vincent

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    vincent - Page 8 Empty vincent

    Pisanie by st. albans Czw Lut 16, 2012 9:12 pm

    First topic message reminder :

    vincent - Page 8 Miss-design.com-interior-house-brooklin-lindsey-fitzhugh-19

    vincent - Page 8 Miss-design.com-interior-house-brooklin-lindsey-fitzhugh-1

    vincent - Page 8 Miss-design.com-interior-house-brooklin-lindsey-fitzhugh-3

    vincent - Page 8 Miss-design.com-interior-house-brooklin-lindsey-fitzhugh-4

    vincent - Page 8 Miss-design.com-interior-house-brooklin-lindsey-fitzhugh-5-2

    vincent - Page 8 Miss-design.com-interior-house-brooklin-lindsey-fitzhugh-5

    vincent - Page 8 Miss-design.com-interior-house-brooklin-lindsey-fitzhugh-12

    vincent - Page 8 Miss-design.com-interior-house-brooklin-lindsey-fitzhugh-14

    vincent - Page 8 Miss-design.com-interior-house-brooklin-lindsey-fitzhugh-17
    bez zwierzaków ;c


    Ostatnio zmieniony przez vincent dnia Wto Mar 06, 2012 12:17 pm, w całości zmieniany 1 raz
    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by st. albans Czw Kwi 12, 2012 6:31 pm

    - nie... ale coś znajdę. - pewnie jakiś agent z mediolanu wcisnął mu wizytówkę w tej macedonii, jak był na dziwkach, ale gdzieś ją zapodział. będzie musiał ją znaleźć to może zrobi karierę we włoszech i w końcu oświadczy się effie, a później zamknie ją w złotej klatce jak planował od początku ich znajomości. - kochamy się czy czekamy na koniec świata? - zapytał łapiąc ją za cycek.
    avatar

    Go??
    Gość

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by Go?? Czw Kwi 12, 2012 6:36 pm

    I jak Effie wyjdzie za niego to nie będzie miała życia towarzyskiego i wtedy na pewno będzie mogła zapomnieć o spotkaniach z Chesterem. Vinc pewnie założy jej nadajnik, haha. Uśmiechnęła się słysząc jego pytanie i przygryzła wargę. - A co zachciało Ci się? - Zapytała z rozbawieniem. Trochę się zgrywała, bo jej też bardzo się chciało, dlatego zaraz pocałowała go czule. I skucha!!!! Bo Effie nie ma cycków!
    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by st. albans Czw Kwi 12, 2012 6:38 pm

    dokładnie tak xd dobrze, że masz tego świadomość chociaż xd o fak! zapomniałam o tym, że nie ma cycków. faktycznie skucha ;c - nooo. ile tego nie robiłem! kurwa. - mruknął aż zły. dlatego zaraz wziął ją na ręce i poszli się bzykać do sypialni albo na ten kibel, skoro ją tak jarał. a później zasnął z ryjem na jej łechtaczce, bo zasnął robiąc jej minetkę xd
    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by st. albans Nie Maj 20, 2012 7:22 pm

    zaraz rano miał lot do jakiegoś rpa czy miami, gdzie miał robić jakąś świetną sesję xdjęciową dla modnego pisemka. za to siedzieli teraz z lilką na kanapie i popijali czerwone wino. przy okazji w telewizji leciał jakiś fascynujący program o ssakach.
    avatar

    Gość
    Gość

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by Gość Nie Maj 20, 2012 7:26 pm

    - vincent nie chcę wracać do vancouver. - jęknęła cicho i przesunęła policzkiem po jego ramieniu pod które się wsunęła i pociągnęła nosem. było jej przykro że tak jej każą zrobić, ale jednak chyba nie miała na tyle odwagi, żeby się z nimi o to jeszcze bardziej kłócić.
    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by st. albans Nie Maj 20, 2012 7:32 pm

