyć. - zaproponował takie rozwiązanie.
ben jej kupi milion nowych kiecek, jak tylko będzie chciała. kupił jej biżuterię, która zapewne nie była zbyt tania. uśmiechnął się do niej i pocałował ją ale tym razem krótko. - sukienkę zawsze możemy wyprać, a ty możesz wskoczyć pod prysznic i się cała umyć. - zaproponował takie rozwiązanie.
- alice takahashi
- pjongjangoceanografiacutiepie29
- Post n°23
Re: benek
moje postacie zazwyczaj spierdalają bo ja ide. no chyba, że chodzi o bazyla, on ucieka bo sie wstydzi. a alice była ciekawa nowych ludzi i doznań dlatego z reguły nie uciekała!
nie chciała sukienek od benka, zdecydowanie wolała sama na nie zapracować. wtedy mogła z dumą je nosić. po prostu nie chciała być już od kogokolwiek zależna tak jak była w korei - jak to? - speszyła się - przecież to tak nieładnie brać u kogoś prysznic - zachichotała i rozmazała łapką jeszcze bardziej plamę na swojej sukience.
nie chciała sukienek od benka, zdecydowanie wolała sama na nie zapracować. wtedy mogła z dumą je nosić. po prostu nie chciała być już od kogokolwiek zależna tak jak była w korei - jak to? - speszyła się - przecież to tak nieładnie brać u kogoś prysznic - zachichotała i rozmazała łapką jeszcze bardziej plamę na swojej sukience.
- benjamin moore
- st. albansgrafikahe makes comic books. yup.29
- Post n°24
Re: benek
dobrze, że john przynajmniej nie spierdala teraz. spojrzał na nią a potem na tą plamę. - idź, pożyczę ci swoje ciuchy, jakieś dresy. będą na ciebie może zbyt duże, ale przynajmniej nie będziesz chodziła nago. a do tej pory sukienka się wypierze, potem wrzucimy ją do suszarki i wrócisz do domu jak na damę przystało - puścił do niej oczko. nie wiedział i tak czy by nie chciała zostać. ale wątpię w to, bo to alice przecież.
- alice takahashi
- pjongjangoceanografiacutiepie29
- Post n°25
Re: benek
jasne, że nie została. czego ty oczekujesz xd oczywiscie namówiła się na prysznic, pranie i przebranie. jednak nie oddała mu bluzy którą miała na sobie tylko narzuciła ją na sukienkę i tak wróciła do akademika. pewnie specjalnie to zrobiła he he.
|
|