Korytarz
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
Korytarz
First topic message reminder :
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°51
Re: Korytarz
był w toalecie, a jak wyszedł to natknął się na ansela i peggy, którzy rozmawiali. od razu poczuł jakby ansel był jego przeciwnikiem i poczuł ukłucie zazdrości xd
- ansel hurd
- Londyn-musician27
- Post n°52
Re: Korytarz
luzacko opieral sie o sciane kiedy rozmawial z peggy wiec wygladal na cool. nie zdawal sobie sprawy, ze wygladalo jakby z nia flirtowal bo za dobrze mu sie gadalo z nia. dokoczyl jakis zarcik I odruchowo chwycil peggy za ramie. lubil dotykac ludzi I nic to nie znaczylo.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°53
Re: Korytarz
peggy nie bawiła się dobrze na tej imprezie, więc rozmowa z anselem okazała się miłą odskocznią i dlatego oczy jej się trochę świeciły jak z nim rozmawiała. był zdecydowanie najlepszą częścią rodziny dani xd zaśmiała się na jego żarcik i kręciła kosmyk włosów na palcu, co wyglądało przypadkiem zalotnie. marty pewnie oglądał to w zwolnionym tempie xd
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°54
Re: Korytarz
marty widział każdy najmniejszy ruch, od tego jak ansel ją dotknął po to jak się uśmiechała i kręciła włosy. wcześniej robiła to tylko dla niego.
nie był przygotowany na taką sytuację więc żeby zniechęcić ansela do peggy wbił się pomiędzy nich i wypalił - czasami ślini się w nocy - wskazał na peggy. nie wiem czy się śliniła, ale uznał że to dobry tekst żeby się zniechęcił xd może marty ją obserwował jak spała i stąd wiedział xd
nie był przygotowany na taką sytuację więc żeby zniechęcić ansela do peggy wbił się pomiędzy nich i wypalił - czasami ślini się w nocy - wskazał na peggy. nie wiem czy się śliniła, ale uznał że to dobry tekst żeby się zniechęcił xd może marty ją obserwował jak spała i stąd wiedział xd
- ansel hurd
- Londyn-musician27
- Post n°55
Re: Korytarz
ansel musial nadrabiac za swoich kuzynow xd
nie przeszkadzalo mu, ze marty sie wepchnal miedzy nich I przeszkodzil w zarcikach. - na pewno wyglada uroczo - zasmial sie. nie za bardzo go to interesowalo czy peggy sie slinila I nie zniechecil go tym.
nie przeszkadzalo mu, ze marty sie wepchnal miedzy nich I przeszkodzil w zarcikach. - na pewno wyglada uroczo - zasmial sie. nie za bardzo go to interesowalo czy peggy sie slinila I nie zniechecil go tym.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°56
Re: Korytarz
zesztywniała, kiedy marty zaznaczył swoją obecność. ansel wcale nie działał na nią w taki sposób jak marty i nie wiedziała, dlaczego teraz postanowił biegać po imprezie i rozgadywać o niej jakieś obrażające kłamstwa.
- opowiadasz o swoim psie? - spiorunowała go wzrokiem i próbowała się wychylić, żeby uzyskać znowu lepszy widok na ansela i kontynuować rozmowę.
