schody
- Gość
- Gość
- Post n°2
Re: schody
Prawdopodobnie zaraz po wyjściu z tej super limuzyny udali się w stronę sali balowej, która znajdowała się na samym szczycie schodów, które z wielkim trudem przemierzyli. Nie zapominajmy, że Ophelia miała wysokie buty i mimo, że utrudniały one szybkie poruszanie się to jednak poruszała się z gracją, jak zawsze zresztą! Teraz stali tuż przy wejściu do sali balowej i rozmawiali z jakimś profesorkiem. Kiedy ten odszedł dziewczyna odetchnęła. - Uffff. - Wyjęczała. - Profesor Brown mógłby sobie w końcu kupić nowy garnitur. - Wymamrotała Florianowi do uszka. Pewnie miała z Brownem zajęcia codziennie, a on od trzech lat chodził w tym samym garniturze. xd
- Gość
- Gość
- Post n°3
Re: schody
- od czego on w ogóle jest? - zapytał mrugając i gapiąc się w kierunku tej sali. ktoś zapowiadał, że zaczyna się walc. bo już melindą napisała, że zatańczyli, wiec i florian musiał iść w tan z opehlią! chyba, że nie tańczyli... o! w sumie dobry pomysł. ophelia nie tańczyła, więc florian nie musiał brać w tym udziału. dlatego opierał się ramieniem o framugę drzwi obejmując ophelię w pasie. była taka chudziutka! przez całą drogę po schodach ją oczywiście przytrzymywał. ale po równej powierzchni chodziła jak rasowa kotka, balansując swoimi bioderkami, że wszystkim rosło ciśnienie!
- jesteś głodna? - zaraz mieli podawać kolację. ale on zjadł frytki przed wyjściem do niej to niespecjalnie miał ochotę na jedzenie.
- jesteś głodna? - zaraz mieli podawać kolację. ale on zjadł frytki przed wyjściem do niej to niespecjalnie miał ochotę na jedzenie.
- Go??
- Gość
- Post n°4
Re: schody
/ja miałam takiego nauczyciela w gimnazjum! Chodził przez 3 lata w tym samym polarku.......... ;x
- Gość
- Gość
- Post n°5
Re: schody
/ haha, ja miałam takiego których chodził w tym samym granatowym swetrze, fuj
Pewnie usłyszała walca i skrzywiła się. Jak ona nie znosiła takich oficjalnych bankietów czy bali. Gdzie tańczyło się określone ruchy, do określonego rytmu, piło i jadło określone porcje i szło się z określonymi partnerami. Po chwili jednak zerknęła na Florka i uśmiechnęła się. - Uczy mnie angielskiego. - Wyjaśniła szybko i rozejrzała się. Obejrzała od góry do dołu każdą dziewczynę, po czym stwierdziła, że to i tak ona najlepiej wygląda i wróciła wzrokiem do chłopaka. - Nie za bardzo. - Pewnie też coś skonsumowała przed wyjściem, z nerwów że nie zdąży się zebrać! Potem zerknęła jednak na tańczące pary. - Powiedz mi co jest w tym takiego ekscytującego? - Zapytała. Może Florian lubił tańczyć i go to w jakiś sposób podniecało, kto wie. Ophelia jednak nie miała do tego pociągu, jakiegokolwiek.
Pewnie usłyszała walca i skrzywiła się. Jak ona nie znosiła takich oficjalnych bankietów czy bali. Gdzie tańczyło się określone ruchy, do określonego rytmu, piło i jadło określone porcje i szło się z określonymi partnerami. Po chwili jednak zerknęła na Florka i uśmiechnęła się. - Uczy mnie angielskiego. - Wyjaśniła szybko i rozejrzała się. Obejrzała od góry do dołu każdą dziewczynę, po czym stwierdziła, że to i tak ona najlepiej wygląda i wróciła wzrokiem do chłopaka. - Nie za bardzo. - Pewnie też coś skonsumowała przed wyjściem, z nerwów że nie zdąży się zebrać! Potem zerknęła jednak na tańczące pary. - Powiedz mi co jest w tym takiego ekscytującego? - Zapytała. Może Florian lubił tańczyć i go to w jakiś sposób podniecało, kto wie. Ophelia jednak nie miała do tego pociągu, jakiegokolwiek.
- Gość
- Gość
- Post n°6
Re: schody
ja miałam takiego od wf. całe życie ten sam dres ;c
- w tańcu? wiesz... możesz spalić to co przed chwilą zjadłaś. nie wiem. poczuć muzykę? i partnera. to zawsze kobietom wydje się romantyczne. ale co ja tam wiem. - wzruszył swoimi ramionami. zobaczyl gdzieś w oddali kenny'ego. pewnie wylewał na jakąś dziewczynę szmpana, by móc go z niej zlizać. dlatego by ich nie zauważył i się nie napatoczył pochylił nad ophelią i musnął znowu jej wargi swoimi. nie wiedział, czy na takie czynności może pozwalać sobie wśród ludzi. pewnie się go wstydziła, bo byl gówniarzem! na szczęście całkiem rosłym. i miał zmarszczki. więc czasami mogli go brać za kogoś spoza szkoły.
