Łazienka
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
Łazienka
First topic message reminder :
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°26
Re: Łazienka
niezastąpiony, ale jednak to nie jego chciała.
po jej słowach domyślił się, że coś się stało i że znowu trafiła na chłopaka, który nie potraktował jej dobrze. niestety nie był to pierwszy raz, kiedy słyszał coś takiego.
- to dupek i nie przejmujemy sie jego zdaniem - powiedział w ciemno. pewnie już myślał, że chodzi o nico, bo widział, że gadali na imprezie! odwrócił wzrok, kiedy pokazywała stanik. dżentelmen. - już wystarczy - upierał się i nie zamierzał jej dawać pić dalej. widział, że nie upiła się na wesoło. objął ją i zaczął gładzić po włosach dla uspokojenia - nie możemy tu zostać wiecznie - zauważył. nie znali ansela tak dobrze, żeby zostawać na noc. ted już i tak wydłużył swój pobyt xd
po jej słowach domyślił się, że coś się stało i że znowu trafiła na chłopaka, który nie potraktował jej dobrze. niestety nie był to pierwszy raz, kiedy słyszał coś takiego.
- to dupek i nie przejmujemy sie jego zdaniem - powiedział w ciemno. pewnie już myślał, że chodzi o nico, bo widział, że gadali na imprezie! odwrócił wzrok, kiedy pokazywała stanik. dżentelmen. - już wystarczy - upierał się i nie zamierzał jej dawać pić dalej. widział, że nie upiła się na wesoło. objął ją i zaczął gładzić po włosach dla uspokojenia - nie możemy tu zostać wiecznie - zauważył. nie znali ansela tak dobrze, żeby zostawać na noc. ted już i tak wydłużył swój pobyt xd
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°27
Re: Łazienka
niestety. biedny ted!
nie byl to pierwszy raz i mozliwe, ze nie ostatni.
- ale bylo tak milo - jednak dobrze wspominala czesc kiedy byla w kosmosie xd nie to pewnie ted chcial slyszec, ale zapomniala, ze sie w niej podkochiwal i nie powinna mowic takich rzeczy. byl jej przyjacielem i chciala mu sie z wszystkiego wygadac. - tylko na ciebie moge liczyc - wymruczala. dobrze, ze chociaz byla swiadoma, ze jest dla niej dobry. chociaz moze to gorzej, ze tego nie chciala. - ale tu mi dobrze, jestes wygodny - odplywala jak ja glaskal.
nie byl to pierwszy raz i mozliwe, ze nie ostatni.
- ale bylo tak milo - jednak dobrze wspominala czesc kiedy byla w kosmosie xd nie to pewnie ted chcial slyszec, ale zapomniala, ze sie w niej podkochiwal i nie powinna mowic takich rzeczy. byl jej przyjacielem i chciala mu sie z wszystkiego wygadac. - tylko na ciebie moge liczyc - wymruczala. dobrze, ze chociaz byla swiadoma, ze jest dla niej dobry. chociaz moze to gorzej, ze tego nie chciala. - ale tu mi dobrze, jestes wygodny - odplywala jak ja glaskal.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°28
Re: Łazienka
dobrze, że kochał ją bezwarunkowo i potrafił być jej przyjacielem.
- będzie ktoś inny, kto będzie miły i z kim będzie miło - zapewniał ją i wcale nie mówił o sobie. przez wiele lat słuchał tego i był do tego przyzwyczajony. to, ze wygadał jej się ze swojego zauroczenia, było wypadkiem przy pracy. nie miała tego wiedzieć i miała czuć się swobodnie, żeby dalej narzekać na swoje nieudane podboje, żeby on mógł ją pocieszać. taki krąg życia. - ja cię nigdy nie zostawię - zapewniał ją. - możemy podjechać spać u mojej mamy - zaproponował, bo tak było najbliżej. wolał spać w pokoju dziecięcym niż angażować polly, która miałaby satysfakcję, że mogła mu pomóc. pewnie prowadzili rywalizację, kto komu więcej pomoże xd
- będzie ktoś inny, kto będzie miły i z kim będzie miło - zapewniał ją i wcale nie mówił o sobie. przez wiele lat słuchał tego i był do tego przyzwyczajony. to, ze wygadał jej się ze swojego zauroczenia, było wypadkiem przy pracy. nie miała tego wiedzieć i miała czuć się swobodnie, żeby dalej narzekać na swoje nieudane podboje, żeby on mógł ją pocieszać. taki krąg życia. - ja cię nigdy nie zostawię - zapewniał ją. - możemy podjechać spać u mojej mamy - zaproponował, bo tak było najbliżej. wolał spać w pokoju dziecięcym niż angażować polly, która miałaby satysfakcję, że mogła mu pomóc. pewnie prowadzili rywalizację, kto komu więcej pomoże xd
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°29
Re: Łazienka
miala szczescie!
