stołówka
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
stołówka
First topic message reminder :
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°176
Re: stołówka
mi się kojarzą pokemony jak się przemieniają w coraz silniejsze xd
- okej, cześć - odwrócił się łaskawie, ale z miną wcale nie wskazującą na to, zeby cieszył się, że go widzi - przywitaliśmy się, wystarczy - poinformował go o zakończeniu interakcji i odwrócił się znowu, zaglądając co tak długo tkwi w tej kolejce. ktoś z przodu zatamował wszystkich swoimi pytaniami o alergeny.
- okej, cześć - odwrócił się łaskawie, ale z miną wcale nie wskazującą na to, zeby cieszył się, że go widzi - przywitaliśmy się, wystarczy - poinformował go o zakończeniu interakcji i odwrócił się znowu, zaglądając co tak długo tkwi w tej kolejce. ktoś z przodu zatamował wszystkich swoimi pytaniami o alergeny.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°177
Re: stołówka
to też by pasowało, ale dragon ball dotyczył ludzi dlatego porównałam xd oglądam teraz znowu anime i mi sie wkręcają takie porównania.
przywitał się na odpierdol xd ale lepszy rydz niż nic - hm - przyjrzał się jego rozzłoszczonemu wzrokowi. nic chwile nie mówił, ale w końcu wypalił - dlaczego ciągle jesteś taki wkurzony? - musiał poznać powód - staram się żeby było między nami normalnie - powodzenia patty.
przywitał się na odpierdol xd ale lepszy rydz niż nic - hm - przyjrzał się jego rozzłoszczonemu wzrokowi. nic chwile nie mówił, ale w końcu wypalił - dlaczego ciągle jesteś taki wkurzony? - musiał poznać powód - staram się żeby było między nami normalnie - powodzenia patty.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°178
Re: stołówka
niestety nie jestem zorientowana xd
przywitał się, to i tak sukces. mial jednak nadzieję, że patrick wcale nie będzie kontynuować. przecież widział, że nate wcale nie był zainteresowany ciągnięciem interakcji i w ogóle ich znajomości. cały czas na niego naciskał! nic dziwnego, że nate się zachowywał jak chujek, żeby dał mu spokój xd myślał, że mu się upiekło, ale zaraz patrick znowu się odezwał i nate był zmuszony, żeby się odwrócić.
- muszę być wkurzony, bo jak nie jestem na ciebie wkurzony, to za tobą tęsknię - wypalił niczym link do amelii xd - więc nie, nie będzie między nami normalnie - dodał ostrym tonem.
przywitał się, to i tak sukces. mial jednak nadzieję, że patrick wcale nie będzie kontynuować. przecież widział, że nate wcale nie był zainteresowany ciągnięciem interakcji i w ogóle ich znajomości. cały czas na niego naciskał! nic dziwnego, że nate się zachowywał jak chujek, żeby dał mu spokój xd myślał, że mu się upiekło, ale zaraz patrick znowu się odezwał i nate był zmuszony, żeby się odwrócić.
- muszę być wkurzony, bo jak nie jestem na ciebie wkurzony, to za tobą tęsknię - wypalił niczym link do amelii xd - więc nie, nie będzie między nami normalnie - dodał ostrym tonem.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°179
Re: stołówka
nie ma odpowiedniego newslettera na to xd
znał patricka dobrze więc powinien wiedzieć, że ten będzie gadać i szczególnie od niego wyciągać jakieś rzeczy. łudził się że będzie inaczej. z ich dwojga to bowman był jednak bardziej gadatliwy xd - och - westchnął nie spodziewając się takiego wyznania. powinien się cieszyć, że nate był teraz taki wylewny - też za tobą tęsknie - powiedział szczerze. nie liczył na to, że tym udobrucha swojego eks. i nie kojarzyłam tego cytatu xd
znał patricka dobrze więc powinien wiedzieć, że ten będzie gadać i szczególnie od niego wyciągać jakieś rzeczy. łudził się że będzie inaczej. z ich dwojga to bowman był jednak bardziej gadatliwy xd - och - westchnął nie spodziewając się takiego wyznania. powinien się cieszyć, że nate był teraz taki wylewny - też za tobą tęsknie - powiedział szczerze. nie liczył na to, że tym udobrucha swojego eks. i nie kojarzyłam tego cytatu xd
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°180
Re: stołówka
patrick za to znał nejta i wiedział, że ten nie będzie chętny, żeby rozmawiać. nie dość, że go zdradził (w wersji nate'a), to jeszcze teraz torturował xd
jasne, że nie kojarzysz, to jakiś randomowy tekst xd ale jak to usłyszałam, to od razu mi się skojarzyło z nejtem.
