olivia
- olivia casiraghi
- monakoekonomiano? disney princess23
- Post n°26
Re: olivia
no jasne, że mają dobre powody. lecą na siebie, to już wystarczający powód żeby pójść do łóżka. ale faktycznie olivia lubiła wszystko przemyśleć zanim coś zrobiła. raczej nie działała impulsywnie. patrick wyprzedzał go w naprawianiu relacji, william wyprzedzał go w całowaniu. powiedzmy, że jest remis. patrick musi jeszcze wyprostować rzeczy z nejtem, to miał więcej roboty! - wydawała się miła - zaśmiała się - poza tym to nie tak że mi coś zrobi, przecież mam ochronę ze sobą - odparła pewnie - czyżbyś się martwił? - chwyciła jego twarz w dłonie i spojrzała na niego jakby chciała wyczytać co mu tam w głowie siedzi. dobrze, ze jednak nie wiedziała xd
- william woodward
- nowy jorkpsychiatria klinicznawhat's up, doc?27
- Post n°27
Re: olivia
każde miał inne problemy jak widać xd niedługo muszą się ponownie spotkać na jakiś update w tej sprawie, powiedzieć komu lepiej idzie a komu gorzej. patrick niby całował się z obojgiem, ale z żadnym nie na poważnie... w końcu założyli się o wyjazd. czy coś tam. chyba wyjazd. uśmiechnął się do niej jak złapała jego twarz w swoje drobne dłonie - zawsze się o ciebie martwię olivia, przecież wiesz. nie chcę, żeby jakaś obca baba cię zaatakowała i ci coś zrobiła, ale ufam twojej ochronie i rozsądkowi - pocałował ją. - nie chcę żeby coś ci się stało - przyznał.
- olivia casiraghi
- monakoekonomiano? disney princess23
- Post n°28
Re: olivia
chyba o wyjazd jakiś. ciekawe tylko czy pojadą tam wspólnie czy jak.
- jestem dużą dziewczynką i jakoś do tej pory sobie radziłam - wytłumaczyła - to tylko spotkanie ze znajomą, a nie przechadzka po polu minowym - co w sumie powinna zrobić tak samo jak księżna diana! - ale to w zasadzie słodkie, że się martwisz - wstała zaraz żeby otworzyć okno i sobie zapalić, ale pewnie w krzakach dostrzegła fotoreportera który cykał jej jakieś szybkie fotki. z prędkością światła zamknęła więc okno i zasłoniła nawet mając nadzieję, że tylko ją sfotografował - cholera - mruknęła do siebie i znów dolała sobie wina bo się zestresowała trochę.
- jestem dużą dziewczynką i jakoś do tej pory sobie radziłam - wytłumaczyła - to tylko spotkanie ze znajomą, a nie przechadzka po polu minowym - co w sumie powinna zrobić tak samo jak księżna diana! - ale to w zasadzie słodkie, że się martwisz - wstała zaraz żeby otworzyć okno i sobie zapalić, ale pewnie w krzakach dostrzegła fotoreportera który cykał jej jakieś szybkie fotki. z prędkością światła zamknęła więc okno i zasłoniła nawet mając nadzieję, że tylko ją sfotografował - cholera - mruknęła do siebie i znów dolała sobie wina bo się zestresowała trochę.
- william woodward
- nowy jorkpsychiatria klinicznawhat's up, doc?27
- Post n°29
Re: olivia
wspólnie pewnie xddddd nie zapraszając ani olivii ani elki xd
- co się znowu stało? - zapytał, a jak usłyszał od niej odpowiedź, pozasłaniała wszystkie okna, napili się jeszcze wina a on nie chcąc robić afery, został i wyszedł dopiero nad ranem.
- co się znowu stało? - zapytał, a jak usłyszał od niej odpowiedź, pozasłaniała wszystkie okna, napili się jeszcze wina a on nie chcąc robić afery, został i wyszedł dopiero nad ranem.