- kiedy? - wygadala sie, ze sie niecierpliwi. seks byl przyjemny, ale brakowalo jej tej czesci gdzie by z kims mogla spedzac czas i robic rzeczy, ktore robia parki. udawala, ze to cringe, ale chcialaby byc w zwiazku. - to dobrze nie chce zebys mnie zostawial - wtulila sie w niego jeszcze bardziej. chciala zeby byl szczesliwy, ale z drugiej strony cieszyla sie, ze miala go dla siebie i nikt nie probowal tego zepsuc jak romy. - mozemy - zgodzila sie. st albans bylo za daleko. polly by od razu przyjechala do londynu zeby mu pomoc ogarnac lizzie xd moze mieli tabelke kto ile komu pomagal xd
- kiedy? - wygadala sie, ze sie niecierpliwi. seks byl przyjemny, ale brakowalo jej tej czesci gdzie by z kims mogla spedzac czas i robic rzeczy, ktore robia parki. udawala, ze to cringe, ale chcialaby byc w zwiazku. - to dobrze nie chce zebys mnie zostawial - wtulila sie w niego jeszcze bardziej. chciala zeby byl szczesliwy, ale z drugiej strony cieszyla sie, ze miala go dla siebie i nikt nie probowal tego zepsuc jak romy. - mozemy - zgodzila sie. st albans bylo za daleko. polly by od razu przyjechala do londynu zeby mu pomoc ogarnac lizzie xd moze mieli tabelke kto ile komu pomagal xd
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°30
Re: Łazienka
- wtedy kiedy najmniej się będziesz tego spodziewać - rzucił jakimś banałem, bo sam też się niecierpliwił i cierpiał z kolejnych nieudanych związków i podbojów. lizzie mogła robić z tedem wszystkie słodkie rzeczy, które robią osoby w związku, a potem uprawiać seks z przypadkowymi chłopakami. był jej flufferem xd - nie musisz się o to martwić - obiecał jej i przytulił mocniej, a nawet dał buziaka w czubek głowy. - zaraz do niej zadzwonię, żeby po nas przyjechała - zaproponował i chciał wyciągnąć telefon z kieszeni, ale lizzie tam się przycisnęła tyłkiem. wyobrażam sobie, że mieli taką tabelkę xd
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°31
Re: Łazienka
westchnela dramatycznie. mogli miec taki uklad xd ted juz sie chyba pogodzil z tym, ze lizzie nie jest w stanie patrzec na niego tak jakby chcial wiec nie robilby sobie nadziei.
- obiecujesz? - musial potwierdzic, ze na pewno aby tak bylo. - nawet jak znajdziesz kolejna romy? - miala nadzieje, ze ogarnie milsza laske, ale nigdy nie wiadomo. zauwazyla, ze chcial wyciagnac telefon wiec postanowila mu pomoc i zaczela go macac po nodze. za blisko w okolicach krocza xd polly i ted zaznaczali kto komu pomogl i wedlug tego planowali, ze musza sie odwdzieczyc xd
- obiecujesz? - musial potwierdzic, ze na pewno aby tak bylo. - nawet jak znajdziesz kolejna romy? - miala nadzieje, ze ogarnie milsza laske, ale nigdy nie wiadomo. zauwazyla, ze chcial wyciagnac telefon wiec postanowila mu pomoc i zaczela go macac po nodze. za blisko w okolicach krocza xd polly i ted zaznaczali kto komu pomogl i wedlug tego planowali, ze musza sie odwdzieczyc xd
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°32
Re: Łazienka
niby się z tym pogodził, ale ostatnio mu się trochę ulało, co wskazywało na to, że wcale nie do końca.