- w tańcu? wiesz... możesz spalić to co przed chwilą zjadłaś. nie wiem. poczuć muzykę? i partnera. to zawsze kobietom wydje się romantyczne. ale co ja tam wiem. - wzruszył swoimi ramionami. zobaczyl gdzieś w oddali kenny'ego. pewnie wylewał na jakąś dziewczynę szmpana, by móc go z niej zlizać. dlatego by ich nie zauważył i się nie napatoczył pochylił nad ophelią i musnął znowu jej wargi swoimi. nie wiedział, czy na takie czynności może pozwalać sobie wśród ludzi. pewnie się go wstydziła, bo byl gówniarzem! na szczęście całkiem rosłym. i miał zmarszczki. więc czasami mogli go brać za kogoś spoza szkoły.
- Gość
- Gość
- Post n°7
Re: schody
Roześmiała się słysząc jego słowa. - Ja tym bardziej nie znam się na romantyzmie. - Ojej bo była wyzutą z uczuć suką? Nie będę pokazywać palcem kto ją tak pierwszy raz nazwał! Ale fakt, faktem taka była i pewnie jeszcze nie raz złamie Florkowi serce! Albo złamie je raz, a porządnie! Eh, sama nie wiem. Pewnie dalej zerkała na ludzi kiedy ni stąd ni zowąd usta Floriana znów wylądowały na jej. Nie żeby jej się to nie podobało, ale czuła się nieswojo stojąc tak z nim kiedy obejmował ją w pasie i całował jakby była tylko jego. A przecież ona była jak ptak, ciągle wolna! - Nie musisz mnie cały czas całować, nie ucieknę jak kopciuszek. - Wyjaśniło prędko.
- Gość
- Gość
- Post n°8
Re: schody
biedny florian ;c ale przynajmniej nie będzie się nudził w swoim tragicznie idealnym życiu! chociaż nie. nie było idealne, skoro jego kumpel chciał ruchać dziewczynę, w której się zadurzył!
- a co maja pocałunki do ucieczki, ophelio? po prostu to lubię. nie chcesz? w porządku. jakos sobie poradzę. - chrząknął i odsunął się od niej momentalnie. miał ochotę się czegoś napić, ale tu roiło się od nauczycieli. przecież nie wyjmie piersiówki z kieszeni i nie wytrąbi do dna!
- a co maja pocałunki do ucieczki, ophelio? po prostu to lubię. nie chcesz? w porządku. jakos sobie poradzę. - chrząknął i odsunął się od niej momentalnie. miał ochotę się czegoś napić, ale tu roiło się od nauczycieli. przecież nie wyjmie piersiówki z kieszeni i nie wytrąbi do dna!
- Go??
- Gość
- Post n°9
Re: schody
dobra, no. grace jest. ash znikł jej w toalecie i czekała przy schodach na niego. przygladała się opheli i florianowi, bo byli najciekawsi tu xd
- Gość
- Gość
- Post n°10
Re: schody
A jaka to by była tragedia, gdyby już ją przeruchał i Florian by się o tym dowiedział, eh!
Objęła się rączkami i zerknęła na niego. Miała grymas na twarzy. Serio nie rozumiał, że to jej przeszkadzało? Nie była typem dziewczyny, która oddałaby wszystko za takie pocałunki. A on dalej miał ją właśnie za taką. Pewnie po chwili zrobiła krok w jego stronę, po czym położyła swoją dłoń na jego ramieniu i szepnęła. - Jesteś zły?
Objęła się rączkami i zerknęła na niego. Miała grymas na twarzy. Serio nie rozumiał, że to jej przeszkadzało? Nie była typem dziewczyny, która oddałaby wszystko za takie pocałunki. A on dalej miał ją właśnie za taką. Pewnie po chwili zrobiła krok w jego stronę, po czym położyła swoją dłoń na jego ramieniu i szepnęła. - Jesteś zły?
- Gość
- Gość
- Post n°11
Re: schody
- nie. wszystko w porządku. - wyciągnął buzię w kierunku jej łapki i musnął ją swoimi wargami. i coś czuję, że chyba musi się ulotnić, by nie wpieprzyć kenny'emu, dlatego przeprosił ją i ruszył w kierunku toalety, gdzie pewnie i tak będzie się bił, skoro tam jest ash.
- Go??