- opowiadasz o swoim psie? - spiorunowała go wzrokiem i próbowała się wychylić, żeby uzyskać znowu lepszy widok na ansela i kontynuować rozmowę.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°57
Re: Korytarz
anselowi na razie nic nie przeszkadzało, ciekawe kiedy miarka się przebierze i też zacznie odwalać dramki. pewnie bóg dramek musi go posypać specjalnym dramkowym pyłem niczym wróżka xd
nie ruszał go piorunujący wzrok peggy, dostawał go tyle razy że się uodpornił, teraz też alkohol mu w tym pomagał xd
- chyba mówisz o naszym psie, zaadoptowałem go dla ciebie - przypomniał jej - był jak nasze dziecko, ale teraz jest z rozbitej rodziny - zaczął opowiadać anselowi xd
nie ruszał go piorunujący wzrok peggy, dostawał go tyle razy że się uodpornił, teraz też alkohol mu w tym pomagał xd
- chyba mówisz o naszym psie, zaadoptowałem go dla ciebie - przypomniał jej - był jak nasze dziecko, ale teraz jest z rozbitej rodziny - zaczął opowiadać anselowi xd
- ansel hurd
- Londyn-musician27
- Post n°58
Re: Korytarz
najwyrazniej bog dramek dal mu czas zeby sie oswoic z pobytem w okolicy St Albans. mozliwe, ze ta impreze jest startem jego dramek xd
nie wiem jak dobrze znal ich historie I czy w ogole, ale moze ktos mu cos tam opowiadal. - zawsze mozecie go wyprowadzac na zmiany - zasmial sie. myslal, ze marty zartowal z ta rozbita rodzina.
nie wiem jak dobrze znal ich historie I czy w ogole, ale moze ktos mu cos tam opowiadal. - zawsze mozecie go wyprowadzac na zmiany - zasmial sie. myslal, ze marty zartowal z ta rozbita rodzina.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°59
Re: Korytarz
ansel na razie ma okres ochronny. musi nabrać odporności jak po szczepionce xd
wywróciła oczami na te farmazony marty'ego.
- przygarnąłeś psa bez pytania i nigdy z nim nie mieszkałam - przedstawiała swoją wersję historii. - ja mam kota - przeniosła wzrok na ansela, żeby mu coś o sobie opowiedzieć. coś, co nie będzie kłamstwem z ust marty'ego.
wywróciła oczami na te farmazony marty'ego.
- przygarnąłeś psa bez pytania i nigdy z nim nie mieszkałam - przedstawiała swoją wersję historii. - ja mam kota - przeniosła wzrok na ansela, żeby mu coś o sobie opowiedzieć. coś, co nie będzie kłamstwem z ust marty'ego.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°60
Re: Korytarz
po szczepionce to tydzień czy dwa i jazda, czas żeby ansel zderzył się z mroczną rzeczywistością st. albans xd
mógł słyszeć od któregoś hurda lub hurdówny pewnie. mieli dużo powiazań zarówno z peggy jak i martym.
- a chciałaś ze mną mieszkać? - uznał, że to jest jakieś wyznanie peggy hehe - moglibyśmy, ale peggy nie chce mu dawać smaczków za kazdym razem kiedy przyniesie kijek - nazywał ją złą matką - twój kot ciągle śpi i nie aportuje - uznał, że ICH pies jest lepszy. odwieczna wojna, pies czy kot xd
mógł słyszeć od któregoś hurda lub hurdówny pewnie. mieli dużo powiazań zarówno z peggy jak i martym.
- a chciałaś ze mną mieszkać? - uznał, że to jest jakieś wyznanie peggy hehe - moglibyśmy, ale peggy nie chce mu dawać smaczków za kazdym razem kiedy przyniesie kijek - nazywał ją złą matką - twój kot ciągle śpi i nie aportuje - uznał, że ICH pies jest lepszy. odwieczna wojna, pies czy kot xd
- ansel hurd
- Londyn-musician27
- Post n°61
Re: Korytarz
biedny xd
usmiechnal sie I nie wtracal do tematu mieszkania razem. ale chetnie podslucha I zaobserwuje co item mysla. ansel w sumie wygladal na kogos kto woli koty wiec byl bardziej zainteresowany zwierzakiem peggy. - musisz mi pogazac zdjecie twojego kota - zignorowal martyego, ale nie celowo. po prostu sie ucieszyl, ze jest szansa popatrzec na slodkie kotki xd
usmiechnal sie I nie wtracal do tematu mieszkania razem. ale chetnie podslucha I zaobserwuje co item mysla. ansel w sumie wygladal na kogos kto woli koty wiec byl bardziej zainteresowany zwierzakiem peggy. - musisz mi pogazac zdjecie twojego kota - zignorowal martyego, ale nie celowo. po prostu sie ucieszyl, ze jest szansa popatrzec na slodkie kotki xd
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°62
Re: Korytarz
nikt mu nie rozwalił mieszkania, i tak bóg dramek łagodnie się z nim obchodzi xd
ansel wtajemniczony we wszystkie dramki odkąd tylko przyjechał. dziwne, że się nie pogubił i wiedział, kto jest kim.
