kwiaciarnia
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
kwiaciarnia
First topic message reminder :
- rudy berube
- burton upon trentmeteorologiakapitan drużyny polo31
- Post n°76
Re: kwiaciarnia
eeeee nie wiem? ale jeśli nie matt tylko marcus, to ja go właśnie robię, hehe. ja wolę teraz korzystać i robić postacie, bo nie wiem ile czasu będę miała jesienią... wtedy będę się martwić o redukcję, teraz tylko zwiększam swoje grono. jaka nieprzygotowana! na ostatnią chwilę zawsze wszystkie najlepsze rzeczy się znajduje. zmierzył ją wzrokiem. uśmieszek mu już zniknął z twarzy, bo męczyła go ta wymiana zdań z mią.
- zachowujesz się, jakbyś była zazdrosna. nie rozgryzłem tylko jeszcze, czy o mnie czy o eleanor. - podsumował. wyminął ją i poszedł. next?
- zachowujesz się, jakbyś była zazdrosna. nie rozgryzłem tylko jeszcze, czy o mnie czy o eleanor. - podsumował. wyminął ją i poszedł. next?
- mia carden
- las vegasfizykaflawless29
- Post n°77
Re: kwiaciarnia
właśnie marcus!!!!!! hehe on był zajebisty. nic już nie mówiła tylko obrażona poszła. nie next bo muszę iść spać chyba ;x
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°78
Re: kwiaciarnia
chciał kupić jakieś kwiatki addie, więc teraz się przyglądał bukietom,
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°79
Re: kwiaciarnia
o nie, myślałam, że wysłałam posta a jednak coś się zjebało ;x więc alex przytuptał tutaj kupić sobie jakieś super kwiatki do pokoju, które mógłby ususzyć i go nimi udekorować, bo lubił takie duperelki ;x i teraz wybierał róże, goździki i inne takie.
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°80
Re: kwiaciarnia
ups. corny był zbyt zajęty, żeby się skapąć że alex pojawił się w sklepie. na pewno w ogóle mu się podobał i w tajemnicy do niego wzdychał. - cześć - stanął u jego boku jak już w końcu ogarnął że tu jest. pewnie wyniuchał go po zapachu perfum.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°81
Re: kwiaciarnia
- aaa! - pisnął bo corny wziął go z zaskoczenia. - ojezu cornelius! - otarł czoło bo się biedak ze stresu spocił aż. - to ty! przestraszyłeś mnie. - pacnął go lekko w ramię. - co tu robisz? - zapytał. to dość głupie pytanie, ale alex chyba tylko takie zadawał.
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°82
Re: kwiaciarnia
skrzywił się trochę słysząc swoje pełne imię. nie lubił jak go tak nazywali, ale jemu był w stanie to wybaczyć, więc nie wrócił mu uwagi. - to ja - zaśmiał się i przyłożył dłoń do serca. - szukam jakichś ładnych kwiatków dla dziewczyny - rozejrzał się.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°83
Re: kwiaciarnia
alex pewnie lubił go nazywać jego pełnym imieniem bo uważał je za piękne! więc pewnie rzadko kiedy zwracał się do niego inaczej. - uuuuuu - zaśmiał się i poprawił włosy. - pomóc ci? jak ja wybiorę to będzie twoja na zawsze! - uśmiechnął się szeroko.
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°84
Re: kwiaciarnia
z jego ust też brzmiało to bardziej znoście, więc nie przeszkadzało mu to aż tak bardzo. tylko troszeczkę czasami. - możesz mi pomóc skoro jesteś ekspertem w tych sprawach. - zaśmiał się. bardziej ze swojego marnego losu i faktu, że zwykłe kwiatki jej przy nim nie przytrzymają skoro wcale nie chciał być z dziewczyną tylko chłopcem.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°85
Re: kwiaciarnia
biedny corny! powinien być wyluzowany jak alex. podejrzewam, że całe st albans wie, że jest gejem i wcale się z tym nie kryje ;x - oczywiście, że jestem, halo... - zaśmiał się i zaczął krążyć po kwiaciarni i układał jakiś ładny oryginalny bukiecik z pojedynczych kwiatków. - jaka jest, co? szalona, spokojna, cicha, zwariowana? - wypytywał.
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°86
Re: kwiaciarnia
chciałby być tak wyluzowany, ale jednak nie potrafił. musiał się najpierw sam pogodzić z faktem, że jest gejem i nie wmawiać sobie, że będąc z dziewczyną się naprawi. - w takim razie ufam tobie w zupełności - klasnął w dłonie, wodząc za nim wzrokiem. - zabawna, kochana, opiekuńcza - zaczął mu wymieniać.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°87
Re: kwiaciarnia
on to pewnie rozumiał bo też może miał z tym problemy.... a może nie. może od razu jak się zorientował wpadł do domu i powiedział rodzicom, że jest gejem.... kto wie xd - dobra decyzja. - uśmiechnął się szeroko. słuchał cornyego i pewnie dobierał odpowiednie kwiatki. kiedy skończył wręczył mu bukiet. - proszę, na pewno jej się spodoba, padnie z zachwytu! - powiedział zadowolony z siebie. pewnie jeszcze to przystroił odpowiednio bo się już kumplował z babeczkami z kwiaciarni bo dużo tu przebywał ;x
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°88
Re: kwiaciarnia
corny żałował, że nie wyszedł z szafy od razu tak jak alex. bo teraz się w to zaplątał jeszcze bardziej i nie wiedział jak się wydstać. sam sobie robił problem ech. - o, no proszę - powiedział trochę zdziwiony bo nie wiedział, że pójdzie mu tak dobrze. - nie myślałeś może nad zajmowaniem się bukietami profesjonalnie? - zachichotał.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°89
Re: kwiaciarnia
najwyżej wszyscy będą sądzić, że jest starym kawalerem.... cóż. nikt mu nie będzie w stanie pomóc, skoro nikt o tym nie wie xd - nieee. - pokręcił glową. - to jest super, ale jednak malarstwo... - westchnął rozmarzony. - to jest moja miłość! i męskie tyłki, ale to już wiesz. - zaśmiał się i machnął ręką.