- olivia casiraghi
- monakoekonomiano? disney princess23
- Post n°30
Re: olivia
zaprosiła faye do siebie na winko i ploteczki. chwaliła się jej pewnie pierścionkiem i opowiadała o przygotowaniach do ślubu - a jak twoi rodzice? - zapytała słysząc jak faye wspomina o tym że była na weselu.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°31
Re: olivia
faye musiała w takim razie być już po pracy i ledwo zdążyła wrócić do domu a już z niego musiała wychodzić. była trochę zmęczona, ale cieszyła się tymi opowieściami. nie zazdrościła jej gabriela chyba, no nie wiem - moi rodzice? szczęśliwi jak nigdy. nie mogą się od siebie oderwać. chciałabym też tak kiedyś jak oni - rozmarzyła się. faye marzyła o takim fajnym związku jak nina i leo.
- olivia casiraghi
- monakoekonomiano? disney princess23
- Post n°32
Re: olivia
musiała być wdzięczna że olivia łaskawie ją zaprosiła xd a tak na prawdę olivia nie miała bliższej koleżanki niż faye. mary była wariatką, która myslała nieracjonalnie. olivia zdecydowanie wolała pierdołowatą faye! - wspaniale, cieszę się - uśmiechnęła się i zapaliła zapachową świeczkę - chyba musisz najpierw znaleźć kogoś odpowiedniego - nie wiedziała, że już ktoś się jej uczepił. nie czytywała woof, tyle plotkarskich portali się o niej rozpisywało że nie ogarniała.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°33
Re: olivia
no na pewno xd pierdołowata faye jednak miała przewagę! jak cudownie - hmm, no niby ostatnio się z kimś spotykam ale nie wiem czego on tak naprawdę ode mnie chce - zauważyła, chociaż już było po weselu a wtedy mieli porozmawiać - muszę jeszcze z nico ustalić na czym tak naprawdę stoimy, bo ja sama już nie wiem. ale, zmieniając temat, mam już dla niego prezent na urodziny! - podjarała się tym tematem.
- olivia casiraghi
- monakoekonomiano? disney princess23
- Post n°34
Re: olivia
chociaż tutaj hehee.
- mhm - napiła się odrobiny wina - musicie jasno i klarownie ustalić co was łączy - dotknęła dłonią swojego policzka zamyślając się na chwilę - ale serio, jasno i klarownie, potem może wyjść z tego jakieś wielkie nieporozumienie - tak jak miedzy nią, a williamem - co kupiłaś? - zainteresowała się. zaraz wyjęła z szuflady stolika tabletki, które popiła szybko winem. pewnie coś na poprawę nastroju bo ostatnio była chwiejna xd
- mhm - napiła się odrobiny wina - musicie jasno i klarownie ustalić co was łączy - dotknęła dłonią swojego policzka zamyślając się na chwilę - ale serio, jasno i klarownie, potem może wyjść z tego jakieś wielkie nieporozumienie - tak jak miedzy nią, a williamem - co kupiłaś? - zainteresowała się. zaraz wyjęła z szuflady stolika tabletki, które popiła szybko winem. pewnie coś na poprawę nastroju bo ostatnio była chwiejna xd
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°35
Re: olivia
napiła się również wina - problemem jest to, że nico totalnie ucieka od tego tematu a już poznał całą moją rodzinę i wszyscy są przekonani o tym, że jesteśmy razem. na weselu już mi się nawet nie chciało tego prostować, że nie jesteśmy - machnęła ręką - ja to jestem jedno wielkie nieporozumienie - westchnęła i oparła się wygodniej o kanapę a potem się do niej uśmiechnęła - zapalniczkę, specjalnie grawerowaną - pochwaliła się mu - na pewno mu się spodoba - a dodatkowo chciała mu upiec tort z haszem xd taka kreatywna xd
- olivia casiraghi
- monakoekonomiano? disney princess23
- Post n°36
Re: olivia
- musisz wybadać czy w ogóle nadaje się do związków, czy po prostu ich unika i bawi się tobą - poradziła jej. pewnie na swojej drodze spotkała już trochę facetów i wiedziała mniej więcej czego się po nich spodziewać. uśmiechnęła się widząc podjaranie faye - tylko daj mu to jak już będziesz wiedzieć na czym stoisz, inaczej będzie to wyglądało jakbyś chciała wywrzeć na nim litość - mądre rady olivii. zaraz wypiła praktycznie na razi kieliszek wina.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°37
Re: olivia
- och - zmarszczyła brwi. olivia wydawała się jej jakąś wielką przeciwniczką związków nagle! dobrze, że william ją rzucił w takim razie skoro była taka niestabilna xd - sama nie wiem czy ja sama nadaję się do związku, bo mam wrażenie że to tylko ja się staram o to, żeby z nim być - zauważyła jakże mądrze - problem jest w tym, że boimy się oboje - rozłożyła bezradnie ręce - a nie mogę mu dać prezentu bez deklaracji? - mruknęła.
