#yolo

First topic message reminder :

wiem, że lubisz. to jedna z moich zalet. pewnie już marzysz o tym żeby zostać moją żoną i przyjąć moje nazwisko!

trzeba spełnić wiele wymogów żeby dostać to nazwisko.

bez moich cennych wskazówek nic z tym nie zrobisz.

mniemam, że to retoryczne pytanie.

bo chcę cię zobaczyć i to chyba powinno być wystarczające wytłumaczenie.

cześć. nie mogę jej przyjąć, to naprawdę niepotrzebne, lysette. wiem, że nie wyszło między nami najlepiej, ale zawsze będzie mi na tobie zależeć. może nawet powinniśmy byli być przyjaciółmi od samego początku. może lepiej by się to skończyło.

dziękuję. naprawdę nie trzeba było. z tego, co słyszałem o tej imprezie, może lepiej, że mnie na niej nie było. u mnie całkiem dobrze. pewnie słyszałaś, co się dzieje w mojej rodzinie. a co u ciebie?

tak to jest z tą prawdziwą miłością. nie odpowiedziałaś na moje pytanie.

cieszę się, że tak myślisz.

to moi rodzice. zresztą wiem, jak na siebie patrzą. nie wiem dlaczego ojciec nie poszedł od razu za głosem serca. czasami tak trzeba, pomimo wszelkich przeciwności. quentin to ten chłopak?

chyba właśnie na tym to wszystko polega. nie spodziewałem się po tobie, że będziesz spotykać się z seryjnym mordercą. co na to twój ojciec?

hm, skoro tak mówisz. wierzę w twój osąd. tak czy inaczej wkręciłaś się w niezłe bagno.

zmieniłaś się.

na takie, że cię nie poznaję.

dziękuję?

nie jesteśmy jeszcze na takim etapie naszej przyjaźni.

może już się nie znamy.

mówiłem, że się zmieniłaś. zresztą może ja też się zmieniłem.

może zawsze to w nas siedziało.

ty mi powiedz.

ale widocznie zmieniłem się od czasu, kiedy byliśmy razem pierwszy raz. tak, wiem. ze swoim chłopakiem. mówiłaś już.

tyle załapałem. ja bym się z tego wynosił jak najszybciej.

nie ma problemu kochana, jutro może być? bo dzisiaj jeszcze mam spotkanie.

uuuu, dobra dobra to się chociaż ubierz, bo zimno!