- obiecuję - nie mógł składać takich obietnic, bo nie znał przyszłości, ale lizzie była w takim stanie, że wiedział, że potrzebuje to usłyszeć. - wiesz, że zawsze będziesz na pierwszym miejscu - uśmiechnął się trochę smutno, bo to jednak była prawda i to też był problem w jego poszukiwaniach miłości. - przepraszam, że nie uwierzyłem ci w sprawie romy - zebrało mu się nagle. - faktycznie nie jest osobą, którą myślałem, że jest - przyznał. nie wiedział, czy to prawda z tą zdradą, ale romy wystarczająco namąciła, żeby się zraził. spiął się, kiedy zaczęła go macać. - tutaj - odchrząknął, przesuwając jej dłoń bardziej na kieszeń. musieli udowadniać, że są tymi, którzy więcej pomagają i nakręcali się na okrągło xd
- obiecuję - nie mógł składać takich obietnic, bo nie znał przyszłości, ale lizzie była w takim stanie, że wiedział, że potrzebuje to usłyszeć. - wiesz, że zawsze będziesz na pierwszym miejscu - uśmiechnął się trochę smutno, bo to jednak była prawda i to też był problem w jego poszukiwaniach miłości. - przepraszam, że nie uwierzyłem ci w sprawie romy - zebrało mu się nagle. - faktycznie nie jest osobą, którą myślałem, że jest - przyznał. nie wiedział, czy to prawda z tą zdradą, ale romy wystarczająco namąciła, żeby się zraził. spiął się, kiedy zaczęła go macać. - tutaj - odchrząknął, przesuwając jej dłoń bardziej na kieszeń. musieli udowadniać, że są tymi, którzy więcej pomagają i nakręcali się na okrągło xd
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°33
Re: Łazienka
najlepiej bylo zapomniec, ze to w ogole mialo miejsce. tak zrobila lizzie xd
potrzebowala tego uslyszec i dobrze, ze potwierdzil. - jestes kochany - spojrzala na niego i usmiechnela sie. lubila kiedy jej mowil takie rzeczy. nie zdawala sobie sprawy z tego, ze to faktycznie problem. - przykro mi ze byla.. - powstrzymala sie zeby jej nie wyzwac. wiedziala, ze ted by tego nie pochwalal. - ze nie byla tym kim myslales, ze jest - poprawila sie. nie cieszyla sie z tego, ze miala racje bo przez to on cierpial. - mam! - wyciagnela telefon i mu go podala. haha tak xd
potrzebowala tego uslyszec i dobrze, ze potwierdzil. - jestes kochany - spojrzala na niego i usmiechnela sie. lubila kiedy jej mowil takie rzeczy. nie zdawala sobie sprawy z tego, ze to faktycznie problem. - przykro mi ze byla.. - powstrzymala sie zeby jej nie wyzwac. wiedziala, ze ted by tego nie pochwalal. - ze nie byla tym kim myslales, ze jest - poprawila sie. nie cieszyla sie z tego, ze miala racje bo przez to on cierpial. - mam! - wyciagnela telefon i mu go podala. haha tak xd
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°34
Re: Łazienka
zauważył, że nie wracała do tematu, ale samodzielnie też nie zamierzał go poruszać. tak było bezpieczniej dla ich przyjaźni.
- bo cię kocham - mówił to naturalnie, tak jak mówili sobie od kiedy byli dziećmi. to nie znaczyło "jestem w tobie zakochany". wiadomo, że takie wyznania też były problematyczne w ich relacji, ale jednak prawda była taka, że się kochali wzajemnie, tylko ted troche bardziej niż ona jego. - trudno, też będzie następna - nie robił z tego dramy jak lizzie xd wiedział, że w tym momencie jego zadaniem jest pocieszanie jej, a nie odwrotnie. jak wyciągnęła telefon, to zadzwonił do mamy, która zaraz ich odebrała. spali osobno, lizzie w dawnym pokoju polly. była jak domownik!
- bo cię kocham - mówił to naturalnie, tak jak mówili sobie od kiedy byli dziećmi. to nie znaczyło "jestem w tobie zakochany". wiadomo, że takie wyznania też były problematyczne w ich relacji, ale jednak prawda była taka, że się kochali wzajemnie, tylko ted troche bardziej niż ona jego. - trudno, też będzie następna - nie robił z tego dramy jak lizzie xd wiedział, że w tym momencie jego zadaniem jest pocieszanie jej, a nie odwrotnie. jak wyciągnęła telefon, to zadzwonił do mamy, która zaraz ich odebrała. spali osobno, lizzie w dawnym pokoju polly. była jak domownik!