- Gość
- Post n°15
Re: schody
/ale asz bije tylko kennego że chce posuwać grace! on się nie lubi bić tak naprawdę xd
- Gość
- Gość
- Post n°19
Re: schody
i wrogiem asha w sensie xd no nieważne. tyler siedział tu i bawił się swoją muchą. skąd miał wiedzieć, że cała akcja rozgrywa się na zewnątrz przy fontannie? pił soczek z prądem z jakiejś szklanki czy kieliszka i witał się z każdym, kto tędy przechodził xd
- Gość
- Gość
- Post n°20
Re: schody
Minnie też właśnie przelała sobie wódkę do szklanki z soczkiem, bo chciała jakoś rozkręcić tę imprezę, szczególnie, że ciągle czuła się strasznie nieswojo w tej sukience. Odnalazła swojego partnera i od razu usiadła obok niego na schodach.
- Hej, tancerzu! - klepnęła go w udo i zaśmiała się na samo wspomnienie walca, bo pewnie pomylił wszystkie kroki, a byli najbardziej na widoku publiczności i ostatecznie skończyli tańcząc taniec robota wśród wirujących w walcu par, bo już sami nie wiedzieli, co mają robić.
- Hej, tancerzu! - klepnęła go w udo i zaśmiała się na samo wspomnienie walca, bo pewnie pomylił wszystkie kroki, a byli najbardziej na widoku publiczności i ostatecznie skończyli tańcząc taniec robota wśród wirujących w walcu par, bo już sami nie wiedzieli, co mają robić.
- Gość
- Gość
- Post n°21
Re: schody
wybuchnąl śmiechem widząc minnie
- ja pierdole. dalej nie wierzę, że się tak odwaliłaś na tą zjebaną imprezę - sam był w jeansach i koszulce w jakąś gołą babę, bo przecież nie doczytał zaproszenia, gdzie było napisane, że to black tie! poza tym i tak nie znał się na takich idiotycznych sprawach. dopiero przy wejściu wyglądał jak szmudruch wśrod ładnie ubranych ludzi. no ale taka już jego rola.
- ja pierdole. dalej nie wierzę, że się tak odwaliłaś na tą zjebaną imprezę - sam był w jeansach i koszulce w jakąś gołą babę, bo przecież nie doczytał zaproszenia, gdzie było napisane, że to black tie! poza tym i tak nie znał się na takich idiotycznych sprawach. dopiero przy wejściu wyglądał jak szmudruch wśrod ładnie ubranych ludzi. no ale taka już jego rola.
- Gość
- Gość
- Post n°22
Re: schody
Minnie za to miała na szyi muszkę, którą ukradła jakiemuś kumplowi, a na nogach trampki, więc też wyglądała trochę inaczej, niż te wszystkie dziewczyny w spływających makijażach, wielkich lokach i różowych sukienkach.
- Też w to nie wierzę. Chyba wolałabym mieć na sobie koszulkę z gołą babą. - roześmiała się i klepnęła go w tors, gdzie miał ten przepiękny nadruk. Dziwne, że go w ogóle wpuścili. xd
- Też w to nie wierzę. Chyba wolałabym mieć na sobie koszulkę z gołą babą. - roześmiała się i klepnęła go w tors, gdzie miał ten przepiękny nadruk. Dziwne, że go w ogóle wpuścili. xd
- Gość
- Gość
- Post n°23
Re: schody
co nie wpuścili... dziwne, że dali mu zatańczyć. zdecydowanie tyler się wyróżniał. pochylił się w jej stronę i ugryzł jej policzek cicho się zaśmiewając.
- odwalmy coś, minnie... muszę się schlać. moje serce umarło - jęknął. widział dzisiaj franka z mercedes w jakimś sklepie i prawie posrał się z żalu, że to nie on jest obok niej tylko ten blondynek!
- odwalmy coś, minnie... muszę się schlać. moje serce umarło - jęknął. widział dzisiaj franka z mercedes w jakimś sklepie i prawie posrał się z żalu, że to nie on jest obok niej tylko ten blondynek!
- Gość
- Gość
- Post n°24
Re: schody
Na pewno na klasowych zdjęciach kazali mu stanąć gdzieś z tyłu, żeby go nie było widać!
- Tak, zróbmy coś! Bo ja też umrę, jeżeli będę musiała dłużej patrzeć na te przewracające się na zbyt wysokich szpilkach laski. - przewróciła oczami. Nie domyśliła się, że Tyler mówi o czymś zupełnie innym, w końcu jak mogłaby się domyślić, że on nagle sobie wkręcił, że kocha Mercedes?!
- Tak, zróbmy coś! Bo ja też umrę, jeżeli będę musiała dłużej patrzeć na te przewracające się na zbyt wysokich szpilkach laski. - przewróciła oczami. Nie domyśliła się, że Tyler mówi o czymś zupełnie innym, w końcu jak mogłaby się domyślić, że on nagle sobie wkręcił, że kocha Mercedes?!
|
|