- nie. nie masz prawa tak mówić - zabronił mu. słowa patricka wcale nie sprawiły, że poczuł się lepiej. wręcz przeciwnie, to sprawiało, że czuł się gorzej. zdecydowanie wolał być wściekły niż sentymentalny!
jasne, że nie kojarzysz, to jakiś randomowy tekst xd ale jak to usłyszałam, to od razu mi się skojarzyło z nejtem.
- nie. nie masz prawa tak mówić - zabronił mu. słowa patricka wcale nie sprawiły, że poczuł się lepiej. wręcz przeciwnie, to sprawiało, że czuł się gorzej. zdecydowanie wolał być wściekły niż sentymentalny!
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°181
Re: stołówka
zdradził go tylko w głowie nejta! a to, że go rzucił cóż... to było prawdą xd
trochę cytatów kojarzę, ale to już z nowszych odcinków a link i amelia to ostatnia para która mnie interesuje xd
- nie mam? - uniósł brew ku górze - chyba wolno mi mówić co czuję - faktycznie jego słowa mogły być torturą dla nejta. patrick to lepiej znosił, albo dobrze udawał.
trochę cytatów kojarzę, ale to już z nowszych odcinków a link i amelia to ostatnia para która mnie interesuje xd
- nie mam? - uniósł brew ku górze - chyba wolno mi mówić co czuję - faktycznie jego słowa mogły być torturą dla nejta. patrick to lepiej znosił, albo dobrze udawał.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°182
Re: stołówka
tak czy inaczej, torturował go.
link i amelia lepsi niż teddy i owen czy inna bezsensowna para xd
- jeśli chcesz rozmawiać o swoich uczuciach to zapisz się na terapię - pojechał mu... albo doradził, w końcu nate tez długo na terapię chodził i jakoś nauczył się radzić sobie ze swoimi uczuciami i wypowiadaniem ich na głos. dzięki temu teraz mógł wyraźniej mówić patrickowi, że go nie chce w swoim życiu xd - nic dobrego nie przyjdzie z tego, ze będziesz to mówić mi - dodał. nie uważał, że mogli sobie teraz uścisnąć dłonie i powiedzieć "o jak fajnie, oboje za sobą tęsknimy, to miło, a teraz dalej będziemy żyć bez siebie", więc nie chciał słuchać takich wyznań bowmana.
link i amelia lepsi niż teddy i owen czy inna bezsensowna para xd
- jeśli chcesz rozmawiać o swoich uczuciach to zapisz się na terapię - pojechał mu... albo doradził, w końcu nate tez długo na terapię chodził i jakoś nauczył się radzić sobie ze swoimi uczuciami i wypowiadaniem ich na głos. dzięki temu teraz mógł wyraźniej mówić patrickowi, że go nie chce w swoim życiu xd - nic dobrego nie przyjdzie z tego, ze będziesz to mówić mi - dodał. nie uważał, że mogli sobie teraz uścisnąć dłonie i powiedzieć "o jak fajnie, oboje za sobą tęsknimy, to miło, a teraz dalej będziemy żyć bez siebie", więc nie chciał słuchać takich wyznań bowmana.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°183
Re: stołówka
w ostatnich sezonach w ogole mnie te parki nie interesują xd
roześmiał się na jego propozycje - kto by pomyślał, że zrobisz się bardziej pyskaty - oczywiście uderzył go ten komentarz, ale nie miał zamiaru tego pokazywać i się odkrywac. nate trochę to robił jednak - tego akurat nie wiesz - nie był takim pesymistą jak berube. nie chciał jednak wdawać się w dyskusję, czuł że nie skonczy się to dobrze - wezmę tylko to na wynos - wskazał na jakąś kanapkę to pani w stołówce (pewnie viv). zostawił jej banknot i zwiał.