    - przecież nie wracasz. tak cię tylko straszył. - westchnął i cmoknął czubek jej głowy. nie chciał by lilka wyjeżdżała. ale z ddrugiej strony wcale by się nie dziwił, gdyby rzeczywiście ją stąd zabrali. - nie martw się tym tak. niedługo będziesz pełnoletnia i sama zdecydujesz o sobie. - pogłaskał jej ramię. w końcu nawet gdyby miała tam jechać to tylko na kilka miesięcy i od razu po osiemnastce by ją tu ściągnęli. był tego pewien.
    avatar

    Gość
    Gość

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by Gość Nie Maj 20, 2012 7:38 pm

    - właśnie boję się że to nie będzie takie proste wszystko. chcę tu zostać. - powiedziała poważnie. i przytuliła się do niego mocniej. - przecież bez ciebie i minnie.... zwariuję. - dodała i usiadła mu na kolanach, żeby się mocniej przytulić. - zrób coś... przekonaj go jakoś! przecież cię lubi. - wymruczała cicho.
    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by st. albans Nie Maj 20, 2012 7:40 pm

    zmrużył oczy, kiedy tak ostentacyjnie usadowiła się na jego kolanach. gładził jednak delikatnie jej plecki i próbował coś wymyślić. - rety, lilka... co mam mu powiedzieć? że się tobą zaopiekuję? sam nie jestem najlepszym materiałem na taką osobę. pamiętasz macedonię? - zamknął oczy. pewnie jej ojciec dalej miał mu to za złe.
    avatar

    Gość
    Gość

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by Gość Nie Maj 20, 2012 7:45 pm

    - nie wiem, vincent cokolwiek. - powiedziała przymykając oczy. - powiemy im że jestem w ciąży, że nie wiem bierzemy za tydzień ślub... jesteś mądry, na pewno coś wymyślisz. - mruknęła chcociaż to wcale nie było takie mądre ale ona chciała po prostu tu zostać.
    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by st. albans Nie Maj 20, 2012 7:47 pm

    roześmiał się. - w ciąży? ślub? o rety, skarbie... jeśli chcesz mnie usidlić wystarczy powiedzieć. przecież wiesz, że kocham tylko ciebie. - nawet pochylił się do jej buzi, by pocałować ją niebezpiecznie blisko ust, ale jednak do dalej był policzek a nie jej mięsiste, przemiękkie wargi. - myślisz, ze to by podziałało? - zapytał po chwili zastanawiając się nad tym, bo jej pomysły nie były aż takie beznadziejne.
    avatar

    Gość
    Gość

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by Gość Nie Maj 20, 2012 7:55 pm

    swoimi ustami również musnęła jego policzek. - już sama nie wiem co mam robić... - westchnęła i zmarszczyła nosek. dalej się do niego przytulała bo był kochany. - nie wiem, trudno określić. mój tata cię lubi i mimo tej macedonii chyba najbardziej ufa tobie. - powiedziała miziając go po klacie.
    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by st. albans Nie Maj 20, 2012 7:58 pm

    i przytulaśny. pewnie vincent miał najprzyjemniejszą klatę do tulenia na całym świecie. lepszą od leo, bo jego bym się trochę bała. tym bardziej, że vincent nie był znowu takim chudym patykiem, z nogami o mniejszej śrdnicy niż moje własne. - tak myślisz? rety... mam do niego zadzwonić? może najperw serio coś wymyślmy - podrapał się po skroni. był w stanie zrobić dla niej wszystko. mógł sam nawet przebrać się za nią i wybrać się do kanady, gdzie wiódłby życie jako liliann lore. byle ona sama była szczęśliwa i zadowolona.
    avatar

    Gość
    Gość

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by Gość Nie Maj 20, 2012 8:14 pm

    - ja to wiem. zawsze według niego byłeś najrozsądniejszy z moich znajomych. mimo że bardzo lubi minnie na przykład. to się chyba nie zmieni na razie. - oblizała wargi i oparła policzek o jego obojczyk. - no ale co możemy zrobić... sama nie wiem.
    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by st. albans Nie Maj 20, 2012 8:23 pm

