the range
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
the range
First topic message reminder :
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°26
Re: the range
- wstydzisz sie mnie zabrac gdziekolwiek indziej niz knajpy z burgerami? - wkurzyla sie. moze nie pochodzila z pieniedzy, ale wiedziala jak sie zachowac! teraz myslala, ze max uwaza ja za wiesniaczke i nie chce zeby mu narobila siary.
- max amsberg
- amsterdamjeździ uberemi have fun, i don't care27
- Post n°27
Re: the range
zmarszczył czoło, bo nie spodziewał się takiej reakcji ze strony lizzie. myślał, że dobrze się razem bawią. nie ukrywał jej tak jak kiedyś lilibet jego, więc nie wiedział, czemu miałaby to postrzegać jako wstydzenie się jej.
- a gdzie indziej chciałabyś pójść? - spytał ze zdziwieniem, nie rozumiejąc, że miała wyższe oczekiwania.
- a gdzie indziej chciałabyś pójść? - spytał ze zdziwieniem, nie rozumiejąc, że miała wyższe oczekiwania.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°28
Re: the range
- myslisz, ze wyszykowalam sie tak zeby robic zakupy w sklepie z narzedziami? - rozlozyla rece. moze nie miala drogich ciuchow, ale wiedziala jak sie ubrac zeby sie nie wyrozniac z towarzystwa. teraz bedzie wkurzona, ze sukienka sie nie przydala. nie po to zainwestowala w guna do price tagow zeby oddawac ubrania nie wykorzystujac ich potencjalu xd
- max amsberg
- amsterdamjeździ uberemi have fun, i don't care27
- Post n°29
Re: the range
- myślę, że wyglądasz ładnie w każdych warunkach i miejscu - wyszczerzył się do niej, próbując ją zabajerować i ugłaskać. lizzie dobrze planowała z sukienką i wyborem bogatego chłopaka, ale okazało się, że on tego nie doceniał i wolał byc bardziej down to earth.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°30
Re: the range
- czyli nie moge liczyc na nic lepszego? - dala mu szanse zeby zmienil zdanie. jeszcze mogli to odwrocic i mogl ja zabrac do bardziej imponujacego miejsca niz burgery. gdyby wiedziala, ze tak bardzo sie wypiera bycia fancy to obnizylaby oczekiwania.
- max amsberg
- amsterdamjeździ uberemi have fun, i don't care27
- Post n°31
Re: the range
- wiem, że sklep z narzędziami nie jest ekscytujący, ale czekaj aż spróbujesz tego burgera - nakręcał ją na to, że dalsza część spotkania będzie lepsza. szkoda, że nie skumał, że oczekuje czegoś jeszcze lepszego. wtedy bardziej by się postarał, nie był chamkiem przecież!
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°32
Re: the range
jego reputacja dzentelmena byla zagrozona. lizzie nie wystawi mu dobrej opinii xd
- niewazne, baw sie dobrze ze swoim burgerem - mruknela i poszla sobie. moze zadzwonila po teda zeby go gdzies wyciagnac xd
- niewazne, baw sie dobrze ze swoim burgerem - mruknela i poszla sobie. moze zadzwonila po teda zeby go gdzies wyciagnac xd
- max amsberg
- amsterdamjeździ uberemi have fun, i don't care27
- Post n°33
Re: the range
chciał ją dogonić, ale przy wyjściu zatrzymali go, jak pikały bramki, że coś wynosi. źle się czuł z tym, że lizzie nie doceniła jego propozycji. nie mógł pozwolić, żeby stracić reputację xd
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°34
Re: the range
kupował narzędzia, bo roxy coś tam popsuła w mieszkaniu.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°35
Re: the range
haha wygladali dokladnie jak na gifku.
chwile sie gapila ja niego bo wygladal jeszcze bardziej seksi przy takich meskich rzeczach. - nowe hobby? - skinela glowa na narzedzia.
chwile sie gapila ja niego bo wygladal jeszcze bardziej seksi przy takich meskich rzeczach. - nowe hobby? - skinela glowa na narzedzia.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°36
Re: the range
tak też czułam xd
a jak była tu z maxem na randce to była niezadowolona xd
skupiał się na swoim zadaniu, więc nie zauważył, że ma widownię.
