klub bilardowy
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
klub bilardowy
First topic message reminder :
- joy hurd
- brightonmatematykacrazy = genius24
- Post n°51
Re: klub bilardowy
- wychodzi na to, że przyszedłeś do mnie, żeby mnie poderwać, tak? dobrze strzeliłam? - uśmiechnęła się do niego i położyła mu rękę na klacie - jestem joy - przedstawiła się krótko. szkoda, że joy nie była promyczkiem słoneczka, no ale to już trudno, po alkoholu nadrabiała - ile jesteś ode mnie starszy, bo strzelam że dwadzieścia lat - mruknęła mu do ucha.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°52
Re: klub bilardowy
- dobrze strzelilas - potwierdzil jej domysly. jemu nawet bylo na reke to, ze nie bila od niej super pozytywna energia. nie mial dzisiaj energii na podrywanie zielonych lasek. - az tak staro wygladam? - zapytal z rozbawieniem. nie obrazil sie jednak, bo lubil takie mlode dziewczyny.
- joy hurd
- brightonmatematykacrazy = genius24
- Post n°53
Re: klub bilardowy
- wyglądasz na faceta gdzieś tak koło 40. ja mam 21, więc zapewne lubisz jak masz towarzystwo takich młodych dziewczyn jak ja... - stwierdziła jasno i wyraźnie - na co masz ochotę? - zapytała gapiąc mu się prosto w oczy.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°54
Re: klub bilardowy
- dobrze trafilas - potwierdzil jej domysly. - mlode dziewczyny to moje ulubione towarzystwo - stwierdzil z rozbawieniem. napil sie swojego alkoholu, po czym usmiechnal sie lekko gdy sie mu tak przygladala. odgarnal jej wlosy z twarzy, po czym posmyral ja po szyi. - mam ochote na ciebie - wyznal jej.
- joy hurd
- brightonmatematykacrazy = genius24
- Post n°55
Re: klub bilardowy
- na mnie? w takim razie skoro na mnie to możemy iść do ciebie albo do mnie. proponuje jednak do mnie, bo jeżeli masz żonę, to wtedy lekki przypał - zauważyła, nie krępując się już w ogóle że rozmawiała z facetem dużo od niej starszym, na dodatek z profesorem - to gdzie idziemy? - zapytała odstawiając alkohol.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°56
Re: klub bilardowy
cieszyl sie, ze joy byla taka chetna i nie musial jej dlugo urabiac. - nie mam zony, wiec nie musisz sie o to martwic - zapewnil ja. - do mnie - zdecydowal. wolal zabierac laski do siebie. byl juz za stary na walk of shame. co dopiero gdyby sie okazalo, ze mieszkaja w akademiku. dopil whisky jednym lykiem i odstawil szklanke na stol.
- joy hurd
- brightonmatematykacrazy = genius24
- Post n°57
Re: klub bilardowy
poszli do niego i uprawiali seks, a ona dopiero wyszła od niego nad ranem.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°58
Re: klub bilardowy
piąteczek piątunio! przyszedł tu grać z jakimiś ziomkami.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°59
Re: klub bilardowy
kolezanki ja wyciagnely tu. myslala ze ida do jakiegos stylowego klubu wiec byla w nie za dobrym humorze! siedziala przy barze I obserwowala philipa I jego kumpli.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°60
Re: klub bilardowy
pewnie się wystroiła jak milion dolarów i zupełnie odstawała od klimatu tego miejsca! dlatego szybko się wyróżniła i philip zauważył ją przy barze. spoglądał na nią popijając swoje piwo, a kiedy zakończyli z kumplami rozgrywkę, to podszedł do niej do baru po kolejne piwo.
- podoba ci się to co widzisz? - spytał drwiącym tonem, bo chociaż była super laską to się hejtowali!
- podoba ci się to co widzisz? - spytał drwiącym tonem, bo chociaż była super laską to się hejtowali!
