Ostatnio zmieniony przez sophie holtzman dnia Nie Lis 21, 2021 6:21 pm, w całości zmieniany 2 razy
sophie i rodzice
- sophie holtzman
- st albansarchitekturamy heart belongs to daddy23
- Post n°1
sophie i rodzice
Ostatnio zmieniony przez sophie holtzman dnia Nie Lis 21, 2021 6:21 pm, w całości zmieniany 2 razy
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°2
Re: sophie i rodzice
ile sypialni, która czyja xd
romy siedziała w jednej z nich z maseczką na twarzy. siedziała pewnie przy toaletce i szczotkowała włosy, a na łóżku leżał mundurek szkolny. zastanawiała się jaką koszulę do tego mundurka jutro ubrać. miała jakieś ważne wystąpienie podczas koła młodych polityków!
romy siedziała w jednej z nich z maseczką na twarzy. siedziała pewnie przy toaletce i szczotkowała włosy, a na łóżku leżał mundurek szkolny. zastanawiała się jaką koszulę do tego mundurka jutro ubrać. miała jakieś ważne wystąpienie podczas koła młodych polityków!
- sophie holtzman
- st albansarchitekturamy heart belongs to daddy23
- Post n°3
Re: sophie i rodzice
rodziców pewnie ta największa xd
ta druga pewnie jest romy, trzecia sophie. każdy miał swój kąt! jaka ona słodziutka. sophie właśnie wróciła z pracy, gdzie dostała opierdziel od właścicieli, że nie wykonała swojej pracy na czas. no trudno, bywa. zakrzyknęła, że już wróciła i po drodze do własnego pokoju, postanowiła zajrzeć do siostry - cześć siostrzyczko! - oparła się o framugę i tak się jej przyglądała.
ta druga pewnie jest romy, trzecia sophie. każdy miał swój kąt! jaka ona słodziutka. sophie właśnie wróciła z pracy, gdzie dostała opierdziel od właścicieli, że nie wykonała swojej pracy na czas. no trudno, bywa. zakrzyknęła, że już wróciła i po drodze do własnego pokoju, postanowiła zajrzeć do siostry - cześć siostrzyczko! - oparła się o framugę i tak się jej przyglądała.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°4
Re: sophie i rodzice
na podstawie zdjęć trudno określić która największa, ale i tak doceniam że wstawiłaś dodatkowe foto!
jakby poprosiła patricka to nie dostałaby opierdzielu. ten zawsze chętnie jej pomagał. pracowali razem, nie był chamem. najwyraźniej sophie nie potrafiła prosić o pomoc, ech!
odwróciła się na krześle i spojrzała na nią z uśmiechem - sophie, cześć - najwyraźniej nie widziały się cały dzień i romina na pewno cieszyła się na jej widok - ciężki dzień? - zapytała widząc jej zmęczoną buzię.
jakby poprosiła patricka to nie dostałaby opierdzielu. ten zawsze chętnie jej pomagał. pracowali razem, nie był chamem. najwyraźniej sophie nie potrafiła prosić o pomoc, ech!
odwróciła się na krześle i spojrzała na nią z uśmiechem - sophie, cześć - najwyraźniej nie widziały się cały dzień i romina na pewno cieszyła się na jej widok - ciężki dzień? - zapytała widząc jej zmęczoną buzię.
- sophie holtzman
- st albansarchitekturamy heart belongs to daddy23
- Post n°5
Re: sophie i rodzice
powiedzmy, że rodzice mają tą pierwszą a dziewczyny tak jak pisałam.
sophie by zadzwoniła do patricka ale przecież wczoraj poszła pić z summer i nie miała na to czasu żeby bawić się telefonem! to teraz zbierała baty za nieodpowiedzialność. weszła do środka i usiadła sobie na łóżku - taaak, dostałam ochrzan że nie zrobiłam projektu, bo patrick zdążył na czas a ja już niestety nie. będę musiała dzisiaj nadrobić - rozłożyła ręce bezradnie - jak zwykle ślicznie wyglądasz - skomplementowała ją. lubiła czasem na nią popatrzeć.