roześmiał się na jego propozycje - kto by pomyślał, że zrobisz się bardziej pyskaty - oczywiście uderzył go ten komentarz, ale nie miał zamiaru tego pokazywać i się odkrywac. nate trochę to robił jednak - tego akurat nie wiesz - nie był takim pesymistą jak berube. nie chciał jednak wdawać się w dyskusję, czuł że nie skonczy się to dobrze - wezmę tylko to na wynos - wskazał na jakąś kanapkę to pani w stołówce (pewnie viv). zostawił jej banknot i zwiał.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°184
Re: stołówka
mnie już dawno nie interesują, bo wszyscy się rozchodzą pięćdziesiąt razy xd to nie st. albans, żeby to miało sens xd
- zmieniłem się - poinformował go całkiem poważnie, jakby patricka to interesowało. patrick w ich związku próbował zmienić nate'a, żeby bardziej się otworzył i teraz to się stało, ale bowman nie korzystał. ulżyło mu, że chłopak zwiał, bo też nie chciał kontynuować tej rozmowy. i tak już ciążyło mu to, że przyznał się, że za nim tęskni, a skończyło się wrogo jak zawsze.
- zmieniłem się - poinformował go całkiem poważnie, jakby patricka to interesowało. patrick w ich związku próbował zmienić nate'a, żeby bardziej się otworzył i teraz to się stało, ale bowman nie korzystał. ulżyło mu, że chłopak zwiał, bo też nie chciał kontynuować tej rozmowy. i tak już ciążyło mu to, że przyznał się, że za nim tęskni, a skończyło się wrogo jak zawsze.
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°185
Re: stołówka
umówiła się z peggy na lunch udając że przychodzi zabiegana z zajęć xd - już jestem! - oznajmiła kładąc jakieś książki które zachowała na stoliku.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°186
Re: stołówka
xd
peggy też była zabiegana, więc w czasie oczekiwania na siostrę coś czytała i robiła notatki. może specjalnie przyszła do stołówki szybciej, żeby jak najlepiej wykorzystać ten czas.
- wdałaś się w dyskusję z profesorem po wykładzie? - zgadywała. to jedyne akceptowalne wytłumaczenie spóźnienia.
peggy też była zabiegana, więc w czasie oczekiwania na siostrę coś czytała i robiła notatki. może specjalnie przyszła do stołówki szybciej, żeby jak najlepiej wykorzystać ten czas.
- wdałaś się w dyskusję z profesorem po wykładzie? - zgadywała. to jedyne akceptowalne wytłumaczenie spóźnienia.
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°187
Re: stołówka
peggy jak zawsze sto procent produktywności!
ruth natomiast musiala kombinować i szukać zastępstwa w sklepie. może zostawiła tam stefke xd
- tak dokładnie było - skłamała i już rozglądała się żeby wziąć coś do jedzenia - co to za skomplikowane plany? - wskazała na jej zapiski.
ruth natomiast musiala kombinować i szukać zastępstwa w sklepie. może zostawiła tam stefke xd
- tak dokładnie było - skłamała i już rozglądała się żeby wziąć coś do jedzenia - co to za skomplikowane plany? - wskazała na jej zapiski.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°188
Re: stołówka
może stefka wzbudziła już jej zaufanie. gorzej, jakby zaczęła z kasy kraść. dramka!
- o czym? - zainteresowała się. chciała poszerzać horyzonty. - to nic takiego, tylko plan na imprezę na rozpoczęcie lata organizowaną przez samorząd - odpowiedziała i zamknęła notes. musiała się przygotowywać z wyprzedzeniem.
- o czym? - zainteresowała się. chciała poszerzać horyzonty. - to nic takiego, tylko plan na imprezę na rozpoczęcie lata organizowaną przez samorząd - odpowiedziała i zamknęła notes. musiała się przygotowywać z wyprzedzeniem.