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°61
Re: klub bilardowy
na pewno tak bylo! florence zawsze swietnie sie prezentowala. tym bardziej gdy szla na impreze z zamiarem wyrwania jakiegos przystojniaka. nie umknelo jej uwadze, ze Philip na nia spogladal. dlatego skupila sie bardziej na jego kolegach niz na nim.
zmierzyla go wzrokiem od gory do dolu. - nie bardzo - napila sie swojego drinka, po czym przeniosla wzrok na kogos innego.
zmierzyla go wzrokiem od gory do dolu. - nie bardzo - napila sie swojego drinka, po czym przeniosla wzrok na kogos innego.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°62
Re: klub bilardowy
heheh obserwowali się i pewnie grzeszne myśli chodziły im po głowie, a jak przyszło do konfrontacji to się hejtowali. (wiesz kto mi się przypomniał? rudy i gio!!!)
zaśmiał się na jej odpowiedź i skinął na barmana, żeby polał mu piwo.
- to pewnie dlatego, że się zgubiłaś. bal u królowej jest ulicę dalej. - stwierdził, jeszcze raz obczajając jej strój.
zaśmiał się na jej odpowiedź i skinął na barmana, żeby polał mu piwo.
- to pewnie dlatego, że się zgubiłaś. bal u królowej jest ulicę dalej. - stwierdził, jeszcze raz obczajając jej strój.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°63
Re: klub bilardowy
florence nie mogla sie sama przed soba przyznac, ze Philip sie jej nawet podoba. tym bardziej jesli chodzil taki zjarany I nie ogarniety jak Marcus hehe. bardzo Rudy I gio!
- krolowa moze poczekac - poprawila sie na stolku.
- krolowa moze poczekac - poprawila sie na stolku.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°64
Re: klub bilardowy
zastanawiałam się czy chodzi o twojego marcusa czy o marcusa z g&g. oboje chodzą nieogarnięci i zjarani xd ach te marcusy. a rudy ma niedługo urodziny, więc myślałam o nim ostatnio i obczajałam, że zmieniałam mu ryjek na xaviera serrano xd to i tak zawsze będzie taron egerton, nawet jeśli jego obraz męskości zaburzyła rola eltona johna.
florence może i mu się podobała z wyglądu, ale uważał ją za pustą laskę, więc nie chciał mieć z nią nic wspólnego. nawet na jedną noc. a przynajmniej taka była oficjalna wersja.
- więc taka dama jak ty zaszczyca nas swoją obecnością tutaj zamiast pić herbatkę z królową? - udał, że jest pod wrażeniem. - johnny! ty nie wiesz jaki nas zaszczyt kopnął! - zawołał do barmana.
florence może i mu się podobała z wyglądu, ale uważał ją za pustą laskę, więc nie chciał mieć z nią nic wspólnego. nawet na jedną noc. a przynajmniej taka była oficjalna wersja.
- więc taka dama jak ty zaszczyca nas swoją obecnością tutaj zamiast pić herbatkę z królową? - udał, że jest pod wrażeniem. - johnny! ty nie wiesz jaki nas zaszczyt kopnął! - zawołał do barmana.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°65
Re: klub bilardowy
hahah o marcusa z g&g. ale moj Marcus tez by pasowal. zapomnialam ze mu zmienialas ryjek bo ja zawsze o nim mysle wlasnie jak mial ryjek egertona xd
ona w oczach Philipa byla pusta laska, a on w jej oczach prostakiem. nie tknela by go patykiem wiec w tej jedynej sprawie sie ze soba zgadzali.
- jestes dziecinny - podsumowala jego zachowanie, po czym upila lyka drinka.
ona w oczach Philipa byla pusta laska, a on w jej oczach prostakiem. nie tknela by go patykiem wiec w tej jedynej sprawie sie ze soba zgadzali.
- jestes dziecinny - podsumowala jego zachowanie, po czym upila lyka drinka.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°66
Re: klub bilardowy
bo chyba zmieniłam i w ogóle nie grałyśmy wtedy xd a tak zostało. i philip w sumie nie chodzi cały czas zjarany, w przeciwieństwie do andersona. za to jest równie zblazowany co marcus xd
- przynajmniej nie uważam się za lepszego od innych. - wzruszył ramionami i przejął od barmana piwo.
