Ostatnio zmieniony przez st. albans dnia Wto Lis 11, 2014 12:52 am, w całości zmieniany 2 razy
l2l sophie & ruby
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
l2l sophie & ruby
First topic message reminder :
Ostatnio zmieniony przez st. albans dnia Wto Lis 11, 2014 12:52 am, w całości zmieniany 2 razy
- ruby hemingway
- amsterdampublic relationsmitomanka29
- Post n°51
Re: l2l sophie & ruby
kto to plusikuje, nazwiska mi podać, ale to już!
ruby to nie robiło różnicy, czy liska była jego wielką miłością czy byli na prawie randce, bo najważniejsze było to, że sama się z nim dziko seksiła. i tak, został na noc i jeszcze się bzykali nawet po powrocie sophie do pokoju. w końcu ruby wyczytała na woof, że nie jest już dziewicą! będą musiały o tym pogadać. a tymczasem mogła się bzykać w łóżku obok, bo sophie już nic nie zaskoczy, hehe. nie no, te rzeczy, które ruby z jamie'm wyprawiali pewnie by ją zaskoczyły.xd
ruby to nie robiło różnicy, czy liska była jego wielką miłością czy byli na prawie randce, bo najważniejsze było to, że sama się z nim dziko seksiła. i tak, został na noc i jeszcze się bzykali nawet po powrocie sophie do pokoju. w końcu ruby wyczytała na woof, że nie jest już dziewicą! będą musiały o tym pogadać. a tymczasem mogła się bzykać w łóżku obok, bo sophie już nic nie zaskoczy, hehe. nie no, te rzeczy, które ruby z jamie'm wyprawiali pewnie by ją zaskoczyły.xd
- ruby hemingway
- amsterdampublic relationsmitomanka29
- Post n°52
Re: l2l sophie & ruby
ruby miała otwartą walizkę na łóżku i próbowała upchać tam wszystkie swoje rzeczy, chociaż było tego sporo! jedna walizka nigdy w życiu nie pomieści jej wszystkich butów.
- sophie hemingway
- amsterdammikrobiologiainnocent29
- Post n°53
Re: l2l sophie & ruby
sophie wróciła właśnie ze szpitala gdzie nie wpuścili jej do konora bo nie była jego rodziną, przypał. od wejścia rzuciła torebkę na łóżko i westchnęła - hej - powitała siostrę i zamknęła za sobą drzwi. zdziwiła się widząc że siostra się pakuje - wybierasz się gdzieś? - zapytała zaraz.
- ruby hemingway
- amsterdampublic relationsmitomanka29
- Post n°54
Re: l2l sophie & ruby
ruby nawet nie wiedziała, że connor od sophie leży w szpitalu. miała swoje własne sprawy na głowie, mniej lub bardziej wymyślone.
- cieszę się, że pytasz! - rozpromieniła się od razu, wiadomo, jak zawsze, kiedy stawała się centrum zainteresowania. - muszę ci coś wyznać, sophie. od pewnego czasu spotykam się z kimś... to bardzo sławna osoba, dlatego nie mogę ci powiedzieć, kto to jest. - zaczęła swoją opowieść z wielkim przejęciem.
- cieszę się, że pytasz! - rozpromieniła się od razu, wiadomo, jak zawsze, kiedy stawała się centrum zainteresowania. - muszę ci coś wyznać, sophie. od pewnego czasu spotykam się z kimś... to bardzo sławna osoba, dlatego nie mogę ci powiedzieć, kto to jest. - zaczęła swoją opowieść z wielkim przejęciem.
- sophie hemingway
- amsterdammikrobiologiainnocent29
- Post n°55
Re: l2l sophie & ruby
ruby to w ogóle się siostrą nie interesowała, zresztą zupełnie jak sophie w ogóle nie interesowała się siostrą ;o ej oglądam w międzyczasie killera z siostrą więc mogę wolniej odpisywać ;c
- w porządku, fajnie - westchnęła i usiadła przy biurku. otworzyła jakąś książkę - baw się dobrze ruby - uśmiechnęła się jakąś nawet i zaczęła notować coś w zeszycie co chwilę zerkając w książkę.
- w porządku, fajnie - westchnęła i usiadła przy biurku. otworzyła jakąś książkę - baw się dobrze ruby - uśmiechnęła się jakąś nawet i zaczęła notować coś w zeszycie co chwilę zerkając w książkę.
- ruby hemingway
- amsterdampublic relationsmitomanka29
- Post n°56
Re: l2l sophie & ruby
spoko, ja robię avki, to mi nawet na rękę.
- ale nawet mnie nie słuchasz! - zaprotestowała zaraz i podeszła do siostry, by zamknąć jej książkę i zakryć ręką zeszyt. - owszem, wyjeżdżam z nim i zamierzam bawić się dobrze. ale rzucam też szkołę. - oznajmiła z pełną powagą.
- ale nawet mnie nie słuchasz! - zaprotestowała zaraz i podeszła do siostry, by zamknąć jej książkę i zakryć ręką zeszyt. - owszem, wyjeżdżam z nim i zamierzam bawić się dobrze. ale rzucam też szkołę. - oznajmiła z pełną powagą.
