+/-

First topic message reminder :

- stresy dorosłego życia
- co jak nie dostanę pożyczki
- co jak nie będę miała gdzie mieszkać
- nie znajdę już pewnie innej pracy i będę się męczyć w fabryce kolejny raz
- dwa tygodnie do wystawy, a ja nie mam wszystkich zdjęć, bo jak zwykle problemy z modelkami
- nie ogarniam
+ ale może się jutro uda chociaż z kinem

- KURWA NOOOOOOO.

- komar mnie pogryzł
+ jak śmiesznie było dziś w pracy, dawno nie oglądałam spektaklu, to się znowu ubawiłam
+/- forumowa przeszłość mnie dogania

- katastrofa ups.

- Czekaja mnie 3 tygodnie nocek....
+ ale za to bez problemu dostane wolne na.wesele i to.jeden dzien a nie dwa z urlopu
+ jakims cudem.udalo nam.sie.wyrobic chociaz nikt sie nie spieszyl
- Zobaczymy co będzie jutro.....
- Pewnie dramacik...
+ w koncu sie mnie sluchaja xd
+ taka ważna ewka huhu.
- Nie chce mi sie.spac
- A.potem sie pewnie nie.obudze...
- Jestem.ciekawa.ile bede odsypiac te 3 tygodnie nocek.....

- ktoś puszcza radio na całe osiedle
- nie chce mi się nic no

- muszę kupić nowego laptopa.... co ja najlepszego w ogóle zrobiłam eh.
- super dzień nie ma co.
- wszystko dzisiaj pod górkę
- a na dodatek głowa mnie boli
+ przynajmniej kupiłam w końcu spotify premium

+ spotkanie z psiapsią
+ nowe niusy
+ kino
- moja kuzynka załatwiła sobie dramy niczym z st albans
- nie wiem nawet jak na to odpowiedzieć

- wtf co to wczoraj było
+ nowy singiel wtf???
+ porady mamy takie wspaniałe
+ tata wraca
+ jutro wycieczka!!! jeeej

- chłopak mnie wczoraj upił
- przez co mam lekkiego kaca
- wyłączają mi z użytkowania stację metra na weekend, ale żal
+ spotkanie z psiapsiami dziś
+ a potem kino jak się zbiorę w sobie

- zimno
- nie chce mi się iść do pracy

-londyński uniwersytet pogratulował mi mojego miejsca i wysłali mi cały grafik na rozpoczęcie roku, wtf xdd
- z dzisiejszych planów chyba nic nie wyjdzie ;c

+ PAPIEROWE MIASTA ;xxxxxxx
+ zakupy z dziewczętami
+ miły dzień
+ psiapsia wraca do wawki po pół rocznej nieobecności, ale sie cieszeeeeeeee

- zamroczyło mnie w połowie spektaklu i musiałam wyjść, bo widziałam same plamy
- musiałam wcześniej wrócić do domu, a i tak mam mało godzin pracy podczas festiwalu
- jednocześnie zepsuła mi się pompa na amen
- tymczasem mam od miesiąca nową, ale dzięki nfz mogę mieć do niej wkłucia dopiero od września, więc nie mogę jej używać
- czyli jestem w czarnej dupie
- jeszcze przypał, bo szefowa nie wiedziała, że mam cukrzycę
- strasznie dziwnie się czuję cały czas
- dzisiejsza noc będzie krytyczna
- komputer też mi się popsuł i nie chciał się włączyć
- dźgnęłam się igłą jak wyrzucałam wkłucie
- sorry, ale chuj z balem

+ wycieczka bardzo fajna!!
- jestem padnięta ale mam przynajmniej piwo

- pokłóciłam się z chłopakiem bo to idiota
- teraz w nieskończoność będziemy się nie odzywać
- jestem wkurwiona
- nie ma to jak dobrze zacząć dzień
- napiłabym się alkoholu wieczorem, ale nie... bo ide do pracy
- kurwaaaaaaa

+ wyspałam się!
+ tym razem nie było pobudki w środku nocy
- ale bezczelni ludzie obudzili rodziców o 6 rano bo domagali się czegoś od mamy eh
+ gotujemy wspólnie obiad awww

+ było fajnie, nie sądziłam, ze będzie aż tak fajnie
+ alko-misie!
+ nie mam kaca
+ tatuś mi zrobił mrożoną kawę <3
- kot przynosi mi buty z przedpokoju do pokoju
- chyba się przeziębiłam
- taksówkarz był dziwny..... ale dowiózł mnie do celu to jednak nie było tak źle

+ wyszło nam za dużo zapiekanki ahahahaha chętnie się podzielę ;xxx

+ dużo dobrego jedzenia
- nie udało mi się wczoraj wejść na spektakl, więc mam nadzieję, że dzisiaj będę mogła, bo wszyscy są zachwyceni ;x
- muszę pozałatwiać tyle spraw i nie wiem jak i kiedy

+ to nie był najgorszy dzień
- może dlatego, że nie było ruchu i było dość nudno
+ chociaż i tak mi szybko zleciało bo miałam masę roboty
+ jeden z kierowców poprawił mi humor na cały dzień
+ a potem świeżaczek pokazał swoje mistrzostwo
+ ogarnęłam prawie wszystko, chociaż łatwo nie było
+ chłopcy za mnie sprzątali, a anka się śmiała, że umiem sobie ich ustawić, oczywiście, że umiem.

- pierwszy dzień pracy
- wgl nie mogłam się ogarnąć ani skupić, a trzeba było
- przyszedł okres
- i brzuch boli
- dalej się z chłopakiem nie odzywam i nie odezwę się dopóki debil nie przeprosi
+ to dziwne ale i tak mam całkiem sympatyczny humorek

- Orange to chuje
+ dzisiaj taki fajny dzień u babci!

- jak zwykle jestem najgorsza
- nie wiem co dalej
- chce zeby to wszystko sie przyspieszylo

+ ciągle pozostaję pod dużym wrażeniem spektaklu
+ dobrze, że się zamieniłam, bo znowu byłam wpisana na bilety i bym nie miała okazji zobaczyć ;x
- znowu wymyślam postacie
- laseczki same w dodatku

+ internety wróciły!