- nie dopowiadaj sobie - zbyła marty'ego i jego nagłe pomysły wspolnego mieszkania. trochę za późno na takie rozmowy. - nikogo nie obchodzi twoje gadanie o psie - zaczęła się irytować i było to widać. czuła się wyluzowana przy anselu, a obecność marty'ego znowu to psuła. na szczęście hurd zainteresował się jej kotem, więc wyciągnęła telefon i przysunęła się bliżej do niego, żeby zaprezentować całą galerię zdjęć i dać singletonowi do zrozumienia, że nie jest tu mile widziany.
ansel wtajemniczony we wszystkie dramki odkąd tylko przyjechał. dziwne, że się nie pogubił i wiedział, kto jest kim.
- nie dopowiadaj sobie - zbyła marty'ego i jego nagłe pomysły wspolnego mieszkania. trochę za późno na takie rozmowy. - nikogo nie obchodzi twoje gadanie o psie - zaczęła się irytować i było to widać. czuła się wyluzowana przy anselu, a obecność marty'ego znowu to psuła. na szczęście hurd zainteresował się jej kotem, więc wyciągnęła telefon i przysunęła się bliżej do niego, żeby zaprezentować całą galerię zdjęć i dać singletonowi do zrozumienia, że nie jest tu mile widziany.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°63
Re: Korytarz
może mial dziś wolne akurat xd
nawet poczuł, że jest tu niemile widziany - świetnie, znajdę inną dziewczynę która woli psy - oznajmił poprawiając swoją bluze jakby przygotowywał się do jakiejś akcji. poszedł, ale faktycznie peggy potem mogła go zastać całującego się z jakąs randomową laską. pewnie wolała psy, ups xd
nawet poczuł, że jest tu niemile widziany - świetnie, znajdę inną dziewczynę która woli psy - oznajmił poprawiając swoją bluze jakby przygotowywał się do jakiejś akcji. poszedł, ale faktycznie peggy potem mogła go zastać całującego się z jakąs randomową laską. pewnie wolała psy, ups xd
- eric heo
- mr worldwidekiedyś byłem sławnyteraz: ?26
- Post n°64
Re: Korytarz
nari przyjechała do niego, żeby omówić jakieś tam kwestie związane z całą sytuacją z yuri. wchodzili po klatce schodowej do góry, gdy mijali imprezę.
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°65
Re: Korytarz
a tony szedł tutaj akurat na imprezę! przypadek?
akurat siedział na schodach przed mieszkaniem, pił piwerko i gadał z jakąś koleżanką, uuu - o - zaśmiał się na ich widok, udawał niewzruszonego.
akurat siedział na schodach przed mieszkaniem, pił piwerko i gadał z jakąś koleżanką, uuu - o - zaśmiał się na ich widok, udawał niewzruszonego.
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°66
Re: Korytarz
Przypomnial mi sie ten koles z tiktoka there’s no such a thing as a coincidence xd
Zestresowala sie kiedy po raz kolejny tony ja widzial w towarzystwie erica. Tym bardziej gdy byla w drodze do jego mieszkania. - hej - przywitala sie. - musimy przejsc - poganiala go zeby sie przesunal.
Zestresowala sie kiedy po raz kolejny tony ja widzial w towarzystwie erica. Tym bardziej gdy byla w drodze do jego mieszkania. - hej - przywitala sie. - musimy przejsc - poganiala go zeby sie przesunal.
- eric heo
- mr worldwidekiedyś byłem sławnyteraz: ?26
- Post n°67
Re: Korytarz
zdziwił się, znów napotykając znajomego nari.