    - możemy upiec mu ciasto. - zaproponował rozbawiony ignorując dźwięk telefonu, bo pewnie subskrybował tag lilki i swój na woof woof, więc od razu przyszło do niego powiadomienie o poście. - rety. to trudne. bardzo mi miło, że mnie lubi. ja przecież też go uwielbiam. - zaśmiał się pod nosem i poklepał ją po tyłku.
    avatar

    Gość
    Gość

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by Gość Nie Maj 20, 2012 8:27 pm

    - na pewno by się ucieszył. - roześmiała się cicho i poklepała go po klacie drobną rąsią. - prawda że to miło z jego strony? - zapytała z rozbawieniem. - no ale mam jeszcze trochę czasu. lepiej powiedz co u ciebie co? wyglądasz marnie, vincent. - powiedziała zmartwiona i ucałowała jego policzek.
    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by st. albans Nie Maj 20, 2012 8:31 pm

    objął ją jedną ręką i pochylił się tak z nią do stoliczka by sięgnąć po swój kieliszek. - marnie? dlaczego? nie mogę wyglądać marnie! jutro mam sesję.... - zdenerwował się trochę i zaraz upił spory łyk wina. - nic ciekawego u mnie. lepiej wytężaj umysł, by coś skombinować żebyś została. może wyjedźmy? nie wiem... jakaś rajska wyspa. ja ty i drinki z parasolkami. ojciec cię nie znajdzie! - zamrugał. pewnie chciał ją znowu zabrać do macedonii bo tęsknił za tamtejszymi bezdomnymi xp
    avatar

    Gość
    Gość

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by Gość Nie Maj 20, 2012 8:44 pm

    no to przyszła tutaj, bo ją zaprosili. może kazali jej przyjść i przypilnować, żeby im nie odwaliło i nie zagubili się znowu i nie wyjechali niewiadomo gdzie. chociaż znając minnie to ona pierwsza by coś takiego zaproponowała. a póki co grzecznie zadzwoniła do drzwi.
    avatar

    Gość
    Gość

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by Gość Nie Maj 20, 2012 8:49 pm

    - no smutno wyglądasz po prostu, vincent. nie wiem. - wzruszyła ramionami i pogłaskała go po ramieniu troskliwie. - jasne vincent. jedźmy w cholerę. - roześmiała się. - te wyspy to tylko pretekst żeby oglądać mnie w stroju kąpielowym przyznaj się. - szturchnęła go lekko a potem zadzwonił dzwonek więc ze smutną minką zsunęła się z jego kolan jakby to była jakaś sąsiadka czy jego rodzice nie daj boże, których pewnie się bała.
    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by st. albans Nie Maj 20, 2012 8:51 pm

    pewnie wezwali ją jako posiłki, by pomogła im wymyślić co zrobić by vincent przekonał ojca lilki by ta jednak została tu z nimi. - sama wyglądasz smutno - pokręcił głową nie rozumiejąc o co jej chodzi, kiedy zadzwonił dzwonek odwrócił odruchowo głowę w kierunku drzwi. - to pewnie minnie. otworzę jej, a ty idź po krakersy i trzeci kieliszek. - pocałował ją w czubek głowy i polazł do drzwi, które oczywiście otworzył. - o matko! myślałem w tym półmroku, że to lilka... a ona przecież siedzi na kanapie. właź. - machnął ręką w głąb mieszkania, dając jej tym samym znać, że nie ma co się wstydzić i niech idzie do środka.
    avatar

    Gość
    Gość

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by Gość Nie Maj 20, 2012 8:56 pm

    minnie pewnie sama nie wiedziała, po co ją tu zaprosili, ale nie miała planów na wieczór, więc pojawiła się najszybciej, jak mogła!
    - kolejny..... tylera też wczoraj oświeciło, że wyglądamy jak bliźniaczki. - zaśmiała się na wstępie. - pewnie za dużo czasu ze sobą spędzamy i już wyglądamy tak samo. - stwierdziła i bez żadnego wstydu weszła do środka, zrzucając po drodze buty i włażąc do salonu. po drodze jeszcze przytuliła vincenta na powitanie, bo właściwie przywitała się od swojego paplania. - hej lily! - przywitała się jeszcze z nią, kiedy już znalazła się w salonie. - więc, co to za nagła sprawa? - spytała od razu i rozsiadła się na fotelu.
    avatar