sophie by zadzwoniła do patricka ale przecież wczoraj poszła pić z summer i nie miała na to czasu żeby bawić się telefonem! to teraz zbierała baty za nieodpowiedzialność. weszła do środka i usiadła sobie na łóżku - taaak, dostałam ochrzan że nie zrobiłam projektu, bo patrick zdążył na czas a ja już niestety nie. będę musiała dzisiaj nadrobić - rozłożyła ręce bezradnie - jak zwykle ślicznie wyglądasz - skomplementowała ją. lubiła czasem na nią popatrzeć.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°6
Re: sophie i rodzice
jak zarządzisz xd
a gdyby mu dała znać to z chęcią dokończyłby wszystko za nią. dzięki temu sie uczył jak być lepszy w tym co robi przecież - coś się stało że nie zdążyłaś? - dla romy nie było czegoś takiego jak 'nieskończony projekt', ona zawsze że wszystkim się wyrabiała! nie wiedziała, że sophie rozproszy coś takiego jak piwo xd - dziękuje - odparła jakby słyszała codziennie milion takich komplementów, a potem gwałtownie wstała i chwyciła dwa wieszaki z koszulami. jedną różową, a drugą białą w delikatne prążki - która mówi: 'jestem poważną młodą kobietą i mam swoje zdanie które chce wyrazić'? - zapytała wyczekując na odpowiedź siostry.
a gdyby mu dała znać to z chęcią dokończyłby wszystko za nią. dzięki temu sie uczył jak być lepszy w tym co robi przecież - coś się stało że nie zdążyłaś? - dla romy nie było czegoś takiego jak 'nieskończony projekt', ona zawsze że wszystkim się wyrabiała! nie wiedziała, że sophie rozproszy coś takiego jak piwo xd - dziękuje - odparła jakby słyszała codziennie milion takich komplementów, a potem gwałtownie wstała i chwyciła dwa wieszaki z koszulami. jedną różową, a drugą białą w delikatne prążki - która mówi: 'jestem poważną młodą kobietą i mam swoje zdanie które chce wyrazić'? - zapytała wyczekując na odpowiedź siostry.
- sophie holtzman
- st albansarchitekturamy heart belongs to daddy23
- Post n°7
Re: sophie i rodzice
owszem xd
o nie, nigdy w życiu nie odda mu swojej własnej pracy, była przecież mega ambitną dziewczyną. może nie spać całą noc ale pokaże im na co ją stać - nie nie, nic się nie stało. po prostu się jakoś nie ułożyło i koniec - nie powie jej przecież, że poszła sobie pić z summer. nie chciała dawać złego przykładu młodszej siostrzyczce. przyglądała się bluzkom z zaciekawieniem - myśle, że to będzie ta druga, biała w prążki. bardziej mi się podoba. różowa jest zbyt dziecięca. a co? - zapytała. pewnie jej siostra jak zwykle planowała jakieś poważne rzeczy. a ona nie umiała w poważne rzeczy oprócz pracy.
o nie, nigdy w życiu nie odda mu swojej własnej pracy, była przecież mega ambitną dziewczyną. może nie spać całą noc ale pokaże im na co ją stać - nie nie, nic się nie stało. po prostu się jakoś nie ułożyło i koniec - nie powie jej przecież, że poszła sobie pić z summer. nie chciała dawać złego przykładu młodszej siostrzyczce. przyglądała się bluzkom z zaciekawieniem - myśle, że to będzie ta druga, biała w prążki. bardziej mi się podoba. różowa jest zbyt dziecięca. a co? - zapytała. pewnie jej siostra jak zwykle planowała jakieś poważne rzeczy. a ona nie umiała w poważne rzeczy oprócz pracy.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°8
Re: sophie i rodzice
mogła raz mu oddać, to poszłaby na imprezę bez takich konsekwencji xd
dobrze, że jej nie powiedziała bo inaczej romy byłaby rozczarowana jej zachowanie, nie wiem czy koniecznie brałaby z niej przykład ;x
przyglądała się chwile koszulom i próbowała sobie wyobrazić to - masz rację - odparła po chwili chowając różową bluzkę do szafy - musze jutro dobrze wypaść, jeszcze kilka debat i wygryzę johnnyego greya z pełnienia funkcji przewodniczącego koła - opowiadała o jakimś swoim zaciętym rywalu z liceum.
dobrze, że jej nie powiedziała bo inaczej romy byłaby rozczarowana jej zachowanie, nie wiem czy koniecznie brałaby z niej przykład ;x
przyglądała się chwile koszulom i próbowała sobie wyobrazić to - masz rację - odparła po chwili chowając różową bluzkę do szafy - musze jutro dobrze wypaść, jeszcze kilka debat i wygryzę johnnyego greya z pełnienia funkcji przewodniczącego koła - opowiadała o jakimś swoim zaciętym rywalu z liceum.