- tak, buduję knebel dla lasek, które nie chcą mnie zostawić w spokoju - podniósł wzrok leniwie.
a jak była tu z maxem na randce to była niezadowolona xd
skupiał się na swoim zadaniu, więc nie zauważył, że ma widownię.
- tak, buduję knebel dla lasek, które nie chcą mnie zostawić w spokoju - podniósł wzrok leniwie.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°37
Re: the range
poprawil mi sie humor przez ten gifek xd
hahah bo od maxa oczekiwala czegos fancy, a Philip byl obdartusem. nie pamietam czy nawet kumala, ze jest bogaty xd - kinky - nie przejela sie, ze mogl jej wytknac, ze specjalnie go zaczepia. byla ciekawa tym co ostatnio o nim uslyszala. dzieki lili! - zawsze miales takie preferencje czy zaczely sie dopiero po sarze? - nie mogla sie powstrzymac. ciezko bylo jej uwierzyc, ze Philip mogl byc slodziakiem z dziewczyna!
hahah bo od maxa oczekiwala czegos fancy, a Philip byl obdartusem. nie pamietam czy nawet kumala, ze jest bogaty xd - kinky - nie przejela sie, ze mogl jej wytknac, ze specjalnie go zaczepia. byla ciekawa tym co ostatnio o nim uslyszala. dzieki lili! - zawsze miales takie preferencje czy zaczely sie dopiero po sarze? - nie mogla sie powstrzymac. ciezko bylo jej uwierzyc, ze Philip mogl byc slodziakiem z dziewczyna!
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°38
Re: the range
hehe. new girl niezawodne, zawsze poprawia humor!
pewnie nie wiedziała, że jest bogaty, bo nie wykorzystywał tego. nie oczekiwała od niego niczego fancy i kiedyś się zaskoczy.
- lubisz to - rzucił od niechcenia, nie przejmując się tym, że dawał się zaczepiać, mimo że udawał, że wcale tak nie jest. ale wtedy zrzuciła bombę sarę i cały zesztywniał. jego ręce z narzędziami dosłownie zastygły w powietrzu. - skąd wiesz o sarze? - spiorunował ją wzrokiem. nie brzmiał ani trochę miło. - roxy ci wygadała? nie miała prawa! - wkurzył się i już nakręcał na niewinną siostrę. a zabrzmiało jakby philip wszystkim laskom naokoło opowiadał o sarze.
pewnie nie wiedziała, że jest bogaty, bo nie wykorzystywał tego. nie oczekiwała od niego niczego fancy i kiedyś się zaskoczy.
- lubisz to - rzucił od niechcenia, nie przejmując się tym, że dawał się zaczepiać, mimo że udawał, że wcale tak nie jest. ale wtedy zrzuciła bombę sarę i cały zesztywniał. jego ręce z narzędziami dosłownie zastygły w powietrzu. - skąd wiesz o sarze? - spiorunował ją wzrokiem. nie brzmiał ani trochę miło. - roxy ci wygadała? nie miała prawa! - wkurzył się i już nakręcał na niewinną siostrę. a zabrzmiało jakby philip wszystkim laskom naokoło opowiadał o sarze.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°39
Re: the range
haha tak.
powinni sie spotkac na jakims przyjeciu jak ja ktos przedstawi jako Elizabeth bo bedzie udawac, ze jest fancy xd
- moze - nie zaprzeczyla. moze by sie dala zakneblowac gdyby to robil Philip xd nie probowala takich rzeczy, ale zastanawiala sie czy Philip faktycznie tylko udaje takiego twardziela. nigdy nie slyszala zeby ktos mowil, ze nie jest dupkiem. - nie roxy, nie waznie kto - lilibet sprzedala jej cenne informacje wiec nie chciala jej wydac. - czyli to prawda - przgladala mu sie.