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°189
Re: stołówka
zaufanie i litość xd kradlaby na imprezy i kuse ciuchy ale zal xd
- o precedensach w prawie finansowym - wymyśliła szybko najnudniejszy temat jaki mógł być żeby peggy dalej nie dopytywała, ruth to niezbyt obchodziło xd - jeszcze kilka miesięcy, nie sądzisz że coś może się zmienić? - zastanawiała się czy peggy trochę nie przesadzała - co wziąć? - wskazała na miejsce gdzie wybierało się jedzenie. dawno tu nie jadła więc nie miała pojęcia co zjeść.
- o precedensach w prawie finansowym - wymyśliła szybko najnudniejszy temat jaki mógł być żeby peggy dalej nie dopytywała, ruth to niezbyt obchodziło xd - jeszcze kilka miesięcy, nie sądzisz że coś może się zmienić? - zastanawiała się czy peggy trochę nie przesadzała - co wziąć? - wskazała na miejsce gdzie wybierało się jedzenie. dawno tu nie jadła więc nie miała pojęcia co zjeść.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°190
Re: stołówka
może zbierałaby grosiki na własne mieszkanie xd
- musisz mi potem pożyczyć o tym książkę - nie odpuszczała. przynajmniej nie wypytywała o szczegóły dyskusji ruth z profesorem. mimowolnie peggy spojrzała na książki, które przyniosła ze soba ruth i żadne z nich nie było na temat prawa finansowego. - adam czytał te książki na pierwszym roku - przypomniało jej się. - wiele się może zmienić, dlatego trzeba wszystkich dostawców i artystów zabukować już teraz, aby było to ustalone - postukała długopisem w okładkę notesu. - na pewno nie bierz sałatki po tej ostatniej aferze - odnosiła się do głośnej afery, o której słyszeli wszyscy na kampusie.
- musisz mi potem pożyczyć o tym książkę - nie odpuszczała. przynajmniej nie wypytywała o szczegóły dyskusji ruth z profesorem. mimowolnie peggy spojrzała na książki, które przyniosła ze soba ruth i żadne z nich nie było na temat prawa finansowego. - adam czytał te książki na pierwszym roku - przypomniało jej się. - wiele się może zmienić, dlatego trzeba wszystkich dostawców i artystów zabukować już teraz, aby było to ustalone - postukała długopisem w okładkę notesu. - na pewno nie bierz sałatki po tej ostatniej aferze - odnosiła się do głośnej afery, o której słyszeli wszyscy na kampusie.
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°191
Re: stołówka
to musiałaby tak długo pracować xd
- jasne - przytaknela szybko nie przywiązując do tego wagi bo nie sądziła że peggy będzie o tym pamiętać. to nie była i tak nie dziedzina xd - robimy mała powtórkę stąd te książki - zaśmiała się nerwowo na jej spostrzegawczość i zaraz schowała je do torby żeby nie wypytywała o to więcej - a jeśli zmieni się wam koncepcja imprezy? - ciekawe czy w ogóle ogarniała że peggy jest przewodnicząca czy raczej uznała że to jej klasyczne obowiązki - jasne, wezmę po prostu kanapkę z indykiem - zasugerowała się slowami peggy ale starała się brzmieć autentycznie i że niby wie o aferze.
- jasne - przytaknela szybko nie przywiązując do tego wagi bo nie sądziła że peggy będzie o tym pamiętać. to nie była i tak nie dziedzina xd - robimy mała powtórkę stąd te książki - zaśmiała się nerwowo na jej spostrzegawczość i zaraz schowała je do torby żeby nie wypytywała o to więcej - a jeśli zmieni się wam koncepcja imprezy? - ciekawe czy w ogóle ogarniała że peggy jest przewodnicząca czy raczej uznała że to jej klasyczne obowiązki - jasne, wezmę po prostu kanapkę z indykiem - zasugerowała się slowami peggy ale starała się brzmieć autentycznie i że niby wie o aferze.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°192
Re: stołówka
nikt nie mówił, że to dobry plan xd
peggy interesowała się różnymi tematami i czytała książki lub słuchała podcastów, które nie były związane z jej standardowym zakresem zainteresowań. o prawie finansowym tez mogła poczytać i potem robić z siebie mądralińską. zaakceptowała wytłumaczenie siostry i nie drążyła dalej.