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°35
Re: Łazienka
wiedziala, ze to wszystko komplikowalo i bala sie go stracic. nie zdawala sobie sprawy, ze moze sie duzo uczuc nazbierac i kiedys to peknie. chciala zeby bylo jak zawsze.
- ja ciebie tez - w kontekscie przyjazni byla w stanie mu to powiedziec. nie kochala go mniej niz on ja! ted kochal ja w inny sposob niz ona byla w stanie. jesli chodzilo o przyjazn to byl najwazniejsza osoba i nikt nigdy nie bedzie w stanie go przebic. byla wdzieczna, ze miala go w swoim zyciu i zawsze ja ratowal!
- ja ciebie tez - w kontekscie przyjazni byla w stanie mu to powiedziec. nie kochala go mniej niz on ja! ted kochal ja w inny sposob niz ona byla w stanie. jesli chodzilo o przyjazn to byl najwazniejsza osoba i nikt nigdy nie bedzie w stanie go przebic. byla wdzieczna, ze miala go w swoim zyciu i zawsze ja ratowal!
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°36
Re: Łazienka
Myl rece i rozgladal sie, zastanawiajac sie czy ming byla by down na seks w mieszkani ansela xd szukal odpowiedniego miejsca xd
- martine rabiou
- paristanieci want auroras and sad prose24
- Post n°37
Re: Łazienka
weszła bez pukania tutaj i oblukała marcusa od góry do dołu - będziesz sobie robił dobrze czy wychodzisz? - oceniła go jako chłopaka, który nie ma z kim tego robić xd
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°38
Re: Łazienka
Zerknal na odbicie tiny w lustrze. - nie musze sam sobie robic dobrze - powiedzial obrazony. Od tego mial ming i to byl najwiekszy plus bycia w zwiazku.
- martine rabiou
- paristanieci want auroras and sad prose24
- Post n°39
Re: Łazienka
tina nawet nie pamiętała, że się ruchali więc nie wypadł dobrze w jej rankingu xd
- jasne - zaśmiała się nie wierząc, a potem stanęła przy lustrze obok niego i zaczęła nakładac błyszczyk na usta - ja się z tobą nie prześpię - zaznaczyła od razu.
- jasne - zaśmiała się nie wierząc, a potem stanęła przy lustrze obok niego i zaczęła nakładac błyszczyk na usta - ja się z tobą nie prześpię - zaznaczyła od razu.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°40
Re: Łazienka
Bedzie mial kompleksy xd
Nie podobalo mu sie, ze mu nie wierzyla. Przez to, ze byl ming wszyscy zapomnieli o tym jakim byl fuckboyem. Niedobrze! - juz na to za pozno, nie cofniesz czasu - przypomnial jej.
Nie podobalo mu sie, ze mu nie wierzyla. Przez to, ze byl ming wszyscy zapomnieli o tym jakim byl fuckboyem. Niedobrze! - juz na to za pozno, nie cofniesz czasu - przypomnial jej.
- martine rabiou
- paristanieci want auroras and sad prose24
- Post n°41
Re: Łazienka
ming go go doceni xd
malowała usta zanim spokojnie na niego zerkneła - słucham? - wyśmiała go bo nie wierzyła że mogliby coś miec. prawda była taka że nie pamiętała dużej ilości facetów bo taki był przerób czasami xd
malowała usta zanim spokojnie na niego zerkneła - słucham? - wyśmiała go bo nie wierzyła że mogliby coś miec. prawda była taka że nie pamiętała dużej ilości facetów bo taki był przerób czasami xd
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°42
Re: Łazienka
Powinno mu wystarczyc xd
- to bylo dawno temu - lepiej dla niego, ze nie pamietala, ale jego ego nie moglo tego zniesc. Nie chcial byc widziany jako koles ktory nie potrafi wyrywac lasek. To ze mial zone sie nie liczylo xd
- to bylo dawno temu - lepiej dla niego, ze nie pamietala, ale jego ego nie moglo tego zniesc. Nie chcial byc widziany jako koles ktory nie potrafi wyrywac lasek. To ze mial zone sie nie liczylo xd
- martine rabiou
- paristanieci want auroras and sad prose24
- Post n°43
Re: Łazienka
powinno xd
- chyba chciałeś powiedzieć, że w twoich snach - poprawiła go bo nadal nie wierzyła, że chciała ruchać takiego chuderlaka. może przez ming zdziadział xd poprawiła też błyszczyk i uciekła dalej pic i podrywać przystojniejszych!