- sophie holtzman
- st albansarchitekturamy heart belongs to daddy23
- Post n°9
Re: sophie i rodzice
nie ma mowy xd ona jest zawzięta.
- ohoooo, to powodzenia siostrzyczko! - klasnęła w dłonie zadowolona - mam nadzieję, że wygrasz wszystkie debaty - stwierdziła i rozejrzała się po pokoju - pewnie za chwile musisz iść spać - zauważyła - ja dzisiaj sobie za to nie pośpię. mamę widziałam w domu, a tata jest? znaczy no wiesz ten, jak mu tam - zawsze tak robiła, żeby sobie zażartować z ojczyma. ona tak naprawdę miała i ojczyma i macochę, ach ta skomplikowana rodzina!
- ohoooo, to powodzenia siostrzyczko! - klasnęła w dłonie zadowolona - mam nadzieję, że wygrasz wszystkie debaty - stwierdziła i rozejrzała się po pokoju - pewnie za chwile musisz iść spać - zauważyła - ja dzisiaj sobie za to nie pośpię. mamę widziałam w domu, a tata jest? znaczy no wiesz ten, jak mu tam - zawsze tak robiła, żeby sobie zażartować z ojczyma. ona tak naprawdę miała i ojczyma i macochę, ach ta skomplikowana rodzina!
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°10
Re: sophie i rodzice
- dziekuje - zarumieniła się lekko słysząc jak siostra ją dopinguje. pewnie cała rodzinka ją dopingowała i przez to zawsze chciała być najlepszą z najlepszych - tak - spojrzała w lustro zmywając jakąś mokrą chusteczką maseczkę w buzi - sen to podstawa sukcesu - pewnie nasłuchała się coachingów jakiś - jeszcze nie wrócił z pracy - wyjaśniła. pewnie ich nowy ojczym był jakimś super prawnikiem. przynajmniej hajs miał - a teraz jeśli wybaczysz - zaśmiała się i pchnęła sophie delikatnie w stronę drzwi - jak sama powiedziałaś, muszę się wyspać - zamknęła drzwi na odchodne, zrobiła kilka zabiegów pielęgnacyjnych, przebrała się w piżamkę i faktycznie poszła spać. porządna! next!
- sophie holtzman
- st albansarchitekturamy heart belongs to daddy23
- Post n°11
Re: sophie i rodzice
poszła pracować do siebie i pracowała do rana aż zasnęła na swoim projekcie.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°12
Re: sophie i rodzice
dotarli więc, romy dopiero ogarnęła po drodze że to troche przypał i że przyprowadza jakiegoś obcego chłopaka! dlatego od wejścia kazała mu być cicho - ciii - przyłożyła palec do zaciśniętych ust i wskazała mu schody na górę gdzie był jej pokój. sama poszła do kuchni gdzie po cichaczu przygotowała ciepłe kakao z odrobiną cynamonu i pianek oczywiście! weszła na górę i pokierowała się do swojego pokoju. jeszcze nigdy o tej porze żaden chłopak u niej nie przebywał! nie licząc jej pijanych kuzynów xd
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°13
Re: sophie i rodzice
spoko ze romy sie przejmowala, ze przyprowadza do domu obcego chlopaka, a nie ksiedza hehe
pokiwal glowa gdy kazala mu byc cicho. dopiero gdy wchodzil po schodach ogarnal, ze wlasnie zgodzil sie przyjsc do domu jakiejs malolaty. mial nadzieje, ze przynajmniej jest pelnoletnia. po cichu poszedl do jej pokoju. mial juz wprawe hehe. zaczal sie przygladac jakims zdjecia, ktore miala na biurku.