    Gość
    Gość

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by Gość Nie Maj 20, 2012 9:01 pm

    lily posłusznie wstała i poszła po kieliszek i krakersy. czuła się tu jak u siebie więc nie miała z tym żadnego problemu.
    - jeju... minnie wygląda na to, że musimy rozpowiedzieć wszystkim, że jesteśmy siostrami żeby się więcej nad tym ludzie nie zastanawiali. znaczy dlaczego jesteśmy takie podobne. - roześmiała się bo jej widok poprawił jej humor jeszcze bardziej. usiadła z powrotem na kanapie kiedy już to poprzynosiła i westchnęła. - myślimy nad tym co zrobić, żebym nie wyjechała do vancouver w wakacje. - mruknęła już poważniej.
    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by st. albans Nie Maj 20, 2012 9:04 pm

    - ta... - westchnął na te siostry i opadł na kanapę. pewnie wskazał minnie jeden z foteli. sam za to objął ramieniem lilkę, co nie miało przecież nic nadzwyczajnego znaczyć. tylko tyle, że ją wspiera w tych trudnych chwilach. - mhm... lilka mądrze wymyśliła, że mamy zaaranżować swój ślub albo jej ciążę - poklepał ją po brzuszku. - ale nie jestem do tego przekonany - zaśmiał się.
    avatar

    Gość
    Gość

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by Gość Nie Maj 20, 2012 9:10 pm

    - ja zawsze mówiłam, że jesteśmy jak siostry! - przypomniała jej, bo lily zawsze była jej młodszą siostrzyczką. chociaż to akurat mówiły sobie, kiedy lily była czarna, a minnie blondynką i nie było możliwe jakiekolwiek pokrewieństwo. teraz to inna sprawa! pokiwała głową, kiedy usłyszała o tym vancouver. - nie łatwiej, żebyś na przykład znalazła tutaj jakąś fajną pracę, przez którą musiałabyś zostać czy coś? - wzruszyła ramionami. na pomysł z małżeństwem i ciążą nic nie mówiła, bo była całym sercem w team robert, szczególnie po tym, co widziała dwa dni temu.
    avatar

    Gość
    Gość

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by Gość Nie Maj 20, 2012 9:14 pm

    - bo przecież to oczywiste że tak jest minnie. po prostu... komuś się pomyliły nazwiska. - zaśmiała się krótko i podrapała się po nosie. - ciąża w sumie odpada. - powiedziała po chwili zastanowienia. - przecież brzuch sam z niczego mi nie urośnie. - powiedziała smutno i spojrzała na vincenta. - problem w tym minnie, że dla nich to nie wytłumaczenie i żaden problem. każą mi się zwolnić albo sami pójdą do pracodawcy żeby to zrobił. trzeba coś.... co mnie tu zatrzyma naprawdę. albo jak vincent mówi uciekniemy gdzieś do afryki czy coś.
    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by st. albans Nie Maj 20, 2012 9:19 pm

    - a oglądałaś tą komedię z linsey lohan? co kradła te brzuchy ze sklepów i sobie zakładała by się nad nią litowali w pracy? - on oglądał. pewnie razem zresztą oglądali takie durne filmy. niestety nie pamiętał tytułu. zaśmiał się na tą afrykę. - możemy też gdzieś w drugą stronę. jakaś syberia! powiemy, że chcemy być jak raskolnikov z powieści dostojewskiego. ty będziesz moją sonią - zamruczał jej do ucha.

    Sponsored content

    vincent - Page 8 Empty Re: vincent

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 8:07 am