powinni sie spotkac na jakims przyjeciu jak ja ktos przedstawi jako Elizabeth bo bedzie udawac, ze jest fancy xd
- moze - nie zaprzeczyla. moze by sie dala zakneblowac gdyby to robil Philip xd nie probowala takich rzeczy, ale zastanawiala sie czy Philip faktycznie tylko udaje takiego twardziela. nigdy nie slyszala zeby ktos mowil, ze nie jest dupkiem. - nie roxy, nie waznie kto - lilibet sprzedala jej cenne informacje wiec nie chciala jej wydac. - czyli to prawda - przgladala mu sie.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°40
Re: the range
haha tak, i przy okazji jego mamusia będzie zarządzać całym przyjęciem i ustawiać philipa do pionu xd
philip najchętniej zakneblowałby florence, żeby nie mogła kłapać jadaczką i żeby mógł tylko wykorzystywać jej ciało xd
odrzucił narzędzia z powrotem do skrzynki i spojrzał na lizzie wściekłym spojrzeniem, jakby to ona była wszystkiemu winna. myślenie o sarze nadal było dla niego triggerem, a lizzie zupełnie go zaskoczyła tym, że wiedziała o jej istnieniu i, co gorsza, wypominała mu to.
- cokolwiek myślisz, że wiesz... nic nie wiesz - wycedził.
philip najchętniej zakneblowałby florence, żeby nie mogła kłapać jadaczką i żeby mógł tylko wykorzystywać jej ciało xd
odrzucił narzędzia z powrotem do skrzynki i spojrzał na lizzie wściekłym spojrzeniem, jakby to ona była wszystkiemu winna. myślenie o sarze nadal było dla niego triggerem, a lizzie zupełnie go zaskoczyła tym, że wiedziała o jej istnieniu i, co gorsza, wypominała mu to.
- cokolwiek myślisz, że wiesz... nic nie wiesz - wycedził.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°41
Re: the range
idealnie xd
florence by sie to podobalo xd na niej mogl zawsze testowac takie rzeczy.
nie przestraszyl jej ten wzrok. przygladala mu sie, uwaznie analizujac jego zachowanie. - okej.. przepraszam, nie powinnam byla sie wtracac - przyznala sie do bledu. nie oczekiwala, ze Philip to zaakceptuje I nagle bedzie mily, ale widac bylo, ze bardzo emocjonalnie podchodzil do sytuacji z Sara, a ona nie chciala go specjalnie meczyc.
florence by sie to podobalo xd na niej mogl zawsze testowac takie rzeczy.
nie przestraszyl jej ten wzrok. przygladala mu sie, uwaznie analizujac jego zachowanie. - okej.. przepraszam, nie powinnam byla sie wtracac - przyznala sie do bledu. nie oczekiwala, ze Philip to zaakceptuje I nagle bedzie mily, ale widac bylo, ze bardzo emocjonalnie podchodzil do sytuacji z Sara, a ona nie chciala go specjalnie meczyc.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°42
Re: the range
trzeba zapamiętać do zagrania xd
mógł testować na florence albo po prostu wyżyć się na niej i wtedy zostawały jego słodkie cząstki dla lizzie xd
- masz rację, nie powinnaś - burknął na nią, ale dzięki jej wycofaniu się jego ciało wyluzowało i mięśnie się rozluźniły. jeśli lizzie chciała przetestować, czy philip faktycznie miał jakieś uczucia, to teraz miała najlepszy dowód na to, że tak naprawdę był targanym emocjami samotnym chłopcem.