pokiwal glowa gdy kazala mu byc cicho. dopiero gdy wchodzil po schodach ogarnal, ze wlasnie zgodzil sie przyjsc do domu jakiejs malolaty. mial nadzieje, ze przynajmniej jest pelnoletnia. po cichu poszedl do jej pokoju. mial juz wprawe hehe. zaczal sie przygladac jakims zdjecia, ktore miala na biurku.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°14
Re: sophie i rodzice
w pierwszej kolejności gdyby ktoś ją przyłapał to myślałby w kategorii chłopak, a nie ksiądz skoro nie ma wdzianka xd
oboje za późno ogarnęli że nie powinni tego robić he he! postawiła dwa kubeczki na swoim biurku, na którym leżały równo poukładane zeszyty. romy była porządna i dobrze zorganizowana. brała przykład z peggy która była dla niej wzorem! - to moja przyrodnia siostra - wskazała na zdjęciu sophie skoro się przyglądał.
oboje za późno ogarnęli że nie powinni tego robić he he! postawiła dwa kubeczki na swoim biurku, na którym leżały równo poukładane zeszyty. romy była porządna i dobrze zorganizowana. brała przykład z peggy która była dla niej wzorem! - to moja przyrodnia siostra - wskazała na zdjęciu sophie skoro się przyglądał.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°15
Re: sophie i rodzice
gorzej jakby mial wdzianko I wtedy myslala jak o zwyklym chlopaku xd
najwyraznie myslenie logicznie nie bylo ich mocna strona. ale co zrobic. ona byla za mloda by kojarzyc, a on zbyt zmeczony. na pewno byl pod wrazeniem tego jaka byla schlundna. - jestescie do siebie podobne - stwierdzil, dalej przygladajac sie zdjeciu.
najwyraznie myslenie logicznie nie bylo ich mocna strona. ale co zrobic. ona byla za mloda by kojarzyc, a on zbyt zmeczony. na pewno byl pod wrazeniem tego jaka byla schlundna. - jestescie do siebie podobne - stwierdzil, dalej przygladajac sie zdjeciu.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°16
Re: sophie i rodzice
wtedy to byłoby zboczenie o tej porze xd
niby tacy mądrzy, ale nielogiczni! może ta latarnia ich tak oślepiła!
przyjrzała się zdjęciu i chwile nic nie mówiła - najwyraźniej nasza mama ma mocne geny, dlatego jesteśmy podobne - wzruszyła ramionami. zaraz chwyciła kubeczek i podała mu - najlepsze jest ciepłe - wyjaśniła dmuchając w swój kubeczek.
niby tacy mądrzy, ale nielogiczni! może ta latarnia ich tak oślepiła!
przyjrzała się zdjęciu i chwile nic nie mówiła - najwyraźniej nasza mama ma mocne geny, dlatego jesteśmy podobne - wzruszyła ramionami. zaraz chwyciła kubeczek i podała mu - najlepsze jest ciepłe - wyjaśniła dmuchając w swój kubeczek.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°17
Re: sophie i rodzice
romy taka grzeczna to moze byl jej fetysz xd
mozliwe! to by bylo jedyne logiczne wytlumaczenie dlaczego wyladowali w takiej sytuacji. okleil wzrok od zdjecia I chwycil kubek. powoli upil malego lyka. - naprawde dobre - pochwalil ja. dawno nie pil takich slodkosci wiec to dla niego byl luksus. zwykle zadowalal sie czarna herbata bo najwyrazniej uwazal, ze tylko na to zasluguje.
mozliwe! to by bylo jedyne logiczne wytlumaczenie dlaczego wyladowali w takiej sytuacji. okleil wzrok od zdjecia I chwycil kubek. powoli upil malego lyka. - naprawde dobre - pochwalil ja. dawno nie pil takich slodkosci wiec to dla niego byl luksus. zwykle zadowalal sie czarna herbata bo najwyrazniej uwazal, ze tylko na to zasluguje.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°18
Re: sophie i rodzice
sama nie wiedziała jakie były jej fetysze bo pewnie nigdy się nawet nie całowała ups.
skoro pił czarną herbatę to teraz romy go nieźle rozpieszczała - cieszę się - patrzyła chwilę na niego i znowu zmartwiła się jego podkrążonymi oczami. odłożyła kubeczek i odparła - poczekaj, zaraz wrócę - zeszła na dół i chwile jej nie było, ale jak wróciła to miała w rękach dwie lodowane łyżeczki, które bezpardonowo przyłożyła pod oczy andy'emu! chciała żeby lepiej się prezentował!
skoro pił czarną herbatę to teraz romy go nieźle rozpieszczała - cieszę się - patrzyła chwilę na niego i znowu zmartwiła się jego podkrążonymi oczami. odłożyła kubeczek i odparła - poczekaj, zaraz wrócę - zeszła na dół i chwile jej nie było, ale jak wróciła to miała w rękach dwie lodowane łyżeczki, które bezpardonowo przyłożyła pod oczy andy'emu! chciała żeby lepiej się prezentował!