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°90
Re: kwiaciarnia
aubrey miała wiedzieć bo nie ogarnęłaś ostatnio, że nikt nie wie przecież xd kiedyś zbierze się w sobie i wszystkim powie prawdę. i wtedy będzie mógł spokojnie podrywać alexa hehe. gorzej jak mu go ktoś ukradnie ;c - no tak, też bym pewnie malował męskie tyłki gdybym umiał - zaśmiał się. - wszystkie tyłki właściwie, bo wszystkie są warte uwagi - poprawił się, żeby nie było.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°91
Re: kwiaciarnia
haha rzeczywiście! ale aubrey nikomu nie powie, wiec jego tajemnica jest bezpieczna xd czasem może i za dużo gada, ale nie takie rzeczy. taaak, musi się nad tym zastanowić, albo addie albo alex xd - tak sądzisz? - uniósł brew. - no nie wiem. nie każdy tyłek jest warty namalowania. - zaśmiał się. - są te fajne i te niefajne. nie można tego uogólniać. - pokiwał głową
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°92
Re: kwiaciarnia
pewnie dlatego to właśnie jej się pewnie przez przypadek wygadał. albo sama się zorientowała xd alex sobie jeszcze na niego będzie musiał trochę poczekać bo jak na razie wybrał addie xd - może i tak - machnął ręką. - to ty jesteś znawcą tyłków, nie ja - roześmiał się. sam patrzył tylko na te najjędrniejsze męskie. no czasami tylko zdarzyło mu się zerknąć na damski gdy kazali mu obczaić jakąś laskę.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°93
Re: kwiaciarnia
pewnie jednak jej powiedział. może i jest spostrzegawcza, ale chyba nie aż tak! mogłaby coś podejrzewać, ale nic więcej xd no cóż. alex ma czas! młody, piękny jest i cierpliwy! to poczeka xd - hej ty na pewno też się na tym trochę znasz. - zaśmiał się. - chcesz pomacać mój? mój jest idealny. - roześmiał się, bo to takie żarciki były. czasami mówił głupie rzeczy nie zdając sobie z tego sprawy kompletnie.
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°94
Re: kwiaciarnia
jak kocha to poczeka xd na lepszą partię w st albans oboje nie trafią. głównie dlatego też, że nie ma innych gejów xd zachichotał i zrobił się cały czerwony na ryjku gdy alex mu zaproponował macacie po tyłku. - tak w miejscu publicznym? - przyłożył dłoń do ust, próbując opanować swój nerwowy chichot. - nie zapominaj, że mam dziewczynę - pogroził mu paluszkiem.
- alexander volteno
- wenecjamalarstwopuci puci27
- Post n°95
Re: kwiaciarnia
haha. kto wie co się stanie i czy się jakiś jeszcze nie pojawi na horyzoncie! skąd alex miał wiedzieć, że go to tak speszy. - żartowałem! - machnął ręką z rozbawieniem. - ale zawsze to mogło być jakieś przyjacielskie klepniecie. - puścił mu oczko bo go to strasznie bawiło. po za tym wielka męska dłoń na tyłku zawsze spoko! - okej, już nic nie mówię, nie chcę, żeby się obraziła na mnie. - zaśmiał się i uniósł ręce w górę.
- cornelius mahony
- rushdenmarketingso gay31
- Post n°96
Re: kwiaciarnia
speszył się miał ochotę go nie tylko klepać po tym zadku hehe. - jasne, że przyjacielskie - zaśmiał się. a potem zabrał te kwiatki i uciekł, bo się za bardzo zawstydził.
- jude hurd
- paryżlotnictwo i kosmonautykaniezdara28
- Post n°97
Re: kwiaciarnia
jude kupował kwiatki, żeby zanieść morgan na odwyk. aww ;x
- jeremy hurd
- paryżreżyseria dźwiękuromantyk30
- Post n°98
Re: kwiaciarnia
aww, kochany. jeremy przyszedł tu z nim, żeby przypadkiem nie wybrał jej jakiś cmentarzowych. - to które bierzesz? - zaczął się rozglądać po kwiaciarni.
- jude hurd
- paryżlotnictwo i kosmonautykaniezdara28
- Post n°99
Re: kwiaciarnia
- nie pamiętam, które są ulubione morgan - zaczął się cały pocić ze stresu. powinien to pamiętać! przecież mu mówiła! walił się po twarzy, żeby sobie przypomnieć i się ukarać xd
- jeremy hurd
- paryżreżyseria dźwiękuromantyk30
- Post n°100
Re: kwiaciarnia
- wyluzuj - zaśmiał się i chwycił go za ramię, żeby przestał. i przy okazji, żeby mu nie robił przypału xd - nie musisz brać jej ulubionych, weź jakiś ładny bukiet - wzruszył ramionami.
|
|