mógł testować na florence albo po prostu wyżyć się na niej i wtedy zostawały jego słodkie cząstki dla lizzie xd
- masz rację, nie powinnaś - burknął na nią, ale dzięki jej wycofaniu się jego ciało wyluzowało i mięśnie się rozluźniły. jeśli lizzie chciała przetestować, czy philip faktycznie miał jakieś uczucia, to teraz miała najlepszy dowód na to, że tak naprawdę był targanym emocjami samotnym chłopcem.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°43
Re: the range
haha to by chyba jej pasowalo xd nie pogardzilaby milym philipem. ciekawa odmiana!
nie odrywala od niego wzroku I widziala te male zmiany I emocje, ktore nim targaly. podeszla blizej I dotknela jego ramienia. chciala go pocieszyc, ale to bylo dziwne wiec zaraz zabrala reke. - potrzebuje to - chwycila jakis randomowy przedmiot, udajac, ze tylko dlatego podeszla blizej.
nie odrywala od niego wzroku I widziala te male zmiany I emocje, ktore nim targaly. podeszla blizej I dotknela jego ramienia. chciala go pocieszyc, ale to bylo dziwne wiec zaraz zabrala reke. - potrzebuje to - chwycila jakis randomowy przedmiot, udajac, ze tylko dlatego podeszla blizej.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°44
Re: the range
nie mógłby być chamkiem przy mamie xd
poczuł się bardzo dziwnie z jej dotykiem. najpierw odsłaniała jego największą ranę wspominając jedyną dziewczynę, którą kochał, a potem dotykała go takiego wrażliwego, wywołując w nim mnóstwo emocji, ciepłych uczuć pomieszanych z jego własnymi demonami, które nie pozwalały mu się tak czuć.
- te będą dla ciebie lepsze - wziął jakieś inne kombinerki z półki, chociaż oboje wiedzieli, że udają i że wcale tego nie potrzebowała. złapał ją za rękę, żeby zabrać poprzednie i podać jej nowe. mimo wszystko szukał jej dotyku w tym momencie.
poczuł się bardzo dziwnie z jej dotykiem. najpierw odsłaniała jego największą ranę wspominając jedyną dziewczynę, którą kochał, a potem dotykała go takiego wrażliwego, wywołując w nim mnóstwo emocji, ciepłych uczuć pomieszanych z jego własnymi demonami, które nie pozwalały mu się tak czuć.
- te będą dla ciebie lepsze - wziął jakieś inne kombinerki z półki, chociaż oboje wiedzieli, że udają i że wcale tego nie potrzebowała. złapał ją za rękę, żeby zabrać poprzednie i podać jej nowe. mimo wszystko szukał jej dotyku w tym momencie.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°45
Re: the range
ups xd
spodziewala sie kolejnych niemilych komentarzy, ale nie doczekala sie. to bylo dziwne uczucia I sama w tym momencie nie wiedziala co myslec. - dzieki - dawala mu sie dotykac. nie wiedziala, ze tego potrzebuje, ale ten dotyk wydawal sie inny niz dotychczas. - mozesz mi pomoc wybrac tez, ktory lepszy z tych - ponownie sie przysunela by siegnac srubokret I przy okazji przycisnac swoje ramie do jego. nie wiedziala jak inaczej mu przekazac, ze jesli potrzebuje wsparcia to moze mu je okazac bez mowienia tego wprost. byla swiadoma, ze moze jej nie potrzebowal wcale, ale wydawalo jej sie, ze mieli jakies connection.
spodziewala sie kolejnych niemilych komentarzy, ale nie doczekala sie. to bylo dziwne uczucia I sama w tym momencie nie wiedziala co myslec. - dzieki - dawala mu sie dotykac. nie wiedziala, ze tego potrzebuje, ale ten dotyk wydawal sie inny niz dotychczas. - mozesz mi pomoc wybrac tez, ktory lepszy z tych - ponownie sie przysunela by siegnac srubokret I przy okazji przycisnac swoje ramie do jego. nie wiedziala jak inaczej mu przekazac, ze jesli potrzebuje wsparcia to moze mu je okazac bez mowienia tego wprost. byla swiadoma, ze moze jej nie potrzebowal wcale, ale wydawalo jej sie, ze mieli jakies connection.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°46
Re: the range
philip też nie wiedział, co myśleć, bo powinien na nią nakrzyczeć za to, że wspominała o sarze i nigdy więcej się do niej nie odzywać, ale chyba jednocześnie próbował zdusić te wszystkie emocje w zarodku, tak jakby uczył sam siebie, żeby nie reagować tak mocno na myśl o sarze i żeby pozwolić jej odejść. czyżby potrzebował otworzyć się na coś nowego? ale oczywiście nie mógł sobie na to pozwolić, więc jak lizzie za bardzo zaczęła liczyć na jego pomoc, to przypomniało mu się, że jest dupkiem, a nie pomocnym tedziem.