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°19
Re: sophie i rodzice
romy taka niewinna.
high life mial teraz. tyle mozliwosci! mogl szalec I pic goraca czekolade. chociaz pewnie po powrocie do domu bedzie sie czul troche winny, ze przyszedl do dziewczyny o tak poznej porze. zwykle by sie od razu zaczal modlic, ale teraz mial watpliwosci co do tego czy to ma jakis sans. usiadl sie na jej lozku gdy zostawila go samego. patrzyl sie beznamietnie w sciane, ale zaraz sie wzdrygnal gdy poczul chlod. odruchowo chwycil ja za rece, ale po chwili sie rozluznil.
high life mial teraz. tyle mozliwosci! mogl szalec I pic goraca czekolade. chociaz pewnie po powrocie do domu bedzie sie czul troche winny, ze przyszedl do dziewczyny o tak poznej porze. zwykle by sie od razu zaczal modlic, ale teraz mial watpliwosci co do tego czy to ma jakis sans. usiadl sie na jej lozku gdy zostawila go samego. patrzyl sie beznamietnie w sciane, ale zaraz sie wzdrygnal gdy poczul chlod. odruchowo chwycil ja za rece, ale po chwili sie rozluznil.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°20
Re: sophie i rodzice
słodka to niewinna xd
mógł teraz robić co chciał skoro nie był już duchownym. tyle możliwości przed nim, np. kluby ze striptizem! romy chciała dobrze więc nie spodziewała się tak gwałtownej reakcji ze strony andy'ego. jak ją złapał za nadgarstki to tylko jęknęła cicho - nie tak mocno - ha ha, jakby ktos podsłuchiwał to można by pomyśleć że traciła dziewictwo xd jak trochę zluzował uścisk to wypuściła powietrze z płuc w ramach poczucia ulgi - przepraszam - mruknęła. zupełnie jakby to była jej wina ze jest niezrównoważony.
mógł teraz robić co chciał skoro nie był już duchownym. tyle możliwości przed nim, np. kluby ze striptizem! romy chciała dobrze więc nie spodziewała się tak gwałtownej reakcji ze strony andy'ego. jak ją złapał za nadgarstki to tylko jęknęła cicho - nie tak mocno - ha ha, jakby ktos podsłuchiwał to można by pomyśleć że traciła dziewictwo xd jak trochę zluzował uścisk to wypuściła powietrze z płuc w ramach poczucia ulgi - przepraszam - mruknęła. zupełnie jakby to była jej wina ze jest niezrównoważony.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°21
Re: sophie i rodzice
slodcy zawsze maja jakies sekrety xd
nie byl jeszcze na etapie myslenia o klubach ze striptizem. widok tyle prawie nagich kobiet na raz chyba nie bylby dla niego korzystny. - to ja przepraszam. nie spodziewalem sie tego - puscil ja zupelnie. nie byl przyzwyczajony do towarzystwa kobiet. szczegolnie gdy staly tak blisko niego jak romy. - to pomaga - usmiechnal sie lekko.
nie byl jeszcze na etapie myslenia o klubach ze striptizem. widok tyle prawie nagich kobiet na raz chyba nie bylby dla niego korzystny. - to ja przepraszam. nie spodziewalem sie tego - puscil ja zupelnie. nie byl przyzwyczajony do towarzystwa kobiet. szczegolnie gdy staly tak blisko niego jak romy. - to pomaga - usmiechnal sie lekko.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°22
Re: sophie i rodzice
nikt nie jest czarno-biały w st. albans!