- przynajmniej nie uważam się za lepszego od innych. - wzruszył ramionami i przejął od barmana piwo.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°67
Re: klub bilardowy
calkiem mozliwe xd
tym bardziej wygladal dla niej jak prostak xd Marcus w ogole wygladal jak psychol kiedy plakal xd
- bo nie jestes lepszy od innych - usmiechnela sie uroczo. dopila swojego drinka I zamowila sobie kolejnego. ona nie musiala nic udawac bo naprawde byla lepsza od innych.
tym bardziej wygladal dla niej jak prostak xd Marcus w ogole wygladal jak psychol kiedy plakal xd
- bo nie jestes lepszy od innych - usmiechnela sie uroczo. dopila swojego drinka I zamowila sobie kolejnego. ona nie musiala nic udawac bo naprawde byla lepsza od innych.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°68
Re: klub bilardowy
haha nie patrzyłam na niego w takich kategoriach xd
- ty też nie - odpowiedział od razu i z naciskiem. a jednak ciągle nie odchodził od baru, mimo że nie chciał z nią gadać i dostał juz swoje piwo. jakaś siła jednak go do niej przyciągała i kazała zostać. (ta siła to ja xd)
- ty też nie - odpowiedział od razu i z naciskiem. a jednak ciągle nie odchodził od baru, mimo że nie chciał z nią gadać i dostał juz swoje piwo. jakaś siła jednak go do niej przyciągała i kazała zostać. (ta siła to ja xd)
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°69
Re: klub bilardowy
ja tez nie chcialam, ale nie moglam o tym nie pomyslec xd
- twoje zdanie srednio mnie interesuje - nadal usmiechala sie do niego falszywie. - twoi koledzy na ciebie czekaja - zauwazyla.
- twoje zdanie srednio mnie interesuje - nadal usmiechala sie do niego falszywie. - twoi koledzy na ciebie czekaja - zauwazyla.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°70
Re: klub bilardowy
mogłaś xd chyba że wszystkich oceniasz w kategoriach czy są psycholami czy nie!
- zagapiłem się, zabawiasz mnie taką fascynującą rozmową. - stwierdził ironicznie. - baw się dobrze u królowej - rzucił i wrócił do kolegów, z którymi rozpoczął kolejną rozgrywkę.
- zagapiłem się, zabawiasz mnie taką fascynującą rozmową. - stwierdził ironicznie. - baw się dobrze u królowej - rzucił i wrócił do kolegów, z którymi rozpoczął kolejną rozgrywkę.
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell20
- Post n°71
Re: klub bilardowy
podrywała tutaj jakichś chłopaków na swój głęboki dekolt.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°72
Re: klub bilardowy
a flynn tutaj tez akurat byl ale nie podrywal chlopakow. tym bardziej na gleboki dekolt.
tanczyl sobie z pinkies w reku I w koncu dotarl do Quinn. - hejka - przywital sie. musieli sie znac skoro to siostrzyczka jego kumpla.
tanczyl sobie z pinkies w reku I w koncu dotarl do Quinn. - hejka - przywital sie. musieli sie znac skoro to siostrzyczka jego kumpla.
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell20
- Post n°73
Re: klub bilardowy
jakiego ona miała pecha do tych wszystkich kumpli martiego! - cześć flynn - przywitała się grzecznie i napiła własnego drinka - co tam? - zapytała spoglądając na niego i poprawiła automatycznie włosy, bo chciała wyglądać ładniej. chyba była zdesperowana.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°74
Re: klub bilardowy
moze ich przekupil by ja pilnowali hehe. chociaz andersonowi to wcale nie wyszlo. - calkiem niezle - upil lyka piwka z butelki. - a u ciebie? jak sie bawisz? - nie zwrocil uwagi na to jak sie poprawiala. za to usmiechnal sie do jakiejs dziewczyny przechodzacej obok.
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell20
- Post n°75
Re: klub bilardowy
andersona to bezczelnie uwiodła, dając mu piwo i jointa a on się głupi dał zaciągnąć do łózka. mógł tego nie robić! jednak zrobił. zauważyła, że ją zignorował, więc rozglądała się dalej po barze, szukając frajera, no i jakiegoś zapewne znalazła. a może faktycznie marty przekupił kumpli, żeby pilnowali quinn i żeby nie wróciła z jakimś frajerem który by ją skrzywdził? kto wie - świetnie, nie widać? - wyszczerzyła zęby - chodź, zrobimy sobie selfika - wyciągnęła telefon, była gotowa na zdjęcie. musiała mieć z nim zdjęcie!
|
|