- przyda ci się powtórka po roku przerwy - podsumowała. - jeśli pojawi się nowa koncepcja, to będziemy mogli ją wykorzystać za rok - stwierdziła. i tak wiecznie planowała kilka kroków na zapas. jeśli ruth nie wiedziała o nowej posadzie peggy, to na pewno się o tym nasłucha przy świątecznym stole. ruth dobrze grała, bo nie wzbudziła żadnych podejrzeń siostry.
peggy interesowała się różnymi tematami i czytała książki lub słuchała podcastów, które nie były związane z jej standardowym zakresem zainteresowań. o prawie finansowym tez mogła poczytać i potem robić z siebie mądralińską. zaakceptowała wytłumaczenie siostry i nie drążyła dalej.
- przyda ci się powtórka po roku przerwy - podsumowała. - jeśli pojawi się nowa koncepcja, to będziemy mogli ją wykorzystać za rok - stwierdziła. i tak wiecznie planowała kilka kroków na zapas. jeśli ruth nie wiedziała o nowej posadzie peggy, to na pewno się o tym nasłucha przy świątecznym stole. ruth dobrze grała, bo nie wzbudziła żadnych podejrzeń siostry.
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°193
Re: stołówka
hehe.
mogła interesować się wszystkim co nie znaczyło że ruth specjalnie będzie podsuwać jej prawnicze książki. szczególnie że prawie wszystkich się pozbyła xd
- dokładnie - przytaknela z tą powtórka żeby utwierdzić peggy w jej przekonaniach i żeby uśpic jej czujność - skąd masz pewność że w przyszłym roku będziesz się zajmować tym samym? - nie chciała ją straszyć, tak palnela. zmiany były nieuniknione i czasami potrzebne a ruth coś o tym wiedziała.
mogła interesować się wszystkim co nie znaczyło że ruth specjalnie będzie podsuwać jej prawnicze książki. szczególnie że prawie wszystkich się pozbyła xd
- dokładnie - przytaknela z tą powtórka żeby utwierdzić peggy w jej przekonaniach i żeby uśpic jej czujność - skąd masz pewność że w przyszłym roku będziesz się zajmować tym samym? - nie chciała ją straszyć, tak palnela. zmiany były nieuniknione i czasami potrzebne a ruth coś o tym wiedziała.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°194
Re: stołówka
ruth wolałaby, żeby potem peggy jej nie zagadywała i nie zaginała z tematów, w których ruth teoretycznie powinna być biegła.
- bardzo możliwe, że za rok nie będę miała czasu na samorząd, jeśli dostanę staż w dobrym wydawnictwie, zgodne z moim planem - niby zgadzała się z ruth, ale jednak zupełnie inaczej podchodziła do przyszłości i zmiennych - ale moje dziedzictwo będzie trwać - to znaczy jej wytrenowane wafle będą przejmą stery i będą działać zgodnie z doktryną peggy xd
- bardzo możliwe, że za rok nie będę miała czasu na samorząd, jeśli dostanę staż w dobrym wydawnictwie, zgodne z moim planem - niby zgadzała się z ruth, ale jednak zupełnie inaczej podchodziła do przyszłości i zmiennych - ale moje dziedzictwo będzie trwać - to znaczy jej wytrenowane wafle będą przejmą stery i będą działać zgodnie z doktryną peggy xd
- ruth roosevelt
- londynprzedsiębiorcza roosveltównayou'll never find another like me26
- Post n°195
Re: stołówka
dokładnie tak było. normalnie nie miałaby z tym problemu, ale teraz miała swój stary kierunek gdzieś xd
- czyli bierzesz pod uwagę nieoczekiwane zmiany? - badała czy fakt że przestała studiować bardzo ja zbulwersuje. obstawiała że tak, ale tliła się jakaś iskierka nadziei xd - dziedzictwo? - zaśmiała się. wydawało jej się to zbyt poważne jak na studencki samorząd.
- czyli bierzesz pod uwagę nieoczekiwane zmiany? - badała czy fakt że przestała studiować bardzo ja zbulwersuje. obstawiała że tak, ale tliła się jakaś iskierka nadziei xd - dziedzictwo? - zaśmiała się. wydawało jej się to zbyt poważne jak na studencki samorząd.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°196
Re: stołówka
gdyby przedstawiła swój sklepik jako postępowe działanie kobiety biznesu, to peggy też by ją wspierała i znalazła mnóstwo kursów i książek o tym. ale w porównaniu do prawa, póki co wydawało się to tylko chwilowym obłędem.