- sophie hemingway
- amsterdammikrobiologiainnocent29
- Post n°57
Re: l2l sophie & ruby
przewróciła oczami kiedy siostra zamknęła jej książkę i zeszyt. jednak słysząc jej słowa wstała od biurka i spojrzała na nią poważnie - czy ty zgłupiałaś?! - rzadko kiedy podnosiła głos, aczkolwiek teraz jej się zdarzyło - chcesz rzucić studia dla jakiegoś faceta? - chwyciła ją za ramiona i potrząsnęła nią - ogarnij się, co? - próbowała jej jakoś przemówić do rozumu.
- ruby hemingway
- amsterdampublic relationsmitomanka29
- Post n°58
Re: l2l sophie & ruby
- to nie jest jakiś tam facet! - zawołała od razu i szybko wyrwała się z objęć sophie, żeby wrócić do walizki. - poza tym jestem w ciąży. chociaż może już nie jestem po tym, jak mną tak potrząsałaś, dziękuję ci bardzo. - dodała z przekąsem i pogłaskała się po swoim płaskim brzuchu.
- sophie hemingway
- amsterdammikrobiologiainnocent29
- Post n°59
Re: l2l sophie & ruby
- znając ciebie na pewno jest jakimś tam facetem - mruknęła. wiedziała przecież że jej siostra zmieniała facetów jak rękawiczki. w ogóle ona chce zwiać z kimś konkretnym czy jak? - jesteś w ciąży? - pisnęła zdziwiona i pewnie zaraz puściła ją - nie przesadzaj, od czegoś takiego nie traci się dziecka - sophie nie była głupia i na pewno dużo o tym czytała choć nie wiem dlaczego xd
- ruby hemingway
- amsterdampublic relationsmitomanka29
- Post n°60
Re: l2l sophie & ruby
- chciałaś powiedzieć "na pewno nie jest". chyba już jesteś zmęczona, przejęzyczasz się. - zauważyla, odrzucając włosy do tyłu, jak zawsze, kiedy wywyższała się ponad siostrą. zwiewa z tajemniczym kochankiem, to bardzo proste! jest zbyt sławny, żeby rzucać nazwiskami. - w takim razie jestem w ciąży. - pokiwała głową z uśmiechem. wyobraź sobie ją jako matkę...
- sophie hemingway
- amsterdammikrobiologiainnocent29
- Post n°61
Re: l2l sophie & ruby
- na pewno jest i na pewno się znudzisz po kilku tygodniach - burknęła niezadowolona bo to co wygadywała siostra było dla niej żenujące. jakim cudem one były bliźniaczkami skoro jedna była tak różna od drugiej! - w jakiej ciąży? ruby co ty mówisz? - wytrzeszczyła oczy - przecież wychowywanie dziecka to poważna sprawa, jak możesz to mówić tak beztrosko - próbowała ją pouczyć.
- ruby hemingway
- amsterdampublic relationsmitomanka29
- Post n°62
Re: l2l sophie & ruby
- nim? nigdy! zupełnie mnie nie słuchałaś, kiedy ci mówiłam, że jest sławny i tajemniczy... - westchnęła ciężko, bo już powoli denerwowała ją ta jej nieumiejętna siostra! wróciła do układania butów w walizce, nie patrząc na ten wybryk natury. - mówię beztrosko, bo jestem szczęśliwa. - powiedziała najbardziej łagodnym głosem na świecie, uśmiechając się przy tym tak, jakby to była najprawdziwsza prawda!
- sophie hemingway
- amsterdammikrobiologiainnocent29
- Post n°63
Re: l2l sophie & ruby
usiadła znów przy książkach - w porządku - mruknęła otwierając zeszyt - rób co chcesz, nie mam dzisiaj do tego głowy - i próbowała się skupić na jakiś trudnych równaniach, albo innych twierdzeniach, nie zwracając przy tym kompletnie uwagi na to co robi ruby. w ogóle niezbyt obeszła się z ciążą ruby, chyba też była beznadziejną siostrą xd
- ruby hemingway
- amsterdampublic relationsmitomanka29
- Post n°64
Re: l2l sophie & ruby
- wszystko zawsze psujesz, sophie. nic dziwnego, że nie możesz sobie nikogo znaleźć. - mruknęła. zapomniała już o connorze. miała własne sprawy na głowie, które były o wiele ważniejsze. poza tym sophie pewnie sobie tego całego connora wymyśliła. żałosne! kto robi takie rzeczy. - po prostu mi zazdrościsz. - dodała. akurat usłyszały dźwięk klaksonu, więc ruby rzuciła się do okna. - to on!!! - zawołała. - żegnaj, sophie! - ucałowała ją nawet w policzek, ale oczywiście sztucznie. złapała tę walizkę, chociaż i tak nie potrzebowała własnych rzeczy, bo jej ukochany kupi jej nowe. i poleciała w świat... zacznij kimś innym!
