First topic message reminder :
jackie
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°51
Re: jackie
otworzyła okno, żeby trochę wywietrzyć.
- może jack w dresach uważa, że to artystyczna kompozycja, ale prawdziwy jack zgodzi się ze mną, że trzeba posprzątać - nie chciała dopuszczać do tego, żeby popadł w totalną depresję, więc nie zamierzała się nad nim użalać i traktować go ulgowo. współczuła mu tej całej sytuacji, ale nie mogła mu pozwolić, by przysłoniła mu cały świat.
- może jack w dresach uważa, że to artystyczna kompozycja, ale prawdziwy jack zgodzi się ze mną, że trzeba posprzątać - nie chciała dopuszczać do tego, żeby popadł w totalną depresję, więc nie zamierzała się nad nim użalać i traktować go ulgowo. współczuła mu tej całej sytuacji, ale nie mogła mu pozwolić, by przysłoniła mu cały świat.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°52
Re: jackie
- hanna ma racje, to artysyczne otoczenie nie jest w twoim stylu - zaczal pomagac hance ogarniac. mial nadzieje, ze dzieki temu jack troche odzyje I przypomni sobie w jakich warunkach woli przebywac. - powinnismy sie przejsc na spacer - zaproponowal. wiedzial, ze jack nie chcial nigdzie wychodzic, ale warto bylo sprobowac go przekonac. moze w ich towarzystwie bedzie sie mniej bal.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- Post n°53
Re: jackie
dobrze, że miał syf w mieszkaniu, ale sam się w miarę ogarniał i nie śmierdział xd
- a może przechodzę metamorfozę i teraz mi to pasuje? - nie zatrzymywał ich w sprzątaniu, ale marudził. faktycznie jack przechodził teraz metamorfozę, ale nie w kierunku artysty - po co spacer skoro już wleciało świeże powietrze? - stanął przy oknie i wyjrzał przez nie, ale zaraz szła jakaś grupka ludzi więc schował się bo już myślał że go zauważą i zaczną obgadywać. miał paranoje że wszyscy widzą w nim teraz gejka - doceniam waszą pomoc, ale ogarnę to i poradzę sobie - paplał choć dobrze wiemy że sobie nie radził xd
- a może przechodzę metamorfozę i teraz mi to pasuje? - nie zatrzymywał ich w sprzątaniu, ale marudził. faktycznie jack przechodził teraz metamorfozę, ale nie w kierunku artysty - po co spacer skoro już wleciało świeże powietrze? - stanął przy oknie i wyjrzał przez nie, ale zaraz szła jakaś grupka ludzi więc schował się bo już myślał że go zauważą i zaczną obgadywać. miał paranoje że wszyscy widzą w nim teraz gejka - doceniam waszą pomoc, ale ogarnę to i poradzę sobie - paplał choć dobrze wiemy że sobie nie radził xd
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°54
Re: jackie
brał długie prysznice, podczas których płakał i rozmyślał nad życiem xd
- jeśli przechodzisz metamorfozę, to czy możesz wybrać sobie jakąś inną osobowość niż bałaganiarza? - zasugerowała. ucieczka jacka spod okna zdziwiła ją, więc też wyjrzała, żeby sprawdzić, co takiego tam zobaczył. dostrzegła jakiś ludzi, ale byli sporo poza ich przedziałem wiekowym i była niewielka szansa na to, że interesowali się dramkami studentów. westchnęła ciężko i popatrzyła poważnie na jacka. - więc taki jest plan? nigdy w życiu już nie wyjdziesz z domu? zmienisz się w jednego z tych typów, o których potem kręcą programy telewizyjne? "nie wyszedł z domu od piętnastu lat!", "nikt nie odkrył ciała przez dwa tygodnie i pożarły go własne koty!" - specjalnie przedstawiała negatywne scenariusze, żeby podziałać na jego wyobraźnię. najlepiej podziałałoby na niego pytanie, czy zamierza zostawić samorząd w rękach peggy xd
- jeśli przechodzisz metamorfozę, to czy możesz wybrać sobie jakąś inną osobowość niż bałaganiarza? - zasugerowała. ucieczka jacka spod okna zdziwiła ją, więc też wyjrzała, żeby sprawdzić, co takiego tam zobaczył. dostrzegła jakiś ludzi, ale byli sporo poza ich przedziałem wiekowym i była niewielka szansa na to, że interesowali się dramkami studentów. westchnęła ciężko i popatrzyła poważnie na jacka. - więc taki jest plan? nigdy w życiu już nie wyjdziesz z domu? zmienisz się w jednego z tych typów, o których potem kręcą programy telewizyjne? "nie wyszedł z domu od piętnastu lat!", "nikt nie odkrył ciała przez dwa tygodnie i pożarły go własne koty!" - specjalnie przedstawiała negatywne scenariusze, żeby podziałać na jego wyobraźnię. najlepiej podziałałoby na niego pytanie, czy zamierza zostawić samorząd w rękach peggy xd
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°55
Re: jackie
haha biedny xd
nie podobaly mu sie wizje hanki, ale nie powtrzymywal jej z opowiadaniem. nic innego nie dzialalo na jacka wiec moze to go choc troche zmotywuje. dobrze, ze nie mial kotow, ktore by go mogly pozrec xd ogarneli mieszkanie I posiedzieli jeszcze z Jackiem, a valentino kazal mu obiecac, ze bedzie mial telefon przy sobie zanim poszli.
nie podobaly mu sie wizje hanki, ale nie powtrzymywal jej z opowiadaniem. nic innego nie dzialalo na jacka wiec moze to go choc troche zmotywuje. dobrze, ze nie mial kotow, ktore by go mogly pozrec xd ogarneli mieszkanie I posiedzieli jeszcze z Jackiem, a valentino kazal mu obiecac, ze bedzie mial telefon przy sobie zanim poszli.
|
|