- zgadałaś się z marty'm? - zaśmiała się. on też próbował ją przekonywać do nieoczekiwanych zmian, z różnym skutkiem. nie wiem jednak, czy była gotowa na rewelacje ruth. - tak, dziedzictwo. też mogłabyś się zaangażować w jakieś koło studenckie, w dzisiejszych czasach same dobre oceny nie wystarczą. trzeba być proaktywnym, aby wyróżnić się na rynku pracy - odpowiedziała poważnie, bo nie podobało jej się to, że ruth się śmiała, a sama marnowała czas w sklepiku. tatuś to bardziej doceni! zjadły i wróciły do swoich obowiazków.
- zgadałaś się z marty'm? - zaśmiała się. on też próbował ją przekonywać do nieoczekiwanych zmian, z różnym skutkiem. nie wiem jednak, czy była gotowa na rewelacje ruth. - tak, dziedzictwo. też mogłabyś się zaangażować w jakieś koło studenckie, w dzisiejszych czasach same dobre oceny nie wystarczą. trzeba być proaktywnym, aby wyróżnić się na rynku pracy - odpowiedziała poważnie, bo nie podobało jej się to, że ruth się śmiała, a sama marnowała czas w sklepiku. tatuś to bardziej doceni! zjadły i wróciły do swoich obowiazków.
- dante callis
- milford heaven-dr cutie-pie30
- Post n°197
Re: stołówka
siedział zmartwiony nad sałatką i kartkówkami, zastanawiał się czy powinien zacząć tu sprzątać żeby zarabiać dodatkowy hajs skoro leah i tak chce go oskubać z wszystkiego xd ale zamiast się na nią wkurzać to przeglądał jej zdjęcia na insta i rozmyślał nad tym jakim cudem taka wredna dziewczyna może być tak ładna.
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°198
Re: stołówka
arnold był na kacu, przede wszystkim moralnym, kiedy obudził się rano i dotarły do niego te wszystkie rzeczy, których nagadał mirze jak zazdrosny dzieciak. opadł na krzesełko naprzeciwko dante ze swoją tacą, ale zamiast jeść, to oparł łokcie o stolik i zaczął sobie masować skronie.
- masz aspirynę? - robił się za stary na samotne picie xd
- masz aspirynę? - robił się za stary na samotne picie xd
- dante callis
- milford heaven-dr cutie-pie30
- Post n°199
Re: stołówka
wykładowcy w formie xd
chciał go powitać jakoś bardziej wesoło, ale widząc jego minę tylko westchnął - nie mam, ale mogę zadzwonić po darcy, ona zawsze nosi tego cholerstwa dużo przy sobie - jak każda klasyczna dziewczyna lekomanka xd dalej gapił się w fotki leah jak rozmarzony dzieciak, albo masochista skoro wzdychał do laski, która chciała go udupić.
chciał go powitać jakoś bardziej wesoło, ale widząc jego minę tylko westchnął - nie mam, ale mogę zadzwonić po darcy, ona zawsze nosi tego cholerstwa dużo przy sobie - jak każda klasyczna dziewczyna lekomanka xd dalej gapił się w fotki leah jak rozmarzony dzieciak, albo masochista skoro wzdychał do laski, która chciała go udupić.
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°200
Re: stołówka
ciężkie jest życie wykładowcy xd
- będzie szybciej jak wyskoczę do apteki - stwierdził i podniósł głowę, którą oparł na dłoni. było widać, że głowa mu trochę odlatuje, ale obserwował dante, żeby skupić wzrok na jednym punkcie. - co tam oglądasz? - zapytał.
- będzie szybciej jak wyskoczę do apteki - stwierdził i podniósł głowę, którą oparł na dłoni. było widać, że głowa mu trochę odlatuje, ale obserwował dante, żeby skupić wzrok na jednym punkcie. - co tam oglądasz? - zapytał.
|
|