- victor kay
- st. albansmilionersłodziak33
- Post n°65
Re: l2l sophie & ruby
HAHAHAHA! dobra. wczoraj go charlotte z bee wkurzyły, więc wyszedł z domu, a że nie miał się gdzie podziać to przyszedł na noc do sophie. pewnie gadali do rana i dopiero teraz się obudził z ex przyjaciółką w ramionach. trochę się wystraszył, więc zrobił wielkie oczy i szybko wyskoczył z tego łóżka by się raz dwa ubierać. chyba żałował, że tu przyszedł. nawet jeśli się nie bzykali tylko najzwyczajniej w świecie pogodzili xd
- sophie hemingway
- amsterdammikrobiologiainnocent29
- Post n°66
Re: l2l sophie & ruby
łatwo im poszło to godzenie się, ale to tylko ze względu na łagodny charakter sofii, a nie buńczuczne usposobienie victora. obudził ją ubierający się victor więc powoli podniosła się i przetarła oczy. zdziwiła się widząc jego zachowanie - co robisz? - uśmiechnęła się i zamrugała oczami wpatrując się w chudą dupę vikusia.
- victor kay
- st. albansmilionersłodziak33
- Post n°67
Re: l2l sophie & ruby
zacisnął powieki mocno, gdy usłyszał jej głos. chyba przyszedł tu z winem i sam niewiele pamiętał, co robili i co jej mówił, więc miał moralniaka, bo obiecywali sobie z charlotte, że nie będzie miał kontaktu z sophie. był wczoraj zły ale chyba nie aż tak, żeby od razu przyłazić do sophie. co on narobił! - hm? - odwrócił się do niej i zapinał spodnie. - muszę lecieć. już późno. - pocałował ją jednak mimo wszystko w czółko. słodziak.
- sophie hemingway
- amsterdammikrobiologiainnocent29
- Post n°68
Re: l2l sophie & ruby
ona na szczęście nie wypiła zbyt dużo więc wszystko pamiętała! nie robili nic strasznego, tylko gadali, przytulali się ewentualnie i zasnęli razem, awww. sophie jednak po chwili wywlekła się z łóżka, pewnie miała na sobie tylko koszulkę i gatki więc wyglądała przeuroczo. podeszła do niego i przytuliła go bo wyglądał na spiętego, a nie chciała żeby się tak czuł - może jednak najpierw idź pod prysznic co? czuć od ciebie alkohol - wyjaśniła.
- victor kay
- st. albansmilionersłodziak33
- Post n°69
Re: l2l sophie & ruby
zagryzł wargę, gdy do niego podeszła i przytuliła. chwilę stał na baczność, ale zaraz jednak ją do siebie przytulił. - wykąpię się w domu, to chyba żaden problem. - i tak nie miał rzeczy na przebranie, więc co mu to prysznicu, skoro założy na siebie brudne rzeczy. poza tym chciał jak najszybciej stąd uciec. - wiesz, soph... chyba nie powinniśmy na razie mówić o tym charlotte... powinienem ją do tego najpierw przygotować. - pewnie wczoraj mówili o tym, że od razu jej powiedzą i znowu będą fajną paczką kumpli, ale dzisiaj victor tchórzył.
- sophie hemingway
- amsterdammikrobiologiainnocent29
- Post n°70
Re: l2l sophie & ruby
ale z vikusia ciota xd
- jak uważasz - wzruszyła ramionami i sama podeszła do biurka, gdzie nalała sobie szklankę wody i sie napiła. po jednym kieliszku wina ją suszyło, ups ;c trochę przykro jej się zrobiło słysząc kolejne słowa chłopaka - skoro tak uważasz - powiedziała smutnym głosikiem - moim zdaniem nie zrobiliśmy nic takiego co musielibyśmy ukrywać - na przykład nie przespali sie ze sobą!
- jak uważasz - wzruszyła ramionami i sama podeszła do biurka, gdzie nalała sobie szklankę wody i sie napiła. po jednym kieliszku wina ją suszyło, ups ;c trochę przykro jej się zrobiło słysząc kolejne słowa chłopaka - skoro tak uważasz - powiedziała smutnym głosikiem - moim zdaniem nie zrobiliśmy nic takiego co musielibyśmy ukrywać - na przykład nie przespali sie ze sobą!
- victor kay
- st. albansmilionersłodziak33
- Post n°71
Re: l2l sophie & ruby
cały vikuś, nic nowego xd
- no tak... ale to dość delikatna sprawa. po prostu daj mi trochę czasu. trzymaj się. - ubrał koszulkę i uciekł stamtąd jak najszybciej się dało. pewnie będzie musiał isć do kościoła pogadać o tym z bogiem, czy coś. kim teraz?!
- no tak... ale to dość delikatna sprawa. po prostu daj mi trochę czasu. trzymaj się. - ubrał koszulkę i uciekł stamtąd jak najszybciej się dało. pewnie będzie musiał isć do kościoła pogadać o tym z bogiem, czy coś. kim teraz?!
|
|