- olivia casiraghi
- monakoekonomiano? disney princess23
- Post n°38
Re: olivia
nie była przeciwniczką związków. po prostu racjonalnie myślała! w przeciwieństwie do słodkiej, głupitkiej faye. była niestabilną przez tą całą sytuację, a nie z powodu jej charakteru! - faceci są tak na prawdę tchórzliwi, boją się zobowiązań - wyjaśniła jej żeby od razu się nie zniechęcała - możesz, ale wtedy on może potraktować to jako deklarację - przyznała dolewając sobie wina - nie chce wychodzić za mąż - przyznała trochę do siebie, trochę do faye. pewnie już alkohol jej uderzył do głowy.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°39
Re: olivia
- może masz trochę racji - pokiwała głową - deklarację niby czego? że chcę z nim być? przecież to będzie tylko prezent urodzinowy a nie wyznawanie miłości. nie zakochałam się w nim... chyba - sama nie wiedziała - jak to nie chcesz wychodzić za mąż? przecież przed chwilą byłaś taka szczęśliwa - wyprostowała się - nie kochasz gabriela? - zapytała.
- olivia casiraghi
- monakoekonomiano? disney princess23
- Post n°40
Re: olivia
- nie zakochałaś, a jednak całujesz się z nim i dajesz mu prezenty - zauważyła - to coś oznacza - na pewno nie było to nic, halo! nawet olivia to wiedziała! dopiero po chwili dotarło do niej co powiedziała i że odkryła swoje karty - nie ważne - spoważniała - wszystko jest w porządku, pijmy - zarządziła i nic więcej o tym nie wspominała przez cały wieczór!
- olivia casiraghi
- monakoekonomiano? disney princess23
- Post n°41
Re: olivia
wysłała swoją ochronę i sekretarza po najlepszą wróżkę w mieście, która wcześniej odwiedzała też gabriela. tak, jej szpiedzy byli lepsi niż ci od księcia. ochroniarze kazali jej pozabierać magiczne przedmioty i teraz olivia oczekiwała gościa siedząc w fotelu.
- raven duffy
- cork-hokus pokus21
- Post n°42
Re: olivia
troche sie zdziwila gdy zaczepili ja faceci w garniturach. rodzice ja zawsze uczyli by nie rozmawiala z nieznajomymi wiec wcale nie miala zamiaru nigdzie z nimi isc. w koncu jednak ja jakos przekonali i przyprowadzili do olivii. weszla do srodka, niepewnie rozgladajac sie po pomieszczeniu.
- olivia casiraghi
- monakoekonomiano? disney princess23
- Post n°43
Re: olivia
słysząc otwierające sie drzwi wstała i zmierzyła nieco groźnym wzrokiem raven. chciała żeby czuła respekt xd - witaj - skinęła do niej głową i zaraz zaprosiła do środka mieszkania - czy wzięła ze sobą cały magiczny asortyment? - powiedziała bardziej do ochroniarza niż do niej, a ten skinął głową - to możemy zaczynać - zarządziła i wskazała na pusty stolik.