- chyba chciałeś powiedzieć, że w twoich snach - poprawiła go bo nadal nie wierzyła, że chciała ruchać takiego chuderlaka. może przez ming zdziadział xd poprawiła też błyszczyk i uciekła dalej pic i podrywać przystojniejszych!
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°44
Re: Łazienka
sprawdzała po kryjomu smski od george'a. nie chciała, żeby ktoś widział, jak się uśmiecha telefonu, żeby nie zadawali niewygodnych pytań xd
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°45
Re: Łazienka
nie zamknęła się więc romy tu wparowała i zauważyła ten uśmiech więc nie omieszkała skomentować - nowy chłopak któremu też złamiesz serce? - prychnęła i zaczęła poprawiać włosy w lustrze.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°46
Re: Łazienka
siedziała na brzegu wanny, więc uznała, że nie musi się zamykać, bo i tak jej nie widać. spochmurniała, gdy tylko romy wyrwała ją z miłosnej bańki.
- nie, tata właśnie mi napisał, że jestem jego ulubioną córką - burknęła.
- nie, tata właśnie mi napisał, że jestem jego ulubioną córką - burknęła.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°47
Re: Łazienka
uśmiech annie i tak zdradzał za dużo!
romy powinna się zacząć kłócić, ale ostatnio była wkurzona na rodziców, że po ślubie znowu się kłócą. bała się, że znowu będzie przeżywać ich rozstanie - to świetnie, gratulacje - odpowiedziała chłodno i dalej zajmowała się włosami.
romy powinna się zacząć kłócić, ale ostatnio była wkurzona na rodziców, że po ślubie znowu się kłócą. bała się, że znowu będzie przeżywać ich rozstanie - to świetnie, gratulacje - odpowiedziała chłodno i dalej zajmowała się włosami.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°48
Re: Łazienka
dlatego wiedziała, co robi, że się schowała xd inaczej już wszyscy by pytali.
podniosła brew pytająco. wyglądało na to, że nie satysfakcjonowała jej taka odpowiedź.
- to tyle? żadnej riposty? - zdziwiła się.
podniosła brew pytająco. wyglądało na to, że nie satysfakcjonowała jej taka odpowiedź.
- to tyle? żadnej riposty? - zdziwiła się.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°49
Re: Łazienka
dani by ją zrozumiała chociaż!
szukała jakiegoś konfliktu, ale tym razem romy nie była skora do kłótni - jak jesteś ulubioną córką ojca to weź go sobie - oznajmiła. można było wyczuć że coś jest nie tak. zarówno dylan, jak i carly ją wkurzali! najchętniej zwiałaby z miasta na parę dni i wyłączyła telefon. może andy ją gdzieś zabierze xd
szukała jakiegoś konfliktu, ale tym razem romy nie była skora do kłótni - jak jesteś ulubioną córką ojca to weź go sobie - oznajmiła. można było wyczuć że coś jest nie tak. zarówno dylan, jak i carly ją wkurzali! najchętniej zwiałaby z miasta na parę dni i wyłączyła telefon. może andy ją gdzieś zabierze xd
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°50
Re: Łazienka
dani udawała, że nic więcej jej nie łączy z gabkiem, więc annie i tak czułaby się oceniana xd
annie potrzebowała mocnych bodźców, skoro romy już przerwała jej słodkie pisanie.
- to tyle? dwadzieścia lat rywalizacji o jego uwagę i się tak łatwo poddajesz? - wyczuwała podstęp. wiedziała jednak, że ich tatuś święty nie był i potrafił czasem bardzo rozczarować. o problemy w raju ich nie podejrzewała, ale pamiętała, jak to było przy pierwszym rozwodzie i wcale nie było wesoło.
annie potrzebowała mocnych bodźców, skoro romy już przerwała jej słodkie pisanie.
- to tyle? dwadzieścia lat rywalizacji o jego uwagę i się tak łatwo poddajesz? - wyczuwała podstęp. wiedziała jednak, że ich tatuś święty nie był i potrafił czasem bardzo rozczarować. o problemy w raju ich nie podejrzewała, ale pamiętała, jak to było przy pierwszym rozwodzie i wcale nie było wesoło.
|
|