może dostałby zawału od tylu nagich kobiet hehehehe. niech najpierw znajdzie sobie jedna nagą xd
- w porządku - odparła łagodnie. romy lubiła dbać o wszystkich wokół. przez co często też ją wykorzystywano (np. florence ją wykorzystywała xd). zaraz zdjęła łyżeczki bo były już ciepłe i zaczęła delikatnie dmuchać w miejsce gdzie przed chwilą łyżeczki były, czyli pod oczy andy'ego. przetarła kciukami zimne, lekko wilgotne podkrążenia pod oczami i uśmiechnęła się - jutro powinno to wyglądać zdecydowanie lepiej - stwierdziła.
może dostałby zawału od tylu nagich kobiet hehehehe. niech najpierw znajdzie sobie jedna nagą xd
- w porządku - odparła łagodnie. romy lubiła dbać o wszystkich wokół. przez co często też ją wykorzystywano (np. florence ją wykorzystywała xd). zaraz zdjęła łyżeczki bo były już ciepłe i zaczęła delikatnie dmuchać w miejsce gdzie przed chwilą łyżeczki były, czyli pod oczy andy'ego. przetarła kciukami zimne, lekko wilgotne podkrążenia pod oczami i uśmiechnęła się - jutro powinno to wyglądać zdecydowanie lepiej - stwierdziła.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°23
Re: sophie i rodzice
pewnie tak xd bezpieczniej bylo zaczac powoli.
teraz I Andy bedzie ja wykorzystywal I przychodzil do niej na uslugi spa xd na szczescie byl zupelnie inny nic florence, wiec docenial starania romy I byl jej wdzieczny. przymknal oczy I pozwolil jej robic co potrzebowala. - dziekuje - usmiechnal sie.
teraz I Andy bedzie ja wykorzystywal I przychodzil do niej na uslugi spa xd na szczescie byl zupelnie inny nic florence, wiec docenial starania romy I byl jej wdzieczny. przymknal oczy I pozwolil jej robic co potrzebowala. - dziekuje - usmiechnal sie.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°24
Re: sophie i rodzice
metoda małych kroczków!
lepsze takie wykorzystywanie przez andy'ego niż okropne komentarze florence, które romy jakimś cudem znosiła!
patrzyła tak na niego chwile kiedy przymknął oczy. najwyraźniej dała się ponieść emocjom bo przybliżyła się do niego i musnęła delikatnie jego usta. speszyła się jednak zaraz i odsunęła jak poparzona - przepraszam! przepraszam! - chwyciła swoje zeszyty i udawała że je porządkuje choć były i tak idealnie ułożone - po prostu pachniałeś czekoladą i cynamonem i kakao, a jak tak lubię słodycze - zaczęła się głupio tłumaczyć całkowicie speszona tym co zrobiła xd
lepsze takie wykorzystywanie przez andy'ego niż okropne komentarze florence, które romy jakimś cudem znosiła!
patrzyła tak na niego chwile kiedy przymknął oczy. najwyraźniej dała się ponieść emocjom bo przybliżyła się do niego i musnęła delikatnie jego usta. speszyła się jednak zaraz i odsunęła jak poparzona - przepraszam! przepraszam! - chwyciła swoje zeszyty i udawała że je porządkuje choć były i tak idealnie ułożone - po prostu pachniałeś czekoladą i cynamonem i kakao, a jak tak lubię słodycze - zaczęła się głupio tłumaczyć całkowicie speszona tym co zrobiła xd
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°25
Re: sophie i rodzice
teraz romy I Andy sa bff I bedzie jej odradzal spotykanie sie z florence hehe
nie spodziewal sie zupelnie tego, ale bylo to bardzo przyjemne. oczy dopiero otworzyl gdy zaczela go przepraszac. na pewno mial wiecej doswiadczenia od niej, ale minelo wiele lat od kiedy doswiadczyl takich czulosci. - nie szkodzi, nic sie nie stalo - zapewnil ja I podszedl do niej by pogladzic ja delikarnie po ramionach.
nie spodziewal sie zupelnie tego, ale bylo to bardzo przyjemne. oczy dopiero otworzyl gdy zaczela go przepraszac. na pewno mial wiecej doswiadczenia od niej, ale minelo wiele lat od kiedy doswiadczyl takich czulosci. - nie szkodzi, nic sie nie stalo - zapewnil ja I podszedl do niej by pogladzic ja delikarnie po ramionach.
|
|