- raven duffy
- cork-hokus pokus21
- Post n°44
Re: olivia
zamiast respektu raven poczula negatywna energie bijaca od niej xd to na pewno nie dobrze dla jej czytania. bez slowa podazyla do stolika, ktory wskazala olivia. odchrzaknela i wyjela ze swojej torby karty. - zawsze zaczynam od tarota - powiedziala cicho. - o co chcialabys zapytac? - scisnela karty w dloniach.
- olivia casiraghi
- monakoekonomiano? disney princess23
- Post n°45
Re: olivia
na pewno była negatywna bo olivia już od paru tygodni wchodziła wkurzona na wszystko i wszystkich xd przynajmniej nie obrażała innych jak florence - w porządku, może być tarot - usiadła na przeciwko raven i patrzyła to na karty, to na nią - chcę wiedzieć czy powinnam brać ślub? - odparła mechanicznie, totalnie przygotowana do tego.
- raven duffy
- cork-hokus pokus21
- Post n°46
Re: olivia
pokiwala glowa i wziela gleboki wdech, przymykajac przy tym oczy. zaczela tasowac karty i intensywnie myslec nad pytaniem olivii. podszas tasowania kilka kart wyfrunelo z talii. w koncu otworzyla oczy i odlozyla karty na bok. chwycila pierwsza, ktora ukazala dziewiec mieczy. - nekaja cie strach i watpliwosci - polozyla przed nia karte, na ktorej byla pokazala placzaca osoba, po czym chwycila kolejna.
- olivia casiraghi
- monakoekonomiano? disney princess23
- Post n°47
Re: olivia
olivia za to siedziała i obserwowała uważnie jak raven tasuje karty, wyciąga je i w końcu pokazuje jedną z nich. ta którą wyjęła miała przerażający obrazek i księżniczka aż poczuła dreszcz przechodzący wzdłuż jej kręgosłupa - to że mną targają to akurat wiem - wyjaśniła spoglądając na nią - ale czy powinnam? - patrzyła na nią dalej pytająco.
- raven duffy
- cork-hokus pokus21
- Post n°48
Re: olivia
pokiwala glowa, chwytajac kolejna karte. odwrocila ja by na nia spojrzec i tym razem ukazaly sie trzy miecze wbite w serce na tle deszczowych chmur. kolejna negatywna karta. - to bedzie dla ciebie bardzo smutne doswiadczenie. na mysl przychodzi mi nieszczescie - popatrzyla na olivie zmartwionym wzrokiem. - to ostrzezenie - dodala.
- olivia casiraghi
- monakoekonomiano? disney princess23
- Post n°49
Re: olivia
liczyła na że kolejna karta będzie bardziej pozytywna, ale widząc minę raven już wiedziała że tak nie było. pochyliła się spoglądając na kartę z mieczami - nieszczęście? - dopytała jakby czekając aż raven jeszcze raz jej to powie. to nie działało dobrze na jej przekonanie co do słuszności tego małżeństwa - ostrzeżenie przed czym? - dopytała czekając na więcej wyjaśnień.
- raven duffy
- cork-hokus pokus21
- Post n°50
Re: olivia
- nieszczescie - pokiwala glowa, mowiac glosniej i wyrazniej. polozyla karta na stoliku i chwycila talie by znow ja przetasowac. - przed czym jest to ostrzezenie? - wygladalo jakby gadala sama do siebie, ale pytala duchow, ktore pomagaly jej w tym czytaniu. zaraz wyciagnela jedna karte i polozyla obok trzech mieczy. - ta karta symbolizuje nagla zmiane.. niebezpieczenstwo.. kryzys - pokazala palcem wieze, ktora wylosowala. - to zly omen w milosci - przesunela karte w strone olivii. - czuje, ze w twoim wypadku reprezentuje to ze ty i twoj partner przechodzicie przez trudne wydarzenie, ktore moze spowodowac nieszczescie - dodala, teraz pukajac palcem w poprzednia karte, na ktorym bylo serce.
|
|