- co to za impreza? u ansela? - spojrzał w stronę drzwi, zza których dobiegała muzyka. znał sąsiada przelotnie, ale i tak mógł czuć się urażony, że nie został zaproszony. albo że ansel nie wywiesił karteczki, że będzie głośno. to eric zgłosi imprezę i go wywalą xd - chyba mamy sporo wspólnych znajomych - zaśmiał się do tony'ego.
- co to za impreza? u ansela? - spojrzał w stronę drzwi, zza których dobiegała muzyka. znał sąsiada przelotnie, ale i tak mógł czuć się urażony, że nie został zaproszony. albo że ansel nie wywiesił karteczki, że będzie głośno. to eric zgłosi imprezę i go wywalą xd - chyba mamy sporo wspólnych znajomych - zaśmiał się do tony'ego.
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°68
Re: Korytarz
tony już sobie dopisał po co tam idą, nie wiedział że to bardziej skomplikowane.
- jasne, że musicie, nie mogę przecież was opóźniać - zasmiał się i przesunął zaraz. nie chciał eksalować konfliktu, nie byl taki. w przeciwieństwie do nari xd - u ansela, nie zaprosił cię, dziwne - zaraz się okaże że to tony zazdrości wkopie ansela. system naczyń powiązanych xd
- jasne, że musicie, nie mogę przecież was opóźniać - zasmiał się i przesunął zaraz. nie chciał eksalować konfliktu, nie byl taki. w przeciwieństwie do nari xd - u ansela, nie zaprosił cię, dziwne - zaraz się okaże że to tony zazdrości wkopie ansela. system naczyń powiązanych xd
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°69
Re: Korytarz
Spojrzala niezadowolona na erica. Mogli udawac, ze tez ida na impreze i dlatego sie spotkali. Nie posluchal nari kiedy mu powiedziala ze ma mniej gadac xd - nie musisz byc niemily - byla wrazliwa i tak to odebrala.
- eric heo
- mr worldwidekiedyś byłem sławnyteraz: ?26
- Post n°70
Re: Korytarz
dla nari chyba lepiej, żeby tony sobie coś dopowiadał, niż żeby znał prawdę. eric nie zamierzał udawać, że idzie na imprezę, na którą nie został zaproszony, skoro mieli tyle rzeczy do omówienia.
- dawno się nie widzieliśmy - od razu wytłumaczył brak zaproszenia. - poza tym mam dzisiaj gościa - wskazał na nari. jeśli tony zamierzał być niemiły, to eric też mógł go podrażnić i podkreślać swoją relację z nari.
- dawno się nie widzieliśmy - od razu wytłumaczył brak zaproszenia. - poza tym mam dzisiaj gościa - wskazał na nari. jeśli tony zamierzał być niemiły, to eric też mógł go podrażnić i podkreślać swoją relację z nari.
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°71
Re: Korytarz
tony był niemiły bo był zazdrosny. prychnał na komentarz erica - powodzenia - zagaił do koleżanki i wstali - ona gryzie - dodał na koniec w kontekście wspomnień z łożka, a potem wrócił na imprezę xd
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°72
Re: Korytarz
nie mógł wytrzymać więc podszedł pod mieszkanie erica i nasłuchiwał co robią xd
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°73
Re: Korytarz
Omowili wszystko i wlasnie wychodzila. Otworzyla drzwi i wpadla na tonyego. - co tu robisz? - popatrzyla na niego podejrzliwie.
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°74
Re: Korytarz
wyprostował się i próbował udawać że wchodzi wyżej, ale schody się skończyły - przechadzałem się! - odpowiedział głupi i dreptał w miejscu. zupełnie jakby chciał gdzieś iść, ale nie było pola manewru, tylko w dół.
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°75
Re: Korytarz
- przechadzales sie akurat przed tymi drzwiami? - nie kupowala jego wymowki. Byla troche poirytowana bo nie chciala sie musiec tlumaczyc i wolalaby zeby sie mniej interesowal. Chociaz z drugiej strony mogla sie cieszyc ze byl zazdrosny.
|
|