- pewnie nawet nie umiesz tego obsługiwać - złapał jakiś śrubokręt.
- pewnie nawet nie umiesz tego obsługiwać - złapał jakiś śrubokręt.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°47
Re: the range
nie oczekiwala od niego wrazliwej strony jak u tedzia wiec nie zdziwila sie kiedy powoli zaczal wracac do niemilego philipa. - nie wiesz tego, co moze byc w tym takiego skaplikowanego - zabrala od niego srubokret I pomachala nim. jak nie chcial pomagac to sama sobie poradzi xd zaraz znajdzie w pokoju cos do rozkrecania chociaz wcale tego nie potrzebowala xd
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°48
Re: the range
parsknął śmiechem na jej tekst. dobry znak, przestało być tak poważnie, bo przed chwilą napięcie sięgało zenitu. można było je kroić piłą, dobrze, że obok leżały xd
- chcę to zobaczyć - powiedział wprost. trochę się z niej nabijał, ale mogła już dostrzec wyzwanie i zaintrygowanie na jego twarzy.
lizzie rozkręci coś specjalnie i potem będzie czekała, który chłopak pomoże jej naprawić. skończy się na wizycie tedzia xd
- chcę to zobaczyć - powiedział wprost. trochę się z niej nabijał, ale mogła już dostrzec wyzwanie i zaintrygowanie na jego twarzy.
lizzie rozkręci coś specjalnie i potem będzie czekała, który chłopak pomoże jej naprawić. skończy się na wizycie tedzia xd
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°49
Re: the range
usmiechnela sie lekko. tym razem nie urazilo jej to, ze sie z niej smial xd wiedziala juz, ze jest slodziakiem wiec jej tolerancja na chujkowe zachowanie sie zwiekszyla xd
- jak tak bardzo ci zalezy na tym zeby sie do mnie wprosic to mogles od razu powiedziec - lubila sie z nim droczyc, a to bylo bardziej naturalne niz pocieszanie go po stracie dziewczyny. tylko ted by ja uratowal xd
- jak tak bardzo ci zalezy na tym zeby sie do mnie wprosic to mogles od razu powiedziec - lubila sie z nim droczyc, a to bylo bardziej naturalne niz pocieszanie go po stracie dziewczyny. tylko ted by ja uratowal xd
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°50
Re: the range
teraz lizzie sobie dopowiadała i szukała jego wrażliwości pod wieloma, wieloma warstwami chujkowatości.
chciał się do niej wprosić, co teraz mu przypomniała i czego za żadne skarby nie mógł potwierdzić, choć i jemu taka forma rozmowy bardziej odpowiadała. instynkty podpowiadały mu jednak, żeby uciekał.
- za późno, idę na naprawę u laski, z którą jeszcze nie spałem - co oczywiście nie było prawdą, bo złapał te narzędzia i wrócił do domu.
chciał się do niej wprosić, co teraz mu przypomniała i czego za żadne skarby nie mógł potwierdzić, choć i jemu taka forma rozmowy bardziej odpowiadała. instynkty podpowiadały mu jednak, żeby uciekał.
- za późno, idę na naprawę u laski, z którą jeszcze nie spałem - co oczywiście nie było prawdą, bo złapał te narzędzia i wrócił do domu.
|
|